Miatamad

To taka specyfika tego forum. Jedyne na Swiecie gdzie moderatorzy walczą dzielnie żeby ograniczyć odwiedzalność i czytalność. Powinniśmy do jakiegoś konkursu albo rankingu zgłosić.

Zostaliśmy rozbestwieni przez producentów Golfów, Focusów i Octavii, które są coraz cichsze i różnica pomiędzy nimi a Beemkami i Mercami się zmniejszyła. Taki Golf GTI w wypasie jest bardzo realną alternatywą dla gołej nowej trójki mimo, że w podstawowej budzie i bebechach można go już za 60 tysięcy kupić.

Przeczytałem Twój komentarz o niskich fotelach, popatrzyłem czym jeździsz... i wszystko jasne :-) Fotele w 3GT są wyżej niż w zwykłej trójce ale daleko im do pozycji z X5.

Na stacjach paliw gdzie nie chrzczą paliwa dobre paliwo to takie, które szybko rotuje i dopiero co przyjechało z bazy. 98 w stacjach na zadupiach mało kto kupuje, paliwo nie rotuje i jeśli stoi w zbiorniku a zbiornik jest jaki jest a do tego jeszcze trafiłeś na końcówkę - czyli stare paliwo i jakaś rdza czy inny syf z dna zbiornika to takie mogą być efekty. Te wszystkie super hiper dodatki do Verv i innych V-Powerów też bardzo szybko tracą właściwości. Dlatego jeśli nie muszę lać lepszego to tankuję 95 i na uczęszczanych stacjach. Lepsza świeża bułka niż miesięczny tort.

Świetna konfiguracja i dobra cena. Ostryga i jesion wymiatają :-)

Pochwal się S6 - myślę, że sporo osób stało przed dylematem a o opinie użytkowników wcale nie jest tak łatwo. Akcję serwisową wspomagania zaliczyłeś?

również w wersji tylko z RWD :duh: ... a może i z szybami na korbki i manualną klimą :norty:

Może jeden jest na szerszych oponach? Pomiędzy węższymi zimówkami a szerszymi letnimi czuję sporą różnicę w oporze na kierownicy.

Model na typową niemiecką taksówkę albo airport limo.

Ten chromowany pasek na tylnej klapie to masakra. Antalyatuning rodem z Opla gdzie mają budżet 19,99 EUR na zaprojektowanie face liftu i dają tureckiej sprzątaczce żeby syn po szkole w Paincie poprawił 3 drzwiową Astrę. Ciekawe czy przy wyborze shadowline też będzie srebrny? Poza tym może być, niewiele zmienili, można spokojnie brać przedliftowe i żebrać o konkretny rabat.

Zarąbista kombinacja i rewelacyjne auto wyszło. Też choruję na ten kolor ale w moim śnie wnętrze jest w ostrydze ;-) Przyczepię się tylko do jednej rzeczy - 4 strony przeklikałem - Gdzie ta galeria???????

Rok jeździłem F10 523i 3.0 (czyli praktycznie ten sam silnik) ale z automatem. Silnik jest OK aczkolwiek nie jest to aksamitna szóstka z E39 gdzie stojąc na światłach nie wiesz czy silnik pracuje czy nie. Dziać się z nim nic nie działo ale trudno żeby coś przez 20 tys km się działo. Ogólnie to się rozczarowałem kulturą pracy. Przesiadając się z E60 530d oczekiwałem, że będzie pracował jak turbina, tymczasem na luzie czuć wibracje na kierownicy a na wysokich obrotach nie ma zbyt przyjemnego dźwięku. Przejedź się i sam oceń. Bardziej niż silnikiem bym się martwił brakiem automatu. Do tego auta automat pasuje a ten 8-biegowy jest rewelacyjny. Żeby się szybko przemieszczać będziesz musiał często redukować bo za wiele momentu z dołu nie ma. Z łopatkami to nawet była fajna zabawa, z manualem - jak kto lubi.

Wykasowane. Kolego adamzg - na przyszłość nie cytuj całego posta z paroma słowami pod spodem. Byłem przekonany, że jakaś nowa wersja wyszła...

A "rozszerzona" klima jest już w standardzie? Zdziwiłem się jak miałem w swojej F10 zwykłą i auto nie przełączało się automatycznie na wewnętrzny obieg przy smrodach na zewnątrz. Podobnie składanie tylnych foteli. Jednak czasami się przydaje. Obie to opcje o których łatwo zapomnieć. E60 miałem skonfigurowane nowe przez Inchcape na ponad 300 tysi tylko, że ktoś zapomniał zamówić... cupholdera. Z przodu nie było ani jednego. Jak jeździłem sam to napoje trzymałem na fotelu pasażera pomiędzy siedziskiem właściwym a tym wysuwającym się elektrycznie do przodu. Jak we dwoje to w cupholderze w tylnym podłokietniku...

Po przejechaniu wczoraj paruset km. w deszczu zgasła prawa tylna klapowa :-( Widać, że w środku jest trochę syfu/brudu. W sumie to piszę ot tak informacyjnie bo właściwie wszystkie informacje o opcjach co robić są w wątku...

Panowie - trafiłem tu szukając czego innego ale do rzeczy. Mogę pokazać X5 od nowości przez 4 lata myte często ale tylko i wyłącznie na myjni w Metropolitanie. Jest dramat, granatowy metalik wygląda jak polerowany papierem ściernym. Inne, czarne BMW, które jest tylko tam myte od 1,5 roku również jest zmasakrowane. Zdecydowanie nie polecam fanom detailingu. Ja odpuściłem bo tam parkuję i mam pod ręką a i tak auto dostałem już porysowane więc myję tam dalej ale nowe chyba zabierałbym gdzie indziej.

Setki kancelarii odszkodowawaczych już zacierałoby łapy gdyby w BMW byli na tyle szaleni żeby umożliwić oglądanie filmów w trakcie jazdy.

Mnie gdy jadę 220-230 w gęstej mgle rysy na szybie nie przeszkadzają bo i tak na autostradach zawsze oglądam filmy na iPadzie albo w Angry Birds gram. A pół litra w cupholderze mimo wady wzroku zawsze dojrzę.

Weźcie pod uwagę jeszcze, że duża część PSów idzie jako służbówki do firm gdzie np ktoś ma budżet 200 tysi do wydania i go wali czy ktoś wcześniej cisnął czy nie cisnął bo po primo ma gwarancję a secundo te auta też nie są z waty cukrowej i się nie rozpadną jak się je do czerwonej kreski pociągnie. Zanim wyjedzie się z salonu do miejsca gdzie można tak bezkarnie cisnąć to też na ogół trochę czasu i km potrzeba. A jeśli chodzi o usterki to nie widzę większej różnicy pomiędzy E60 (wypasioną), którą miałem podemonstracyjną z przebiegiem 20 tys km a F10 (dosyć gołą), którą miałem nówkę sztukę. Dzisiaj gdybym miał wybór to szukałbym PSa albo demówkę w odpowiadającej mnie konfiguracji a nie nowego.

Po prostu traktuje normalnie bo od 15 lat z racji swojej pracy co rok albo co 6 miesięcy ma nową służbową furę i może parę razy ją przyciśnie na autobahnie ale raczej nie wyjeżdża codziennie ze swojej wioski w drodze do roboty w Monachium kładąc ją na lusterkach na każdym zakręcie... Poza tym on też na pewno ma korzyści z tego, że odda auto nie zagruzowane tylko w stanie zbliżonym maksymalnie do nowego. Byliby durniami gdyby tego nie zapisali w jakichś warunkach na jakich pierwszy użytkownik dostaje w użtkowanie auta przeznaczone do PS.

Gubin? Run Forrest, run!

Ciekawe. Gdy szukaliśmy następcy dla E60 z dwójką dzieci wybrałem się na test drive Discovery 3. Pan sejlsmen po wspólnej przejażdżce autem z milionem wodotrysków, DVD, navi, itp, itd pyta się dzieci jak się jechało Land Roverem oczekując zachwytów. Dzieciaki, wtedy 10 i 14 lat, przyzwyczajone od urodzenia do jazdy na prawym fotelu w różnych roadsterach i spiderach wygarnęły mu że wygląda jak pudełko, buja się w zakrętach, nie przyspiesza, klekocze jak traktor i one chcą BMW :-) Jeśli właściwości terenowe są ważne to jest to super auto ale po asfalcie jeździ jak Ford Transit ;-) Ale zaznaczam, że Disco 4 nie znam - na pewno silnik pracuje o wiele kulturalniej.

Ciekawe czy PS'y są wykazywane w statystykach sprzedaży nowych aut raportowanych np do Samaru? Wie ktoś?

Moja żona 4 lata jeździła od nowości S-Maxem Titanium z silnikiem 5cylindrowym z turbiną od Volvo. Szukaliśmy długo następcy i wybraliśmy nowego S-Maxa Titanium-S, 240 KM, Powershift, panoramiczny dach, navi, topowe Hi-Fi Sony, wentylowane fotele, 7 miejsc, alcantara, czerwone nitki, skrętne ksenony, kamery cofania, regulowane zawieszenie i pierdyliard innych bajerów. To wszystko kosztuje tyle co goła trójka BMW... Ja w tym czasie ujeżdżałem po kolei E60, F10 i od półtora roku X5. Mamy trójkę dzieci dwoje nastolatków powyżej 170 cm i 5latka jeżdżącego jeszcze na poddupku. Cała trójka przy dłuższych wyjazdach woli jeździć S-Maxem. Jakoś te 3 fotele dają im więcej przestrzeni osobistej. Komfort jazdy też jest wyższy w S-Maxie, wyciszenie podobne, ogólnie jeśli nie potrzebuje się 4WD to moim zdaniem S-Max w wypasie jest lepszym wyborem niż X5. Z minusów - FWD z 240 KM przy ruszaniu na mokrym walczy o trakcję. To takie subiektywne spostrzeżenia ale z życia z obydwoma samochodami równolegle a nie jazd próbnych. http://imageshack.us/a/img811/1952/img9648s.jpg

Poza fabrycznym wszystkie inne to boxy, włącznie z tym z pierwszego linka. Chipów nie ma i długo nie będzie a jeśli będą to na pewno będzie o tym głośno bo jak na razie nikomu się nie udało zhakować modeli BMW wchodzących na rynek po 2010 r. (od F10).