Skocz do zawartości

F30, który silnik wybrać ? opinie, porady, porównania


bartos76

Rekomendowane odpowiedzi

nie jest w dieslu ...

 

chcesz mieć 2.0 super ale nie męcz, że ~2.0 jest lepsze od ~3.0, masz pomiary z głośności to dawaj, masz wyniki z spalania dawaj...Kolega pyta się, piszę mu szczerze, co mam napisać: chce kupić f30 to znaczy, że należy skłamać, że jest lepiej wyciszony od e90, że ~1.8 jest głośniejsze od ~2.0 ... oczywiście, że może być ale tylko przy maksymalnym wysileniu...

 

Ponownie zaczyna się ferment kolega wyraznie napisał w temacie "F30, który silnik wybrać, 318d, 320d a może 320d ED" ,

a nie "F30, który silnik wybrać, 318d, 320d a może 320d ED, a może 530d , a może 535d czy może 550d"

 

Wyraznie jest zarysowany w temacie zakres dyskusji 318d,320d, 320d Ed i tego się trzymajcie bo to za chwile wymknie się z pod kontroli i kolejny wątke będzie zamknięty.

Jak w Trzech prostych krokach zniszczyć wspaniałą marke jaką jest BMW ?


Krok Pierwszy : Zastąp napęd na tył napędem na koła przednie w 2015r

Krok Drugi: Wpakuj silnik 3 cylindrowy z MINI do limuzyny BMW 3 w 2016r

Krok Trzeci: Wpakuj silnik 4 cylindrowy do limuzyny BMW 7 w 2016r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Kolega planuje jechać tak jak napisał ~50km dziennie w jedną stronę (i bierze tylko pod uwagę 318d, 320d, 320ed) z stałą dozwoloną prędkością to ja bym wybrał:

 

318d na zwykłych najcieńszych oponach, dlaczego:

- "moc" jest wystarczająca do przemieszczania się z punktu A do punktu B,

- silnik jest najbardziej kulturalny (wibracje, głośność),

- najtrwalsza konfiguracja (dot. wszystkiego ale przełożenie jest głównie na zawias - działają na niego najmniejsze siły),

- najtańszy w eksploatacji,

- dlaczego zwykłe opony: dużo lepiej tłumią nierówności (lepiej trzymają drogę), lepszy komfort (miększe, cichsze,), nie niszczą zawiasu, dużo tańsze w zakupie...

- dlaczego najwęższe: mniejszy hałas, mniejsze spalanie, przy wyprzedzaniu na wprost odczuwalnie lepsze osiągi ...

 

co nie zmienia faktu, że dobrą alternatywą jest roczne BMW 3.0D z najsłabszym motorem lub nowe auto innej marki z większą liczbą cylindrów...

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jak planuje przejechać nim ~150k km to będzie lepszym rozwiązaniem...

 

50-60km w jedną stronę na drogach lokalnych to ~1h aby zrozumieć wyższość kultury pracy silnika 6 cylindrowego (nie osiągi czy SŁYNNE prowadzenie w "zakrętach") trzeba pojeździć takim silnikiem równolegle z silnikiem 4 cylindrowym...

 

jak masz spędzić w aucie 2000h (~83 doby) to wg mnie warto to wziąć to pod uwagę jak również kwestię doposażenia a wszyscy wiemy z innego wątku, że BMW bez dodatków za ~100k PLN to właściwie "golas" dlatego wspomniałem o "tanich" markach (jako alternatywie dla musu zakupu auta nowego)

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem trochę F10 530d i tej wyższej kultury jakoś nie mogłem się doszukać we wrażeniach z jazdy nie tylko na drogach lokalnych. Byle silnik benzynowy bije na głowę kulturę pracy najlepszego diesla.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehehheheheheh :lol:

No i się zaczęło!

Rozumiem, że kolega AO chce nam zafundować powtórkę z rozrywki - AO czemu trolujesz, hejtujesz i dajesz upust swojej frustracji tutaj a nie forum miłośników szajzwagena albo passatowców? Wszyscy mieliśmy już wątpliwą przyjemność poznać Twoje zdanie i oryginalne teorie. Daj na luz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kolega chce diesla.

I do tego wie jakiego chce, kultura mu odpowiada, osiągi też wiec po co mu robić wodę z mózgu ?

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem do tej pory "tanimi" markami 2.0d. Teraz tez mam 2.0 i pod wzgledem osiagi / spalanie nie ma chyba nic lepszego na rynku. Co do tak krytykowanej przez ao radosci w zakretach to subiektywnie widze mega roznice. A co do wynikow pomiarow wlasnych to mam takie przemyslenie ze jesli kierowcy f1 nie sa w stanie powtorzyc kilka razy z rzedu czasu okrazenia to tym bardziej nasze testy obarczone sa duzym bledem najslabszego elementu czyli kierowcy amatora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki za wszystkie wypowiedzi.

 

Decyzja zapadła: 320d ED Business Saloon, zaczynam negocjacje cenowe :)

 

Dlaczego ten?

1. Tylko ED w UK ma normalne opony, za run flaty dziękuję serdecznie. Czynnik decydujący za wersją.

2. Wersja ED Business ma pare bajerów w cenie i wychodzi to sporo taniej niż dobierane oddzielnie, np skóra, navi czy podgrzewane fotele. Przydatność tych bajerów dyskusyjna, ale lepiej mieć niz nie mieć zwłaszcza w kontekście oddawania w rozliczeniu za trzy lata.

3. Dynamika 320d ED mi wystarcza, na razie :twisted: (Swoją drogą zauważyłem, iż od pierwszej jazdy testowej beemka wzrosło mi zużycie paliwa w obecnej Toyi :8) , to też silny argument by nie przesadzać z moca silnika za wczesnie)

 

Uwagi bardziej ogólne.

 

Kultura diesla. Temat rzeka. Ale z jazd testowych wynika iż 320D ED jest w tej dziedzinie sporo lepszy od 318d.

A testowałem to: (Zauważyłem że linki są mało przydatne). Ten to F30 320d ED z przebiegiem 6729mil, piąty od góry z ceną 21990

http://www.carrsbmw.co.uk/approved-used-bmw/

 

oraz dla porównania to, czyli E90 318d Exclusive Edition z przebiegiem 19047 mil, czwarty od góry z ceną 18995

http://www.carrsbmw.co.uk/approved-used-bmw/

 

W tym konkretnym porównaniu 320d ED po prostu miażdży poprzedni model z 318d. Może to wina zajechanego silnika w E90 318d. Ale z tym przebiegiem??

Największy zarzut to absolutny brak mocy na czwartym biegu przy 50km/h. Nie tylko nie było mowy o jakimkolwiek przyspieszeniu ale wręcz silnik się dławił. Nic takiego nie miało miejsca w 320d ED. Nie chodzi mi o "rakiete" tylko o normalną jazdę na angielskiej krajówce w kolumnie po horyzont, z reguły z prędkością 60-80 km/h.

Oczywiście marzy mi się dynamika diesla w połączeniu z elastycznością benzyny. Ale takie rzeczy tylko w Erze, tzn nie stac mnie na M3 czy cuś podobnego.

 

Co do sprawy tańszego auta. Przetestowałem trochę aut i znalazłem takie co spełnia wszystkie potrzeby. Nowy Seat Toledo, 105KM common rail, absolutnie wystarcza w środku, bagażnik ogromny (rzecz dla mnie ważna na objazdowe urlopy z parkowaniem z lumpami w różnych miejscach), zużycie paliwa śladowe. Wszystkie warunki spełnione a cena w sumie śmieszna przy obecnych rabatch w UK. Niech nikt nie wyjeżdża z tekstem że to o dwie (czy tam ile) klasy niżej. Toledo jest o 5cm krótsze i o 2 cm węższe od Avensisa I generacji. Czyli de facto to ta sama klasa.

Tylko co z tego. Zero funu i przyjemności z jazdy.

Przedtem był nowy Auris w wersji kombi, bagażnik ogromny, kredyt na 0%, brak wkładu własnego bo ten wykłada dealer (plus rabaty). Czyli auto za darmo :) Ale w UK nie oferują Aurisa z 2-litrowym dieslem tylko z jakąś popierdółką 1,4 90KM. Nawet mi się nie chciało jej testować :evil:

Więc przyszła konstatacja że skoro coś nie pasuje z ersatzami, to może dać sobie spokój z ersaztazmi i spróbować Bayerische Motoren Werke :mrgreen:

I wsiadłem w zeszłą sobotę do F30 320d ED i chyba .. jeszcze nie wysiadłem :P

 

Od funu bedzie raz do roku autobahna i przede wszystkim górskie drogi w Alpach, Pirenejach czy innych Sierra Nevadach. Gdzie auto na polskich blachach z reguły jest wrogiem numer 1, bo przyspiesza do oporu na krótkiej prostej a potem hamuje na każdym zakręcie :mad2: A dla mnie odkiedy tego pierwszy raz spróbowałem, to wręcz punktem honoru jest nie dotykanie hamulca na górskiej trasie, każde hamowanie to porażka :8)

Wymarzone wyposażenie auta? Wyrzutnia rakiet i to najlepiej taka coby survivors nie trzeba by dobijać :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje wyboru.

 

Jedna uwaga - run flaty to nic złego i nie ma powodów się ich obawiać. Jeśli to ma być jedyny argument dla wyboru słabszego motoru to ja bym się jeszcze raz nad tym pochylił...

 

Poczytaj sobie trochę w necie o nich o gmach tego typu.

W razie złapania kapcia spokojnie doczłapiesz się do jakiegoś serwisu/wulkanizacji więc zestaw naprawczy czy zapas stają się zbędne. Oczywiście może zdarzyć się rozcięcie boku opony(wtedy albo masz zapas albo laweta) ale te gumy są naprawdę pancerne i zdecydowanie prędzej przetniesz na dziurze zwykłą niż run flata...

 

Poza tym przez to, że mają sztywniejsze ścianki opona mniej się "kładzie" i poddaje w zakrętach - to daje więcej czucia i pewności. Szczególnie w ekstremalnych sytuacjach.

Jak porównać je do zwykłych gum(węższych, o wyższym profilu i na mniejszej feldze) owszem będą odrobinę głośniejsze(w zakresie przepisowych prędkości różnica będzie nie wielka i często więcej będzie zależało od samej gumy i bieżnika niż szerokości) ale będą też o wiele bardziej przyczepne.

Zarówno na zakrętach jak i przy hamowaniu a to przecież ważne. Będą też zachowywały się w tych sytuacjach bardziej stabilnie i przewidywalnie(twarde i mniej podatne boki opony) niż zwykle gumy.

 

Oczywiście są trochę mniej komfortowe i trochę droższe do zwykłych opon ale różnice są stosunkowo małe. Oczywiście mówię o porównaniu gum w tym samym rozmiarze a nie wąskich balonów na 16 czy 17 feldze do szerokich nisko profilowych kapci na 18/19 bo wtedy różnice były by znacznie większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez uwazam ze run flaty jednak warto miec i przymknac oko na ich wady. W kontekscie jazdy z rodzina na autostradach tym bardziej. Moze sie cale zycie nic nie przydrzyc a moze byc ten jeden raz kiedy strzeli Ci opona przy 160 km/h. To troch tak jak z ubezpieczeniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z dynamika na 4 biegu ze się silnik dławi? Bierzesz manuala??? :roll: olej wszystkie dodatki i bierz automat! Must have

Też tak uważam. Nie wiem jak mogłem całe życie jeździć bez automatycznej skrzyni :lol:

Tym bardziej, że skrzynie BMW to "top of the top" :cool2:

SPRZEDAM


Komplet zderzaków BMW F30 Sport Line


Komplet zderzaków BMW Z4 E89

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również gratuluję zakupu, po 150k km wypowiesz się czy było warto :wink:

 

Hehehehheheheheh :lol:

No i się zaczęło!

Rozumiem, że kolega AO chce nam zafundować powtórkę z rozrywki - AO czemu trolujesz, hejtujesz i dajesz upust swojej frustracji tutaj a nie forum miłośników szajzwagena albo passatowców? Wszyscy mieliśmy już wątpliwą przyjemność poznać Twoje zdanie i oryginalne teorie. Daj na luz...

 

masz rację, nie ma sensu :wink: ,

 

jak możesz to nie zapomnij o swoim obiecanym filmiku z techniki jazdy PREMIUM BMW: "...rondo bokiem w 2.0d na suchym z laczkami 255..."

 

lub z samej techniki jazdy kierowcy RWD: "...mokre rondo bokiem..." - bardzo prymitywne/łatwe ale ukazuje nawyki kierowcy bez zalet auta (te będą w filmiku "na suchym")

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam. Nie wiem jak mogłem całe życie jeździć bez automatycznej skrzyni :lol:

O ile sobie przypominam, poprzednio jeździłeś alfami (podobnie jak i ja),a w tym wypadku jakakolwiek próba automatyzacji transmisji to najwyższy stopień ryzyka :D Sam przeżyłem selespeeda.

Primator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam. Nie wiem jak mogłem całe życie jeździć bez automatycznej skrzyni :lol:

O ile sobie przypominam, poprzednio jeździłeś alfami (podobnie jak i ja),a w tym wypadku jakakolwiek próba automatyzacji transmisji to najwyższy stopień ryzyka :D Sam przeżyłem selespeeda.

Święta prawda. Dlatego teraz w BMW czuję się wyjątkowo komfortowo w tej kwestii.

Choć do Alfy sentyment pozostanie :D

SPRZEDAM


Komplet zderzaków BMW F30 Sport Line


Komplet zderzaków BMW Z4 E89

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym przez to, że mają sztywniejsze ścianki opona mniej się "kładzie" i poddaje w zakrętach - to daje więcej czucia i pewności. Szczególnie w ekstremalnych sytuacjach.

Jak porównać je do zwykłych gum(węższych, o wyższym profilu i na mniejszej feldze) owszem będą odrobinę głośniejsze(w zakresie przepisowych prędkości różnica będzie nie wielka i często więcej będzie zależało od samej gumy i bieżnika niż szerokości) ale będą też o wiele bardziej przyczepne.

Zarówno na zakrętach jak i przy hamowaniu a to przecież ważne. Będą też zachowywały się w tych sytuacjach bardziej stabilnie i przewidywalnie(twarde i mniej podatne boki opony) niż zwykle gumy.

 

Oczywiście są trochę mniej komfortowe i trochę droższe do zwykłych opon ale różnice są stosunkowo małe.

 

Proszę nie rób dla kolegi wody z mózgu.

 

Temat runflatów był przerabiany z 1000 razy na forum.

 

Przez swoje drewniane ścianki runflat nie kładzie się prawie wcale .

 

A co do czucia i pewności to w run flatach nie ma ich prawie wcale , bo o ile w zwykej oponie masz etep pośredni między 100% przyczepnością , kiedy opona już się calkiem poddała i się slizga, to właśnie zwykłe opony dają ci ten dodatkowy etap właśnie przez to że się uginają bardziej od RFT oraz informuja że zachwile opona odjedzie.

W runflatach przyczepność opony jest na zasadzie zero jedynkowej.

 

Zgadnij dlaczego wszystkie modele M w BMW mają zwykłe opony a nie drewniane RFT, napewno nie dlatego aby zrobić je gorszymi od konkurencji która zresztą też nie pakuje tego syfu do swoich aut Porsche,mercedes,Audi etc.

 

A co do komfortu to mam u siebie sportowe zawieszenie M 704 auto wyjechało z salonu na fabrycznych 17 profil 55 i było bardzo twardo , po tygodniu zamieniłem je na zwykłe 19 profil 45 i mimo to auto jest bardziej komfortowe.

 

17cali runflat = 20cali zwykła opona jeśli chodzi o komfort , taka jest mała róznica w komforcie :norty:

 

Pomijam fakt że są sporo głosniejsze oraz w koleinach słabiej się prowadzą od zwykłych opon i rozwalają szybciej przez swoją twardość zawieche.

 

Jak widać same plusy nic tylko brać.

Jak w Trzech prostych krokach zniszczyć wspaniałą marke jaką jest BMW ?


Krok Pierwszy : Zastąp napęd na tył napędem na koła przednie w 2015r

Krok Drugi: Wpakuj silnik 3 cylindrowy z MINI do limuzyny BMW 3 w 2016r

Krok Trzeci: Wpakuj silnik 4 cylindrowy do limuzyny BMW 7 w 2016r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co zrobiłem w E90 to wywaliłem Run flaty. Wtedy dopiero zrobiło się w miarę komfortowo i bezpiecznie.

Też miałem wrażenie, że przyczepność działa na zasadzie zero jedynkowej.

W F25 da się na tym jeździć, ale tu jest odpowiednio wysoki profil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa tygodnie temu założyłem zimówki zwykle w tym samym rozmiarze co moje letnie run flaty - potzrebowałem gumy na szybko ale nic od ręki nie mieli z run flatów. Już pluje sobie w brodę, że się pospieszyłem i na kolejną zimę na pewno wymienię je na run flaty.

Różnice?

Są ciut bardziej komfortowe(różnica wyczuwalna ale na pewno nie przepaść) bo lepiej tłumią niewielkie nierówności i dziury. Nie są ani odrobinę cichsze(wiadomo zimówka więc same z siebie są głośniejsze ale przepaści tak czy owak nie ma). Co do przyczepności - masz rację, że moment kiedy zrywją jest krótszy i bardziej gwałtowny ale przez to, że opona się nie kładzie i nie jest tak miękka daje więcej informacji o tym co się dzieje z kołami i po jakim toczą się podłożu. Układ kierowniczy w F30 jest jaki jest i mi o niebo lepiej jeździło się tym autem na run flatach.

Pamiętaj, że to auto wyjeżdża na run flatach seryjnie i brali na to poprawkę przy projektowaniu zawiasu... Tak samo jak rozmiar a raczej wysokość opony, która dalej jest spora w stosunku do wymienionych przez Ciebie aut.:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj, że Kierowca, który „robi rondo bokiem na suchym w F30 z motorem 2.0d na oponach o szerokości 255” ma zdecydowanie :cool2: większe :cool2: :cool2: doświadczenie i odczucia niż przeciętny/zwykły kierowca, który jeździ po publicznych drogach do pracy 50km dziennie

 

„wyśmiałeś” moje argumenty :( poparte mierzalnymi wielkościami : cena, czasy, głośność, zanegowałeś podstawowe zasady prowadzenia :( i zachowania auta w rękach przeciętnych kierowców np. „ja” lub słabych "moja żona" :| …

 

wklej obiecany :cool2: filmik z jazdy, na chwilę obecną nie przedstawiłeś NICZEGO za wyjątkiem subiektywnych opinii…

 

daj przykład kontrolowanej SWOJEJ jazdy adekwatny do ceny auta i przechwałek związanych z jego posiadania…

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzuj chłopie bo Ci żyłkę pęknie. :wink:

Film mam już dla Ciebie - specjalnie dzisiaj pojechałem go nagrać żebyś nie marudził... I to na gównianych zimówkach gdzie miałem problemy z wyjeżdżającym przodem! Musisz jednak jeszcze cierpliwie poczekać bo mam zabytkowy komputer i nie radzi sobie z wielkością plików z kamery. Jak go u kogoś przekonwertuje to wrzucę więc nie bij już piany bo to naprawdę żaden wyczyn - wystarczy poćwiczyć.

 

Co do run flat'ów Ja nie twierdze, że to jedyne słuszne rozwiązanie i opona idealna ale uważam, że nie taki diabeł straszny jak go malujecie i tak jak te opony mają swoje wady tak mają również zalety. Warto wziąć pod rozwagę za i przeciw a potem podejmować decyzję w zależności od swoich indywidualnych potrzeb i oczekiwań... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że rft to także zalety. Można jechać dalej mimo przebicia i również w takim wypadku mamy lepsze bezpieczeństwo jeśli stanie się to przy dużej prędkości. Jednak moim zdaniem wady nie rekompensuje tych zalet. Ja s rft zrezygnowałem po rocznych doświadczeniach z nimi i nie tęsknię. Zrobiłem bez zapasowki jakieś pół miliona km i kapcia nie miałem. Opony zmieniam po 20-30 tysiącach przebiegu jeśli bieżnik spadnie poniżej 6mm na zimowkach i poniżej 4-5 na letnich.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzuj chłopie bo Ci żyłkę pęknie. :wink:

Film mam już dla Ciebie - specjalnie dzisiaj pojechałem go nagrać żebyś nie marudził... I to na [bAD] zimówkach gdzie miałem problemy z wyjeżdżającym przodem! Musisz jednak jeszcze cierpliwie poczekać bo mam zabytkowy komputer i nie radzi sobie z wielkością plików z kamery. Jak go u kogoś przekonwertuje to wrzucę więc nie bij już piany bo to naprawdę żaden wyczyn - wystarczy poćwiczyć.

 

Co do run flat'ów Ja nie twierdze, że to jedyne słuszne rozwiązanie i opona idealna ale uważam, że nie taki diabeł straszny jak go malujecie i tak jak te opony mają swoje wady tak mają również zalety. Warto wziąć pod rozwagę za i przeciw a potem podejmować decyzję w zależności od swoich indywidualnych potrzeb i oczekiwań... :wink:

 

nie ukrywam, że ja też chętnie zobaczę filmik i nie piszę tego złośliwie. Miałem o tym pisać w "słynnym" wątku ale nie zdążyłem. Chciałbym wiedzieć po prostu jakim cudem f30 z silnikiem o niewiele większej mocy niż e90 na oponach 255 może pojechać bokiem na suchej nawierzchni i jeszcze podobno można przerzucić z jednej strony na drugą.

e90 2.0d przy szerokości 225 nie jedzie, przy 205 pozwala na zabawy w zimie, bo mokrym to też szału nie robi.

Nie wykluczam też braku umiejętności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.