Nowa 5 G60/G61

[s0nar]

2 godziny temu, --maly-- napisał(a):

Cena jak za Passata. 

No bo to się zrobił taki Passat 😞 Bowers&Wilkins za 3 tysiące, świat się kończy. Wystarczy sobie zadać pytanie: czy producent jest taki łaskawy i zjechał z ceny ponad 20 tysięcy na 3 pozostawiając to samo brzmienie czy raczej tak zjechał z jakością i mocą tego zestawu, że jest skłonny sprzedawać go za garść drobniaków? Ja już znam odpowiedź, bo słuchałem tego Kasprzaka. Ale może przeciętny Kowalski nie zauważy 😉 

Edytowane 5 Maja przez s0nar

[--maly--]

1 godzinę temu, s0nar napisał(a):

No bo to się zrobił taki Passat 😞 Bowers&Wilkins za 3 tysiące, świat się kończy. Wystarczy sobie zadać pytanie: czy producent jest taki łaskawy i zjechał z ceny ponad 20 tysięcy na 3 pozostawiając to samo brzmienie czy raczej tak zjechał z jakością i mocą tego zestawu, że jest skłonny sprzedawać go za garść drobniaków? Ja już znam odpowiedź, bo słuchałem tego Kasprzaka. Ale może przeciętny Kowalski nie zauważy 😉 

Jeszcze będzie się cieszył bo może się pochwalić napisami na głośnikach przed znajomymi a nie musi wydać 40tyś. 

[Woytas]

11 godzin temu, --maly-- napisał(a):

Cena jak za Passata. 

nie jak za passata ... passat powinien kosztować 150k , już to kiedyś pisałem spadną słupki sprzedaży pojawią się duże rabaty , produkcja zaczyna się zwijać i kolejek chętnych za chwilę już nie będzie

G60 z jakiego pułapu startowało .. minęło pół roku o i magic nagle rabaty się pojawiły

przypomnę , że przed LCI po rabatach dało się kupić 520D za 160K brutto 🙃

[zalezi]

Ja też tak uważam, sprzedaż nowej 5-ki szoruje po podłodze, bo jednak G30 LCI schodziło pięknie ( z wiadomych względów - silniki, ładny wygląd, brak większych oszczędności, doszły też mocne rabaty ), a ceny Passata 2.0 TDI R-line w okolicach 280-300 tys zł nie skomentuję nawet, bo VW też się przejedzie ostro, a już mają gigaproblemy finansowe.

[--maly--]

Przy tej inflacji ja bym nie liczył na dpadki cen. Były teraz jakieś promocje na 520i i 520d rwd G60 można było kupić jakoś poniżej 250tyś co jak na klasę auta było ok.  Wg mnie G60 nie jest drogim autem jak 550e z prawie 500KM można kupić za 400tyś. 

[adamjttk]

11 godzin temu, --maly-- napisał(a):

Jeszcze będzie się cieszył bo może się pochwalić napisami na głośnikach przed znajomymi a nie musi wydać 40tyś. 

Opisales z grubsza filozofie BMW za ostatnie x lat.

Napis/metka/kolory sa wazniejsze niz to co w srodku, niz osiagi, niz prowadzenie, niz masa, niz materialy etc

Policz ile masz znaczkow ///M w 520i w m-pakiecie, 25? 30?

To czemu sie dziwic ze "Bowers&Wilkins" za 3k PLN? A ze gra jak stary HK? Wazne ze zaslepki prawilne.

Taki to Bowers jak i ///M

Klientom to nie przeszkadza, malo tego - podoba sie. Gdyby tak nie bylo to i polityka firmy by byla inna.

 

PS. Ceny transakcyjne spadna bardzo szybko z racji konkurencji.

Chociaz z drugiej strony nie sa zle i tak - tuz po premierze G30 testowalem 4-cylindrowe dopakowane po sufit  530i to dealer spiewal 380k PLN. A to bylo 2017/18, od tego czasu mamy ~50% inflacji i ta 530i powinna mocno doposazona kosztowac dzis katalogowo ~570k PLN.

W tej cenie pies z kulawa noga nie kupi 5-er wiec niestety chcac nie chcac klient zaplaci za to po prostu spadkiem jakosci (gdzie sie da).

Edytowane 6 Maja przez adamjttk

[zalezi]

Taki nowy Superb 4 z eko skórą w środku z całkiem mocnym 2.0 TSI 265km 4x4 w Laurin&Klement kosztujący 250k rozsadza to G60. Jest krótszy, łatwiej nim manewrować, ma podwójne szyby nawet z tyłu, znacznie więcej miejsca, za grosze kupujesz tam 4 letnią gwarancję i 4 letni pakiet serwisowy ( 4800 zł nrutto ).

Zawsze BMW w serii 5 miało to coś, ten sznyt, jakość, a tu się po prostu pogubili z G60.

[Woytas]

nie jeździłem nowym ale w starym  było tak  głośno, że do pasażerów z tyłu trzeba było przy jeździe autostradowej krzyczeć 🙂, pomijając takie aspekty jak prowadzenie czy DSG😁  oczywiście może nowy model ma postawioną poprzeczkę wyżej ale mimo wszystko byłbym daleki od stwierdzeń , że auto z kurą na masce rozsadza BMW 😄 

[zalezi]

Nowa 5 wg np. Caroserii się prowadzi słabniej, niż G30 LCI. DSG ma muła, ale w Sporcie działa szybko i dobrze zmienia biegi.

Wyciszenie trochę gorsze, niż w BMW, ale już bez takiej przepaści, jak kilka lat temu.

Cenowo ten setup Superba rozsadza, dobrze napisałem. To BMW najnowszymi modelami obniża poziom.

[--maly--]

3 godziny temu, zalezi napisał(a):

Nowa 5 wg np. Caroserii się prowadzi słabniej, niż G30 LCI. DSG ma muła, ale w Sporcie działa szybko i dobrze zmienia biegi.

Wyciszenie trochę gorsze, niż w BMW, ale już bez takiej przepaści, jak kilka lat temu.

Cenowo ten setup Superba rozsadza, dobrze napisałem. To BMW najnowszymi modelami obniża poziom.

Powtarzam jak mantrę G60 jak ma się prowadzić musi mieć zawieszenie M professional to zmienia auto o 180 stopni. Bmw Polska udostępniając do testów auta bez tej opcji strzela sobie w kolano. Jeździłem i5 na m prof i prowadziła się świetnie. Miałem okazję też 520d bez tego i jeździ gumowo i sztucznie jak state f10 bez active steering.

[Mandus]

Nie wiem, ale ja się wstrzymuję ze zmianą za G60. Nie powala mnie. W sumie to nic mi tu nie pasuje i myśl o zmianie z mojej już dojrzałej (6 lat) 530d na nowy model w ogóle nie powoduje szybszego bicia serca. Wręcz przeciwnie - na razie nie ma silnika, nie ma dociągów, komforty nie są łamane, wydechy fake'owe, niektóre materiały takie sobie... no i ten design, niby nie jest brzydki, ale czasem spojrzę na nią z takiej perspektywy - że nie mogę uwierzyć, że to jest nowa piątka...

Rozważam X6, bo tutaj jest jeszcze wszytko po staremu, ale że nie przepadam za SUVami, to możliwe, że pójdę gdzie indziej... Merc E nie w moim typie, to auto dla cygana i od lat tu się nic nie zmienia, ale rozważam i to...

Może zmienię zdanie, jak wyjdzie to obiecywane 540d, ale na ten moment to kicha - bez obrazy dla nowych właścicieli G60. No i dlatego sprzedaż szura po podłodze. 

[swde]

Żeby było po staremu to właśnie zostaje X5 i X6, które mają przynajmniej normalne silniki no ale niestety to SUVy, czyli sporo cięższe i niestety też głośniejsze.

Ja chyba zdecyduję się na Mercedesa E bo raz, że wykończenie w środku jest na prawdę bardzo fajne (jest nawet wykładzina w schowkach w drzwiach, czego brakuje czy w 5 czy x5) to też prowadzi się bardzo dobrze (zawieszenie pneumatyczne jest świetne) a i bardzo dobrze jest też wyciszone. Ale dla mnie jeszcze ważniejsza jest możliwość kupienia auta bez plug-in, które jest w moim przypadku totalnie bez sensu.

Edytowane Środa o 21:38 przez swde

[manji]

No ja właśnie dumałem, dumałem nad G60 i w końcu poszedłem w E klasę. Próbowałem przekonać się do X5 ale Suvy to nie dla mnie a poza tym strasznie dużo tego jeździ w czarnym kolorze po ulicach. Jeździłem E klasą kilka dni testową i ku mojemu zdziwieniu prawie wszystko mi tam pasowało. A wcześniej patrzyłem na merca jak kot na jeża i w życiu bym nie pomyślał że w to pójdę. Nie da się w żaden sposób uzasadnić tej bezsensownej długości nowej 5-tki i nudnego wnętrza bez zadnego polotu. 

[Betelhem]

Tak z ciekawości macie dane sprzedaży nowej 5? Co chwile ktoś pisze o sprzedaży szurającej po dnie, a jednak czas oczekiwania na auto to 5-12 miesięcy. 

[Rufio]

5 godzin temu, manji napisał(a):

No ja właśnie dumałem, dumałem nad G60 i w końcu poszedłem w E klasę. 

Jaki silnik wybrany?

[manji]

Chciałbym bardzo e450d ale cena tej wersji to jest jakiś absurd w stosunku do 220d. Jednocześnie większość testowek to właśnie 220d i okazało się dla mnie że to się całkiem sprawnie odpycha. Dobrą robotę robi tam mocniejsza mild hybrid niż w większości aut którymi wcześniej jeździłem - tam jest chyba jakieś 200 dodatkowych NM z tego dostępnych tak jednorazowo. Ogólnie czuć że cały układ działa super sprawnie. Wersji 300de nie rozpatrywałem bo nie mam gdzie tego ładować i waży bardzo dużo. Do tego zawias pneumatyczny i zestaw dźwiękowy który tam jest świetny po prostu. Czyli miał być 3 litrowy dieselek w BMW ale z braku laku skończyło się na dobrze pasującym mi 2l w mercu.

[manji]

4 godziny temu, Betelhem napisał(a):

Tak z ciekawości macie dane sprzedaży nowej 5? Co chwile ktoś pisze o sprzedaży szurającej po dnie, a jednak czas oczekiwania na auto to 5-12 miesięcy. 

Po stolicy jeździ tego całkiem sporo już, oczywiście zdecydowana większość to czarne sedany w dieslu, tak trochę nudnawo 😀.

[swde]

Ja akurat celuję w benzynę E450. Samochód zamawiany do produkcji do odbioru może być już w sierpniu.

[s0nar]

1 godzinę temu, manji napisał(a):

Po stolicy jeździ tego całkiem sporo już, oczywiście zdecydowana większość to czarne sedany w dieslu, tak trochę nudnawo 😀.

Znajomy nabył szarą budę (Szary Oxide czy jakoś tak) i 20d w dość podstawowej specyfikacji (brał co stało na placu dealera). Nudne jak flaki z olejem. Kilka podobnych w Trójmieście widziałem, ale z oczywistych względów jeszcze nie tak jak z G30, że na każdym skrzyżowaniu je widać.

Ale też jestem ciekaw jak wyglądają słupki sprzedaży i czy BMW pójdzie po rozum do głowy.

[Rufio]

Patrząc na wygląd/gabaryty/silniki w G60/G61

Moje zdanie: z gów.. bata nie ukręcisz.  

Mercedes wygląda lepiej. Silniki ciekawsze.

[przemekk23]

10 godzin temu, swde napisał(a):

Ja akurat celuję w benzynę E450. Samochód zamawiany do produkcji do odbioru może być już w sierpniu.

Ja zamówiłem E450. Nie byłem jednak w stanie przekonać się do G60. Merc może nie jest idealny (wkurzające fejkowe wydechy), ale wygląd z zewnątrz i w środku to w mojej ocenie inna liga. Wychodzi jakieś 40-50 tys. więcej od porównywalnego g60, ale przynajmniej wiesz za co płacisz.

[kivlov]

U mnie jest inaczej - cały czas jeżdżę Mercedesem E klasą (W213) i właśnie chciałem zobaczyć jak jest w BMW 🙂 I czekam czekam, miało być w maju, teraz koniec czerwca. Jak się opóźni to chyba rezygnuję z zakupu.

[irek.k]

Jak dla mnie to auto jest z zewnątrz nijakie, brak mu jakiegoś pazura , a tył to już w ogóle masakra  😞 .

[kivlov]

A dla mnie właśnie tył najładniejszy - to jest kwestia gustu, albo kwestia późniejszej adaptacji przyswojenia 🙂 Auto kupujesz dla siebie nie dla innych.