pierwszy mój post tyczył tylko zachownia sie na zimnym silniku i rzeczywiście mógl miec problem z zapieczonymi kierownicami w moim poprzednim aucie 520d. Teraz jest zupełnie co innego, zauwazam takie na prawde minimalne, lekko wyczuwalne szarpnięcia ale ma to miejsce w momencie kiedy auto jest na granicy puszczenia gazu i minimalnego dodawania gazu, jednym słowem tak jakby nie mógl sie zdecydować czy zamknac wtryskiwacze czy jednak podawać paliwo. Nie ma to chyba znaczenie na jakim biegu jedziemy ale raczej to, ze prędkość obrotowa jest raczej niska. U mnie dzieje sie to na wyłączonej klimie. Wyczuwam to ale nie traktuje tego jako problem i Wam też radze podejśc tak do problemu, chyba, ze chcecie wymieniać wszystko w aucie w nieskończonośc. Mi już takie podejście przeszło.