Brak podkładki pod tablicę rejestracyjną z przodu. Klapa bagażnika jest przestawiona. Radio niefabryczne. Lampy są czarne, a powinny być w chromie. Dywaniki wywalił do zdjęć, a nowe 350 zł, kto by kupował - wiadomo :D Brak lewej zaślepki slotu na hardtop. Oznaczenie modelu Z4 na klapie bagażnika nie w tym miejscu. Poleci dowód, bo nie ma spryskiwaczy reflektorów. Brak tylnego światła przeciwmgłowego - nie przejdzie przeglądu. Auto ma po VIN m sport suspension, a on wymieniał sprężyny widzę z opisu na otmoto i wrzucił zwykłe, tył stoi jak w Oplu. Trójkąt, apteczka i gaśnica z allegro, nie są oryginalne. Trójkąt jest niebieski i powinien być na tylnej ścianie bagażnika, apteczka pod nogami pasażera a gaśnica pod nogami kierowcy. To pierdoły, bo w USA nie wychodziły z tym zestawem. Ja to auto oglądałem chyba rok temu dla kogoś z forum, jak stało na północy kraju i spasowanie elementów mi nie pasowało, ale tragedii nie było. Zapytaj czy auto ma jeden klucz, bo nowy kosztuje 1k zł + kodowanie 250-300 zł. Weź od niego datę 1. rejestracji. Na dzień dobry klucz + instalacja pod spryskiwacze + inne bzdury i masz 3k zł, a gdzie opony, hamulce czy zawieszenie, a może silnik się poci. W Gdyni stoi niezła Z4, daj znać jak chcesz to może bym ją obejrzał.