Raiven

Ja dziś wymieniłem swoje chińskie xenony na H7 - żarówki Osram Nightbreaker Unlimited. Powiem tak, wszystko byłoby pięknie, gdybym nie miał wypalonych odbłyśników i wewnętrznej strony klosza. Niestety pod wpływem dużego ciepła klosz popękał i zastanawiam się czy można to jeszcze jakoś odratować. Mam zamiar oddać do regeneracji klosze, oby coś zdziałali. Dziś pod wieczór przejadę się i zobacze jak żarówki świecą, ale wjeżdżając do garażu podobne światło miałem jak w xenonach. Czyli przy dobrych reflektorach mogą świecić podobnie do xenonów dokładanych.

Uszczelka, ale raczej pokrywy zaworów :P

Tyle, że od strony drzwi jest sucho, nawet nie wiem którędy miałoby ciec pod nogi. Poza tym podklejałem już boczek drzwi.Co do podszybia - przypadkowo na to trafiłem, bo gdy mialem wszystko rozebrane i szukałem przecieku (puściłem wodę na szybę, kilka litrów) to widziałem jak po ściance przy pedałach spływała ciurkiem woda, dosłownie.

Rozebrałem dziś trochę auta i oczywiście się troszkę podłamałem, bo znów znalazłem wilgoć od strony kierowcy pod nogami. Podejrzewam, że to jest pozostałość przed robieniem podszybia jakieś kilka miesięcy temu i po prostu jeszcze nie odparowało. Powkładałem tam kilka saszetek ryżu żeby wchłonął wilgoć. Polecam panowie sprawdzić tapicerkę pod nogami, czyli musicie wyciągnąć fotele i podnieść tapicerkę.. jeszcze rok temu to miałem potop, ale całe szczęście niedużo tej wilgoci mam, wszystko wina podszybia i jej uszczelki. Z grodzi leciała woda do filtra kabinowego i z filtra pod nogi kierowcy.

A po co chcesz je usuwać? Zapchany masz czy jak? Czy po prostu chcesz budzić z samego rana sąsiadów i wku*wiać ludzi?

Ja mam ten sam problem, myślałem że kwestia wilgoci w środku mam już za sobą, ale.. okazało się, że jednak nie. Od jutra zaczynam rozbiórkę auta i będę szukał wilgoci. To chyba jedyny sposób żeby pozbyć się wilgoci, bo skądś ona musi się zbierać. Ja mam taki problem, że muszę cały czas jeździć na klimie, jak ją wyłączę, to mi wszystkie szyby parują, tak jakby z nawiewów sama wilgoć leciała..

Standardowe pytanie - ile Cię wyniósł cały swap?

Tu bym szukał problemu. Po przekręceniu kluczyka powinieneś słychać takie buczenie w okolicy tylnej kanapy, tam znajduje się pompa paliwa. Jeżeli się nie odzywa, to może po prostu padła i paliwo nie dociera do zapłonu?

http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=18&t=5525 podobny problem, który został rozwiązany.

Jeżeli sam zmienialeś uszczelkę pod głowicą, to sukcesów nie wróżę :lol:

Wydaje mi się, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby nie wyciągać bagnetu, czy też otwierać korka od wlewu oleju. W ten sposób nawet można sprawdzić odmę czy jest sprawna, przynajmniej w silnikach 4-cylindrowych benzynowych. Jeżeli silnik dostanie ADHD, to znaczy że odma jest w porządku :)

Chciałem pisać już o elektrozaworach, bo podobne objawy są, auto gaśnie i silnik nierówno chodzi. Jak sprawa z przepływką została rozwiązana to dobrze. Rozumiem, że chodzi o silnik N46b18 ?

Dziwi mnie jeden fakt, bo w tych silnikach jak otworzy się korek, albo wyjmie bagnet to auto dostaje ADHD, skaczą obroty i przygasa momentami. W takim wypadku ja bym zainteresował się odmą, bo jeśli odma jest w porządku to właśnie takie są objawy lewego powietrza.

Nie koniecznie, może po prostu aku trup? Jeżeli doszły niskie temperatury, to akumulator nie wydala i szybko się rozładowuje.

Swoją drogą - kiedy się zorientowałeś gdy wlałeś benzynę zamiast ropy? Myślałem, że tylko kobiety tak potrafią :lol:

Jeśli chodzi o te silniki, to wygląda jakby brakowało mu zakończenia. http://www.offenga.nl/data/17357/peilstok11437505490.jpg tak wygląda ten bagnet. Drogi też chyba nie jest.

Myślę, że najlepszym sposobem będzie, jeśli zrobisz test zegarów, wtedy dowiesz się czy masz tempomat.

To nie uszczelka pod kolektorem, tylko uszczelka pokrywy zaworów :P odmę łatwo sprawdzić, prawdopodobnie mechanik chce Cię w ciula zrobić, bo przy wymianie tego jest sporo roboty, wiec i koszta. Wystarczy na odpalonym silniku otworzyć korek od wlewu oleju, jeżeli auto zacznie dostawać padaki, to znaczy że odma jest jeszcze ok, w innym przypadku jeżeli auto nie będzie reagowało to znaczy, że jest coś nie halo.

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym test zegarów, co by wykluczyć uszkodzenie mechanizmu.

Ważne :cool2: olej prawdopodobnie leci Ci spod dekla i kapie na kolektor. Nie słuchaj mechaników, którzy chcą wycisnąć z nas każdy grosz. Niedługo Ci powie, że masz uszczelkę pod głowicą do wymiany, bo ubywa Ci płyn chłodniczy :/

Do obejrzenia dokładnie pokrywa zaworów - zdejmij korek od wlewu oleju, następnie pokrywę. Tam możesz zacząć szukać wycieków. Jeśli nic nie widać, jedziesz dalej - elektrozawory, to masz od razu na wprost jak stoisz przed autem. Następnie podstawa filtru oleju (u mnie cieknie od dawna i dopiero teraz zamowilem uszczelki, koszt 61zl). Jeżeli nic z tych rzeczy to zostaje chyba misa olejowa. Auto kopci? Puszcza dymki jak dodasz gazu na jałowym? Albo przy przyspieszaniu?

Ten kolega jest zapewne wielkim fachowcem tego forum :D Na pewno za takiego się nie uważam, ale podstawowe pojęcia mam, ale niektórzy się z dupą rozumem pozamieniali, bo takich rzeczy pełno w internecie. Ja zanim założe jakikolwiek wątek, to przegogluję większość stron polskich jak i angielskich. Jeżeli nie znajdę odpowiedzi na pytanie, to dopiero zakładam w ostateczności wątek.

Nie wiem, czy to do końca prawda jest co piszesz.. ja w momencie gdy zalałem 5w30 do swojego n46b20, przy chłodniejszych dniach (i nie tylko) mam masełko na bagnecie. Dodam, że codziennie robie po 8km do pracy, nie wiem czy to nie jest właśnie przyczyna tego, że jest masło. Jak pojadę dłuższe dystanse, powiedzmy 60km w dwie strony, to masło znika. Ktoś może moją tezę obalić? Bo mam zamiar wymienić odmę tak czy inaczej. Po odkręceniu korka silnik się dławi i miota nim jak szatanem, nawet potrafi zgasnąć, jak włożę i wyjmę kilka razy pod rząd korek.

Przecież to jest oczywiste, że jeśli zapala się kontrolka oleju, to chyba pierwszą rzeczą idzie się sprawdzić stan oleju na bagnecie? Jeśli poziom jest w porządku, to szukać problemu dalej, komputer, cokolwiek. Niektórzy porobili się naprawdę wygodniccy i bezczelni.

Myślę, że masz za mało powietrza w prawej oponie z tyłu..