
pawel_e30
Zarejestrowani-
Postów
788 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez pawel_e30
-
Nie rozumiesz, korek mam, ale GWINT w chłodnicy jest pęknięty.
-
Okazało się że gwint ten pękł podczas wykręcania ostatnio ukręconego koreczka. Raczej chłodnica do wymiany :|
-
Witam. Po zakupie nowego koreczka (stary ukręcony) nie mogę go wkręcić do końca, bo gwint w otworze w chłodnicy jest zjechany. Czy mogę w takim razie zastąpić to jakąś śrubą z oringami czy też muszę wymienić całą chłodnicę?
-
Odpalanie na LPG nie wypływa negatywnie na silnik, jedynie na reduktor gazu, w którym może uszkodzić się membrana i trzeba będzie wymienić w nim zestaw naprawczy (koszt zestawu 80 zł na Allegro firmy BRC)
-
Racja, szkoda tylko że dopiero teraz się przekonałem i to w taki sposób, że już długo sobie tym samochodem nie pojeżdżę!
-
NIE! BO MAM LPG! I ODPALAM NA LPG! Ten olej tak ma!! Na zimno za gęsty, na gorąco za rzadki!! Po prostu jest skrajnie niskiej jakości i nadaje sie tylko przez 5000km w silniku i nie przekraczaniu 3000RPM!!!
-
Ok, ale to i tak kilkakrotnie lepszy olej niż Lotos. Wiecie jaki jest główny problem Lotosa? To że wszystko wygląda ok, normy spełnia itp. ale ON PO PROSTU PO ROZGRZANIU STAJE SIĘ WODĄ! Nie smaruje! Traci lepkość! Każda jazda powyżej 3000 RPM na Lotosie to kat dla silnika. Przyrżnął mi silnik ten Lotos, nie zapomnę tego do końca życia, bo przez ten olej samochód trafi na złom kilka lat wcześniej niż powinien! Wiem że to tylko M40 i i tak długo nie poklepie mając już zapewne 300 000 km ale zaczęły mi walić panewy w zdrowym silniku! Okropność, do końca życia będę odradzał wszystkim polskie oleje, to można ewentualnie dolać 1 litr na dolewkę, jak nie ma nic innego, ale nigdy nie zalewać tym silnika!!! PRZESTRZEGAM!!! Byłem zwolennikiem Lotosa, ale właśnie się przejechałem!
-
Otóż ten oto olej po 7000km zaczął mi zarzynać silnik, a dokładnie PANEWKI!! Przy 9000km na rozgrzanym silniku zaczynała się palić kontrolka ciśnienia na wolnych obrotach!! Zmieniłem olej na Mobil Super S 10W40 i przestała palić się ta kontrolka, silnik (może subiektywnie) lepiej odpala i tak nie telepie nim w pierwszych sekundach po odpaleniu. Jednak coś dalej stuka od 4000 RPM, wydaje mi się że panewy dostały swoje i już nawet najlepszy olej ich nie odbuduje, mogę tylko lać dobry olej i patrzeć ile jeszcze pojeździ... Wierzyłem z Polskie produkty i wbrew krążącym opiniom zalałem Lotosa i dałem szanse Polskiej produkcji, ale NIGDY WIĘCEJ! Ten olej po rozgrzaniu staje sie rzadszy niż każdy pełny syntetyk i traci swoje parametry, ponadto po 6-7 000 km nie nadaje się już do niczego!! Nikomu nie polecę Lotosa, nawet do kosiarki, to jest po prostu g**** a nie olej!!! I zacznę słuchać obiegowych opinii, bo z kosmosu się nie biorą!! LOTOS PRZYRŻNĄŁ MI M40!!!!! Nigdy nie będę nikomu polecał polskich olei!!!! Syf jakich mało!!! Nigdy tego nie wleję do żadnego silnika!!!
-
Nie masz zapewne doświadczenia w naprawach i remontach silnika, dlatego tak piszesz :lol:
-
Półsyntetyk jest rzadszy jak nie jest rozgrzany, po rozgrzaniu jest praktycznie taki jak mineralny, więc zalanie półsyntetykiem zrobi tylko lepiej Twojemu silnikowi podczas rozruchu, możesz wlać :)
-
Chodzi mi o silnik M40B18 w samochodzie BMW E30. OD jakiego progu w barach zapala się kontrolka ciśnienia oleju?
-
Znam bmwfans jak i realoem, mam ETK i TISa, więc wiem mniej więcej o co kaman :mrgreen: Powtarzam, to że teraz samochód stoi w warsztacie, to wyjątek i mój pierwszy raz w życiu :wink: Kupiłem pompę za 70 zł z przesyłką i w piątek im ją donoszę i ostatni raz mnie tam widzą :mrgreen:
-
Ja zawsze wszystko sam robię, a jak nie potrafię to z ojcem, nigdy jeszcze nie odstawiałem komuś samochodu, dlatego sram po majtach, ile ze mnie zedrą. Odstawiłem do WFK bo było po drodze a do domu kawałek miałem, a ojciec wyjechał na tydzień. Sam wymieniałem przewody i płyn, odpowietrzałem z ojcem, wszystko sam robię ale stwierdziłem że samemu już nie chcę w hamulcach mieszać, niech to zrobi jakiś szpec, jak ojca nie ma :D
-
Nie nie! Spokojnie. Złapał PRZÓD, równomiernie gorące, ewidentnie coś z pompą, bo do tego potem coś zaczęło trykać i bardzo mi się wydaje że to serwo. Ponadto po ostatniej wymianie przewodu hamulcowego na tył (sztywnego) pedał zaczął wpadać do połowy w podłogę, tzn. za każdym razem łapie wysoko ale przestaje i pedał wpada troche, potem czuć jakby pracowały bębny tył. Więc wersja z pompą jaknajbardziej wiarygodna, zwłaszcza, że po wymianie przewodu nie mogłem odpowietrzyć układu! Odpowietrzałem odpowietrzałem a on i tak wchodzi do połowy i słychać takie syczenie podobne jak teleskop maski. Poza tym warsztat to BMW WFK Wejherowo, specjalizacja BMW, nie robią wałków i ludzie chwalą. Sam do mnie zadzwonił szefu i powiedział że org pompa 1400 zł, zamiennik najtańszy 700 a używkę jak chcę to we własnym zakresie muszę skołować za około 50 zł i też założą, zaleją płyn, odpowietrzą i wykonają jazdę próbną i niby ma być ok. Zresztą wydaje mi się że od początku ta pompa jęczała, gdy np. hamowałem z wciśniętym sprzęgłem. Powiedzieli po prostu że pompa nie daje ciśnienia na przedni obwód bo ktoś kiedyś zalał w układ płyn R3 (do poldolotów i maluchów) który zniszczył uszczelnienia. No i dodam że podczas tego mulenia wpadłem na pomysł żeby mocno podeptać po hamulcach i odbiło, przestało zwalniać, ale pompe było już słychać i hamulce słabe, właśnie jakby na jedną oś. Kiedyś huczało mi przy większych prędkościach i grzało się jedno z kół po własnoręcznej wymianie klocków i okazało się że nie przesmarowałem wszystkich miejsc styku klocków z zaciskiem, uwaliłem wszystko smarem miedzianym i jak ręką odjął, po prostu klocek się klinował gdzieś w zacisku i nie do końca odbijał. Ile mogą wziąć za wymianę pompy, płynu i odpowietrzenie?
-
Witam. Od jakiegoś czasu mam problemy z hamulcami, ostatnio podczas jazdy nagle samochód zaczęło trochę mulić i się okazało że hamulce dotykają tarcz, tak, że jak wrzucę na luz to normalnie zwalnia, ale już z wzniesienia się nie stoczy z postoju. Musiałem tak zrobić około 10km z prędkością 50 km/h do najbliższego warsztatu i jak przyjechałem do koła były ciepłe i czuć było gorąco od tarcz, trochę nawet strzykało. Okazało się że pompa hamulcowa jest do wymiany. Ale zastanawiam się czy od tego ciepła nie padły łożyska? Jak to sprawdzić? Dość wytrzymałe są łożyska w E30?
-
Ja myślałem że w ASO Audi nie oszczędzają tak bardzo i wymieniają olej na przeglądach, a nie dolewają :twisted2: No ale kto wie, znam warsztat w którym kobietom zamiast wymieniać troszkę dolewają, przyczepiają nową wywieszkę i nawet filtra nie ruszają :twisted2: Oczywiście na fakturze olej i filtr :twisted2:
-
Co jest dziwnego w pytaniu, ile oleju bierze samochód? To podobne pytanie do tego, ile pali benzyny. A że Ty masz wydmuchaną uszczelkę pod głowicą, i woda Ci się miesza z olejem i na odwrót to nie dziwota, że poziom na bagnecie nie spada. Ja bym się bardzo martwił mając 6 cylindrowy silnik, gdyby nie spadał poziom oleju z bagnetu :? Mi bierze około 0,2l/1000km i jestem z tego wyniku zadowolony, przy 290 000 km.
-
Technologia naprawy dobrze ujęta przez mattisa :twisted2: Może wyjaśnij koledze skąd zdobyć biały smar :twisted2:
-
Ok, już po sprawie. Opiszę wszystko. Okazało się że się myliłem, straciłem TYŁ a nie przód. Pękł stalowy przewód hamulcowy idący od pompy do trójnika z tyłu. Był cały skorodowany. Przy demontażu nie było szans odkręcić tego przewodu od trójnika, więc musiałem odkręcić przewody wychodzące z trójnika na koła wraz z trójnikiem (obciąć) i miałem wówczas do wymiany długi ponad 3 metrowy przewód + trójnik + boczne 30 i 35 cm. Na początku chciałem kupić wszystko w ASO, bo jest tanie - 110 zł za te 4 elementy. Nie chciało mi się jednak jechać 30 km do ASO więc odczytałem długości przewodów z realoem.com i zamówiłem takie, z końcówkami i trójnikiem. Dopasowywanie przewodów jest łatwe ale połączenie ich z trójnikiem trudne, gdyż jest z tyłu praktycznie pod podłogą. Zalałem płyn, odpowietrzyłem, przy okazji nie dało się odkręcić jednego odpowietrznika z przodu i musiałem odpowietrzać przez przewód elastyczny. Ale jest wszystko ok i śmiga, wszystko trwało dwa wieczory, ściąganie starych przewodów gorsze niż zakładanie nowych.
-
Mam to samo z tym że w E30, kierownica przeskakuje na większych dziurach i samochód na dziurawej drodze prowadzi się niestabilnie. Dodatkowo jak skręcę na parkingu na maxa kierownicę i puszczę ją i przyśpieszę to nie bardzo chce odbijać, natomiast jak skręcę tak do pół czy 3/4 obrotu do odbija ale słabo. Magiel do roboty.
-
Ja również jestem zwolennikiem LPG, gdyż nie dość że silnik się mniej zużywa, to do tego olej nie rozrzedza się benzyną i w dodatku tańsze koszty utrzymania :) Grunt to porządna instalacja, ja mam BRC II gen
-
Z tym że u mnie są hamulce na tył, padł natomiast cały przód. Nie ma co gdybać, muszę wjechać na kanał i to obejrzeć, szkoda tylko że dobre kilka dni mam bez samochodu :(
-
Witam. Masakra. Dotychczas myślałem że hamulce mam igły. Zahamowałem dziś bardzo mocno aż zablokowały się oba przednie koła i potem jadę i znowu hamuję na światłach i patrze a tu hamuje tylko na tył (twarde hamowanie bębnów z tyłu po głębszym wciśnięciu pedału). Otwieram maskę płynu połowa, schylam się pod samochód, leci ciurkiem prawie płyn, przewody idące przez cały samochód po lewej stronie mokre. Tragedia. Jakie szacujecie koszty i co mogło paść, wydaje mi się że pękł wężyk ale czemu nie mam teraz hamulców całego przodu?
-
Jako posiadasz e30m40b18 powiem tak: AMEN :wink:
-
Racja, bardzo przydatna sprawa, choć takie topexy czy toye to pewnie są dobre właśnie tylko na takie korki plastikowe, bo na śrubie ukręcisz taki wykrętak pewnie i wówczas problem podwójny :dance: Jutro podskoczę do Castoramy a potem do nieautoryzowanego warsztatu BMW gdzie mi zamówią albo dadzą na miejscu taki korek nowy.