Skocz do zawartości

Realne spalanie G30 diesel i benzyna


chemik2000

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Ja tak samo. Raz eco wlaczylem z ciekawosci. Jak jade w miare Stala predkoscia I na Zimnym silniku to comfort a jak zamierzam wyprzedzac przyspieszac a silnik rozgrzany to na ten czas przelaczam na sport I skrzynia w lewo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W eco tylko fajny jest tryb żeglowania. Rekordowo na jednym baku ponad 100km przeżeglowałem wracając z gór w korku. Nie wiecie może czy można go uruchomić w innym trybie niż komfort? Odnośnie spalania 530d, mi nigdy nie udało sie zejść poniżej 8,5l, a teraz moj tata nim jeździ i notuje dziwne rekordy po 5,8l albo 7,3 na szybkiej 700km trasie, wiec 530d może być mega oszczędna tylko ta moc zbyt kusi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
0michal0 moc moze i kusi ale na naszych drogach czesto nie ma jak jej wykorzystac chociaz i tak jest coraz lepiej. Jak jedziesz drogami lokalnymi gdzie jednoczesnie jada tiry i jest duzy ruch w obie strony, co powoduje, ze wyprzedzanie albo jest niemozliwe albo pozbawione sensu bo co najwyzej przeskoczy sie o te kilka samochodow to wtedy i tak jedzie sie miedzy 60-90 i spalanie przynajmniej w moim potrafi zejsc do 6 z malym chaczkiem (190 KM 2 litrowy diesel z napedem tylko na przod w takich warunkach potrafil zejsc mi do 4.5). Oczywiscie w miescie, na autostradzie lub jak robi sie pusciej to szybko rosnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie wiem w jaki sposób uzyskujecie tak niskie spalanie. Ja w 530d zawsze mam ok 8.7-9.2l przy 70% miasto, 30% trasa. Na zewnatrz kolo 0.


Fakt - na autostardzie pilnujac sie, ok 120-130km/h trasa 250km ok 6.3km/h


Jeżdze z malutkim dzieckiem wiec na pewno bardzo sportowym sytlem nie jezdze choć dynamicznie. Ale takiego jak Mandus ok 7.1l przy 50/50 to nigdy nie uzyskam. Nie to że Ci wytykam niskir spalanie. Wręcz podziwiam i troche zazdroszcze :)

 

takie spalanie mam głównie w trasach jeżdżąc normalnie, natomiast jak ostatnio jeżdżę po Śląsku, czyli to takie rozwleczone miasto, to widzę, że jest większe, dziennie średnio mam około 8,5l/100. Cudów nie ma... ale cieszy fakt, że i tak przy tej mocy jest dobrze. Jak ja w Beemce mieszczę się w 9.0l to podobnie jeżdżąc Alfą żony - 14,5l/100km... Zawsze da się mniej, ale nie zawsze się chcę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W eco tylko fajny jest tryb żeglowania. Rekordowo na jednym baku ponad 100km przeżeglowałem wracając z gór w korku. Nie wiecie może czy można go uruchomić w innym trybie niż komfort? Odnośnie spalania 530d, mi nigdy nie udało sie zejść poniżej 8,5l, a teraz moj tata nim jeździ i notuje dziwne rekordy po 5,8l albo 7,3 na szybkiej 700km trasie, wiec 530d może być mega oszczędna tylko ta moc zbyt kusi...

 

Tak dla porownania powiem, ze F31 330d przy 2 osobach plus dziecko i bagaznik zaladowany na full spalilo mi na trasie Warszawa-Wroclaw 7,8l. Srednia predkosc z komputera rowne 150,0 na odcinku ponad 300km.


F31 jest wg roznych zrodel lzejsze o okolo 110kg ale mimo wszystko jak nie schodziles ponizej 8,5l to musisz miec ciezka noge :)

Sprawdź wartość katalizatora w swoim BMW.


https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W eco tylko fajny jest tryb żeglowania. Rekordowo na jednym baku ponad 100km przeżeglowałem wracając z gór w korku. Nie wiecie może czy można go uruchomić w innym trybie niż komfort? Odnośnie spalania 530d, mi nigdy nie udało sie zejść poniżej 8,5l, a teraz moj tata nim jeździ i notuje dziwne rekordy po 5,8l albo 7,3 na szybkiej 700km trasie, wiec 530d może być mega oszczędna tylko ta moc zbyt kusi...

 

Tak dla porownania powiem, ze F31 330d przy 2 osobach plus dziecko i bagaznik zaladowany na full spalilo mi na trasie Warszawa-Wroclaw 7,8l. Srednia predkosc z komputera rowne 150,0 na odcinku ponad 300km.


F31 jest wg roznych zrodel lzejsze o okolo 110kg ale mimo wszystko jak nie schodziles ponizej 8,5l to musisz miec ciezka noge :)

 

Ja na autobanie ok 170-180km/h, 2 os + dziecko, bagaznik na full + klima. Ok 8.5l/100km


Co do duzych predkosci to jak jade 140 na autistardzie to bym usnal. Dlatego jezdze szybciej. Poprostu tak mam i żona nawet nie krzyczy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki glupie może pytanie ale o co chodzi z tym żeglowaniem. Tylko prosze tak dokladnie :)

 

Przy prędkościach od 40km/h jak zdejmiesz nogę z gazu to auto wrzuca luz i się toczy. Działa tylko w trybie eco.

 

G30 żegluje również w komforcie. Rzadziej, bo tylko jak se ubzdura za słuszne, ale potrafi. Ba, da się to czasem wymusić. Puszczasz gaz na zjeździe na autostradzie i system zaczyna czasem odzyskiwać energię, ale jeśli się uparłeś że chcesz żeglować, to należy lekko dodać gazu i powtórnie puścić, wtedy samochód przejdzie w tryb żeglowania, tyle że zjazd musi być dość długi aby procedura się opłacała... Na zabawę miałem całe Czechy więc trochę czasu było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


tyle że zjazd musi być dość długi aby procedura się opłacała

 

Możesz to rozwinąć ? Czy chodzi o to, że od czasu do czasu trzeba lekko dawać gazu i puszczać ?

 

Jak już zacznie żeglować to nic nie trzeba robić, samochód będzie sobie żeglował.


Tyle że rzadko się zdarza, aby warunki na drodze były na tyle sprzyjające aby prędkość podczas żeglowania przez dłuższy czas nie wzrosła, lub głównie nie spadła. Więc jeśli samochód od razu żegluje jest ok. Jeśli chcemy to na nim wymusić sposobem jak wyżej, to zazwyczaj trwa to za długo i nie opłaca się skórka za wyprawkę... I zapewne dlatego właśnie algorytm to wie, analizuje i nie żegluje kiedy nie jest to korzystne.


Słowem, da się mu wejść (czasem, bo nie mówię że zawsze) w słowo, ale czy się opłaca, sami testujcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

530i

Autostrady w Polsce + kilkukrotne objeżdżanie zatorów na tych autostradach, autostrady w Niemczech na tempomacie 160-180km/h, autostrady w Szwajcarii - średnia 7,5 L/100km. Praktycznie za każdym razem przyśpieszanie do prędkości przelotowej z butem w podłodze (na zmiane z kick-downem lub bez):

IMG-20181222-125733.jpg


Ta sama trasa z podobną jazdą, ale bez korków w Polsce, podnioła średnią prędkością do 120 km/h i dała spalanie 8,5 L/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kuba ostatnio mialem okazje jezdzic m2 i o ile brzmi to fajnie na chwile to w daily car szczegolnie na trasie wedlug mnie bylo by to meczace. Pytanie do Ciebie czy twoj wydech nie meczy cie w trasie? . Przy okazji kolejny raz utwierdzilem sie ze naped na wszystkie kola w takim aucie w naszym klimacie jednak sie bardzo przydaje. Akurat jak jezdzilem bylo mokrawo I samochod potrafil stawac bokiem nawet przy 80 km/h. O ile bylo to Calkiem przyjemnie o tyle kontrola trakcji psula Cala zabawe I dlawila moc jaka drzemie w tym aucie. Oczywiscie mozna ja wylaczyc ale wtedy zamiast przyspieszac bedziemy niszczyc tylne opony, dlatego rozwiazanie jakie jest w m5 jest wedlug mnie ekstra. Jak chcemy sie bawic to wlaczamy naped tylko na tyl, a jak szybko jechac szczegolnie na mokrym to awd. Gdzies tam z tylu chodzil mi po glowie zakup m2 bo cena tego auta jest bardzo rozsadna, ale chyba zrezygnuje I za 3 lata zaryzykuje I po szukam jakiejs uzywanej m5 tylko mam nadzieje ze nie bedzie ona ryczala jak wsciekla nawet jak jade w trybie comfort. Nibynwszystkie recenzje mowia ze bardziej rasowy dzwiek jest w amg ale m5 jest lepsza bo jest bardziej uniwersalna na codzien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slonik zalezy od predkosci i temperatury oraz wyczucia gazu. Jest drone w okolicach 2tys obrotow i zaleznie od humoru i polozenia nogi na gazie meczy lub daje radoche:) mowie tu o milimetrze w ta lub w ta przy ktorej wydech buczy lub go w ogole nie slychac. Kwestia doslownie czy trzymamy nadana predkosci czy auto delikatnie przyspiesza. Przy stalej predkosci wydechu nie slychac. Gdy mamy doslownie pol kilometra na godzine wiecej i gaz jest troche glebiej to buczy. Kwestia wyczucia. A jak mam dobry humor to i buczenie przestaje wkurzac tylko daje frajde. Kwestia interpretacyjna. przy predkosciach autostradowych bez znaczen ia bo woatr i tak robi swoje. W miescie wydech slychac, mi akurat nie przeszkadza, a wrecz przeciwnie. Drone jest tylko na stalej predkosci. A na sport plus jest szatan. Pops and banga jest porzadny tyle ze za zimno aby otworzyc okno, a w srodku jednak slychac slaabiutko. Na zewnatrz juz lepiej, ale nadal stonowane w porownaniu do v8 ktora ostatnio mnie przydybala, a szkoda. Jednak klapa by sie przydala.


Co do amg e63 ma 4matica na takiej samej zasadzie jak m5:) a nawet to oni byli pierwsiejsi:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia prędkość 150 km/h z dzieckiem na pokładzie? :shock:

Co Twoja żona na to?

 

Jak sa dobre warunki i dluga trasa przede mna to jezdze ekspresowkami/autostradami 160km/h ale nie wiecej i zona wtedy jest wyrozumiala. Srednia wyszla duza bo byl bardzo maly ruch i praktycznie caly czas jechalem 160.

Sprawdź wartość katalizatora w swoim BMW.


https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@slonik40 bo niektórzy myślą, że Ci co narzekają na stabilność to jechali max 120 w poprzednich autach a tu mają cudne G30 i nagle zauważyli problem wiatru bocznego bo lecą 180. Ja też miałem jakieś 12 aut różnej maści. Nawet Omega 3.2 V6 z 2002 roku leciała 200 bez problemu przyklejona jak szalona.

Ja nie zauważyłem problemu bocznego wiatru na tyle mocno żeby o tym pisać ale ja już nie latam po 200 od kilku lat. Co prawda 160 też jest już na tyle dużo, że powinno się odczuwać boczne porywy ale widać za mało jeżdżę lub mam farta, że mam ładną pogodę :wink:


Tak czy inaczej, trzeba przyznać, że wychodzą różne niedociągnięcia żeby nie powiedzieć problemy w G30. Dla mnie to nauczka, żeby nie kupować samochodów z początku produkcji a po FL. Zły jestem na siebie bo zawsze to sam mówiłem a dałem się złapać z własnej woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wam sie zdaje, że tylko Wy latacie po 200km/h, a inni, u których ten problem nie występuje to jeżdżą max 120km/h. Widocznie bmw jest nie dla Was. Jak czytam o mega stabilnym volvo wyprzedzającyn niestabilne porsche przy kosmicznej prędkości 235 km/h to wiem już wszystko... Bmw jezdzi sie inaczej, jest bardzo czułe na koleiny, złe ciśnienie, zbieżnosc minimalnie rozjechaną itd. itp... Dajcie już spokoj z tym brakiem stabilności bo to śmieszne. Dziś jechałem długi odcinek 220km/h wyjeżdżałem zza tirow, ekranow, był wiatr i zachowuje sie moje auto tak jak kazde moje wczesniejsze Bmw. Z takiego czułego układu kierowniczego słynie bmw, dla niektórych to wada dla innych zaleta. Co kto lubi, ja do gumowego ukł. kierowniczego volvo sie nigdy nie przyzwyczaję. I jeszcze jedno - trzeba być totalnie bez rozumu żeby pow 160km/h jezdzic trzymając kierownicę jedną reką. Dlatego w bmw tyle wypadkow, one same nie jezdza, a wręcz wymagają dużo większego skupienia i uwagi niż inne marki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.