Skocz do zawartości

Wioletta

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 095
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wioletta

  1. Kolego Optimus Prime, wypadało by się przywitać, skoro to pierwszy post. :wink: Co do tarcz i klocków, to warto też zwrócić uwagę, jaki styl jazdy preferujemy. Po co przepłacać, skoro ktoś jeżdzi "łagodnie". Może warto też wziąć poprawkę na to, że mamy mocniejsze hamulce niż inni... mam na myśli jadących za nami. :wink:
  2. Z doświadczenia... jak wlewam kupiony gotowy płyn do zbiorniczka, to już żadnej wody, bo inaczej... troszkę większy mróz i problem. A jak już bliżej wiosny i temperatury powyżej zera od dłuższego czasu, to wodę zalewam i dużo lepiej wycieraczki zbierają. Stosuję deszczówkę, spryski kamieniem nie zachodzą. :idea: Z koncentratem miałem kiedyś tak, że trochę wody dolałem i przy większym mrozie przymarzło. :? O tabletkach się nie wypowiem, bo po prostu ich nie stosuję.
  3. To ja już nie wiem... mamy możliwość kasowania błędów (a może się mylę) i service reset, posługując się przyciskami na manetce, to do czego nam kabel INPA? :mrgreen: Przepraszam z góry za być może (dla niektórych) głupie pytanie.
  4. Dzięki kolego paypal! Świetny tutorial! Dodam tylko, że część plastikowa wchodząca do filtra (podgrzewacz), dość ciasno siedzi. Oddzielając pierwszy raz, nie wiadomo czy czego nie ułamiemy, czy ukruszymy, podważając np. śrubokrętem. Nie zaryzykowałem. Zdjąłem wężyki i dopiero "na zewnątrz" sobie z tym poradziłem. Wystarczyła siła rąk, bo to siedzi na o-ringu. Co do cieknącego paliwa z wężyka... dobrze wiedzieć, że cieknie tylko od strony silnika. Ja użyłem jako zaślepek, nakrętek na wentyle. Akurat jakieś takie długie miałem pod ręką. Pasowały idealnie. :wink: Założyłem filtr firmy Fram. :oops: Ponoć niewypał. Dobrze, że jeszcze autka nie odpalałem. Niezwłocznie zmienię. Aha, zalałem go chyba tylko do połowy paliwem, bo reszta wyciekła. Ale z tego co wiem, autko łatwo samo się odpowietrza. I taka mała ciekawostka... Sprawdzałem, czy zbiornik paliwa mam czysty... i tu niespodzianka. Po zdjęciu wężyka ze smoka, nie zatkałem go i siknęło paliwem na tyle oparcie siedzenia. Za jakąś chwilę drugi raz! :mad2: Czyżby pompka czuwała? :mrgreen:
  5. Masz rację! Dobry sprzęt, to połowa sukcesu. A ciekawe, że nikt się nie wychylił z tematem o odmie (odpowietrzenie skrzyni korbowej)... skoro już wymieniamy filtr powietrza... :wink: Nie chodzi mi o rodzaj odmy, lecz o sposób w jaki się wymienia w 120d.
  6. Przymierzam się do wymiany płynu chłodzącego w mojej 120d... Już ktoś to robił sam? :wink: Gdzie jest korek spustowy w bloku?
  7. No dobrze... może 3 śruby... Ale te z tyłu skrzynki trzeba odkręcać na omacka, a przestrzeni jest tyle, że ręce idzie poharatać. Między pokrywą puchy a podszybiem jest tak mało miejsca, że ledwie troxa idzie wsadzić. Zwłaszcza na jedną. Po pół obrocie trzeba jeszcze troxa wyjąć, bo póżniej się zaprze o blachę (podszybie). Nawet jak wykręcimy te śruby, to i tak pokrywy się nie zdejmie, bo wypustki pokrywy są zbyt wystające, żeby sprawa się powiodła. Teraz z doświadczenia wiem, że poluzowanie tych śrub jest zbyteczne. Pokrywa jest na tyle elastyczna, że się podda. Oczywiście przy dodatniej temperaturze. :wink:
  8. A przepływka czasem nie fiksuje? Są różne reakcje... :?
  9. Serdeczne dzięki! :D No, też nie mieli gdzie wsadzić ten filtr! :cry:
  10. Jak w temacie... Jeśli tylko ja nie wiem, to proszę się podzielić tą informacją. :mrgreen:
  11. Zawsze myślałem, że nadkole jest pod błotnikiem... :?
  12. Stoi z dość poważnie rozbitym przodem 850-ka. Facet pisze, że na części. Warto się tym bliżej zainteresować? Nie dzwoniłem jeszcze. Oczywiście jest to "angielka". Mieszkam w IRL. W każdej chwili sprawa może być nieaktualna pewnie, bo autko stoi już 18-sty dzień na ogłoszeniu. :|
  13. Witam! Podzielę się "wrażeniami" z dzisiejszej wymiany filtra powietrza... :cry: Z góry dzięki za założenie takiego tematu i podpowiedzi! :) Chodzi konkretnie o beemkę e87 120d przedlift. Rozkręcając pierwszy raz, plastiki utrudniające dostęp do filtra powietrza, powiem... dla mnie "horror". Schody się zaczęły, gdy trzeba było się dostać do śrub z tyłu puchy. Teraz wiem, że to zbędny, czasochłonny i karkołomny, a raczej rękołomny zabieg. :mrgreen: Następnym razem odkręcę tylko 2 śruby z przodu puszki. Póżniej wystarczy tylko odchylić pokrywę, wyciągnąć stary filtr i wsunąć nowy. Nie mówię, że będzie łatwo.
  14. Wioletta

    czy ten dział umarł?

    Witam! Dzięki za link i zaproszenie! :D
  15. Jeśli chodzi o filmik, wszystko mi się podobało. Jednak przed wkręceniem nowej świecy powinien jeszcze choć raz dmuchnąć w dziurkę. :mrgreen:
  16. Wioletta

    Olej do skrzyni i mostu

    Próbuję znależć temat dotyczący oleju wyłącznie do skrzyń manualnych,a tu jak na złość mowa o automatach, a jeśli coś o manualach dość mętnie... :evil:
  17. Da się zdjąc.Trzeba wpierw uszczelkę z drwi wytargac.(da się zdjąc bez uszkodzenia jej).Cała operacja nie należy do łatwych. :wink:
  18. Dzięki monter! A adminów proszę o dodanie punktu "pomógł". :modlitwa: Piszę w imieniu swej żony. Prawdę mówiąc po nieudanej próbie zdemontowania lusterka,też pomyślałem,że trzeba przekręcić lusterko w którąś stronę,lub podważyć cieniutkim śrubokrętem. Jednak już nie ryzykowałem,bo muszę jeszcze kilka dni pojeżdzić,zanim zmienię szybę. :( Jak będę zmieniał szybę,to popstrykam zdjęcia i dodam do działu "zrób to sam". :8)
  19. http://www.tvnturbo.pl/news/508/view
  20. My też wczoraj chcieliśmy z mężem zdjąć lusterko wewnętrzne i szyba "strzeliła" wokół mocowania na niej.Z zewnątrz nie widać. Pewnie tylko spodnia warstwa szyby się uszkodziła. To jak do diabła zdjąć lusterko,żeby nie uszkodzić szyby? Przecież w uchwycie jest sprężyna(drut),który powinien sie poddać ...i "zeskoczyć" z uchwytu. No chyba,że są jeszcze jakieś inne metody mocowania tych lusterek... :mrgreen: Co do klejenia czegoś tam do szyby,to w sklepach motoryzacyjnych widuję specjalne kleje dedykowane do lusterek wewnętrznych. Ja jednak szybę wymienię. :(
  21. Wioletta

    wkład lusterka

    Tzn....? :mrgreen:
  22. To ja też się podepnę... Kiedyś zdejmowaliśmy lusterko wewnętrzne w e34.Było zamontowane w specjalnym uchwycie na szybie.(stary typ z "wihajstrem" do przestawiania "góra-dół") O ile pamiętam,wystarczyło pociągnąć i lusterko zostawało w ręce. :) A na szybie został metalowy okrągły uchwyt z podtoczeniem na drut"sprężynę". Dziś ta sztuka się nie udała(przy jednej z naszych) i na szybie powstały pęknięcia. :evil: Szyba jest do wymiany! :mad2: Dobrze,że ma kilka "znaków" po kamykach,to nie tak żal...pękła wewnętrzna warstwa szyby. Chcieliśmy sprawdzić co z tym lusterkiem nie tak,bo się nie ściemnia kiedy w nocy inne auta świecą z tyłu. Kiedyś działało, a od bardzo długiego czasu nie działa. A że temat pojawił się na forum...to zaczęliśmy sprawę drążyć... Bezpieczniki są w porządku,więc może coś z nim samym(lusterkiem) jest coś nie tak. Teraz mam obawy,bo niedawno na kompie byliśmy z mężem i nie przyszło nam do głowy to sprawdzić.Być może komp by coś pokazał... Auto nie jest "po przejściach",więc o co chodzi...? Żeby było śmieszniej,to druga nasza e 34 też ma tę przypadłość z lusterkiem. :mad2:
  23. Wioletta

    Życie BMW 850ci

    Mnie te linki (zdjęcia) się nie otwierają. :(
  24. Wombat,masz rację z tym odbarwianiem.Mój błąd-przeoczenie.Przepraszam! :oops: Wg.mnie paliwo jedno i drugie powinno różnić się tylko kolorami. A co do jakości paliw,to nie skomentuję,bo wszystko sprowadza sie do mentalności Polaka i polityki. :duh:
  25. Szkoda,że nie pasuje do e34.W mojej nie chce się ściemniać... :cry:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.