Bolączki... tu jest problem. Wszyszcy, a przynajmniej większość powie, że silnik N42 jest do d... :) Ja nie narzekam, a znajdą się też tacy co mają podobne zdanie. W Twoim przyszłym/może/ samochodzie nie ma tego silnika. Nie ma co się oszukiwać, to stary samochód i jeśli jest zadbany, silnik pracuje równo, nie ma niepokojących hałasów z zawieszenia i przeniesienia napędu. To kupuj. Jak ma coś się zepsuć, to się zepsuje. Nie ma na to mocnych. Ps. Jak kupisz ten samochód, zmień lampy :) Pozbądź się wiejskiego "tajuningu" :P To moje prywatne zdanie. Nie musisz się z nim zgadzać :)