
Adzio
Zarejestrowani-
Postów
939 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Adzio
-
kucze, samochod zrobil sie dziwnie glosny, nie ma juz tego ladnego pomrukiwania tylko takie "fiatowskie" pierdzenie bo mam wspawane rury zamiast katow - lipa, nie podoba mi sie to zle to wszystko rozegralem bo powinienem zamiast katow wstawic przelotowke, a nie rury, teraz mam zamiar przebudowac caly wydech bo juz mi sie koncowy konczy i zrobie tak, ze: za kolektor przelotowka zamiast rur, potem srodkowy, a potem koncowy albo orginal albo z innego modelu, powiedzmy z B25 albo M30, generalnie podstawa to zeby zaraz za kolektorami zamiast katow byl jakis tlumik bo inaczej to chodzi jak 125p :D
-
moim zdaniem to masz gdzies nieszczelnosc, tak jak wczesniej napisales, ubyla Ci plynu, na to miejsce wchodzi powietrze i dlatego sa twarde weze od za duzej ilosci powietrza, i chocbys odpowietrzal 10 razy to jak bedziesz mial nieszczelnosc to problem bedzie wracal az jutro sprawdze twardosc wezy u siebie na nagrzanym na full silniku btw, jak juz bedziesz mial 100% watpliwosci to wymien uszczelke pod glowica - nie zaszkodzi, a moze to bedzie to, koszt umiarkowany wiec nie ma tragedii
-
nic sie nie ma stykac, jest wysokie cisnienie i dlatego takie weze sa, jak wszystko jest OK, auto sie nie grzeje, jedzie dobrze to nie szukaj dziury w calym, weze maja byc twarde bo to uklad cisnieniowy, pozatym maja pewnie z 15 lat wiec twardnieja tez ze starosci
-
moze masz visco niedokrecone? albo sie rozpadlo calkiem... opisz to jakos dokladniej, albo kolo pasowe nie przykrecone dobrze, albo lozysko na pompie wody...
-
popieram wycinanie katow to blad, sam tak zrobilem i zaluje mocno, tylko nikt nie mogl mnie ostrzec :P
-
vanos na pewno nie powoduje wiekszego spalania, to cos innego, pozatym to ciezkie auto, spalania rzedu 9 litrow sie nie spodziewaj, wszystko zalezy od nogi, trasy (miasto/poza miastem) i wiedzy na temat oszczednej jazdy :D
-
tak juz jest w tych silnikach, nic z tym nie zrobisz, albo wymiana albo jezdzij z tym
-
dziwny objaw, ale trzeba zwrocic uwage na to, ze dzieje sie tak tylko w zakresie pewnej temperatury silnika wiec zbyt mala ilosc paliwa trzeba wykluczyc, moge sie zalozyc, ze jak bedzie cieply to wyssie do konca moze rzeczywiscie ten czujnik
-
silnik jest udany - napewno tego nie mozna podwazyc, ale trzeba pamietac, ze to przestarzala konstrukcja z lat 70 i na tle nowszych modeli troche odstaje, wiadomo spalanie wieksze, w e34 minimalnie za maly, czasem brakuje tego momentu od powiedzmy 2 tys, no ale sa i plusy napewno tanszy jesli chodzi o remonty, pasek rozrzadu mozna wymienic samemu, jak i zawory nie to co w M50 jak klepia to remont, a tutaj chwila cierpliwosci i cyka jak zegarek, pozatym piekny dzwiek jak kolega wspomnial, podsumowujac jak chcesz poszalec to nie, ale jak chcesz miec rasowe R6, ktore w miare sobie radzi to jak najbardziej na tak
-
518i m40 wskaźnik temperatury skacze na czerwone pole
Adzio odpowiedział(a) na Loves2Spooge temat w E34
ja dzisiaj sprawdzilem to po raz 10 i ten waz przy chlodnicy jest zimny, byl zimny i bedzie zimny :D, znaczy on nie jest zimny na maxa, jest taki letni, to tak musi byc bo przeciez to jest schlodzony plyn z chlodnicy ktory idzie w uklad, on nigdy nie bedzie goracy jak wszystkie inne, przynajmniej u mnie tak jest ->poprwawcie mnie jesli sie myle wydawalo mi sie ze M40 tez sie odpowietrza, mialem kiedys jakiegos opla corse R4 (blad przeszlosci :D), ktorego nie odpowietrzalem, ale BMW jest wieksze, ukad bardziej skomplikowany, weze dluzsze - niewiem tak mi sie wydaje :) -
518i m40 wskaźnik temperatury skacze na czerwone pole
Adzio odpowiedział(a) na Loves2Spooge temat w E34
mozliwe, ze nowy termostat tez jest zepsuty (ja juz kilka czesci nowych ponioslem spowrotem m.in. pompe wody) sporobuj dobrze odpowietrzyc uklad, jak to zrobic znajdziesz na forum (pierwszy post), jak to nic nie da a termostat bedzie git, to w takim razie wiskoza (tamta tez mogla byc za slaba) -
ja mam u siebie 4 ramienna i daje rade wyjac bez odkrecania kiery, trzeba troche pokombinowac, poobracac itp :)
-
cos czuje, ze znow gazownicy ( w tym przypadku Twoj ziomek) zabili auto :/
-
z tym paliwem i woda to raczej nie, ja bym stawial, ze moze komp glupieje troche i daje zla mieszanke jak silnik ma jeszcze nie odpowiednia temperature, moze to wynikac z tego, ze np sonda lambda odchodzi do krainy wiecznych lowow, albo np przeplywka... cos w ten desen bym kombinowal
-
518i m40 wskaźnik temperatury skacze na czerwone pole
Adzio odpowiedział(a) na Loves2Spooge temat w E34
przecie to wina padnietego visca ewidentnie do idealu to mu brakuje pewnie duuzo, stary zmien wiskoze i problem zniknie jak reka odjal (albo zregeneruj, gdzies widzialem opisy regeneracji w necie za pomoca oleju silikonowego - nie silnikowego :D) i na litosc boska nie jezdzij z tym bo zajedziesz glowice szybciutko, jeszcze kilka takich wedrowek wskaznika... -
a u mnie na odwrot, od pasazera otworzysz a od kierowcy nie :P
-
tak na dobra sprawe to co drugi dzien powstaje taki post, nawet Ci sie nie chcialo przejrzec tematow na pierwszej stronie to raz, dwa nawet nie podales jaki masz silnik, myslisz, ze ktos jest jasnowidzem? to moze byc wszystko u Ciebie, kolega wyzej CI napisal
-
140 tys to on mial przejechane w 93 :mrgreen:, nie wazne ile ma przejechae pednie 340, wazne w jakim jest stanie a tego pewnie nie jestes w stanie sprawdzic, wiec kupjesz kota w worku
-
jak to nie da, oczywiscie, ze da, wystarczy odpiac aku na 15 minut i komp sie resetuje
-
pierwsza rada, ktora Ci chyba juz pisalem to zmien mechanika na litosc boska bo on juz dawno powinien Ci powiedziec dlaczego tak jest i przedstawic wstepny plan, kosztorys, rady jakies, zmieniles rozdzad, czy mechanik zlozyl wszystko na starym pasku? moze winy nalezy upatrywac gdzie indziej, ale skoro piszesz, ze masz swiece w oleju to raczej pierscienie, nie wiem nie potrafie powiedziec na odleglosc ale skoro ma moc jak sie rozgrzeje i normalnie jezdzi to moze to byc cos ze sterowaniem silnika (przeplywka, sonda lambda, czujnik temp, czujnik polozenia walu) zgaduj zgadula :) tak to jest jak sie kupuje samochod od znajomego, wtedy juz nic nie trzeba ogladac bo kupy by nie wcisnal, a tu zonk bo sie okazuje w rzeczywstosci, ze nie jest tak rozowo, niestety 20letnie auto trzeba gruntownie sprawdzic teraz to pozostaje Ci nic innego jak pakowac kase nadal, mysle, ze remont dolu silnika nie wyniesie Cie wiecej niz 1000zl a bedziesz wiedzial na czym stoisz
-
ten dym to normalna sprawa, przeciez to para wodna, ja jak przygazuje to robi sie za mna parowoz :D raczej nic sie z tym nie zrobi tak musi byc, jak kolega wspomnial na dole przyczyna jest wyciecie kata
-
jasna sprawa z tym, ze jak nagle przychodzi Ci wydac 3000zl zeby doprowadzic wiekszosc rzeczy do ladu to przestaje to byc przyjemnosc z jazdy :D
-
no zgadza sie, remont motoru do 1000zl wchodzi w gre, ale do tego dochodza jeszcze koszta zwiazane z doprowadzeniem reszty samochodu do stanu uzywalnosci, opony, zawiecha, plyny itd, troche sie tego nazbiera w tym aucie i powoli to przestaje byc oplacalne
-
niestety ktos Ci wepchnal kolego niezlego strucla, nie dosc ze bity to jeszcze z padnietym motorem daj sobie spokoj z tym samochodem, sprzedaj, doloz i kup zadbany egzemparz, raczej z kims kto sie zna na tym naprawde dobrze Ci radze bo inaczej poplyniesz i bedziesz tylko ladowal kase, nie tak latwo wsadzic M50, tam jest wszystko inne, caly osprzet elektryka, zagary, dobrze sie zastanow czy skora warta wyprawki ewentualnie wchodzi w gre remont starego silnika, to chyba najrozsadniejsze i w miare tanie w przypadku M20 rozwiazanie, przynajmniej wiesz na czym bedziesz jezdzil