Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No to polityka dotarła i tu. Ale rozumiecie, że to na nasze WŁASNE życzenie Chińczycy opanowują kolejną dziedzinę gospodarki? Przed chwilą na kanale Balkana obejrzałem test Mercedesa C-klasy za 420 tys.zł(!). Kto wyprodukował taki szajs wartości mieszkania? Do kogo pretensje, że Chińczykom się chce? 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Opublikowano
23 minuty temu, mirkomz napisał(a):

No to polityka dotarła i tu. Ale rozumiecie, że to na nasze WŁASNE życzenie 

Na nasze własne ... czy to przypadkiem producenci z EU nie postawili tam fabryk, żeby przytulić jeszcze więcej kasy  ... 

  • Moderatorzy
Opublikowano
2 godziny temu, mirkomz napisał(a):

No to polityka dotarła i tu. Ale rozumiecie, że to na nasze WŁASNE życzenie Chińczycy opanowują kolejną dziedzinę gospodarki? Przed chwilą na kanale Balkana obejrzałem test Mercedesa C-klasy za 420 tys.zł(!). Kto wyprodukował taki szajs wartości mieszkania? Do kogo pretensje, że Chińczykom się chce? 

Mieszkania, niestety, też wystrzeliły w górę i dzisiaj fajne lokale w dużym mieście to nie 400tys. zł tylko raczej 3-4mln zł. Za 400tys. w zasadzie nawet kawalerki nie kupisz (chyba, że mniejsze miasto, beznadziejna lokalizacja i standard, wielka płyta i do remontu, bo po babci), a dwupokojowe normalne mieszkania w tzw. apartamentowcach często kosztują grubo ponad 1mln. zł, a jeśli trafi się jakieś w okolicach 950k to znika w kilka godzin za gotówkę, bo to okazja. Mimo kosmicznych cen, mieszkania wciąż jeszcze sprzedają się jak ciepłe buły. W cenach jakie niedawno wystarczały na spory dom z basenem.

@derlysy Co do Omody, Komody czy jak jej tam...nie do końca wiem co miałeś na myśli, że jeden kupił coś dwa czy 3x taniej niż drugi. To niby jeden jest lepszy, a drugi gorszy? Tylko który 😄 Ja kupiłem to na co miałem ochotę i co do dzisiaj sprawia mi frajdę. Gdybym miał jeszcze raz podjąć tę decyzję zakupową, zrobiłbym to samo co 2 lata temu. Twój kolega kupił co innego, szanuję. Natomiast nadal uważam, że Omody nie chciałbym za darmo i takich jak ja jest znacznie więcej. Płacenie ponad 200tys. zł za kosiarkę z motorem 1.5 miałoby świadczyć o przedsiębiorczości, sprycie, niebywałym rozsądku Twojego kolegi? Polemizowałbym. Podobnie jak z tym, że auto z takim motorem nawet wsparte toną baterii będzie jeździło tak jak doposażone 550i. Już nie mówiąc o tym, że nawet jeśli to prawda i te auta dzieli 1.2s do setki to ponad sekunda różnicy jest wręcz przepaścią. Nie wspominając o tym, że taka Komoda zrobi jeden start, może jakimś cudem zejdzie poniżej 5s, ale potem pewnie pół dnia musi się ładować. A jak skończy się prąd to sam silnik spalinowy od kosiarki ledwo ruszy tego kloca z miejsca...i to na płaskim, bo pod górę chyba wcale. Na koniec puenta - jeśli ktoś nie lubi flaków, bo woli rosół to nie przekonasz go do flaków, choćby były 3-krotnie tańsze od rosołu.

  • Lubię to 2
Opublikowano
3 godziny temu, Woytas napisał(a):

Na nasze własne ... czy to przypadkiem producenci z EU nie postawili tam fabryk, żeby przytulić jeszcze więcej kasy  ... 

Musimy niestety zacząć od tego, że na europejskich producentów nakładane jest mnóstwo ograniczeń związanych z ekologią przez co koszty produkcji rosną lawinowo. Czy Niemcy (3 gospodarką świata, praktycznie rządzący EU) są na tyle głupi aby zabijać w ten sposób swój automotive? A może jest to lobbing Chin i to właśnie Chińczycy po cichu są umocowani i wpływają na to co się tutaj dzieje.

Przecież takie głupoty jak start-stop, oleje long-life z wymianą co 30kkm, downsizing nie biorą się znikąd. To samo ubijanie silników V8 czy nawet R6. G60 nie już dostępna w wersji 540i w Europie (chyba tylko w USA?). Jest to prawo, które UE sobie stworzyło i zabiło gospodarkę.

Chińczyk nie potrzebuje ani jednego czołgu aby zdestabilizować kraj taki jak Polska a może cała UE. W Polsce jest ok milion instalacji fotowoltaicznych. Każda instalacja ma inwerter (pełnoprawny falownik) praktycznie zawsze podłączony do internetu, który sam się aktualizuje. Nawet jeśli nie ma backdoora to może go za chwilę mieć. Spokojnie 80% z nich to produkcja Chińska, strzelam ze 25% to Huawei będący pod kontrolą rządu Chińskiego. Wystarczy teraz słoneczny dzień i na polecenie z góry falownik zamiast wysyłać międzyfazowo 400V w sieć może wysłać 500V lub 600V. Gwarantuję, że To położy całą sieć energetyczną. Dodajmy jeszcze setki tysięcy Chińskich elektryków i mamy piękny przepis na wielotygodniowy blackout. Być może to tylko moja teoria spiskowa ale scenariusz jest fizycznie możliwy do zrealizowania.

A co do Omody. Gdybym miał tym jeździć to również za darmo bym nie chciał. Wystarczy przez parę chwil spojrzeć na dane techniczne (pewnie i tak kolorowane w Chińskim stylu) aby wiedzieć że nie ma nawet co spoglądać w tą stronę. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
W dniu 7.06.2025 o 22:14, ktosiek2018 napisał(a):


Zamawiałem jesienią 2022, wtedy były jeszcze braki wyposażenia (covidowe), ciągłe podwyżki (inflacja) i długie czasy oczekiwania. Przyjechał w maju 2023, gdy akurat weszły bardzo wysokie rabaty, ze względu na koniec modelu. Z pewnością czysto finansowo trafiłem możliwie najgorzej (słaby rabat + wchodzący nowy model), ale zależało mi na nowym aucie, skonfigurowanym konkretnie pode mnie. Sporo podróżuję w warunkach zimowych i np. ogrzewanie postojowe jest dla mnie bardzo istotne, a tego nie mają żadne stockowe egzemplarze.

W każdym razie chyba ogłoszenie zostawię, jak będzie ktoś zainteresowany bogato wyposażonym egzemplarzem i zaproponuje uczciwą cenę to sprzedam, a jak nie to jeszcze z rok pojeżdżę. Kwestia trafienia na takiego kupującego, który doceni wszystkie dodatki, a nie będzie patrzył tylko na przebieg, silnik i rocznik.

W październiku 2022 odbierałem stokowe G31 540d. Konfig bogaty i atrakcyjny, z wieloma smaczkami konfiguracyjnymi ok. 470k PLN. Cena zakupu 380k PLN. Jeśli wziąłeś 2-litrówkę za 350k PLN to niestety zrobiłeś sobie duży problem przy odsprzedaży. To auto nie jest popularne na rynku wtórnym z tym silnikiem. Jeśli ktoś szuka Touringa (bardzo mało osób), to oczekuje mocnego silnika (40d/i). Te auta schodzą od ręki i mają niezły rezydual. Reszta bierze SUVa.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
21 godzin temu, Woytas napisał(a):

Ale sam to sprawdziłeś na hamowni czy taka gminna opowieść jak z serwisami ?

Ja nie sprawdzałem, ale słyszałem od tunera - któremu ufam. Pomijajac fakt jak działa napęd, to logiczne. W internecie sa filmiki - mniej więcej obrazują to samo, więc tymbardziej nie mam powodu wierzyć. A specyfikacja jest w internecie. Sprawdź Chińska, sprawdź EU. Oprócz tego masz filmik Zahara, który chyba też to sprawdzał. 

Gminna opowieść jak z serwisami? Do czego nawiązujesz?

 

21 godzin temu, Woytas napisał(a):

jakoś w srajfonie za 6 koła nikomu nie przeszkadza ekran od koreańskiego szajsunga 🤣

A Samsung zły ? Myślisz że pamięci w iPhone są Applowskie? Apple to tylko projektant firma, ktoś dla niego składa - jak dla kazdego dużego producenta. Kiedyś bywały notebooki Samsunga które nie miały LCD, HDD, RAM, ODD Samsunga, mimo że Samsung produkował te podzespoły. No ale to wątek na rozmowę o elektronice w IT.

 

19 godzin temu, Woytas napisał(a):

Tylko tu nikt nie zestawia tych aut do BMW

Ja zestawiam jednak. Bo zamiast używane G30, ludzie kupują np. w.w. Omode.

 

19 godzin temu, Woytas napisał(a):

marki premium zawsze będą mieć klientów jak i auta o konkretnych oczekiwaniach co do osiągów czy prowadzenia

Na auta nowe - tak, choć pewnie mniej. Na auta używane... nawet Premium Selection - tam słyszałem że też susza w tym roku.

 

19 godzin temu, jarek.m napisał(a):

Tylko, że... silnik spalinowy ma 143KM co przy masie własnej ok 2100kg jest żartem.

A to nei jest tak ze to jest coś ala generator dla napędu elektrycznego i ew. wspomaganie? Przyznam że nie interesowałem się tym głębiej, tak slyszałem - to tez grzecznie pytam 🙂

 

17 godzin temu, Markok napisał(a):

- oszukana moc (recenzent na yt sam przyznał że nie czuje tam katalogowej mocy, standard u kitajców, na papierze u nich wszystko jest mlekiem i miodem płynące) 
- 0,5-1 sekunda opóźnienia po każdym depnięciu czy z miejsca czy w ruchu NA SPORCIE, (to ma być ta natychmiastowa reakcja elektryki? Mój stary Golf 3 1.9 TurboDziuraedItion lepiej reagował..
- zawieszenie tak buja i pływa że recenzent musiał odpuszczać na zakrętach bo się bał wylecieć (dlatego tylko 180km/h?)

O to to wlasnie pisałem i nie są to wiejskie opowieści.

Edytowane przez luk_byd
Opublikowano
13 minut temu, maciej_cie napisał(a):

Zgadza się - przynajmniej w niektórych chińczykach silnik spalinowy jest w zasadzie generatorem prądu dla silnika elektrycznego.

W takim razie skąd bierze się sumaryczna moc 537KM skoro silniki elektryczne mają odpowiednio 102KM, 122KM, 238KM?

Opublikowano

Z radosnej twórczości.

Mnie generalnie hybrydy mało co interesują. Ostatnio oglądałem jak jakiś magik usiłował wskrzesić X5 w wersji hybrydowej, która ma silnik elektryczny w skrzyni biegów. Tam dopiero było wesoło, w szczególności jeśli chodzi o koszty.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W dniu 7.06.2025 o 13:19, ktosiek2018 napisał(a):

Od 2 lat jestem właścicielem Bmw 5 G31, zakupionego w salonie. Po 2 latach chciałem przymierzyć się do zmiany auta, ale okazuje się, że utrata wartości tego modelu jest olbrzymia. Gdy rozglądam się po Otomoto to auta z tego rocznika zaczynają się już od 140 tys. PLN (oczywiście bezwypadkowe), a z bogatym wyposażeniem, gwarancją to poziom 180-190 tys. Oznaczałoby to, że po 2 latach użytkowania G31 mój egzemplarz stracił na wartości około 160-180 tysięcy (kupiony za 347 tys. po rabatach). W przeszłości miałem już kilka aut i utrata wartości po 2 latach nie była nawet zbliżona do tego poziomu. Poprzednie A6 zakupiłem za 290 tys. i po 3 latach sprzedałem za 200 tys.  
Czy to normalne w BMW, że auta tak tracą na wartości, czy też po prostu mam pecha, że akurat wyszedł nowy model + lata 2022-2023 były trudne dla nabywców nowych aut (małe rabaty, sprzedawcy robili łaskę, że nie podnoszą jeszcze cen w oczekiwaniu na auto)?
A może te oferty na Otomoto nie są wymierne i tak naprawdę 2-letnie G31 są więcej warte niż wynika z tych ogłoszeń?

Duza utrata wartosci wynika u Ciebie z kilku czynnikow ktore sie na siebie nalozyly:

1. kupiles auto na "gorce" covidowo-polprzewodnikowej, przeplaciles o minimum 50k PLN, 350k PLN za 520d to nieporozumienie w przypadku modelu ktory byl juz tyle lat na rynku. Bardzo zle trafiles z upustami.

2. Auto jest juz przestarzale technologicznie (szczegolnie GUI), na rynku od ~7 lat, ma juz nastepce (niewazne ze nastepca jest gorszy jakosciowo niestety i wykastrowany z wielu opcji dodatkowych, jest nowszy w oczach klientow i tyle, trzeba sie z tym pogodzic)

3. Zaplaciles extra za spersonalizowanie auta, na rynku wtornym te extra opcje sa praktycznie bezwartosciowe (moga zachecic do zakupu ale nie podwyzsza zbytnio ceny auta w porownaniu do setek innych aut, utrata wartosci jest szczegolnie wysoka w przypadku aut dobrze doposazonych z podstawowym silnikiem) - dla przykladu kupiles webasto za 10k PLN. Nikt Ci za nie nie doplaci 1 PLN na rynku wtornym. Jest? Fajnie. Nie ma? No problem.

4. Zaplaciles extra za dobrze spersonalizowane auto a juz po 2 latach sie go pozbywasz - jedno z drugim sie gryzie!

Jak oczekujesz nieduzej utraty wartosci i jestes pewny tego co masz to kupujesz takie auto na 5-10 lat i nie myslisz o utracie wartosci bo bedzie znikoma calosciowo po tylu latach. Sprzedawanie spersonalizowanego, dobrze wyposazonego auta po 2 latach to fanaberia ktora slono kosztuje jak sie teraz o tym przekonujesz.

5. Jak kupujesz 2 litrowego diesla w segmencie E to z zalozenia juz musisz byc swiadomy, ze przy sprzedazy bedziesz konkurowal glownie cena z setkami innych, podobnie smutnych 5-er. Prestiz nowosci ulecial tuz po zakupie w przypadku najpopularniejszego silnika w 5-er.

6. Spoleczenstwo polskie sie bogaci a konkurencja (jak wlasnie te chinczyki nowe po 200k PLN) rosnie. Coraz wiecej osob stac na nowe auta na gwarancji wiec logicznym jest, ze uzywane premium dostaje mocno po tylku - w takich US, UK, Francji etc jest to szczegolnie widoczne, tam takie auta z podstawowym silnikiem jak to ktos napisal nie roznia sie cenowo duzo od Passatow bo prestiz ulecial a serwisowanie sporo drozsze od nie-premium. 

I na koniec jak to ktos napisal wczesniej --> mala utrata wartosci to hybrydowe Toyoty a nie bogato wyposazone 520d, smutna prawda.

  • Lubię to 3

.

Opublikowano

Bardzo dobry post, pkt 3 potwierdza to co napisałem - są elementy wyposażenia, które są pożądane, ale są też takie, za które nikt nie zapłaci. 

A gdyby tak odwrócić pytanie: jakie cechy musi spełniać taka G30 aby jej spadek wartości był najniższy? Czy silnik R6 jest tu wymogiem czy np. 530i ma większe szanse od 520d? xDrive na plus, M-Pakiet, duża navi, felgi. 

Ktoś słusznie zauważył, że takie G30 540i może być łatwo zastąpione importem z US, ale to samo w Touringu to już nie za bardzo. Czy zatem nieźle wyposażony Touring 540i/530d to konfig możliwie najbardziej odporny na spadki cenowe? 🙂

icon3.png G30 530i xDrive

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano

Dlatego lepiej jest kupować mocniejsze silniki 

Np lepiej kupić M340i niz doposazac 330i do którego musimy dołożyć mpakiet, felgi, hamulce i pewnie jeszcze inne drobiazgi.

Prog wejscia jest wyższy, w efekcie nie ma konfrontacji 330i biedne i bogate. Na rynku wtórnym bogatsze sprzedasz za niewiele więcej.

Dlatego swego czasu kupiłem Mercedesa AMG C43. Po 7 latach sprzedałem 50% ceny zakupu (auto miało 10 miesięcy jak kupowałem).

Gdzie podstawowe C200 czy C220d były za grosze.

Miałem też BMW 530d i 330d cabrio. Cena cennikowa podobna 320 tys.

10 letnie 530d poszło za 9% cennika

15 letnie 330d cabrio za 18% cennika.

Dlatego podstawowym silnikom z mega wyposażeniem mówimy nie. No chyba że kogoś stać na przepalanie kasy 

Opublikowano

Tylko z drugiej strony, nawet jeśli % utraty wartości w przypadku wyższych wersji silnikowych jest niższy - to idzie on jednak od wyższej kwoty. Ciężko rzucić jakimś konkretnym przykładem, ale nie wiem czy R6stki utrzymują na tyle większy % wartości aby zrekompensować fakt, że strata poszła od wyższej wartości, w efekcie czego nominalnie i tak możesz stracić więcej, acz tu ciężko generalizować. 

No i finalna kwestia to taka, na ile komuś zależy na utrzymaniu wartości auta a na ile ktoś ma to gdzieś i kupuje pod siebie. 

W Twoim przypadku akurat 530d mocno poleciał, pomimo silnika R6. Trójka z kolei miała nieco mocniejszą wersję tegoż diesla, ale tu cabrio mogło zrobić różnicę. Kolega kupił jakiś czas temu E36 328i Cabrio z niemal pełnym wyposażeniem acz 300k km przebiegu - €15k, sporo. 

Dla mnie 530i to i tak już był budżet na limicie, kredytu na 40i brać nie chciałem, ale postanowiłem chociaż zadbać o resale value pod kątem wyposażenia, stąd M-Pakiet. A ile ta teoria jest warta to się okaże jeśli kiedyś zdarzy mi się to auto sprzedać 🙂

icon3.png G30 530i xDrive

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.