Skocz do zawartości

Przesiadka z E90 na F30


Wierzbin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jeżdżę moim pierwszym BMW, jest nim E90 320d.

Mam już go jakieś 3,5 roku i jestem z egzemplarza bardzo zadowolony (praktycznie bezawaryjny ośmiolatek - nie licząc ośki turbiny w zeszłym tygodniu :roll: )

 

Chciałbym zapytać, bo może jest ktoś taki na forum, jakie są odczucia przy nowej trójce. Tym bardziej, że teraz celował bym w F30 320i

Czytam, że głośniejszy, że szumy przy szybszej jeździe, nadal kiepskie plastiki.

Czy ktoś może podzielić się informacjami co te oba modele łączy, a co dzieli?

 

Jak wygląda zużycie paliwa w benzynie?

Teraz mój diesel pociągnie 6-7 l gnojówki na setkę przy mieszanej jeździe.

 

Czy jest znacząca różnica w twardości zawieszenia?

 

Jak wygląda sprawa komfortu kierowcy? Ergonomia, fotele, etc.

 

Pytania niby banalne, ale nie miałem F30 na kilka tygodni, by się o tym przekonać.

Dzięki z góry za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

....

"...Czytam, że głośniejszy, że szumy przy szybszej jeździe, nadal kiepskie plastiki...." - plastiki takie same no chyba ze bedziesz mial full wyposazenia to janie skora lezy na gorze, czy glosniejszy?!- to raczej ten sam poziom

 

 

"...Jak wygląda zużycie paliwa w benzynie?..." dzieki nowemu ZF8, i mniejszej masy auta zuzycie bedzie mniejsze mniejsze

 

 

"....Czy jest znacząca różnica w twardości zawieszenia? ..."- jest bardziej komfortowo

 

"...Jak wygląda sprawa komfortu kierowcy? Ergonomia, fotele, etc...." tylko mialem sportowe siedzenia i jest wszystko bardzo dobrze no na pewno nie jest to komfort jak w F10

 

dobra rada kupuj 320i i do tego chip ktory daje bardzo duze przyrosty mocy i momentu.Nie zapomnij o automacie jest the best -ZF8

Edytowane przez maja22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy też jak ją wyposażysz. W Mpakiecie (aero, środek, zawias, kiera) z silnikiem benzynowym i automatem sportowym cieszy bardzo i jest to krok do przodu wg. mnie. Zwykłe (nie sportowe) fotele wyglądają okrutnie i są okrutne. Zawieszenie będzie bardziej komfortowe i nawet z opcją M jest miękko vs. seria E90, no ale na dłuższe trasy pewnie jest komfortowo. Układ kierowniczy przy zwykłym servotronicu trochę rozczarowuje, w E90 lepszy feeling. Trochę taka gumowa kierownica, nawet w trybie sport, ale źle nie jest. Jest opcja układu sportowego, ale cześć użytkowników narzekała na głośną pracę (nie wiem czy to już poprawili). Sądzę, że odczujesz dużą różnice na plus vs. diesel w przyjemności z jazdy. Dodatkowo tak ja pisze maja22, jak zapragniesz czipa, to ten silnik ma spory potencjał. Jakość, głośność porównywalna. Spalanie ci wzrośnie, bo będziesz chciał tym autem jeździć, wiem to po sobie (e90320i vs. F31 318d).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Normalnie świat się kończy.

Chciałem się przesiąść z turbodoładowanego diesla do benzyniaka tylko dlatego, że nie ma w nim turbiny, która jest najbardziej kłopotliwym elementem w całym silniku i wymaga dodatkowej uwagi (po uruchomieniu lepiej postać chwilę, żeby turbina się nasmarowała, po trasie lepiej postać, by się schłodziła, etc, etc.).

Co więcej turbo najczęściej ulega awarii, o czym ostatnio przekonałem się na własnej skórze.

 

A tu co?

Dwie turbosprężarki wsadzone w benzynę!... Normalnie masakra jakaś. BMW było dla mnie ostatnią deską ratunku jeśli chodzi o silniki z krwi i kości, a tu taki klops.

 

Czy istnieje producent samochodu, który w dzisiejszych czasach robi 2l silniki benzynowe wolnossące, czy ekoterroryści zawładnęli już zupełnie branżą motoryzacyjną?

Jeśli mnie pamięć nie myli to E90 320i nie był doładowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie masz dwie turbosprężarki? na pewnie nie dotyczy to w/w jednostek ... tylko pierwsze 335i miały takowy patent, teraz jest jedna. Twin PWR turbo to nie to samo co twin turbo, resztę google Ci powie :)

Ponoć "6" z wolnossącą benzynką 175KM chodzi fajnie bo buda lekka ... ktoś jechał? Oczywiście nia ma co liczyć na wielki moment od samego dołu ale reakcja na gaz pewnie natychmiastowa, czego o turbo powiedzieć nie można i czasem zabiera ciut radości ... jak już napompuje to inna sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N20 (w różnych wersjach, także 320i) jest oczywiście turbodoładowany, ale ma jedną turbinę. Jak chcesz wolnossące 2.0 to, jak koledzy wspomnieli Mazda lub Honda, ale szczerze? Miałem aktualnego Accorda (przedliftowego) własnie w benzynie 2.0 i ani to nie jedzie (mały moment i 156KM a reakcja na gaz mimo braku turbo średnia bo i moment mały i w górnej granicy obrotów umiejscowiony), ani szczególnie oszczędne (w trasie średnio 7l, w mieście 10-11) chociaż niezawodne było (jak każdy wolnossący japończyk). Może Lex IS 250, tam przynajmniej jest V6 2.5l i rewelacyjna kultura pracy, chociaż osiągi też bez szału (gorzej niż F30 320i min. przez wolniejszą skrzynię i większą masę) a spalanie swoje robi przy 6 garach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accordem jechałem i silnik 156KM totalnie nie radził sobie z opasłym cielskiem. Type S pomimo 200KM również b.kiepsko - odczucia jakby tam było ze 150KM, które nie chcą ruszać kopytami. Gość z Hondy był zachwycony ale to pewnie autko najmocniejsze jakim miał okazję jechać ... Za ciężkie auto i to było czuć strasznie. Bardzo skrzynia biegów mi się podobała - manual, krótki precyzyjny skok, rewelacja. Później jednak kupiłem nowe A4 z turbo i byłem zadowolony, aczkolwiek skrzynia Hondy została w pamięci, na pewno lepsza od ręcznej z Audi :) Ponoć Accorda maja wycofywać z PL, nie sprzedaje się (fakt, że obecna wersja już ma parę grubych latek ...) mi proponowano Type S z rabatem ponad 40tyś przy cenie wyjściowej ok. 150tyś !!!

IS swego czasu przeszedł mi przez głowę ale na wtedy mieli tylko 300h, które chcieli lansować, niestety pzrez bateryjki auto sporo cięższe od 250ki no i to drugie ma większy motor V6 zamiast rzędowej 4ki i fajnie gada :) Niestety osiągi dość marne i prowadzenie na tle konkurencji. Trzeba kupić starego IF-S z 5.0 V8 i to ponoć jeździ jak mało co ... Niedługo V8 będzie tylko wspomnieniem ... ehhh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Silniki typu 2.0 bez turbo w tej klasie aut to totalna porażka. Nie jadą, palą dużo, trzeba je ciągle kręcić do odcinki. Nie wiem czemu masz takie średniowieczne poglądy ? F30 to auta w takim wieku że bardziej powinieneś się martwić żeby trafić dobrze wyposażony egzemplarz niż o turbinę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując kiedyś pierwsze auto z turbo też bałem się że zaraz się zepsuje.

Do tej pory miałem 4 auta z turbiną, fakt iż żaden nie miał więcej niż 160000 km w czasie sprzedaży, ale w żadnym nie było problemu z turbiną.

Odnośnie aut tej klasy ale wolnossących to byłem ostatnio w Maździe.

Przejechałem się 6 zarówno 2,0 jak i 2,5 i żaden nie jedzie.

Katalogowe osiągi 2,5 niby ok ale odczucia wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na weekend majowy z zona wybralismy się nad morze. Pojechalismy samochodem mojej zony - e90 3.0d LCI - 245k. Auto w miare zwawe wiec nie ma problemu zeby wyprzedzac 2-3 auta "spiete ze soba". W trakcie takiego wyprzedzania jeden z uczestników karawanu postanowił tez wyprzedzic bez spojrzenia w lusterko co spowodowało urwane lusterko i przerysowany bok....w pon odprowadziłem auto do ASO i wrociłem nową f30... 1.6i

Odczucia: miekko, komfortowo ( koła 16", normalne zawieszenie VS. 18" , zawieszenie M-pakiet), jakosc wykończenia odczuwalnie porównywalna ale to dopiero mozna stwierdzic po dluzszym uzytkowaniu. Największy plus - powrót do deski skierowanej do kierowcy. Największy minus - silnik. To auto nie jedzie a przecież jest to najważniejsza rzecz w samochodzie. Jak F30 to na pewno nie 1.6i. Raz jechalem 328i i nie zrobiło na mnie piorunującego wrazenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły tak jest, jak się przesiądzie z 6 cylindrowca na 4 gary.

A 1.6 - no cóż. W miarę przyzwoicie jedzie na 1, 2, i 3 biegu. Później z przyspieszeniem dramat. Mój ojciec całkiem niedawno kupił MB C klasę 1.6 kompressor 156KM i miałem okazję zrobić nim dłuższą trasę. Może ekonomiczny, ale zalety tego silnika tu się kończą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na weekend majowy z zona wybralismy się nad morze. Pojechalismy samochodem mojej zony - e90 3.0d LCI - 245k. Auto w miare zwawe wiec nie ma problemu zeby wyprzedzac 2-3 auta "spiete ze soba". W trakcie takiego wyprzedzania jeden z uczestników karawanu postanowił tez wyprzedzic bez spojrzenia w lusterko co spowodowało urwane lusterko i przerysowany bok....w pon odprowadziłem auto do ASO i wrociłem nową f30... 1.6i

Odczucia: miekko, komfortowo ( koła 16", normalne zawieszenie VS. 18" , zawieszenie M-pakiet), jakosc wykończenia odczuwalnie porównywalna ale to dopiero mozna stwierdzic po dluzszym uzytkowaniu. Największy plus - powrót do deski skierowanej do kierowcy. Największy minus - silnik. To auto nie jedzie a przecież jest to najważniejsza rzecz w samochodzie. Jak F30 to na pewno nie 1.6i. Raz jechalem 328i i nie zrobiło na mnie piorunującego wrazenia.

 

Jeśli 328 nie zrobiło na Tobie wrażnia, to jak mogło zrobić 316. :roll:

 

Fabryczny 316i wcale nie jest taki słaby, myślę, że wrażenia z przyspieszenia porównywalne do e90 320d. BMW zamuliło te silniki, ma on jednak ukryty spory potencjał mocy. Kolega w zeszłym roku zrobił chip w F20 116i (ten sam silnik) na 210 KM… i jeździ to dzisiaj rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia jest chyba identyczna jak w 2.0. wspomniane auto przejechało przez ten rok ponad 30 k km, jeździłem tym samochodem w zeszłym miesiącu i skrzynia/ sprzęgło działało ja w moim aucie a mam dopiero 16 k km od nowości. Zresztą poczytaj na forum f20 jeżdżą już 116 zrobione na ponad 200km i o żadnych awariach nikt nie pisze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 328i moze i jedzie, ale szalu nie ma(octacia rs220km szybsza). Za to jego dzwiek to poracha. Zawiasy normalne, hamulce ciasto. Porownuje do is250. Is 250 hamulce i zawias na duzy plus, moze z dolu nie jedzie, ale jak sie rozkreci...rewelacja. A jeszcze fajniej jezdzilo e92 325i, dolu malo ale przy czerwonym polu jak burza i ten dzwiek...ale to byl manual i jak mialem zredukowacz 4 do2 to kiepsko to chodzilo... W hondach skrzynie faktycznie sa duzo lepsze. Ale najlepiej jezdzilo 535d po chipie chociaz nie tak lekko jak is250...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując kiedyś pierwsze auto z turbo też bałem się że zaraz się zepsuje.

Do tej pory miałem 4 auta z turbiną, fakt iż żaden nie miał więcej niż 160000 km w czasie sprzedaży, ale w żadnym nie było problemu z turbiną.

Odnośnie aut tej klasy ale wolnossących to byłem ostatnio w Maździe.

Przejechałem się 6 zarówno 2,0 jak i 2,5 i żaden nie jedzie.

Katalogowe osiągi 2,5 niby ok ale odczucia wręcz przeciwnie.

 

Mam w pracy firmowe mazdy 6 2,0 i o ile mało to pali (przy trybie jazdy eco) to osiągi bardzo słabe ale 2,5 już daje rade. Jakby wrzucili te 2,5 do mazdy 3 sedan to było by to świetne auto i była by alternatywa dla silników typu 1,6 - 1,8 turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też na jeździe próbnej mazda 6 2.5 miałem wrażenie że słabo idzie w porównaniu do osiągów na papierze, nie podobał mi się też dźwięk a w zasadzie huk silnika przy mocnym przyspieszeniu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.