katar14

Powiem tak - tylny napęd robi sowoje (dyfer itp) u mnie po podniesieniu i obróceniu koła ręką z dużą siła praktycznie po chwili się zatrzymuje i nie obraca się bezwładnide jak przednie. No nie wiem co doradzić - a ciężko się pcha? :) badz z lekkiej górki czy też hamuje ?? i sprawdz jeszcze czy po krótkiej jeżdzie nie grzeje sie felga bądz tarcza tylna czy bębny - bo nie powinno.

Spawy są i takie jak na linku i (grube i wygladają jakby kielich był wymieniany) i są takie ze ich praktycznie nie widać - ponoć w zależnosci od rocznika szły spawy - ja sam nie jestem w stanie poznać który to fabryczny a który nie (w E39 też widziałem takie grube spawy) - znam też jedą E36 Compacta co ma jeden rguby a drugiego prawie nie widać - no ale w niej ćwiarta była wymieniana :) i wtedy można poznąć :)

No ba V8 dobrze robi :)

Nie ma indywidulanego odpowietrzenia tylko samej nagrzewnicy - jak już to cały układ a przy okazji i nagrzewnicę. W M50 wiem bezproblemowo lecz M43 nie wiem jak wygląda chłodnica i czy zbiornik wyrównawczy jest przy chłodnicy czy oddzielnie Ale było - poszukaj

Tez sie z czym takim spotkałem - w jednym sklepie sprawdzaliśmy to w katalogu 2 razy nie było do mojej na 80 stopni (pomiomo ze BMW przewiduje tyle prócz tego jesze przewiduje 88 i 92 - te były w katalogu) gość zarzekał sie ze na 80 stopni nie ma a ASO opowida głupoty i ze jest tylko 88 lub 92 (p.s w ETK tez widniał 80 stopni między innymi) , w drugim sklepie już był co prawada innej firmy (nie wahlera) ale był na 80 stopni dostępny bez problemowo - sądzę ze to zależy od katalogów jakimi sie posługują oraz od marki - tak przypuszczam

Dokadnie - maiłem tak samo zaraz po zakupie - grzał tylko jak jechał. Układ jest zapowietrzony na 99% jak pisze Barto czy gsx. To ze masz płyna na poziomie stanu nie zanczy ze masz go ok - być moze brakuje cie nawet kilka litrów - mnie brakowało 3 litry a ciekło przez chłodnicę. Odpowietrzyć , uzupełnic ubytek i będzie ok.

No ja mam 280 tys km (a pewnie był kręcony) - po zdjeciu pokrywki rozrząd mam jak najbardziej ok i nie słyszałem jeszcze by przy 250 juz trzeba było wymieniać - moze w dieslu ale nie w benzynie M50 24V - tutaj łańcuch wytrzymuje naprawdę długo

Jak dzowni wtedy sie wymienia - mozna też zdjąć pokrywę klawiatury i sprawdzić nie jest juz zbytnio rozciagniety. ( z tego co wiem to przy około 500 tys km moze juz sie troszkę rozciągnąć i zacząć dzwonić) Czy jesteś pewinie n czy paliwo dochodzi - odepnij węża przy listwie wtryskowej (przy wiatraku) i zakręć - powinno paliwo pędzić. p.s - czy masz instalcję gazową i jakiej generacji?

Marco - raczej sie nie ustali - ja przeżyłem juz 2 termostaty i oba zaraz po załozeniu działay ok tzn wskazówka szła do połowy bez drgnięcia. Najlepiej kupić oryginał frimy Wahler (jak fabryka montuje) koszta około 36 PLN (oczywiście nie w ASO tylko w sklepie) przynajmniej do mojego M50 tyle kosztuje. Często zdarza się (spotkałem sie nie raz u znajomych) ze są uszkodzone od nowosci i u ciebie tak moze byc - poprostu być moze otwiera sie za wcześnie stąd to wskazanie . Co do zaworków mozesz przełozyć ten jeden sprawny z temtej obudowy jak najbardziej. p.s. - zobacz czy przy tej kresce przed połową pusza juz na chodnicę (przyłuż rękę do chodnicy i sprawdz czy gorąca - jeżeli tak tzn. że puszcza za wczesnie - chłodnica powinna robić sie ciepła przy około połowie wskaźnika) pozdro

Fakt Fakt (w głowie siedziała mi R6 pisząc o tych blokach czy głowicach ale fakt jest ze V12 ma kilka podwójnych elementów :)) Pozdro.

No własnie - pijesz sam do siebie - hnia hnia hnia bo ty za tego posta dostałeś +

Małe sprostowanie - w jedym poście dostaje sie tylko jednego + i nie ważne ile razy się odpowie sie w tym temacie wiec nie ma nabijana + za bardzo jeżeli o to chodzi.

Ja tylko dodam ze 750 to dwa bloki, dwie głowice, dwie pompy paliwa, dwie sondy lambda (czyli tak jak byś miał utrzymać dwa sliniki mniej więcej) itp itd - moje zdanie to 740 M60 V8 przynajmniej ja bym tak wybrał.

No oki - pękniecie łańcucha moze nie swiadczy o przebiegu bo być moze była wada ukryta itp itd ale czyż wyeksploatowny (a to znaczna róznica) rozrząd nie świadczy o przebiegu??? no panowie jeszcze niewidziałem BMW zeby przy 300 tys km miała wywalony rozrząd wieć mozna się tylko domyslać ile ma przebiegu BMW z wyeksploatowanym rozrządem (mozna celować pod 500 tyś km niestety co najmniej) - nie jestem złośliwy ale ja oczu sobie nie mydle - mało kto kupuje BMW tym badziej E38 aby nim ganiać tylko do kościoła.

Cykanie a dzownienie to dwie rózne rzeczy - Xsilver probował naprowdzić poprawnie. To tak jak bym napisał ze mi stuka jak jadę a ty bys mi odpowiedział ze to wachacz a okazuje sie ze to panewki itp wiec nie mozecie miec pretensji bo kady pomaga jak moze z własniego doswiadczenia - nikt nie jest jasnowidzem a jeżeli faktycznie masz rozrząd do wymianny no to ładny masz przebieg

Jeżli rozrzad to nie cyka a dzwoni a jezeli pisze ze cyka to popychacze tak jak pisze Xsilver wiec nie wiem w czym utwierdzasz swojego kolegę i co to za testy - czytałem juz twoje wpowiedzi podobnego typu wiec stąd moja odpowiedz.

No to i ja sie dołączę z tym ze u mnie dotyczy to E34 ale myśle ze to to samo. Ok licznik rozebrany - szukam kondensatorków i niestety ale jeżeli są to za tą płytką (od strony montażu) a niestety nie wiem jak zdjąć aby nie uszkodzić - coś mi się zdaje ze nie bardzo to pójdzie gdyż dopatrzyłem sie na płycie nitów i podejżewam ze jest zamocowana na stałe z tym szarym plastikiem (tylna obudowa licznika) - podważanie nic nie daje w różnych miejscach a jakichkolwiek mocowań typu śrubczeki czy zatrzasaki brak. Czy ktoś już demontował tą płytę w celu dostania sie do niej od tyłu ?? jeżli tak to jak to zrobić aby jej nie uszkodzić. http://img226.imageshack.us/img226/7979/licznik6qb.jpg

Co do powrotu kierownicy do wyprostowanych kół nie wiem czy na to nie mają też znaczenia lożyska pod amorami - coś mi sie obiło o uszczy ze gdy są juz przytarte powrót kierownicy jest trudny.

No dokładnie - w krańcowych połozeniach przekładni luz jest znacznie większy - ja mam tak samo i inni też wiec jak to jest z tą regulacją - czy dokonuje się je w skrajnym położeniu przedładni czy środkowym i jeszcze jedno czy koło muszą być podniesione czy to nie ma aż takiego znaczenia (bo wydaje mi sie ze nie ma żadnego)

Znam mechanika który dał sie skusić na tą markę (zakładał klinetom w bmkach) i powiedział ze nigdy juz w zyciu - poniósł stratę i tylko dołozył do tego interesu - cały czas reklamacje. Od czasu kiedy montuje Sachsy miał jedną reklamację przy czym nie uzasadnioną (było skrzywione tłoczysko czyli było uderzone)

Efekt taki tez daje walnięta sonda lambda - gdzies juz czytałem na tym forum.

No pewnie brzęczy ci brzęczek od siwateł - zgaś nie na swiatłach a pewnie nie bedzie brzęczeć

Nr 1. to wąż doprowadzający ciepłą wodę do parownika - jest wpięty w wąż ( a ) doprowadzający wodę do elektrozaworów - u ciebie jest jeden elektrozawór ale to nie ma znaczenie byle by był w pięty w przedwód doprowadzający. Nr 2 - wąż odprowadzający wodę z parownika i jest wpięty w przewód odprowadzajcy wodę z nagrzewnicy ( b ). %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img209.imageshack.us/img209/5643/18pn1.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img209.imageshack.us/img209/1391/27xk.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img209.imageshack.us/img209/4274/37zn1.jpg

Czy działą poprawnie musisz sprawdzic - to ze wieje ciepłym czy zimnym to nic nie znaczy , ważne aby po ustawieniu na manetce 22 czy 20 C tyle utrzymywało - po osiągnięciu 22 C nie powinnio juz wiać takim gorącem jak wczesnie a jedynie letnim , potem po schłodzniu znowu dogrzeje gorącym i poniownie odpuści na letni i tak wkoło - wystarczy kontorlować dłonią nawiew a sam zobaczysz (oczywiście to działa w chłodne dni bo w lato nie zorbi temp wewnątrz 20 C skoro na zewnątrz jest 30 C no chyba ze masz klimę ;) - u mnie tak działa ale czy to ma coś wspólnego z tymi wezykami nie wiem.

Może kolektora nie rozsadzi ale strumien wyjdzie grzybkami a nie pójdzie na przepływkę czy filter powietrza i to uchroni przed rozsadzeniem własnie albo filtra bądz samej przepływki - swojego czasu szczeliła mi kiedy reduktor się wysypał i obeserwowałem to właśie na otwartej masce - wszystko (ogień :) )szło dokładnie przez grzybki. (choć i gwizdki nie zawsze pomogą bo zdaża sie ze uszkodzi sie przepływka ale zawsze to coś) Jedyna rada to obłożyć sobie wyciszenie pod maską jakąś folią aluminiową co zapobiega zapaleniu sie a co się zdarza.