TDS, to padlina, czy to sie komuś podoba czy nie. Jak już mówią o tym silniku negatywnie, osoby któe specjalnie sie motoryzacją nie zajmują to znaczy że ta jednostka nie jest dobra. Nie ma czegoś takiego jak mit o nieudanym silniku, jesli silnik ma taka opinię to znaczy że tak jest, to czy te silniki padają bo ktoś o nie nie dbał, nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Dlaczego nie ma mitu o M30, o M50, M60, M70?? Bo to poprostu bezdyskusyjnie dobre jednostki w któych nie ma siedo czego przyczepić i tyle. TDS był, jest, i będzie padaką i nikt z Was tego nie zmieni. Dlaczego nie słychać, ze auto z TDSem kończy żywot w naturalny sposób, czyli przez zużycie panewek czy pierścieni, bądź też rozbiciem w kolizji drogowej?? Bo pięć razy wcześniej pęknie mu głowica albo siądzie popmpa wtryskowa, a to nie jest naturalnie zużycie tylko wada konstrukcyjna. Wbijcie sobie to raz na zawsze do głowy, to nie jest dobry silnik i nigdy nie będzie.