Manniac

Niektóre funkcje nie pokrywają się dokładnie z rozpiską ustawień Car/Key Memory. Pierwsza funkcja w grupie Car nieco dziwna: automatyczne zamykanie po zakończeniu jazdy? Jest taka funkcja, ale dotyczy blokowania drzwi po ruszeniu (Automatic locking after start). Reszta, czyli co zostało uaktywnione: ponowne blokowanie zamków po odblokowaniu i nie otwarciu drzwi, sygnalizacja światłami zamknięcia/otwarcia zamków, selektywne otwieranie (najpierw drzwi kierowcy, potem reszta), światła do jazdy dziennej, przypisanie ustawień radia do poszczególnych kluczyków (źródło dźwięku, głośność, tony, stacja). Dla kluczy funkcje selektywnego otwierania i to dziwne zamykanie po jeździe.

Czyli co - teraz jest lepiej? Więc są też jakieś plusy. No tego, przyznam, nie testowałem. Faktycznie, może się zrobić niezły parnik. W to akurat za bardzo nie chce mi się wierzyć.

Człowieku, nie wiem w jaki sposób prałeś auto, ale żeby doprowadzić do takiej katastrofy to trzeba by wlać do niego kilka wiader wody! Zajmuję się kosmetyką wnętrza i nieraz zdarza się, że niedosuszone auto trzeba pozamykać, a rankiem szyby są całkiem zaparowane, ale nigdy nie doprowadziło to do takich przebojów! Podejrzewam, że zalałeś jakiś newralgiczny element instalacji, może tak jak pisze kolega wyżej woda dostała się do bezpieczników, ale to naprawdę jest trudne. Pomyśl jak to robiłeś, może przypomnisz sobie jakiś szczegół, rozlaną wodę itp, bo od samego zawilgocenia takie jaja raczej się nie robią.

Fabrycznie całe auto ma kierunki w jednym kolorze - albo żółte, albo białe. Pewnie będzie tak, jak napisał kolega zielo. Ewentualnie przyjrzyj się przednim, czy są w oryginale. U siebie wymieniałem jedną sztukę, bo łuszczył się odbłyśnik - za oryginalną używkę w dobrym stanie musiałem dać 150 zł, gdy tymczasem komplet nowych zamienników kosztował niecałą stówę. Cena niewysoka, łatwa wymiana - ktoś pewnie chciał poprawić sobie prezencję auta i wymienił. Z tyłem nieco gorzej, głównie ze względu na koszty. A boczne jakie masz?

Jak jest w fabryce, ciężko powiedzieć; "nasi" lakiernicy malują to w samej bazie.

Standardowa felga do poliftowego 318i to 16", opona 205/55/16. 15" też wchodzą bez problemu i jest to najmniejsze koło, jakie można włożyć. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że do 320d po lifcie taka felga nie wejdzie, minimum w tej wersji to 16". Opona 195/65/15 może być, u siebie mam takie zimówki, wszystko OK.

Obejrzałem ponownie instalację w drzwiach kierowcy i znowu udało mi się przywrócić działanie układu (ciekawe, na jak długo?). Przemierzyłem napięcia w złączkach i wygląda na to, że sygnał dochodzi do nich bez zakłóceń, a jazda zaczyna się na odcinku ostatnia złączka - lusterko. Jak system padnie kolejny raz, po prostu dobiorę się do lusterka. Poruszanie kabelków w jego okolicy sprawia, że zaczyna działać.

Tak właśnie zamierzam zrobić. Twoje informacje utwierdzają mnie w przekonaniu, że problem będzie leżał właśnie w tym nieszczęsnym kabelku. Nieco wątpliwości budzi fakt, że do lusterka od strony pasażera też jest doprowadzona ta magistrala, ale może moduł widząc problem w jednym miejscu wyłącza całe sterowanie (nie wydaje mi się, żeby naraz padły kable w obu drzwiach).

Rozpoznałem nieco temat od strony teoretycznej (WDS) i nie powiem, żebym poczuł się lepiej. W mojej wersji auta (maj 2003, lusterka i fotele z pamięciami) całe sterowanie odbywa się przez magistralę LIN - z głównego modułu za schowkiem leci jeden kabel do obu lusterek i wygląda na to, że reszta elektroniki jest w samych lusterkach! Jedyna nadzieja, że ten właśnie przewód traci po drodze kontakt i uda się to jakoś namierzyć, bo innych pomysłów brak. Podłączyłem INPA i pokazuje błąd mówiący o braku komunikacji z obydwoma lusterkami. Zasilanie wygląda na to, że jest, bo pojawia się na wtyczce do przełącznika, a w tej wersji jest on połączony tylko z lewym lusterkiem i przez niego idzie całe sterowanie, więc skądś to napięcie musi brać. Pozostaje chyba sam kabel i kilka złączek po drodze.

Na wiązkę rzuciłem już okiem, wyglądała OK. Poza tym zaraz po rozebraniu drzwi wypiąłem przełącznik regulacji lusterek i sprawdzałem napięcia miernikiem - coś tam pokazywał, więc prąd do drzwi dopływał, pomimo tego lusterka wtedy nie działały. Najgorsze jest to, że nie zrobiłem niczego szczególnego przed tym, jak zaczęły znowu pracować, więc nie wiadomo na czym się skupić.

Koledzy, mam taki oto problem. Kilka dni temu przestały mi działać oba zewnętrzne lusterka - totalna cisza, zero regulacji, grzania, nic. Sprawdziłem bezpiecznik, był dobry, rozebrałem boczek drzwi od strony kierowcy, sprawdziłem przełącznik do regulacji, nigdzie nie było widocznych przyczyn braku działania, rozpiętych kabli itp. Zrezygnowany postanowiłem poskładać wszystko do kupy, sprawdzam jeszcze raz - wszystko działa! Nie wiem, czy czegoś konkretnego dotknąłem, co poprawiłem, ważne że zadziałało. Radość trwała jednak krótko, bo dziś sprawdzam ponownie - znowu kicha, oba lusterka są martwe. Macie może jakieś pomysły, o co kaman? Pada totalnie wszystko, silniczki, podgrzewanie i to w obu naraz. Nie ustawiają się ani z przełącznika na drzwiach, ani z pamięci fotela, tak jakby ktoś odciął całkiem zasilanie. Może ktoś miał podobny problem, na co można zwrócić uwagę? Może coś w samej obudowie lusterek, tego akurat nie sprawdzałem. Podsuńcie jakiś pomysł, bo robi się nieciekawie.

Tuner BM54 to koszt 1200-1500 zł. Nie wiem w sumie, czemu to aż tyle kosztuje, ale takie niestety są fakty.

Oprócz wiązki, której wymiana jest koniecznością, musisz jeszcze dołożyć tuner radiowy/wzmacniacz, który w tej wersji nawigacji jest osobnym urządzeniem, montowanym w bagażniku. Sporo roboty, no i koszty.

Bawię się trochę w kosmetykę samochodową i napiszę tak: cudów nie ma, specjalistyczne preparaty są niewątpliwie lepsze od domowych środków, ale znowu bez przesady. Kup coś dedykowanego do czyszczenia tapicerki (np. z Turtle Waxa), zastosuj zgodnie z instrukcją i zobaczysz. Jeżeli efekt będzie żaden - nie ma opcji, niektóre plamy po prostu nie zejdą.

Działać działa, bo ta antenka jest od telefonu. Problem może się zrobić, jak do instalacji w aucie podłączacie dedykowany telefon, montowany na konsoli środkowej. Przy telefonie dołączanym przez BT nie jest ona wykorzystywana.

Pianownica fajna rzecz. Korzystam, tylko z innej wersji Karchera, znacznie tańszej (ok. 50zł), nawet nie wiedziałem, że taką można podłączyć do prostszych, domowych myjek. Używasz jej niezależnie od rodzaju auta, przygotowujesz preparat do zbiorniczka, podłączasz lancę i jazda. Urządzenie spryskuje pianą mytą powierzchnię. W zależności od stopnia zabrudzenia pozostawiam na chwilę na samochodzie, po czym spłukuję wodą pod ciśnieniem, albo dodatkowo myję auto szczotką. Jak chodzi o preparaty korzystam głównie z Karchera (obecnie 806 ASF), ale można do tego rozrabiać cokolwiek, nawet zwykły szampon jak wleje, też zrobi pianę.

Inna opcja - nagrać płytę z najmniejszą możliwą prędkością, najlepiej 1x albo 2x. Teraz jest już niestety problem z dostępnością takich płytek.

Kup zalecany standard - 205/55/16 i nie kombinuj.

Mamy rodzinną firmę, zajmującą się takimi rzeczami. Bez dobrego odkurzacza piorącego nigdy nie uzyskasz odpowiedniego efektu. Zatrzesz tylko powierzchnię, więc plamy w wersji optymistycznej zejdą, ale syf w głębi tapicerki pozostanie. Reklamy Vanisha czy czegoś tam, pokazujące jak brud sam wyłazi na wierzch możesz włożyć między bajki. Nieraz fotele wyglądają na czyste, a przy odciąganiu preparatu piorącego w zbiorniku pojawia się ciecz koloru kawy! Znajdź u siebie rozsądną firmę zajmującą się czyszczeniem tapicerki i niech zrobią swoje. Jeżeli nie jesteś do końca przekonany, poczekaj przynajmniej do wiosny, żeby było cieplej - zamoczone i nie wyschnięte fotele w obecnym okresie to nic przyjemnego.

72,6 mm.

Lałem tego motula do E36, fajny olej, nie sądzę, że byłby jakiś problem w Twoim aucie. Obecnie do E46 leję 8100 X-Maxa 5W30, ma specyfikację LL-01. Ewentualnie jest jeszcze Specific LL-04.

Potwierdzasz w pełni moje wcześniejsze spostrzeżenia - oprócz tego co pisałem wyżej, mam dokładnie taką samą sytuację z pozycją auta (navi pokazuje informację o znajdowaniu się poza obszarem mapy, ale przy sprawdzaniu pozycji auta "wie" dokładnie, na jakiej jest ulicy), jak również z podawaniem nazwy gminy, a nie wsi. Wersję softu mam taką samą jak twoja. Ciekawe, czy kiedykolwiek uda się rozwiązać tą zagadkę. Chciałbym chociaż znać konkretny powód, dla którego navi mono tak się zachowuje, bo lekarstwa na to chyba nie ma.

Kierownica multi i radio z małą nawigacją o niczym nie świadczą. Jak nie masz instalacji pod telefon, to nic nie będzie działać, nie ma modułu bluetooth i całej reszty. Był kiedyś na forum artykuł o dokładaniu instalacji pod telefon, ale ze względu na komplikacje ludzie sobie to chyba odpuścili.

Model bardzo fajny, jednakże biorąc pod uwagę twoje założenia ma kilka "ale": za 16 tysięcy raczej nic rozsądnego nie dostaniesz, auto z początku produkcji, wypas raczej średni, moc za mała - przynajmniej w stosunku do założonej (118 KM), napędu 4x4 w tej wersji silnikowej brak.

I to jest najciekawsze. Gdybym tego nie sprawdził, uznałbym, że po prostu nie ma planu tych dróg i tyle. Ale widziałem na własne oczy, że są i to mnie wkurza, bo na mojej małej navi ich nie wyświetla. Inna ciekawostka: mam AutoMapę PL, wczoraj robiłem aktualizację do najnowszej wersji 6.1.0 i oglądałem drogi w swojej okolicy. Wyobraźcie sobie, że BMW Road Map High 2010 oglądana na dużej nawigacji u znajomego, ma lepszą sieć dróg niż najnowsza AM, przynajmniej u mnie w mieście! Żeby jeszcze chciała działać tak jak trzeba. Soft u siebie mam nowy, zresztą na oryginalnym było tak samo. Może coś uda się wam wywalczyć z innymi mapami. Problemu chyba nie powinno być, bo jakiś czas temu uruchamiałem u siebie mapę z Laguny 2 (Carminat) i też chodziła.