maslo_82

generalnie jest taka zasada, ze praktycznie każdy jako pierwsze BMW kupuje poprostu złom, bo nie wie jak je sprawdzić, i mało tu pomogą wszelkiej maści mechanicy. Na pierwsze auto kup sobie lepiej jakieś e34 w benzynie z sześcioma garami. Nauczysz się w nim pewne rzeczy robić sam, poznasz na co należy zwracać uwagę, no i kup automat, jak bedzie do dupy to bedziesz wiedział jak nie ma pracować. Jak kupisz na pierwsze bmw e38 to na bank nie kupisz go dobrze, bo jak już gadasz o spalaniu i częściach to bedziesz brał to co tanie, a tanie e38 = kłopoty i to duże.

co tu dużo móić, przecież m30 to najlepszy silnim w e32 jeśli chodzi o niezawodność i koszty eksploatacji, i nie patrz czy 3.0 czy 3.5 tylko jak to pracuje.

nie ważne jaki jest silnik, reakcja na pedał gazu musi być natychmiastowa. Na moje to wygląda na uwaloną przepływkę, lub czujnik temperatury.

a jest jeszcze jedno miejsce bardzo prawdopodobne, mianowicie chodzi o miejsce w któym wchodzą rurki od automatu, w tym miejscu najcześciej chłodnica kończy swójzywot w wersji z automatem

lepiej powiedz co było przyczyną że silnik gasł, to po pierwsze. Po drugie co to zw aspaniały pomysł, kupować używaną chłodnicę skoro nowa 300zł kosztuje. A te zaciski o któych mówisz, to jedynym ich zadaniem jest mocowanie chłodnicy do nadwozia. To syczenie któe słyszysz, może dobiegać z króćca do którego podłącza się wężyk odpowietrzający.

to że próbowałeś sprawdzić co siędzieje podczas jazdy na N, to rozumiem, ale że przy 7 tys. obr, wrzuciłeś spowrotem D i to przy prędkości przy której pewnie działał najwyższy bieg. Stary powiem Ci że miałeś więcej szczęścia niż rozumu, że nie wracałeś z autem na lawecie.

za ile poszła ta maleńka ??

ne no 10 tys. to bymoże kosztowało z manuala na automat, a z automatu na amual ze 3 tys.

Zapłacisz kupę kasy, a zysku tyle co w pysku. Widać że masz sorry ale głupi kaprys, jak zobaczysz ile jest przerabiania i ile to koszutje to Ci rura zmięknie.

to zobacz czyjest prąd na wtyczce. Bo wygląda na to że niema, jeśli to prawda to powinieneś zajechać do elektryka.

jak wywala czujnik wałka, to na bank jest walnieny, sprawdź tylko czy to nie wina samego połączenia przewodu, Acha i niech nikt wiecej nie odpisuje dopóki kolega nie nazwie poprawnie tematu zapytania,według schematu zawartego w przyklejonym wątku.

łukasz z wagą to nie znowu taki problem, bo e34 z TDSem waży 1600kg i jakoś jedzie, co nie zmienia faktu że jest to najsłabszy silnik w e38, a pali jak smok miasto 12l to norma, a takie spalanie mozna osiągnąć w 2,8l no może litr lub dwa wiecej, a ile tańsze naprawy i ile mniej awaryjny.

widzisz ja też byłem zadowolony dopóki mi to nie padło, pomimo świetnej opieki nad stanem silnika. Nawiązując do tego co napisałeś, że kręcą siew kółko i im siadają silniki, widzisz problem polega na tym że benzyna wytrzyma znacznie wiećej od tego TDSa, i trzeba się naprawdę postarać żeby zarżnąć benzynę w BMW, a TDSowi za to bardzo niewiele.

zobaczymy jak pojedziesz kupić nową głowicę, czy też dół silnika, a może nowa turbina?

już widzę jak jeździsz kupować nową tapicerkę skórzaną, elementy wnętrza, elementy karoserii, reflektory itd.

Zresztą, pisząc w ten sposób, można wytłumaczyć, kazdy awaryny silnik i każde awaryjne auto, jestem ciekawy jak to jest że tylko TDS ma taka opinię a nie inną, ciekawe że nikt nie narzeka na M30, M50, M60, przecież każdy dba o silnik tak samo, bez względu na to czy to diesel czy benzyna, bo według tego co mówicie to 90% właścicieli TDSa powinno przyjąć zasadę "to jest TDS,wiec mam gdzieś naprawy i serwisowanie, bedę go zażynał" O żadnym benzynowym silniku BMW (no może oprócz M40) nikt nie powie nic złego, chyba się wszyscy musieli uwziać na tego TDSa, niedobrzy Ci właściciele.

Ciekawe że 90% innych slinikó robi takie same przebiegi jak TDS i jakoś nie ma z nimi problemów. Miałem TDSa i nigdy bym już go nie kupił, dbałem o niego bardzo, miał nową chłodnicę, nowy oryginalny termostat, nowa pompa, nowa wiskoza. I co?? I głowica pękła ni z tego ni z owego przy wieczornej jeździe na niskich obrotach jadąc 70-80km/h. uświadomcie sobie ludzie że ten silnik to porażka, też go chwaliłem jak nim jeździłem. Najlepiej okreslił ten silnik mój dostaca używanych cześci, "Ja lubię TDSy -rozbierać, bo wszystkie części schodzą od ręki a często każe klientom czekać na dawcę.

dodam jeszcze że nawet jak skrzynia szarpie to jeszcze nic nie znaczy, naogół jeśli szarpie przy delikatnej jeździe to oznacza to niedomagania "mocowe" silnika.

Zawsze jest coś do zrobienia, ja do prac przy zwqieszeniu podchodzę kompleksowo, wymieniam wszystnie ruchome elementy bo sprawdzaniu poszczególnych podzespołów nie można ufać, później coś wiecznie puka.

Przestań człowiekowi mącić w głowie, TDS to najgorszy silnik jaki wyprodukowało BMW i tu nie ma co dywagować. Na żaden inny silnik w BMw nie narzekasię na awaryjność wogóle, każda jedna jednostka napędowa BMW jest bardzo niezawodna, jedynym silnikiem na jaki sienarzeka jest TDS.

Możesz jechać na serwis, ale o skrzyni to ci tam niewiele powiedzą, po za tym w serwisie nie pozwolą Ci wjechać autem z gazem, ot taka przypadłośc ASO BMW. Skrzynie jak chcesz sprawdzić to musisz zobaczyć czy nie szarpie, zarówno pod obciążeniem jak i przy delikatnej jeździe, i czy przy dużych prędkościach nie ma problemu z wrzuceniem ostatniego biegu (auto ciągnie na niskim biegu), jedyne czego się nie da sprawdzić to stan wstecznego biegu, bo dopóki kosz od rewersu sięnei rozleci to wsteczny działa.

łukasz, jeśli chcesz auto z gazem to tak na prawdę Twój wybór ogranicza siedo kilku sztuk na allegro, bo w tym aucie jedyna instalacja jaką można używać to sekwencja, nawet nie próbuj kupować auta ze zwykłym gazem bo wpakujesz sięw kłopoty i na 100% czeka Ciezamiana na sekwwencję. Pojawianie się strzałów w kolektorze to tylko kwestia czasu, a często bardzo trudno się ich pozbyc, ze już nie mówię o kupowaniu przepływomierzy za 400zł używanych. Auta z przed 90 roku maja problemyz zegarami. musisz sie liczyć że na dzieńdobry bedą z przodu całe zawiasy do wymiany, koszt jakieś 1200zł O automat się nie bój, tylko go sprawdź dobrze. W manualu w tym roczniku bedzie więcej kosztów jak w automacie, bo sprzęgło bezie już pewnie do wmiany a jak dojdzie do tego dwómasówka to sie załamiesz.

Ten silnik to padlina, z daleka od tego. Zreszta jak od kazdego diesla w e38 bo to poprostu żadna oszczędność.

Hmm zegary przed 90 rokiem to ogólnie lipa, przy każdej najmniejszej sposobności powinno się je wymienić, na te z niebieskim spodem

problemów szukać w zapowietrzonym układzie chło9dzenia, mogłes mieć wyciek płynu i teraz nie podgrzewa reduktora.