Tutaj filmik po oklejaniu KLIK
Za mną pierwszy tysiąc ekspresówka. Jest sztywno. Na równej drodze jest ekstra, na równej kostce jest ekstra, na dziurawej drodze i nierównej kostce jest akceptowalnie choć zupełnie inaczej niż powinno być w SUVie a na płytach czy innych poprzecznych nierównościach jest dramatycznie. Pozostaje nie zjeżdżać z eSek i autostrad 😉
Spalanie - wir w baku totalny. 130-140 to 14,5, 150-160 to już 17.
Przyspieszenie - absurdalne. Ani razu nie wbiłem jeszcze gazu w podłogę - nie ma takiej potrzeby 🙂
Olbrzymi plus - przyciąga spojrzenia tylko tych, co mają pojęcie o co chodzi. Zdarzyło mi się być dwa razy obfotografowanym w Gdańsku a poza tym totalnie bez emocji. Także jeżeli ktoś lubi masę spojrzeń to albo kolor różowy albo inna marka 😉