Skocz do zawartości

Chce kupic 528i potrzebuje pomocy i informacji


BartekTM

Rekomendowane odpowiedzi

Od roku śmigam sobie taką 528 z 96 roku.

Kupiłem samochód z niemiec po lekkim dzwonie ale z małym przebiegiem.Wymieniłem elementy zawieszenia na nowe, które były uszkoszone(dostał w prawe przednie koło) i nie mam żadnych problemów ze zbieżnością.

Przez ten czas nie wystąpiła u mnie żadna awaria -tylko żarówki jedna z przodu i dwie z tyłu :D

W zeszłym tygodniu samochód przeszedł przegląd i wszystko wyszło idealnie więc się cieszę.

Odnośnie spalania to w/g mnie jak na 2,8 to spalanie nie jest duże za 200zł czyli 54 litry pb95 jadę około 400km czyli jakieś 13-14 na 100(praktycznie po mieście). W trasie spalanie poniżej 10 bezproblemowo-jak się jedzie w nocy i bez szaleństw to nawet okolice 8 na 100 są możliwe.

Początkowo miałem zakładać gaz ale dałem sobie spokój bo mało jeżdżę i jak obliczyłem za ile mi się zwróci to pozostałem przy oryginale czyli pb.

Jeśli chodzi o samą jazdę to nie jedyn był w szoku pod względem komfortu, wyciszenia i osiągów.

Polecam ten silnik do e39 ze wzglądu na osiągi, kulturę pracy i w sumie ekonomikę jak na swoją moc i osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

I słusznie, bo najlepiej ściągac auta lekko uszkodzone. Wiadomo czemu ktoś się ich pozbywa i mała szansa na negatywne niespodzianki. Do tego łatwiej porzeźbić przy akcyzie na aucie z wadami żeby nie płacić jak głupek kupe kasy naszemu wspaniałemu skarbowi państwa. :naughty:

 

Co do tej 528i to na mobile.de są teraz dwie sztuki ładnie wyposażone i leciutko blacharsko uszkodzone i wygląda, że mają oryginalne przebiegi do 150 tys km bo są do nich dołączone ostatnie badania techniczne (jeden ma chyba nawet książkę). To by trzeba było już dokładnie wybadać. Jeżeli by się udało je kupić za 4000E (ceny są pod 5000E więc będzie ciężko) z rachunkiem na 1000E to da się zmieścić w okolicach 18-19 tys z rejestracją. Jak odłożysz trochę kasy to możesz sobie ponaprawiać te uszkodzenia i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jest to samochod lzejszy,

Akurat tu jest chyba na odwrót. Według danych katalogowych, e39 528i waży 1440kg a e90 330i - 1525kg.

 

:oops: Faktycznie. Sorki za ten blad. Ale co do reszty wypowiedzi mysle, ze wiekszosc kolegow sie zgodzi. Raczej na zbyt ekonomiczna jazde nie ma co liczyc. No ale przy autach z dosc pokazna moca chyba koszty paliwa to drugorzedna sprawa :8) :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przy autach z dosc pokazna moca chyba koszty paliwa to drugorzedna sprawa :8) :?:

Pokaźna moc to pojęcie względne. :D Dla jednych 528i ma pokaźną moc, a dla innych to dopiero M5 się kwalifikuje do tego miana. O ile spalanie w M5 to faktycznie sprawa drugorzędna, biorąc pod uwagę wszystkie inne wydatki, o tyle w 528i można się jeszcze zastanawiać. Ja między innymi ze względu na spalanie (w mieście) wybrałem 530i a nie 540i, bo cenowo były na tym samym poziomie. Ale doszedłem do wniosku że do turlania się od skrzyżowania do skrzyżowania to 540i by się tylko marnowało. :mrgreen:

 

Sorki za lekkie OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przy autach z dosc pokazna moca chyba koszty paliwa to drugorzedna sprawa :8) :?:

Pokaźna moc to pojęcie względne. :D Dla jednych 528i ma pokaźną moc, a dla innych to dopiero M5 się kwalifikuje do tego miana. O ile spalanie w M5 to faktycznie sprawa drugorzędna, biorąc pod uwagę wszystkie inne wydatki, o tyle w 528i można się jeszcze zastanawiać. Ja między innymi ze względu na spalanie (w mieście) wybrałem 530i a nie 540i, bo cenowo były na tym samym poziomie. Ale doszedłem do wniosku że do turlania się od skrzyżowania do skrzyżowania to 540i by się tylko marnowało. :mrgreen:

 

Sorki za lekkie OT.

 

Nie no, przeciez wiem :wink: dlatego nie napisalem ogromna/olbrzymia/gigantyczna (te okreslenia jak wiedomo powinny byc uzywane, od granicy tak +/- 400 koni)- tylko pokazna (u mnie te 250 kilka koni i 0-100 w 6,3 sek.) w stosunku do...hmmm 90-95% aut ktore sie poruszaja po naszych autoszosach- jest moca wedlug mnie dosc pokazna :wink:

 

Co do reszty wypowiedzi

Tu nie chodzi o dylemat ekonomiczny w sensie mniejszy motor czy wiekszy, diesel czy benzyna, tylko autor napisal ze dla niego koszt 1000zl na paliwo miesiecznie- jest duzym kosztem oraz dodal, ze zamierza robic przebiegi rzedu 30 tys. rocznie- co w bardzo szybki i prosty sposob mozna przeliczyc na koszt paliwa jak juz pisalem, rzedu 1000- 1500 zl (wariant optymistyczny ze 1000 to najmniej- a takiej wartosci na samo paliwo autor nawet nie dopuszcza w opcji) miesiecznie- i z tego wniosek, ze nie jest to auto ekonomiczne i mimo wszystko podczs zakupu takiego auta- koszty eksploatacyjne (glownie PB) schodza na dalszy plan :mrgreen: czyz nie tak jest :?: :8) niestety zeby robic przelt po 30 tysi rocznie i wydawac 600-800 zl na paliwo m-ce trzba kupic b. mala benzynke albo b. oszczednego diesla- zeby spalanie bylo na poziomie 6-7 litrow- w autach BMW chyba nie realne :hand: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładając, że ceny paliw utrzymają się przez rok na obecnym poziomie:

Koszt instalacji - 4500zł

Koszt gazu - 2.1zł

Koszt Pb - 3.8zł

Średnie spalanie 100km - 15l

Roczny przebieg 30 000km (2500km miesięcznie)

Zwrot instalacji po ok 10 miesiącach czyli 25000km

Tylko nie wiadomo jak po nowym roku będzie wyglądała sprawa akcyzy na gaz i jak długo zamierza jeździć tym samochodem bo jak rok to sekwencje idzie wsadzić poniżej 3 tys zł, ale jak to będzie jeździło nie wiadomo więc wtedy lepiej zostawić na Pb, bo i przyszlego właściciela szkoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za duzo tych okolo i usrednien... Wlasnie- zwroci sie po okolo roku uzytkowania taka instalka i wtedy dopiero zacznie ,,oszczedzac,, na paliwie ale ladowanie w samochod instalki o wartosci 1/4- 1/5 auta, ktore badz co badz juz ma pare latek- to juz wedlug mnie uwiazanie sie z nim na baaardzo dlugo, a wiazanie sie z autem, ktore i tak bedzie ciezko trafic zeby nie wladowac sie na ,,mine,, z 96/97 roku to chyba nie najlepszy pomysl. :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..."Jeżeli by się udało je kupić za 4000E (ceny są pod 5000E więc będzie ciężko) z rachunkiem na 1000E to da się zmieścić w okolicach 18-19 tys z rejestracją. Jak odłożysz trochę kasy to możesz sobie ponaprawiać te uszkodzenia i tyle".

_______________

Wszystko ładnie pięknie tylko że wartośc auta do celów akcyzy jest ustalana na podstawie wartości katalogowej a nie kwoty na fakturze (w tym przypadku nie ma znaczenia czy będzie wpisane 1000E czy 5000E). Oczywiście jeżeli auto jest uszkodzone zostanie ona pomniejszona.

Dodatkowo od stycznia będzie dla aut o pojemności >2.0 nie 13,6 a 18,6% :jawdrop:

Edytowane przez grand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18tyś???? Za 97r??? Sam mam taki w stanie idealnym, bezwypadkowy, dobrze wyposażony, z sekwencją Landi, z przebiegiem ok 250tyś. I jak by mi ktoś zaproponował poniżej 25 tyś to bym mu sie w twarz roześmiał... (nie sprzedaję!) Ale znajomy ostatnio kupił 520 z 96r, totalnie gołą nawet z klimą manualną za 20tyś ale auto bardzo ładnie utrzymane i bezwypadkowe i jest zadowolony. Więc raczej bym się skłaniał do tezy, że za 18tys to jak kupisz 528 to zaraz dołączysz do klubu zagorzałych wrogów BMW bo cię zeżrą koszty doprowadzenie auta do stanu dającego radość z jego posiadania. Tak więc życzę powodzenia :doh:
Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nie tak dawno udało się kupić właśnie 528 z 96 roku poniżej 20 tyś zł w całkiem niezłym wyposażeniu klimatronic tempomat skóra itd itp i muszę przyznać ze poza kilkoma mało istotnymi "bzdurami" auto jest naprawdę bardzo ładne. Mam w rodzinie warsztat samochodowy więc przed kupnem auto zostało przeglądnięte ze wszystkich stron - myślę więc że żadnych niespodzianek nie będzie :) Co do spalania to po mieście takim jak Kraków gdzie dużo stoi się w korkach wychodzi średnio jakieś 14-15 l/100km.

 

Reasumując z autka jestem bardzo zadowolony i wcale nie uważam że nie da się kupić ładnej 528 poniżej 20 tyś zł :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też za tyle kupiłem i wsadziłem już prawie 10 tys.. teraz szkoda sprzedać, ale jestem zadowolony i nie zmieniłbym tego samochodu na inny :D więc nie ma reguły, że się trafi na igiełkę albo na padakę, na szczęście ja liczyłem się z tym, że będę musiał włożyć trochę kasy w 11-letni samochód (liczyłem na połowę tego co wsadziłem, ale teraz przynajmniej wiem co mam :) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przy autach z dosc pokazna moca chyba koszty paliwa to drugorzedna sprawa :8) :?:

Pokaźna moc to pojęcie względne. :D Dla jednych 528i ma pokaźną moc, a dla innych to dopiero M5 się kwalifikuje do tego miana. O ile spalanie w M5 to faktycznie sprawa drugorzędna, biorąc pod uwagę wszystkie inne wydatki, o tyle w 528i można się jeszcze zastanawiać. Ja między innymi ze względu na spalanie (w mieście) wybrałem 530i a nie 540i, bo cenowo były na tym samym poziomie. Ale doszedłem do wniosku że do turlania się od skrzyżowania do skrzyżowania to 540i by się tylko marnowało. :mrgreen:

 

Sorki za lekkie OT.

 

Świeta prawda, trzeba wywazyć i zastanowić się w jakim celu i gdzie uzytkujemy auto. Swoją drogą to silnik 3.0 w E-39 to fajna sprawa i uważam, że jest to idealny wybór między osiągami a spalaniem. Z tego co koledzy piszą te autka są bardzo dynamiczne przy dośc niskim spalaniu. Szkoda tylko, że ceny dobrej E-39 3.0 są znacznie wyższe niż 2.8 :( no i trudno o 3.0 w manualu, wszystkie jakie widziałem na allegro chociażby to automaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i trudno o 3.0 w manualu, wszystkie jakie widziałem na allegro chociażby to automaty

Tia... znam ten ból... 3 miesiące mi zajęły poszukiwania bo 98% to były automaty. Swoją drogą ta skrzynia manualna pozostawia sporo do życzenia w e39... raz że ten cały mechanizm SAC (self-adjusting clutch) tylko przeszkadza, a dwa, że drążek ma strasznie długą drogę ruchu - jak w ciężarowym jakimś. Przydałby się short shift kit. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie obrażając nikogo, ale uwazam, ze jesli dla kogos jest problemem zapłacić więcej za benzyne o 10 zł za przejechanie 100 km ( 13l czy 15l/100) to nie powinien sie ładowac w 2800. Moc i pojemnosc swoje musi spalić. Pomijam juz, ze auto bedzie ze sporym przebiegiem, że bedzie z racji wieku wymagało nakładów i w końcu powstanie dylemat sprzedać ze stratą czy jeszcze ładowac kase w naprawy, bo to jest oczywiste. Tak jak ktoś wyżej napisał, jeśli auto ma niewiele palić to się kupuje małą benzynke, a nie 2800/192KM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
A po co się ładować w auta z aż tak sporym przebiegiem? Żeby non stop w nie pakować? Ciąglę nie mogę zrozumieć wbijania się w problemy na własne życzenie. Jak kogoś nie stać na kupno auta z akceptowalnym przebiegiem to niech go nie kupuje i zbiera dalej kasę. Jak nie miałem pieniędzy na E39 a potrzebowałem dużego auta to kupiłem Omegę póki nie uzbierałem więcej (chociaż Omega to dopiero skarbonka niestety straszna).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Panowie jak mogę to na marginesie napiszę że mam na sprzedaż BMW 523iA z przebiegiem 88 TYS !!!. Wszystko w oryginale i do dziś serwisowane. Jak ktoś chce BMW w dobrym stanie to napewno się nie zawiedzie. Jak ktoś zainteresowany to proszę o kontakt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje E39 99r 2.0i

 

Spalanie:

minimalne trasa: 7 l przy oponach 225 przy zimowkah 195 6.8 l-wlasne obliczenia

miasto: do 5km ok 19 l srednio 13 l -obliczenia komputera

spalanie srednie: 9-10 l -wlasne obliczenia

 

samochod mam juz pol roku.

Zakup samochodu w Niemczech polecam wtedy gdy ktos nie jedzie po samochod tylko z zamiarem jego kupienia. Na zakup samochdu z reguly potrzeba kilku dni i nie warto sie przy tym spieszyc.

 

Jezeli chodzi gdzie szukac to raczej trzeba przejechac z jakies 500-700 km od granicy. Bezwzglednie unikac ofert "turkow". Jezeli szukamy ogloszenia to najlepiej z gazety-najwieksze prawdopodobienstwo ze trafimy na prawdziwego "niemieckiego dziadka". Istnieje duza szansa ze nasz przyszly 10-cio letni nabytek mial na czas wymienione wszystkie plyny i nie byl katowany. Z tym tez roznie bywa bo niemieckie autostrady nie naklaniaja raczej do wolnej jazdy:)

 

Gdy cos juz nam wpadnie w oko i bez problemu da sie wkrecic w 5000 a przy 160 km/h nie rzuca nim to najlepiej ostatecznie wydac 100-150 euro i sprawdzic samochod na stacji diagnostycznej.

 

Jezeli juz kupimy samochod to nie oszczedzajmy na zabezpieczeniach minimum to jakis schowany dobrze wylacznik, sredniej klasy alarm i blokada niedzwiadek. Nie polecam elektrozaworow na wezyk paliwowy bo sie szybko psuja. Pisze o tym bo sam sie przekonalem na wlasnej skorze jak szybko nasz samochod moze zmienic wlasciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.