słonik40

W USA spadek sprzedaży o 50 procent, a tesla model y produkowana i sprzedawana jest tam od ponad roku. Tak im się tam sprzedaje dobrze ten model y, ze zamiast czekać w Europie na fabrykę w Berlinie zaczynaja ściągać do Europy modele y wyprodukowane w USA.

Halo tu ziemia, wszystkie minusy które napisalem, przetłumaczyłem żywcem z dołączonego artykułu żeby ktoś komu nie chce się czytać lub nie rozumie angielskiego wiedział o czym w nim jest mowa wiec kolega Adam niech się kopie z jego autorem. Tak napisali w artykule ze opony się zdzierają dużo szybciej, podobno to znany problem głośno opisywany na forach tesli, ba już nowe przyjechały z fabryki z 20 procentowym mniejszym bieżnikiem w porównaniu z takimi samymi kupowanymi w sklepie, i takie są realia w USA, ze żeby zaoszczędzić na paliwie trzeba mec ładowarkę w domu bo ladowanie na superchargerze kosztuje tyle samo co lanie benzyny do m430 Xî. To autor artykułu porównał koszty serwisowania m340xi z modelem 3, w tesli trzeba serwisować hamulce i jest to dosyć droga impreza. Co do prywatnych wycieczek to kolega pierwszy pisze o jakiś złotych zębach i takie tam wiec nie mam zamiaru być dłużny. Fajnie ze tesla obniża nagle ceny swoich aut. Ja bym się mega wk… jakbym kupił auto a za miesiąc było by z 10 procent tansze. Poki co na razie tesla to kosi sama siebie zaliczając spadki sprzedaży rzędu 50-80 procent na największych rynkach :D :D przewidywałes nieustanny wzrost sprzedaży a tu obserwujemy makabryczne spadki.

Filip dla mnie akcje to ruletka i roller coaster i nigdy bym nie włożył niewiadomo jak dużych pieniędzy, chyba ze po tak wielkich i nagłych spadkach jak w zeszłym roku. Dorzucę jeszcze trochę do pieca i w Chinach, największym rynku motoryzacyjnym BMW prze do przodu a tesla mocno nurkuje w dół https://www.cnn.com/2021/08/10/investing/tesla-china-sales/index.html Także tego, czekamy na przecenione, kiepskiej jakości tesle z Chin. Na razie pchają auta do Europy, jak fabryka w Berlinie ruszy a Chińczycy nie zaczną kupować to będzie ciekawie., na giełdzie szczegolnie

https://www.caranddriver.com/reviews/a30209598/2019-tesla-model-3-reliability-maintenance/ W skrócie - Koszty utrzymania bardzo zbliżone do BMW m340xi przy przebiegu około 65 tysięcy km, czyli tyle na ile przeważnie bierze się leasing - brak jakichkolwiek zamienników w przeciwności do innych Marek co winduje ceny serwisowania - zwiększone zużycie opon, w normalnych samochodach średnio przejeżdzają 2 razy tyle - opony na tesli mialy 20 procent mniejszy bieżnik niż takie same opony kupione w sklepie - po roku połączenie internetowe wygasło - tylny silnik musiał zostać wymieniony - w USA koszt przejechania 100 km m340xi jest taki sam jak tesla ładując się na superchargerze - 20 procent różnicy w zasięgu miedzy zima a latem - niecałe 2 lata a bateria już zgubiła 7 procent pojemności - autopilot czasami działa,dobrze czasami chce zabić kierowcę, już rok temu miał być ale na razie to mrzonki i pobożne życzenie psychicznie chorego człowieka - automatyczne wycieraczki działają beznadziejnie, brak czujnika, polegają tylko na kamerze - Zaobserowwany zasięg: 230 miles - 370km - jakością nie może się równać do niemieckiego Premium - fizyczne przyciski w dziwnych miejscach, ciężko znaleźć w menu niektóre pozycje np obsługa wycieraczek - przygodo trwaj, trzymaj nerwy na wodzy i módl się żeby dojechać podczas dalszych wyjazdów: Tymczasem sprzedaż BMW w USA w tym roku https://www.businesswire.com/news/home/20210701005952/en/BMW-of-North-America-Reports-Q2-2021-U.S.-Sales-Results Tymczasem sprzedaż tesli 3 w USA https://www.goodcarbadcar.net/tesla-model-3-sales-figures-usa-canada/ Zapowiada się o PONAD POLOWE mniejsza niż w zeszłym roku. Smierć BMW i elektryfikacja pełna geba. Jeszcze można poszukać historie Daniela grzyba, wielkiego funa tesli który posiadał model s. Chłopak zarabiał na leasing promując markę na YouTube, ale po stłuczce telsa nie była w stanie przez 5 miesięcy auta naprawić wiec biedny musiał zakończyć leasing bo nie miał za co płacić. Czekanie miesiąc na naprawę randala to przy tym pryszcz.

Ja tam jestem spokojny o markę BMW, to jest marka Premium i z definicji nie może sprzedawać się w zbyt wielu egzemplarzach bo stając się marka dla Kowalskiego premium już ńie będzie. Tesla, szczególnie model 3 w europie a szczególnie w no to samochód dla Kowalskiego, taka skoda w Polsce, tak samo jak skoda sprzedaje się w największej ilości w Polsce, tak samo model 3 w europie zwykły Kowalski zakupi tesle 3 a bogatszy Europejczyk kupi auto premimum. Golf tez sie zawsze najlepiej w Europie sprźedawal a BMW jakoś z rynku nie znikło. Ten hejt na BMW i przewidywanie końca marki to jest przeważnie skowyt osób które na te auta sobie pozwolić nie mogą. Rosnąca sprzedaż tesli tez w pewnym momencie się zatrzyma bo ice nadal przez wiele lat się będą sprzedawać, inne marki dojdą do głosu co pokazał juz vw sprzedając w pierwszym półroczu tego roku największa ilość elektrykow w Europie. Tak, firma która dopiero co wprowadziła auta elektryczne zdominowała juz rynek w Europie spychając z podium tesle, kolejne firmy dopiero dołącza i wtedy dopiero poznamy prawdziwa sile sprzedaży tesli a jak sprzedaż się unormuje to i ceny akcji wrócą do normy. Już tu wiele absurdów przeczytałem typu porównanie jakości dywaników z tego jakosciowego gniota jakim jest tesla model 3 do maybacha, a kolejnym jest czepianie się do BMW FS. Kolega nigdy nie zakupił żadnego nowego BMW, FS na oczy nie widział a juz będzie omijał z daleka, tymczasem FS to jest mega wygoda, bardzo wysoki poziom usług oraz często najlepsze warunki na rynku. wchodząc do salonu możemy wyjechać zarejestrowanym autem załatwiając wszystko w jednym miejscu, wybrać np najem lub leasing, co dla kogo wygodniejsze. Jak się rozpoczął COVID i lockdown to FS przysłało mi pismo, ze w razie trudności ze spłata rat moga zostać zawieszone. Szczegółów nie znam bo nie byłem zainteresowany, mały gest a cieszy. Raz nie zapłaciłem raty, znaczy zapłaciłem ale na poczet innego auta, po ponad miesiącu spóźnienia zadzwoniła do mnie miła pani i poinformowała mnie ze rata nie została zapłacona. Żadnych karnych odsetek, pisma z banku z opłata ze stówę za przypomnienie, a leasing był najkorzystniejszy na rynku. 3 procent na 3 lata przy 30 procent wpłaty. Ja koledze radzę omijać salony BMW z daleka bo szkoda żeby ta marka jeździły osoby, które uważają ze to co sami zakupili jest najlepsze a wszystko inne to bee i pewnie zaraz przestanie istnieć. Widzieliśmy już zdjęcia co u kolegi stoi w salonie, jaki telefon ma w kieszeni a ja chciałbym zobaczyć jeszcze zdjęcia jakiej firmy majty nosi.

Trafione w punkt. Kolega Adam ma chyba syndrom emigranta, który pomieszkał trochę za granica i uważa ze my tu w Polsce to zacofani ani internetu ani języka nie znamy. W zeszłym roku zarobiłem dosyć sporo pieniążków na giełdzie i jedynie co mogę powiedzieć to ze ceny akcji na giełdzie to jak gra w kasynie. Bo jak wytłumaczyć ze na pierwsze wieści o pandemii akcje ccc spadły ze 300 zeta na 30, banków, Orlen, lotos o ponad polowe w jeden dzień, po to żeby później w jeden miesiąc znowu wzrosnąć dwukrotnie, ropa to samo. Firma PKO cargo była dużo mniej wyceniona co sama wartość majątku firmy i podobnie jest z BMW także patrzenie na wartość firmy przez pryzmat akcji to jest głupota bo jak ktoś będzie chciał firmę kupić to ważniejsza będzie wartość księgowa a jelenie które przepłacają za akcje w nadziei na szybki zysk przewazńie wtedy budzą się z ręka w nocniku bo cena akcji jest z góry ustalona. Będąc tak samo złośliwym chciałbym zapytać się Adama ile konserw i słoików zmieści się do przedniego frunka nad którego brakiem w elektrycznych bmw tak tutaj ubolewa :D :D :D

Ten kolor to bodajrze jedyne 18k doplaty już chyba lepiej okleić bezbarwna matująca folia. Sławomir porównanie lakieru na aucie z 86 roku do jakiegokolwiek dzisiejszego auta nie ma kompletnie sensu bo ekologia wymusiła produkcje lakierów na bazie wody co wiąże się z mniejsza trwałością i tym ze są bardziej miękkie.

Tak samo jak na zdjęciu z filmiku i4 załączonym przez Adama siedziałem na tylnej kanapie jak na sraczu w tesli model 3 o czym po jeździe testowej napisałem w tym wątku. Baterie w podłodze wymuszają wysoka podłogę co sprawia ze siedząc na tylnej kanapie wyższe osoby maja pozycje jak brzydko mówiąc srajac na narciarza i to jest duża wada bev imho, chociaż audi chyba nie wstawia baterii w miejscu na nogi. Sławomir to chyba tylko tobie w BMW farba odpada, faktem jest natomiast ze reliability tesli jest bardzo niskie, ostatnio widziałem porównanie Leafa do modelu s i bylo coś ponad 90 procent dla leafa i koło 50 procent dla modelu s, z czego sporo problemów z elektronika, zawiasem i takie tam

Raczej staram się realnie patrzeć na rzeczywistość i jestem świadomy ze po około 100 tys km przebiegu ma prawo się cos psuć a jak się ma pecha to nawet wczesniej. Im bardziej nowoczesny samochód tym więcej do psucia i nie ma co liczyć na cuda.

Bez przesady, wygląd nie zawsze idzie w parze z cena i np nowa kia ev6 nie kosztuje banki a tez wyglada dużo lepiej, przynajmniej na wizualizacjach a na żywo to się okaże. Kolego filip no niestety ale samochody maja to do siebie ze się regularnie psują a im starsze tym bardziej.

Producent daje gwarancje na 5 lat za niewielka dopłata i taka tez posiadam. A jest tez limit chyba 100 albo 200 tys km, nie pamietam dokladnie

Na żywotność baterii wpływ w dużym stopniu ma ilość cykli ładowania i jak baterie ładujesz, im mniejsza pojemność tym mniejszy zasięg i częstotliwość ładowania większa czyli zużycie większe. Do tego coraz trudniej utrzymać optymalne warunki naładowania 20-80 bomzasieg z niskiego robi się coraz bardziej żenująco niski. Tesla sobie może podawać różne dane tak jak czasy przyspieszeń swoich aut. Nie bez powodu wprowadziła limit przebiegu na około 200 tys. Kolego filip w gwarancji ice tez masz limit przebiegu do którego obowiązuje gwarancja i każdy producent obliczy, zaprojektuje auto tak aby do gwarancji wytrzymało bo to dla niego koszty a później ma wywalone. I kazdy kto miał auto wie ze przyjdzie prędzej niż pozniej czas ze do tego auta trzeba będzie dokładać. Musk niech się nie ośmiesza podając oficjalne dane niby o 300 tysiącach a jednocześnie wprowadzając limit km na 160-200 tys. Każdemu normalnemu da to do mysleńia, zaślepiony fun boy dalej będzie wierzył w swojego guru. Oficjalnych niezależnych danych oczywiście nie ma i każdy może sobie gdybać w swoją stronę, jest także wiele przypadków co łatwo znaleźć na necie gdzie pojemność baterii tesli spadła w ekspresowym tempie. Porównanie designu tesli do taycana, szczególnie modelu 3 to nieśmieszny żart bo te auta dzieli przepaść na korzyść taycana. Z żona i córka oglądaliśmy/jeździliśmy oboma autami o taycanie marudzą do dziś omtesli nawet nie wspomną.

Proszę bardzo https://www.tesla.com/pl_PL/support/vehicle-warranty Gwarancja zachowania jedynie 70 procent minimum pojemności po około 200 tys lub 8 lat. Nie bez powodu przebiegi zostały zmniejszone. Nie zapomńij do tych swoich 300 km zasięgu dodać ze powinno się jeździć w zakresie 20-80 procent a wtedy realny codzienny zasięg spada juz do niecałych 200 i to przy dziadkowej jeździe bo przy normalnej lub w zimie to będzie 100. Mniejszy zasięg, częstsze ladowanie TYM wieksza i szybsza degradacja baterii której przebieg będzie coraz bardziej lawinowy. Nie bez powodu bjorn pozbywa się tesli zaraz przed utrata gwarancji. W jaki sposób baterie potrafią się zapalić masz na sieci mnóstwo artykułów, poszukaj sobie. Uwagi odnosńie mentalności nie będę komentowal, teściowa nie zna sie na autach, markach potrafi jedynie ocenić czy ładne czy brzydkie akurat sie z nią zgadzam ze tesla model 3 wyglada staro/pokracznie sam przyznałeś ze BMW i4 wyglada lepiej wiec nie wiem do czego pijesz.

Na dzien dzisiejszy technologia baterii jest taka ze jest niestabilna i przy zbyt wysokiej temperaturze lub uderzeniu z dużym prawdopodobieństwem się zapali a jak już się zapali to jest praktycznie nieugaszalna. Jedynie elektronika i chłodzenie trzyma ja w ryzach ale jak to nawali a potrafi to płoniemy w mgnieniu oka razem z autem. Bjorn nyland ten znany youtuber z Norwegii testujący elektryki sprzedał ostatnio swoją tesle model 3 z 9 procentowym spadkiem baterii po 2 latach użytkowania i powiedział wprost Ze sprzedaje póki gwarancja się nie skonczyla, wiec nie wiem na jakiej podstawie tesla obliczyła 10 procent spadku baterii przy 300 tys km jednocześnie skracając przebieg gwarancyjny o polowe. Tesla dziś daje 8 lat i około 200 tys przy dopuszczalnym 30 procentowym spadku i to jest realna żywotność baterii co znaczy ze 10 letnie auto to tak naprawdę samochód tylko do miasta. Kto to kupi? Jeszcze do ilości sprzedaży tesli w Europie w czerwcu to dostawy reslinsa co 3 miesiące wiec ten wynik trzeba by było podzielić no prawie przez 3. Ostatnio widziałem statystyki ze w pierwszym półroczu vw sprzedał najwiecej bev w Europie prześcigając tesle, teraz do boju staje duuuuzo ładniejsza kia i Hyundai, a lada dzien dołącza inni producenci. Tak jak nigdy diesle nie wyparł benzyny jak i benzyna diesla tak samo przy dzisiejszej kulawej technologii baterii bev nie wyprze ice wiec bmw bardzo dobrze robi ze cały czas planuje mieć w ofercie silniki spalinowe. Ostatnio wiozłem teściowa do lekarza i jechała tesla po prawym pasie. Teściowa się pyta mnie co to za auto z takim dziwnym znaczkiem. Ja mówię ze to tesla taka niwa firma produkująca elektryczne auto. Teściowa się zapytała czy drogie jest. Ja mówię tak kolo 200-250 tys a teściowa mi na to a nie wyglada na tak drogie. Tyle w temacie.

Bo w salonie tesli demowek to nie ma a ja jeździłem na symulatorze i nawet o tym nie wiem. Poziom twojego fanbojstwa w kierunku muska jest lekko mówiąc niepokojący. Wracając do tematu większość moich znajomych twardo deklaruje ze nie kupi elektryka bo technologia jest za nowa, nie wiadomo co z bateriami po okresie gwarancji a zasięgi sa żenująco małe i czas ładowania zbyt długi. Kolega Adam pisał ze na trasie lądował się co 250-300km a to 3 razy mniejszy zasięg od np mojej g30 co znaczy ze każda trasa powyżej 100 -150km w jedna stronę od domu sprawia ze musimy znaleźć gdzieś po drodze albo na trasie punkt ładowania i zmarnować min godzinę na jego obsługę, dojazd, ladowanie. Raz, dwa rasy na rok to się można pobawić w te klocki ale jak ktoś częściej wyjeżdża a do tego szanuje swój czas jest to słabe, bardzo słabe.

To jest prosta matematyka, przy obecnej technologii jeden punkt ladowania obsłuży max ze 2 auta na godzinę, około 50 na dobę, jak bev zrobi się mocno popularne to punktów będą musiały być dziesiątki tysięcy inaczej w każdy weekend będzie ten sam obrazek co widać na zdjęciach w Norwegii. Adam lotos w teorii 50kw. Ja jak byłem to najpierw obsługa stacji przez około 10 minut próbowała uruchomić ładowarkę, później zaczęło ładować z prędkością 37 a po paru minutach spadło do zawrotnych 17, także niska opłata i niska jakość. Lądowałem się na drodze z Gdańska koło mc Donalda. Czy u ciebie było lepiej? Filip vw dopiero w tym roku tak naprawdę zaczął sprzedawać bev a już ma tyle co połowa sprzedaży tesli, formy specjalizującej się w sprzedaży około 10 lat. Nawet przy prognozowanej sprzedaży około milion sztuk w tym roku to wciąż tylko niecałe dwa procent całej sprzedaży nowych aut, wiec mały procent i wiele firm ma jeszcze trochę cZasu

@slawomir @filip właśnie dlatego staram się tutaj robić przeciw wagę w tym wątku żeby nie popaść w hura optymizm. Technologie są młode, samochody produkowane na szersza skale tez bardzo młode i tak jak pisałem to jest kupowanie kinder jajo za worek pieniędzy. Tak naprawdę co te samochody są warte będziemy wiedzieli za naście lat bo potencjał jakiś tam jest ale zagrożeń tez nie mało.

W prawdzie miałem ta stare wersje 40i a nowa nie jeździłem ale czy nowa nie powinna się z dołu lepiej zbierać inna codzień być przynajmniej w odczuciach dynamiczniejsza? W teorii jest tam silnik elektryczny który powinien dawać lepsza reakcje na gaz a w praktyce to nie wiem. Ciekawe by było porównać Krzywe przebiegów momentu i mocy Obu tych silników. Silniki w mkach to trochę inna bajka bo one są głównie nastawione na wysokie obroty. Wtedy jest moc i odpowiedni hałas.

Audi miało swego czasu v8 diesle w sq7. Z tego co pamietam kolega @Fino sobie bardzo chwalił. Diesle ma taka cechę ze przy wciśnięciu gazu momentalnie bardziej kopie w plecy niż benzyna. Co z tego ze później jest wolniejszy jak subiektywnie/odczuwalnie wydaje się szybszy co jest przyjemnym odczuciem. Oczywiście musimy rozpatrywać w miarę podobne silniki a nie no 25d i x5m bo im większa pojemność w benzynie tym mocy z dołu więcej.

Z tymi referalami to kij ma dwa końce. Wiedząc ze osoba polecająca ma w tym realna korzyść, wiarygodność takiej osoby przynajmniej w moich oczach mocno spada. Tak samo jak wiarygodność reklam. CO do rabatów w BMW to wydaje mi się ze grupy zawodowe to trochę ściema i każdy jak pogada dobrze dostanie podobny rabat, pomijając rabaty flotowe gdzie brane są auta w dużych ilościach. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i podróżowanie po naszym kraju bev jest trudne i męczące bez względu na markę. Sam doświadczyłeś jak to wyglada z prędkością i działaniem. Wracając do superchargerow tesli to żeby to było wygodne musza być one umieszczone przy samej autostradzie na mopach lub stacjach benzynowych, lub przy samych drogach ekspresowych. Musi być tez ich baaardzo dużo. Umieszczanie ładowarek w miastach vide Ciechocinek lub co gorsze na płatnych parkingach hoteli stanowczo wydłuża realny czas parkowania a jak trafimy na korek to dla wielu będzie mocno frustrujace. Greenway potrafił postawić ładowarki przy samej autostradzie, nie wiem dlaczego tesla tego nie potrafi. Do miasta i okolice to zupełnie inna bajka także jak ktoś ceni sobie wygodę to albo dwa auta, jedno bev do miasta, drugie na trasę, ewentualnie hybryda z możliwością przejazdu tych 30-40 km na prądzie. W mieście można być eko a na trasie święty spokój. Tak wogole audi zapowiedziało face lift etrona i zwiększenie zasięgi do 600km

Przez ostatnie 3 tygodnie zrobiłem po Polsce około 2400km, na stacjach w celu tankowania byłem 4 razy, nie nadłożyłem ani kilometra z powodu samochodu, w baku jeszcze z 1/3 zostało, tankowanie w sumie zajelo mi z 15-20 minut. Zostawiałem auto gdzie chce, nie martwiąc się o nic kompletnie. To jest święty spokój i wygoda. Koleś z artykułu od v8 to jakis słaby przykład. Co tu porównywać stare kolekcjonerskie BMW które nie nadaje się do korzystania na codzień do nowego dupowoza. W takim zestawieniu nawet toyota aygo by wypadła lepiej. Procent wartości paliwa jaki pali ten jego stary v8 smok w stosunku do wartości samochodu jest olbrzymi, natomiast w przypadku użytkowników samochodów klasy Premium to jest kilka procent wiec jest zupełnie inny punkt widzenia. Adam akurat suoercharger w ciechocinku to znam, bo byłem w jego okolicach kilka razy, dojazd do niego z Autostrady jest fatalny, czasochłonny bo rondo światła zjazd do mc Donalda i przejazd kolejowy, pisałem już o tym. W pół godziny zrobić porządne zakupy to gratuluje bo ja nawet w sklepie który znam to z godzinkę potrzebuje i nic. Is teoretyzuje bo spędziłem z elektrykiem cały weekend robiąc więcej km po Polsce niż ty, s to ty fantazjujemy i teoretyujes o prędkościach podróży, najpierw piszesz o jakis mrzonkach a później ze testowałem auto, zdecyduj sie

Ładowanie za darmo kolega ma przez rok które dostał w ramach rabatu na auto. Żeby w następnym roku pojechać do pl za darmo musi dziadować na forum BMW żeby kogoś namówić na kupno. Taki tam marketing tesli. Przymusowy przystanek co 250-300km plus kaganiec na prędkość to jest męka w podróży a nie przyjemność. Piec przystanków na drodze z no do polski daje około 4 dodatkowe godziny postoju w podróży (trzeba doliczyć dojazd do superchargerow pare minut) a realna oszczędność ile będzie, Ze 200 pln? Podróżowanie po Polsce tesla jest całkowicie bez sensu bo sulerchargerow praktycznie nie ma a jak są to ukryte w krZakach vide Warszawa, ciechocinek. Koledze dojazdy na niektóre polskie osiedla przeszkadzają a już te kilkanaście progów zwalniających na których mu codziennie gasło hybrydowe BMW po drodze z pracy do domu już jakoś nie przeszkadza.

Jak to ile? Wiadomość bezpośrednio od sprzedawcy. P.s. Około połowa miejsc ma mieć gniazdka, rezta nie

Ja myśle ze problem leży w tym, ze kolega arturo jechał zbyt wolno. Gdyby jechał ponad 300 to by się śruby od pędu wiatru dokręciły a tak biedne nie miały szans i zderzak lekko odszedł :D :D :D

Wszystko co napisałeś to prawda ale dotycząca cywilnych wersji natomiast jak już wyżej napisałem modele m rządzą się swoimi prawami, wychodzą one dużo później od wersji cywilnych około roku także w porównaniu z wersjami cywilnymi pomimo ze auto wyglada podobnie to zupełnie inna para kaloszy.