Skocz do zawartości

Gdzie i jak kupiliscie swoje BMW - porady kupna


Rapid

Rekomendowane odpowiedzi

Dziekuje wszyskim za odpowiedzi i gratuluje zakupu solidnych wozkow : )

Bede sledzil uwaznie oferty i mam nadzieje, ze i mi sie trafi cos ladnego.

 

Pozdrawiam, a tych ktorzy nie wypowiedzieli sie jeszcze, zachecam do pisania o nabyciu swoich autek.

 

Rapid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Samochody sprowadzamy z Niemiec upatrujac swoim sposobem.Zawsze kupujemy prywatnie,na ogół pomijajac komisy w Niemczech.Generalnie dzieki przypadkowej znajomosci z człowiekiem który mieszka w Niemczech teraz mamy wiecej mozliwosci.My szukamy sobie z pewnych zródeł(tylko w Niemczech)samochodu a jak nas cos zainteresuje dzwonimy do znajomego.Tak wiec najpierw dzwoni on a potem my(Mirek świetnie mówi po Niemiecku).Ustalamy szczegóły i jedziemy po samochód.Wyobrazcie sobie,ze samochód swój znalezlismy w trzy dni i jest w super stanie,na xenonach,euro 2,stan tech.bardzo dobry.Teraz jezdzimy tak po samochody dla znajoych,prywatnie.Znalezienie auta odpowiedniego modelem zajmuje nam dwa ,trzy dni,a potem to kwestia tylko ustalenia szczegółów.Naszczescie dla nas nigdy nie pomylilismy sie z wyborem i udaje nam sie sprowadzic ładne okazy w rozsadnej cenie.

Osobiscie juz nigdy nie kupilibysmy BMW w Polsce.U nas warunki dla samochodu sa skandaliczne.Poza tym często auta tutaj sa skatowane,okropnie podrasowane,a sprzedawcy ukrywaja wady.Po co wiec szarpac sobie nerwy u nas,jak na spokojnie mozna kupic bardzo dobra technicznie i wizualnie BM-ke zagranicą.Zdecydowanie nie polecam kupna u nas..... :naughty:

pozdr

Sylwia374

http://img835.imageshack.us/img835/6681/snc00073m.th.jpg






DWIE ZYCIOWE MILOSCI MOJA ZONA I MOJA SIODEMKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest, że w Polsce często auta są tak odpicowane, że bije po oczach, ale po dokładnych oględzinach serce boli.

Za moim autem jeździłam jakieś dwa miechy. Obejrzeliśmy z mężem kilkadziesiąt samochodów. Już, już zbieraliśmy na lawetę, ale w ostatniej chwili umówiliśmy się z właścicielem auta, które jako jedno z pierwszych wpadło nam w oko. 400 km jazdy w jedną mańkę, po drodze jeszcze kilka umówionych oględzin i wróciłam kompaktem, który spełnił moje oczekiwania. A wystawiony był na kupsprzedaj.pl. Jest w tak dobrym stanie, że na siłę nie odkładam na nowszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie to byl zupelny spontan bo nie szukalem BMW tylko Passata TDI. i niestety napalilem sie niezdrowo na ta beemke i jakei skutki: uszczelnienie pompy wtryskowej 220zl, wymiana sworzni - jeszcze nie wiem, krecony licznik :) pozatym autko z niemeic, od pierwszego wlasciciela, bardzo zadbane w srodku, w sumie poza tymi minusami co wyzej autko jest na prawde super :) ale pierwsza zasada: NIE NAPALAC SIE!! do wszystkiego podchodzic z dystansem i nie wierzyc w to co mowi sprzedawca.
Wszystko o dieslach BMW .::: http://www.bmw-diesel.pl :::.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem padakę :D Wiedziałem od razu, że padaka, ale miała to coś w sobie, że ją wziąłem. Miłość od pierwszego wejrzenia ;) Po wymianie olejów, tarcz, klocków, amorów, piasty, wahaczy itp. jest jak nówka z przebiegiem 120 kkm. W przyszłym roku jeszcze tylko odnawianie fel i malowanie maski :)) Najgorzej się zakochać... potem tylko płać płać płać - tak jak z kobietą :lol:
Adi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto pojechac do niemiec do salonow BMW ktore sprzedaja rowniez uzywane BMW, samochody sa przed sprzedaza dokladnie sprawdzane, naprawiane a dopiero potem wystawiane na sprzedaz.. ceny moze ciut drozsze ale niema mowy a jakis kombinacjach jak to jest w przypadku turasow rusow i polakow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Po pierwsze wcale nie wydaje mi sie,ze kupno auta w niemieckim komisie to najlepsze rozwiazanie.Znam kilku wlascicieli i widzialem jakie patenty potrafia wymyslec oby tylko sprzedac.Jak zobacza,ze jestes z Polski to juz na glowie stana,bo jak kupisz to juz raczej 1000km nie bedzie ci sie chcialo wracac.Niemcom raczej staraja sie mniej wciskac padaczek,bo taki niemiaszek moze isc na polizei i moze byc problem,bo w wiekszosci wlascicielami komisow sa turcy,afgancy i inni,a policji sie boja.Inna sprawa to ,ze kupujac z komisu to placisz jakies 10-30% wiecej niz realnie kosztuje.Ja proponuje w Niemczech strone www.autoscout24.de,w Holandii www.marktplaats.nl i tylko prywatne ogloszenia.

Sam kupilem auto w Polsce,jest pare rzeczy do zrobienia ale cena byla okazyjna.W sumie mam auto zarejstrowane,ubezpieczone i jestem zadowolony.Oszczedzilem czas i nerwy(szczegolnie urzedy celne itd. jak np. suma na umowie kupna-sprzedazy).

W Polsce mozna kupic dobre tylko trzeba dobrze i rozsadnie szukac.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w polsce nie kupisz dobrego auto jak ktos ma dobre BMW to go nie sprzedaje a cala reszta z cofnietymi licznikami i kombinacjami w niemczech jest niewiele lepiej lepsze jest to ze tam nie potrafia tak dobrze auta klepac jak u nas i latwiej to zauwazyc ale chodzi o to ze wszystkie BMW u nas sa z zachodu wiec im mniej posrednikow i kombinatorow tym lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja właśnie kupiłem od znajmoego E46 323 coupe z 99 r, samochód miał od 3 lat, sprawdził go z niemiec, autko jest w super stanie ,nic nie stuka, silniczek pięknie chodzi, żadnych wiejskich tuningów, koleżka jest pasjonatem, a że kupił włąśnie Z3 M power to z żalem serca sprzedał mi swój samochód, choć musiałem sie troche się go naprosić:), ale udało się i od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem 2 BMW:). A co do e46 coupe, to wydaje mi sie że te auta nie jeżdzą , one płyną:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazlem swoja na Allegro pod Warszawa w Nadarzynie.Glos sprzedajacego wzbudzal zaufanie wiec pojechalem.Czasu bylo malo bo bylem w PL tylko 2 tyg.Auto ogladalismy 20 min i je kupilem.Wiem,ze tak sie nie robi ale sam kiedys sprowadzalem auta i znam troche temat.W Polsce autem jezdzi tata Ja jak wracam to jezdze b.intensywnie(1800km w tydzien).Z autka jestem zadowolony.Jedyne co wymienilem narazie to swiece zarowe i uszczelnilem pompe olejowa.

oo= [] []= oo BokiemMuszeWchodzic

http://img514.imageshack.us/img514/9429/pic03097wo4.jpg

Diesel Driver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja takze swoja maszynke znalazlem na allegro. Wyslalem ojca i brata na olgedziny, bo ja sam bylem w pracy :mrgreen: ( 6 godzin ja ogladali i sprawdzali :jawdrop: ). Fakt faktem, troszke tutaj stalo w polsce (bylo sprowadzone z niemiec z pod Hamburga) no ale jak mowie stalo tu w Polsce jakies 2 miechy...tez sie troche podpalilem :oops: :oops: . Dlatego moja wersja jest troszke ubozsza...brak elektrycznych szyb, klimy. No ale nie narzekam. Mam ja od maja. Do tej pory oprocz standardowych wymian (oleje, plyny, pasek wieloklinowy) zmienilem tylko sworznie, amorki i opony nowe kupilem...a tak narazie (ODPUKAC !!!!!) wszystko gra i bucy... :wink:

Pozdro Krzysiek

B M W..............Bardzo Małe Wydatki


www.bmw-3city.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem auto w Polsce, szukałem tydzień i znalazłem e34 w dobrym stanie. Nie jest to rewelacja, ale auto ma 13 lat i zawsze jest coś w nim do zrobienia. Co najważniejsze, mechanik z WFK w Wejherowie po dokładnych oględzinach stwierdził, że albo nie była bita albo jest tak zrobiona że nic nie widać. Poprzednim właścicielem był marynarz, który zrobił nią przez rok 7000, sprzedał, bo żona nie chciała taką kolumbryną jeździć (ostatnio modna gadka, ale w tym przypadku mogę uwierzyć). Przed nim miał ją jego sąsiad, który po sprowadzeniu z Włoch wypicował ją na cacy.

Z wad to, źle działający czujnik temperatury (całe zegary do wymiany), przerysowany błotnik, ktoś wymontował telefon w dziadowski sposób i w tydzień po zakupie padł mi akumulator (był źle panel naprawiony). Wymieniłem płyny i jeżdżę, szykuje się robota w przednim zawieszeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szukam auta już od ponad 2 miesięcy i chcę aby było z polskiego salonu, powiem szczerze że można szukac ze świecą, ale jestem wytrwała i mam nadzieję że w końcu znajdę.

Przeglądam otomoto, allegro, gratkę, trader, bmw.pl i wszedzie gdzie tylko przyjdzie mi do głowy niestety jak narazie bezowocnie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego szukałem prawie 6 miesięcy aż trafiłem na salonowy Polski z pierwszej ręki był eksploatowany w firmie przez dyrektorka samochód serwisowany do końca w ASO z przebiegiem 230ktm co prawda mam go od tygodnia więc nie mogę jeszcze nic o nim napisać ale jak na razie sprawuje się ładnie silniczek chodzi jak igiełka i nawet nie nie kopci wogóle :cool2: Edytowane przez sierars1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Powoli przymierzam sie do zakupu BMW E46 (do 30tys. zl). Wozek planuje nabyc poczatku roku. Czytalem wiele postow, gdzie pisaliscie, ze kupowaliscie okazyjnie a to od starszego dziadka/babci, a to od lekarza, a to w eleganckim stanie. Ciekawi mnie jak trafialiscie na te okazyjne wozki? Jak i gdzie najlepiej szukac takich okazji ? Przez www, w komisach czy w lokalnych gazetach ? A moze macie miejscowki, ktore polecacie sprawdzic ? Domyslam sie, ze najwieksze prawdopodobienstwo trafienia dobrego wozka jest u naszego zachodniego sasiada (szczegolnie po nowym roku, kiedy akcyza bedzie nizsza - jak wplynie ona na spadek ceny?) ale doradzcie, jaki jest najlepszy sposob, zeby wychaczyc cos w dobrym stanie?

Czy polecacie osoby, ktore posrednicza w sprowadzaniu wozkow ?

 

moim zdaniem tylko niemcy pare sztuk kupowalem tam i zawsze dobrze trafilem tylko nie od turasa bo to moze byc wrak

 

Pozdrawiam,

Rapid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moji znajomi jezdza do droższe auta do Francji, to ponoc sie opłaca.

Jesli ktos nie ma znzjomosci i w dodatku bez jezyka to nie polecam.

Jak juz to warto popatrzec po dużych komisach, np w okolicy Pleszewa w Wlkp jest pare dobrych komisow. Tamtym kolesiom nie oplaca sie grzebac przy autach, wiec sprzedaja jakie sa.

Jakies ogloszenia od nich mozna znalezc w gratce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zrobiłem tak, chociaż może nie jestem dobrym przykładem do naśladowania. Około kwietnia 2006 wymyśliłem sobie, że chce mieć BMW. Nie wiedziałem jeszcze jakie dokładnie .... Być może 5-tkę a może 7-mkę. Z cen na allegro wynikało że "7" "od ręki" kupię za 5-6 kilo. Poszukałem w kilku komisach w Krakowie, podzwoniłem, widziałem z 7, jeździłem z 3 .... W końcu kupiłem 730 M30 w stanie mechanicznym 5/10, środek 6/10 blacharka 4/10. Kupiłem go dla "fanu" za 4,5 K PLN.

 

Po przejechaniu myślę :

 

100 km - fajne auto

500 km - no za tą cene nic innego nie kupię

1000 km - extra wózek, kocham BMW ale ....

2000 km - .... coś ten silnik za słaby ...

3000 km - .... bardzo słaby ....

5000 km - ... w sumie dla dzieci chyba.

 

Od tej chwili byłem pewny, że muszę mieć V12 którym rownież jeździłem podczas szukania tej 730 ....

 

W ciągu 2 miesięcy oglądałem z 20 samochodów, jeździłem z 8, jednego już byłem zdecydowany brać - tro okazało się dzień wcześniej ze "się sprzedał" W sumie zrobiłem z 1500 km z tego ponad 800 w jeden dzień nie kupując nic .....

 

Już zaczynałem się godzić z myślą że będę do śmieci techniczej jeździł 730 albo ją biednym oddam

 

Aż w końcu nagle ZOMOL (którego znacie z forum - i to w KRAKOWIE) postanowił w sobotę wieczór na allegro swoją furę wystawić ... W niedzielę o 8.30 już z nim rozmawiałem a na 15.00 (niedziela) z cashem w protfelu przyjechałem. Po 2-godzinnym test-drive kupiłem ....igłę.

 

Mechanicznie 9/10 - do poprawy ilość spalanego gazu

Środek 10/10

Lakier/blacha 10/10

 

Wyszło na to, że pierwszą 7-mkę kupiłem aby zobaczyć co w trawie piszczy, sprawdzić czy mi się podoba a następnie widzieć czego szukać dalej.

 

Można i da się kupić zadbane auto w Polsce - trzeba tylko dużo szukać oraz/lub mieć szczęście.

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.3card.net/bmw/750il/477.jpg

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.3card.net/bmw/750il/488.jpg

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.3card.net/bmw/750il/499.jpg

BMW E60 530d

Gdyby Bóg był za przednim napędem - wszyscy chodzilibyśmy na rękach ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie to byl zupelny spontan bo nie szukalem BMW tylko Passata TDI. i niestety napalilem sie niezdrowo na ta beemke i jakei skutki: uszczelnienie pompy wtryskowej 220zl, wymiana sworzni - jeszcze nie wiem, krecony licznik :) pozatym autko z niemeic, od pierwszego wlasciciela, bardzo zadbane w srodku, w sumie poza tymi minusami co wyzej autko jest na prawde super :) ale pierwsza zasada: NIE NAPALAC SIE!! do wszystkiego podchodzic z dystansem i nie wierzyc w to co mowi sprzedawca.

 

kolega chyba nie wie co to koszty TDSa ;)

zh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a mi zawsze podobała się E34 Touring w tds... po raz pierwszy jak kupowałem Alfę 146 w 2002 roku... wtedy 1995 rok kosztował ok. 40 000,-PLN ...Alfy się pozbyłem i zacząłem szukać 525 tds, bo to najlepsze czasy na zakup "używki"... i kupiłem za 12 000,-PLN... ideał, oprócz rozrządu ;) ...zrobiony i chodzi jak zegarek! ...kupiłem z Allegro... spodobała mi się ze zdjęcia...i okazało się, że dobry wybór...

...ja uważam, ,że kupowanie od Polaka to większe ryzyko zakupu "zjechanego" auta... poprostu Niemcy mniej "kombinują" od naszych rodaków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od poczatku wiedzialem jakiego auta szukam. Z tym, ze na szukaniu sie skonczylo i to nagle. Ponad 2 miesiace sledzilem wszystkie ogloszenia na stronach niemieckich. Nie trudno sie domyslic ze 323ti w przedziale cenowym do 4,500 Euro nie bylo zbyt wiele (to bylo na przelomie luty-kwiecien tego roku). Juz sie napalilem w ostatecznosci na automata, ale okazalo sie w ostatniej chwili, ze kolaga od ktorego zarazilem sie tym autem, chce wlasnie je sprzedac, bo wymyslil sobie, ze chce miec mocnego TDIka w A4. Starzy kasiasci, wiec co mu szkodzi. Auto sprowadzil z Niemiec w pazdzierniku zeszlego roku i odrazu wstawil sekwencje za okolo 6tys.zl. Znalem to auto i wiedzialem, ze jest zadbane i to co musi byc zrobione bylo robione. Wiec dlugo sie nie namyslalem. Przejechalem sie i odrazu wiedzialem, ze to jest ta moja igiełka :) Troszke sie potargowalem, wsumie prawie 2tys zszedl z ceny i pierwszego kwietnia stalo sie moja wlasnoscia. Nikt nie chcial z poczatku uwierzyc, wkoncu to Prima-Aprillis :D Dostalem pare gratisow przy okazji (felgi z oponami, drzwi do coupe, polke z glosnikami, okablowanie audio). Auto bylo wlasnoscia jakiegos konsula w Berlinie i bylo uzywane glownie na dalekich trasach. Przez 3 lata bylo wyrejestrowane i stalo w garazu z niewiadomych mi przyczyn. Po tych 3 latach gosciu wstawil je do komisu. Chieli za nia 4700Euro, a ze kolega szukal Coupe to za taka cene nie byl zainteresowany kupnem. Po 2 tygodniach, gdy znow pojechal ze znajomym trodniacym sie sprowadzaniem aut i kupowali pod zamowienie jakiegos Escorta, zapytal, czy by nie sprzedal jej za 3700 bo tyle tylko mial. Po dlugim cmokaniu auto poszlo do Polski. Pojezdzilo 5 miesiecy i stalo sie moja wlasnoscia. Czesto by mi sie przydalo wieksze auto i narzekalem nie raz ze mam 3 drzwiowego hatchbacka, ale "Radosc Z Jazdy" jest tutaj priorytetem :)

Na razie nie mysle o zmianie autka, ale chyba w niedalekiej przyszlosci bede zmuszony zamienic go na Touringa :(

 

Milego polowania na auta, Tym co sie jeszcze to nie udalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sprowadzilem swoje bmw ze Szwajcarii, moj kolega ktory tam mieszka po dlugim szperaniu znalazl 750 od pierwszego wlasciciela z kompletem dokumentow, auto mialo delikatny wyciek z chlodnicy(slabo dokrecona opaska weza) akumulator slaby i jedna z opcji ustawiania fotela kierowcy nie dzialala, klima nie nabita, wlasciciel stwierdzil ze auto juz sie sypie i nie oplaca sie go reperowac, jedynym minusem tego samochodu jest kolor(bialy) ale duzo juz zmienilem jego wyglad(szyby, fele, swiatla) i autko calkiem fajnie sie prezentuje. :dance:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem swoją w komisie w Radomiu. Chodziłem z gościem który naprawde sie na autach zna. Samochód w bardzo dobrym stanie tylko ktoś juz pewnie felgi ładne zdjął i wsadził jakieś kondony. Najlepiej mieć za granicą rodzinę lub znajomych którzy poszukają auta od prywatnych ludzi i pojechać już po zaklepane autko z którego nikt nic nie wyjmie.

Pozdrawiam.

Krzysiek


Było:

E36 318 is coupe 93'

E36 323i sedan 97'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.