F34: BMW 3 GT - opinie i uwagi

[dmc_3]

będziesz miał porównanie. Poproś, żeby oddali Ci srebrne i jak CI się znudzi czarny/będzie Cie wkurzał, to zamontujesz sobie srebrne :norty:

 

a czarne Ci się przydadzą, nawet jak mają leżeć w piwnicy, bo jak będziesz chciał sprzedać auto, to przynajmniej nikt Ci nie będzie insynuować, że rozwaliłeś błotniki i założyłeś inne wloty, bo takie były na allegro :D :mrgreen:

[_holek]

Wczoraj zrobiłem trasę Wrocław-Lublin-Wrocław a więc prawie 1000 km po polskich drogach.

Wyjazd z Wrocławia obwodnicą autostradową a potem nową ósemką aż do węzła Wieluń/Sieradz. Totalna mgła - widoczność na 3 linie przerywane (50 metrów?). Jadę sobie na aktywnym tempomacie, który wykrywa pojazd przede mną zanim ja zdążę zauważyć jego światła. W razie konieczności sam przyhamuje a po zmianie pasa sam przyspiesza. Pomimo masakrycznych warunków można spokojnie jechać 110 km/h. BAJKA!

 

Zjeżdżam na starą ósemkę. Widoczność nie więcej niż 100-150 metrów. Zapinam tryb sport i bez problemu łykam kolejne ciężarówki wlokące się za jakimś busem 50 km/h. Sportowy automat idealnie współgra z dwulitrowym dieslem (podobno dla emerytów) precyzyjnie i błyskawicznie reagując na pedał gazu. XDrive pozwala na pewne prowadzenie mimo, że droga trochę biała (zero stopni i mgła).

 

Za Piotrkowem wychodzi słońce i mgła całkowicie znika. Na totalnym luzaku sunę więc sobie w trybie ecopro. Od początku drogi ani razu nie spojrzałem na tablice - wyświetlacz HeadUp jest REWELACYJNY!

 

Do Lublina przyjeżdżam jak nowo narodzony mimo, że w samochodzie spędziłem pięć godzin. Sportowe fotele są mega komfortowe a kierownica sportowa M idealnie leży w dłoniach.

 

W drodze powrotnej testuję asystenta świateł i adaptacyjny system oświetlenia. Odpalam 'automat' i oczom nie wierzę. Biksenony w Focusie są świetne ale te w BMW biją je całkowicie! Zastanawiam się, czy samo przełączanie krótki/długie też będzie sprawne (mam to w Focusie i działa precyzyjnie). Ku mojemu zaskoczeniu BMW nie w ogóle nie wyłącza długich!!! Jeżeli z naprzeciwka jedzie samochód i zbliża się do granicy oświetlania długimi, soczewki delikatnie rozjeżdżają się na boki i w dalszym ciągu doskonale oświetlają pobocze oraz drogę przed samochodem jednocześnie nie rażąc pojazdu z naprzeciwka. Zastanawiam się co będzie jak znowu zbliży się do już przesuniętej granicy świecenia świateł i... W tym momencie lewe światło obniża się a prawe oświetla prawą połowę drogi i pobocze. Natychmiast po minięciu światła wracają na pozycję startową. Szkoda, ze nie miałem okazji zobaczyć swojej miny bo czegoś takiego naprawdę się nie spodziewałem! Zastanawiałem się czy to rzeczywiście nie oślepia kierowców jadących z naprzeciwka ale minąłem ponad setkę samochodów i żaden nie zaświecił mi długimi (co czasem miało miejsce w Focusie).

 

TEN SAMOCHÓD JEST PO PROSTU GENIALNY!!! :D

 

I wisienka na torcie. Po długiej prostej wpadam do jakiejś wioski. Widzę czerwone światło i Pana policjanta. Zjeżdżam i myślę sobie "nie jechałem tak szybko". Podchodzi, przedstawia się. Zaprasza do siebie i zaczyna przyglądać się furze. Wysiadam i zagaduję "ale naprawdę jechałem szybciej niż 50"? Pokazuje mi suszarę laserową a tam 83. Czyli 4 stówy i 6 punktów. Mówię, ze niemożliwe, że przecież jeżdżę wolno, że to, że tamto. Za mną staje staje pasat - dwie policjantki po cywilnemu. Zapraszają do siebie na obejrzenie nagrania aby potwierdzić, że było 83. Policjant bierze dokumenty, patrzy na rejestrację (a tam jakieś ONA .....). Pyta: nie w leasingu? Myślę sobie "ja pierdziu zaraz mi dowali mega mandat". Ale on pyta dalej "A co Pan tak mieszał tymi światłami?" To zaczynam opowiadać o tym systemie, że sam zmienia, że w lewo, że w dół. Chłopaki zdziwieni, dziewczyny pojechały dalej. Pada pytanie "to co Pan tam jeszcze masz?" To opowiadam i opowiadam. W międzyczasie podpytuję o ich laserową suszarkę. I otrzymuję pełną prezentację możliwości - dalmierz, podczerwień, punktowy pomiar - generalnie kosmos: kierowca jest bez szans. Po 10 minutach rozmowy każe mi wracać do auta i czekać. Zabiera dokumenty. Wraca za 3 minuty i mówi "Niekradziony. Jedź Pan".

[m_f_]

A jak sie ma prędkość rzeczywista do licznikowej?

[_holek]

Nie sprawdzałem. Nawigacje mam w samochodzie a ile miałem na liczniku jak mnie ustrzelili to nie mam pojęcia.

[JacoFK]

W aspekcie asystenta swiatel niestety czasem migają kierowcy z naprzeciwka. A konkretnie w sytuacji gdy jedziesz autostradą i barierki rodzielające pasy nie pozwalają kamerze "zauważyć" świateł TIR'a jadącego z przeciwka. Wówczas światła długie świecą na 100% na lewo kierowcom po oczach a że TIR'owcy siedzą wysoko to na pewno to " zauważą" i nie będą zachwyceni :norty:

 

A co to nowych suszarek laserowych to trochę pojechałeś :wink: Urządzenie zapamiętuje i rejestruje ID każdego zdarzenia. Jeśli jest wykroczenie policjant musi wykonać n/t temat raport czy notatkę służbową. Po służbie dane z urządzenia są zgrywane na komputer i porównywane z dokumentacją przez operacyjnego. Jesli policjant z drogówki nie wystawił mandatu ma raczej poważny problem z konsekwencjami służbowymi, gdyż np mógł "coś przyjąć" w ramach wymiany barterowej :8)

Jeśli obejrzałeś sobie urządzenie to pewne zuważyłeś gniazdo USB, jest z prawej strony przy uchwycie. A widząc swój wynik powinieneś zauważyć godzinę zdarzenia i numerek kolejny czyli ID wykroczenia. Stare suszarki pamiętały 3-5 pomiarów. Nowe pamiętają wszystkie z danej zmiany :mrgreen:

[_holek]

Nie wiem jak oni to sobie 'zabonuja' ale autentycznie mnie puścili. Pierwszy raz miałem taka sytuacje :)

[JacoFK]

A tak na marginesie to dzieki wielkie za opis dzialania ksenonow adaptacyjnych :cool2: Podobny opis popelniłem jakis czas temu po wlasnych wrazeniach. Pisalem wowczas ze efekt czyli przygasanie reflektorow pojedynczo, ruchome martwe pole, wygaszanie czesciowe i fragmentaryczne dziala analogicznie w ksenonach i ledach. Pojawily sie glosy ze ksenony adaptacyjne to tylko wlacz/wylacz dlugie :wink: A ruchome martwe pole i czesciowe przygasanie to tylko w ledach. Jak sie okazuje ksenony potrafia to samo w efekcie koncowym :cool2:

[_holek]

Dwa pytania:

1. Jak wyeksportować do nawigacji trasę z kompa (najlepiej łopatologicznie - krok po kroku).

2. Co to za kontrolka?

 

http://i58.tinypic.com/2la95ox.jpg

[Randall]

To kontrolka pasow z tylu, po zapieciu zmieniaja sie na zielone.

[JacoFK]

1. Jak wyeksportować do nawigacji trasę z kompa (najlepiej łopatologicznie - krok po kroku).

 

Gdzieś na forum opisałem jak to zrobić przez USB i przez ConnectedDrive. Jeśli nie znajdziesz daj znać, opisze Ci to ....

[maciekszz]

 

Zjeżdżam na starą ósemkę. Widoczność nie więcej niż 100-150 metrów. Zapinam tryb sport i bez problemu łykam kolejne ciężarówki wlokące się za jakimś busem 50 km/h....

 

 

 

Za Piotrkowem wychodzi słońce i mgła całkowicie znika. Na totalnym luzaku sunę więc sobie w trybie ecopro.

 

 

Jak mgła to lecisz a jak słońce to powolutku :D hehehe :)

 

 

A w kwestii asystenta świateł drogowych - super to zrobili w wersjach Fxx - w E9xx działa to tylko na zasadzie włącz wyłącz.

[_holek]

110-120 bez względu na warunki :8)

 

JacoFK - przejrzałem 11 stron Twoich postów i nie udało mi się odnaleźć tego opisu. Będę zobowiązany :wink:

[JacoFK]

Metody są dwie jesli chodzi o strony w sieci. Możesz korzystać z maps.google.com lub z bmw-routes.com. W drugim przypadku przełacz sobie na EN no chyba że akceptujesz DE.

Przewaga wersji bmw-routes.com jest zdecydowana:

- mozliwość tworzenia tras etapowych

- integracja z ConnectedDrive

- prosty import w samochodzie przez USB gdyby przesyłka via INternet nie dotarła (próbowałem kiedyś wysłać do bolidu stojacego w garażu podziemnym i nie działało :duh: )

 

Wchodzisz na bmw-routes.com, przełaczasz język na EN, planujesz sobie trasę bezposrednią lub etapami jesli chcesz jechać własną trasą a nie proponowana przez stronkę. Następnie dodajesz nazwę, opis, ewentualnie dodajesz fotkę i zapisujesz sobie pod własną nazwą. Jesli jesteś zorientowany w IT sprawdź czy pliki są większe niż 8kB. Pliki zapisywane są w strukturze która musi zostac zachowana na napędzie USB, nie modyfikuj tej struktury. Jesli wgrywasz kilka tras musisz wgrać wszystkie do tej samej struktury pamietając aby odpowiednie pliki umieścić we właściwych katalogach. Zrobisz jedną trasę to przejrzyj sobie strukturę katalogów. Ciekawe jest to że pliki danej trasy w poszczególnych katalogach mają te same nazwy ale inna zawartość, nie mozna ich pomylić. Na koniec pozostaje wysłanie zaplanowanej trasy przez ConnectedDrive lub zgranie na PenaUSB i import w aucie. W Navi musisz się dogrzebać do opcji MyTrips i wybrać Import. Jeśli będziesz miał niepoprawne pliki, problem z kluczem lub jak ja za pierwszym razem pomylisz pliki to import zawiesi Ci się na 5-8% i tak już zostanie. Poprawny Import 10 złożonych 5-6 etapowych tras po 1500-2000km każda trwał 30-40sec.

Powodzenia i ...dasz radę :cool2:

 

BTW...Pisałem z pamieci więc gdyby była jakaś niejasność to daj znać.

[gregsan]

holek - super opis wrażeń z użytkowania- myślę że wielu potomnych na tym skorzysta, dzięki.

Jeszcze raz potwierdza się że koniecznie trzeba wyposażać samochód na maksa- wtedy widać różnicę. Nietrudno wyobrazić sobie ten opis gdybyś nie miał tego co masz:

Jechałem we mgle 50km/h na dwupasmówce bo nic nie widać, lewym pasem minął mnie golf- debil leciał ze 120km/h jak widać było tylko na 50 m ( pewnie miał adaptacyjny temp ale ty o tym nie wiesz), na bocznej drodze jechał za mną kolejny idiota który miał chyba źle ustawione światła bo oświetlał wszystko dookoła mnie ale nie oślepiał mnie w lusterku- rozstrzelone na boki jak cholera, pewnie spawany z trzech a koleś przekonany że bezwypadek :duh:

[gregsan]

:lol: Sam jestem na etapie wyboru i wiem że wezmę dosłownie wszystko a nawet więcej mimo że auto dla żony nioby do miasta, ale czasem jeździ dalsze trasy w nocy i pewnie czasem mgle - zastanawiałem się nad adaptacyjnym i po twoim opisie na pewno wezmę.

[_holek]

Działa to naprawdę rewelacyjnie. Przede wszystkim bez żadnego problemu rozpoznaje czy samochód, do którego się zbliżasz jedzie po Twoim pasie czy na pasie obok. Jeżeli na pasie obok to w ogóle nie reaguje. Miałem też już sytuację, że gość wyjechał mi przed maskę i auto błyskawicznie przyhamowało - nawet nie zdążyłem dotknąć pedału. Moim zdaniem warte swojej ceny nawet jak ktoś nie jeździ tylko po niemieckich autostradach. W końcu u nas też coraz więcej dobrych dróg a i na zwykłej krajówce po pasie w każdą stronę można z niego spokojnie korzystać.

 

JacoFK - dzięki :D

[gregsan]

Parę dni jezdziłem golfem i volvo z adaptacyjnym i działał super - golf od 30 km volvo od 0. Golf hamował lepiej i od razu po zjechaniu samochodu z przodu na sąsiedni pas wyrywał do przodu, volvo się minimalnie opóźniało ale prawie niezauważalnie- gdybym wcześniej nie jeździł golfem to bym tego nie zauważył. Natomiast nowa S klasa potrzebuje znacznie więcej czasu- ok 2 sekund by sie upewnić ze samochód z przodu już zjechał- ale to pewnie ze względu na lepsze "pilnowanie się" w zakrętach- bo faktycznie nie przysepiesza w ciasnych zakrętach kiedy samochód z przodu lekko ucieka z pola widzenia.

[MM1685049729]

Holek, śliczny ten Twój samochód.

Kolor bajka i ładnie się zapina wszystko :cool2:

[_holek]

Dziękuję :-)

Poza tym, że listwy mam mieszane: sport i modern to wszystko cacy :lol:

 

BTW oficjalne wyjaśnienie jest takie: BMW Polska złożyła dyspozycję aby przyspieszyć produkcję wszystkich samochodów (odliczenie VAT). Aby gotowy samochód nie czekał na boczne skrzela, których akurat nie było w kolorze czarnym zamontowano chromowane z modern line.

Niech będzie, że mnie przekonali :lol:

 

Oczywiście mogą je bezpłatnie wymienić na czarne ale już sam nie wiem, które byłyby lepsze. Chyba zostanę przy tych chromowanych.

[Jamaj]

To mój pierwszy post tak więc witam wszystkich.

Ja odebrałem wczoraj moją GT M-Sport Estoril Blue, i wracając do postu z poprzednich stron to jak wysiadasz z samochodu wystarczy palcem dotknąć takich trzech wypukłych pasków na górze klamki i samochód się sam zamyka, nie potrzebujesz kluczyka. Natomiast gdy przytrzymasz palucha 3sek złożą się lusterka (niestety brz spoilera:/ (jak już to ktoś napisał to sory, nie chciało mi się doczytywać do końca ;) ) pzdr.

[dmc_3]

a jaki silnik wziąłeś ?;)

[Jamaj]

2.0 d ;-P mnie wystarczy póki co :) tylko lipnie wygląda ta pojedyncza słomka z tyłu ale cóż..

[bbrys]

To i ja napiszę swoje odczucia po jeździe F34. Trochę się chyba rozpiszę no ale ktoś będzie chciał ten przeczyta :cool2:. Samochód miałem do użytku w Zakopanem przez cały dzień w grudniu, przejechałem nim około 200 kilometrów: wypad na Słowację, wjazd na Gubałówkę, jazda po mieście no i co najciekawsze jazda po lesie/polanie przy wejściu do doliny Białego. Zdjęć mam ledwie kilka, nie planowałem żadnych recenzji :P.

 

Biała wersja w M-Pakiecie podobała mi się okropnie. Na żywo robi jeszcze lepsze wrażenie. Wnętrze wszyscy chyba znają ale to z Mpaku jest dużo ładniejsze niż zwykłe. Mimo, że lubię skórę to fotele materiałowe wyglądały bardzo dobrze. Fotele są dosyć ciasne mimo, że raczej jestem z tych średnich, na szczęście jest regulacja i pozycję za kierownicą da się ustawić idealnie. Z tyłu jest BARDZO dużo miejsca, gdzieś chyba nawet czytałem, że w środku F34 jest większe niż Audi A7.

Samochód robi wrażenie bardzo spójnego, nic nie stuka nic nie puka :lol:. Spasowanie bardzo dobre. Jakość materiałów na wysokim poziomie choć zawsze można by coś poprawić.

http://e-fotek.pl/images/05514163295291784973.jpeg

http://e-fotek.pl/images/20852124794931086749.jpeg

http://e-fotek.pl/images/24802076633837077795.jpeg

 

Nie porównywałem litrażu bagażnika chociażby do E90 ale przez wysoką podłogę nie sprawia wrażenia wielkiego. Przez opadającą klapę ciężko było włożyć tam fotelik dla dziecka (ten od BMW). Chociaż teraz patrze, piszą 520 litrów czyli dużo :wink:.

Model, którym jeździłem to 320d xDrive 184KM. Kurczę... stwierdzam, że silnik biedny do tego samochodu :?. Na szczęście skrzynia nadrabiała. Skrzynia automatyczna +łopatki) bardzo szybko zmieniała biegi i na pewno nie było czuć zamulenia z jej strony. Dzięki niej i xDrive można bardzo sprawnie wystartować i przetoczyć się do 3 biegu włącznie. Przy prędkości 100 i więcej czuć już, że samochód trochę puchnie, mam wrażenie że głównie przez napęd no i przez swoją masę. Porównując do E90 320d automat po chipie na 200km/400nm to wrażenie mam takie, że 0-100 F34 pojedzie w najlepszym przypadku równo - ze względu na szybki start (4x4) no i zdecydowanie szybszą zmianę biegów. Jadąc z rolki różnica jest dość duża w przyspieszeniu między F34 a wymienionym E90. W F34 jadąc już na trójce (8 biegowa skrzynia) czuć że przy wyższych obrotach już nie ciągnie tak żwawo nie mówiąc o czwórce. Ale do zwykłej sprawnej jazdy jest OK. Patrzę teraz na ceny i ZDECYDOWANIE wlałbym 328i, z którym jeździłem w F30. Kultury pracy tego silnika nawet nie porównuję z M47N2 bo jest zdecydowanie lepsza :D.

 

Nie podoba mi się obsługa ekranu i wszystkich funkcji komputera :(. Nie jestem ani stary ani jakoś wyeliminowany komputerowo ale to całe menu na prawdę nie jest intuicyjne. W porównaniu do MMI z Audi zostaje daleko w tyle. Pewnie jak się trochę pojeździ to się w końcu nauczy, ale jak na jeden dzień to nie ma szans, żeby korzystać z tego z przyjemnością.

Widzę, że BMW jest bardzo konserwatywne w kwestii zegarów. Bardzo nie podoba mi się to wciskanie na siłę wyświetlacza w zegary - wygląda to źle. Według mnie BMW powinno przebudować zegary tak aby wszystko ze sobą współgrało i było harmoniczne. Znowu odwołam się do Audi - tam wygląda to DUŻO lepiej.

Jedną z pierdół, która nie podoba mi się w moim E90 i minimalnie została poprawiona w F30 to multifunkcja w kierownicy i sposób podgłaszania dźwięku. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest zwykła rolka pod kciukiem a nie przycisk jak w E90 ani manetka jak w f30-34. Kierownica Mpak też mi się nie za bardzo podoba :?. Tą zwykłą widziałem jedynie na zdjęciu ale wydaje mi się przyjemniejsza niż ta z testowanego samochodu.

http://e-fotek.pl/images/63289122453892035614.jpeg

 

Teraz trochę o jeździe. Samochód prowadzi się bardzo fajnie, czuć różnicę między F34 a F30. Nie wiem czy to tylko świadomość, że jadę czymś większym i wyższym ale ogólnie samochód nie zachęca do ostrej jazdy mimo, że przez ten dzień miał ze mną bardzo ciężko :mrgreen:.

Jeździłem w zimę, drogi niby były czarne ale często śliskie. Nawet suche były czasem śliskie bo były bardzo zmarznięte. Bardzo zaniepokoiło mnie to, że samochód podczas tych 200 kilometrów 2 razy stracił przyczepność w momencie gdy wcale do tego nie dążyłem :(. Jadąc na łuku nagle samochód stawał się podsterowny i to w dość dziwny sposób: nie wyjeżdżał mi sam przód a cały samochód. Raz przestraszyłem się na prawdę bo już widziałem się w zaspie i rowie :cry:. Co gorsza kontrola trakcji niczego nie zauważyła. Nie wiem co o tym myśleć :roll:.

 

W zwykłej trasie na Słowację gdzie nie jeździ si więcej niż 120kmh nawet gdy się chce samochód jest bardzo fajny. Prowadzi się bardzo pewnie, skrzynia robi robotę :cool2:.

Na podjeździe pod Gubałówkę najbardziej czuć brak mocy. Chociaż tam to trzeba by mieć minimum 300KM żeby podjechać bez zadyszki :wink:. Bardzo spodobał mi się skrętny ksenon, zjeżdżaliśmy już wieczorem i światła prowadziły za drogą bardzo dobrze. Przy włączeniu długich bardzo dobrze zarysowywał się taki prostokątny słup światła, na prawdę bardzo fajnie to działa na tych zakrętach i dużo pomaga.

 

http://e-fotek.pl/images/88670634765787563059.jpeg

http://e-fotek.pl/images/15091836052394319572.jpeg

 

Po mieście jeździ się ok ale raczej nie można liczyć na żadne szaleństwo. Ten silnik jest dla tych, którym nie w głowie jakakolwiek agresywna jazda, po prostu można się bardzo sprawnie poruszać. No chyba, że ktoś przyzwyczajony do 130KM to powie, że to 320d to rakieta :P.

 

Dawno już nie jeździłem 4x4 więc postanowiłem sprawdzić jak to działa :norty:. Najpierw póki jasno wjechałem w takie miejsce, że aż się trochę bałem. Dosyć szeroka polana z wyjeżdżoną ścieżką do schroniska, dojazd do tej polany z ogromnymi koleinami oblodzonymi na max. Sama polana pochylona ze śniegiem ponad próg, obok potok itp :D. Coś podobnego takiego jak na zdjęciu poniżej tylko, że 5x szerszego i z bardziej stromymi momentami:

 

http://e-fotek.pl/images/89831152268784408114.jpg

 

Podjazd po lodzie bezproblemowy. Zatrzymałem się specjalnie, wcisnąłem gaz a F34 bez zająknięcia "poszło jak przecinak" :D. Trakcja wyłączona a ta beemka chyba nawet się nie zorientowała, że jedzie nie po asfalcie :D . Stwierdziłem, że wjadę w głęboki śnieg ale jak już będę zjeżdżał no bo jakbym się zakopał jadąc pod górkę to nie miałby kto wypchnąć - dziewczyny zostawione i zostaliśmy tylko ze "śwagrem" :P. Więc zjeżdżając wjechałem w głębszy śnieg i samochód dalej jechał więc się zatrzymałem (jak otworzyłem drzwi to odgarnąłem śnieg). Śwagier zrobił duże oczy :shock: bo wiedział, że już utknęliśmy. Właściwie to też tego byłem pewien no ale jestem wyluzowany i raz się żyje - najwyżej przyjedzie jakiś górol z traktorem i nas wyciągnie :!:.

Szkoda, że nie widzieliście mojego zdziwenia jak dodałem gazu i to bez kontroli trakcji a samochód pojechał do przodu :shock: :shock: :shock:. Kurczę... kiedyś ojciec miał wyższe FX35 i wiedziałem mniej więcej jak jeździ 4x4 ale tego na prawdę się nie spodziewałem.

Pojechaliśmy też poszaleć na troszkę większym placu pod skocznią. E90 mam opanowane bardzo dobrze; ale to co robiłem F34 i nie traciłem kontroli to moją E90 nie zrobiłbym w 20% :D. Oczywiście jakbym chciał postawić max bokiem i obrócić ten samochód to by dało radę no ale nie ryzykowałem i nie szarżowałem bardzo (tylko trochę :P ).

 

Podsumowując:

Mając do wyboru na cały dzień F10, F15, F32 i F34 wybrałem F34 bo możliwe, że to będzie mój przyszły samochód. Jeździło się bardzo fajnie i przed jazdą spodziewałem się, że będzie gorzej. Jak dla mnie 2.0d do tego samochodu to zdecydowanie za mało chociaż pewnie dla ustatkowanych ojców będzie OK. Nie wyobrażam sobie tego samochodu w wersji 318d 143KM. Jak się ma rodzinę i jeździ się z dzieckiem to myślę, że to bardzo dobry (2.0d), wręcz idealny wybór (2.8i i więcej). Z mocniejszym silnikiem pewnie można i trochę samemu przycisnąć jak i również zapakować rodzinę z tobołem i pojechać na wakacje.

Jak na dzisiaj wybrałbym F30 ale planując dziecko czy jeżdżąc głównie w więcej niż 2 osoby bez wahania wziąłbym F34. Jakby mnie ograniczał budżet to zdecydowanie wolałbym 328i niż 320d xDrive.

 

Mimo, że było kilka rzeczy, które mi się nie podobały (zegary, kierownica, multifunkcja), to jednak nie są to bardzo istotne rzeczy. Szczerze polecę ten samochód, szczególnie tym, którzy mają rodzinę. Bardzo fajny samochód.

Polecam, pozdrawiam :D.

 

Na koniec dodam, że przy ostrym ciśnięciu samochodu, jeździe na najwyższych biegach, wymuszonych testowych redukcjach i jeździe z gazem w podłodze po mieście i szaleństwach w dolinie spalanie wyszło 14.9l/100km, natomiast w trasie na pewno mniej niż M47N2 w e90 i wyszło około 6.2l (4 osoby na pokładzie i w miarę normalna jazda, bardziej dynamiczna niż emerycka. Pamiętajmy, że jesteśmy w górach i to nie autostrada). Na dystrybutorze wyszło tyle ile pokazał komputer +- 0.1.

 

(pierwszy raz piszę opis samochodu i dłuższy tekst więc możliwe, że będę edytował jak przeczytam to co napisałem albo coś mi się przypomni :8))

 

Na koniec wklejam wszystkie zdjęcia jakie zrobiłem:

http://e-fotek.pl/images/33089051515438965388.jpeg

http://e-fotek.pl/images/76963585229227146458.jpeg

http://e-fotek.pl/images/05514163295291784973.jpeg

http://e-fotek.pl/images/20852124794931086749.jpeg

http://e-fotek.pl/images/24802076633837077795.jpeg

http://e-fotek.pl/images/88670634765787563059.jpeg

http://e-fotek.pl/images/15091836052394319572.jpeg

http://e-fotek.pl/images/63289122453892035614.jpeg

http://e-fotek.pl/images/05906064637344121051.jpeg

[Islindur]

Fajna recka i fotki :cool2:

nie spodziewałbym się, że to tak idzie po śniegu :shock:

 

Ale spalić 15l 2.0d? no to jest wyczyn, serio :p

[maciekszz]

Świetny opis :)

 

A jak wrażenia z porównania E90 - F34 w kwestii komfortu i precyzji kierowania? Czy układ kierowniczy Twoim zdaniem jest taki sam bezpośredni?