Miatamad

Dobrze kombinuje. Nie chodzi o masę całkowitą auta tylko masę nieresorowaną kompletu felga/opona.

Ja się przesiadałem z E60 na F10 trzy lata temu a rok temu na E70. W E60 przez dwa lata niby woziłem dwoje dzieci w wieku ok. 10 i 13 lat czyli już pofotelikowe i noworodka. Piszę niby bo właściwie zdarzało się w piątkę jeździć sporadycznie i raczej jakieś krótkie trasy - zresztą tak samo było z F10. Gdy jechaliśmy w piątkę na tydzień nad morze zawsze braliśmy S-Maxa. Gdy jeździliśmy we czwórkę bez najmłodszej na jakieś narty we Włoszech czy inne Berliny, Słowenie itp to jeździliśmy beemkami. Ani E60 ani F10 na pięcioro dzieci czy dorosłych nie są wygodne. Ja bym się bał E60 bo moja po czterech latach i 120 tys km od nowości mimo regularnego serwisowania w ASO po prostu zaczęła się sypać. Turbina, skrzynia, adaptive drive, czujniki parkowania, obłażący plastik na drzwiach od środka, odczepiająca się tapicerka pod fotelami, regulacja kierownicy, regulacja foteli - wszystko w ostatnim półroczu zaczęło się psuć. To ma być samochód dla Ciebie czy dla drugiej połowy? Ja już się zdecydowałem, że nie potrzebuję dwóch rodzinnych czyli dla żony zostaje S-Max a X5 wymieniam albo na F30 albo F32 Coupe którym bez problemu dwójkę albo i trójkę dzieci rozwiozę do szkoły czy przedszkola ale nad morze już nie pojedziemy. Jak masz to 123d dla siebie i do zabawy to na Twoim miejscu nie szukałbym nieistniejącego kompromisu na to rodzinne tylko wybrał coś gdzie te kilka razy w roku pojedziesz bez rozpaczy w trasę całą familią czy w jakim tam składzie jeździcie. Takie przynajmniej są moje przemyślenia. Dla info - moje dzieci obecnie mają 17,14 i 5 lat a dwoje starszych ma 175 cm i 165 cm więc prawie jak dorośli pod kątem oczekiwanej wygody jazdy

Tak go chwaliłem, że przedwczoraj po raz drugi w ciągu roku spadł przewód od intercoolera w związku z czym zamiast 240 KM ma jakieś 120 ;-) Gdybym miał jeszcze czegoś się czepiać to 240KM puszczone przez przednie koła wymaga naprawdę dużego wyczucia przy starcie ze świateł na mokrym. W RWD można depnąć i tył się pięknie dociąża a tu trzeba być bardzo ostrożnym żeby ruszyć ładnie bez ingerencji systemów. W salonie Forda jak przychodzisz po auto za 150 tys. + z opcjami to zniżki rzędu 20% są spokojnie do wytargowania. Tak jak kolega wyżej napisał - za 150 tysięcy jest właściwie wszystko co można sobie wymyślić włącznie z sekwencyjnym automatem, panoramicznym dachem, grzane i wentylowane fotele, navi,Btooth, adaptacyjne ksenony, 700W HiFi Sony, 7 foteli, itp, itd. Wcześniej mieliśmy też S-Maxa ale 2.5T z 5-cylindrowym silnikiem z Volvo i ten nowy dwulitrowy jest o wiele przyjemniejszy. Rok temu gdy zmienialiśmy tego 2.5T po naprawdę długim przeglądzie rynku i mimo, że mieliśmy ochotę na coś innego, nie znaleźliśmy nic o podobnej mieszance funkcjonalności, przyjemności z jazdy, prowadzenia, wyposażenia, osiągów i ceny.

Na tej zasadzie polecam czarter do Verony. Jeszcze wygodniej i szybciej niż dwoma F10 :-) Wracając do prozy życia codziennego to gdybym mojej żonie zaproponował, że ma jeździć na codzień Viano to by mnie do szpitala psychiatrycznego wysłała. W 5 osób na jakiś długi dystans jeżdżę od święta i akurat kompromis jaki daje S-Max dla mojej rodziny jest idealny bo 80% czasu jeździ tylko żona, 15% czasu w 3 osoby i 5% w 7 osób na odcinkach nie dłuższych niż paręnaście kilometrów.

Ja tylko potwierdzam jako totalny fanboy BMW, że S-Max z 240 konnym silnikiem wymiata i niezależnie od tego co jest na plakietce to za 150 tysięcy dostajesz wyposażenia jak w BMW o sto tysięcy droższym. Ja i tak jeżdżę z przodu i oczywiście wolę beemką ale trójka dzieci z tyłu po ostatnim wyjeździe na Mazury w X5 jęczała, że w S-Maxie jest więcej miejsca. Zawieszenie i płyta jest z Mondeo, które jest chyba najlepiej prowadzącym się autem średniej klasy. Czyli reasumując jak chcesz 5 osób z bagażami wygodnie i czymś co daje jednak przyjemność jazdy, nie wygląda jak kupa a cena ma 1 z przodu a nie 2 to moim zdaniem tylko wypasiony S-Max. Aha - Multiplę też miałem w rodzinie przez kilka lat jakieś 12 lat temu. Wyjątkowo dobrze prowadzący się samochód ze względu na bardzo szeroki i długi rozstaw kół. W niej też trójka z tyłu ma wygodnie a benzynowy silnik ma idealnie zestopniowaną skrzynię. Niestety dzisiaj już trąci myszką.

Dla mnie z kolei ten tył powoduje, że to jedyne Audi, które mnie się podoba bo przód to jest identyczny jak w każdym innym. Już przestałem ogarniać, które modele są nowe/stare przed/po liftowe. Ostatnio łaziłem dookoła zgrabnego A3 na parkingu i ni cholera nie mogłem dojść czy to ten nowy model czy poprzedni po facelifcie. Z tym kolorem robi się dziwny efekt bo tylne lampy się bardzo zlewają z nadwoziem. Fajnie by wyglądał z takimi przydymionymi Hellami z tyłu ale ogólnie super autko.

W F11 są wszystkie języki a w F10 trzy? Może bagażnik za mały w F10 i się nie zmieściły?

Ty byś zaraz zamykał... trochę wiary w ludzi :norty: No dobra, chyba nie ten co zwykle ;-) Drugi post już ciut dojrzalej napisany ale "Marka" przez WIELKIE M, zakochanie się w X5, "przeglądnąłem" forum, generyczność pytania i kilka innych cech charakterystycznych wzbudzają podejrzenia. Ja to dziwny jestem ale gdy pytam na forum o samochód o którym nie mam pojęcia bo nie chce mi się poczytać to nie pytam o granatowy lakier, czarną podsufitkę, brązową skórę i inne bzdury tylko np o to czy benzyna lepsza/gorsza od diesla... Może jakiejś skuteczniejsze leki testują? ;-)

I jak o Wielki Panie Moderatorze? Gnojek może dwudziesty siódmy raz zakładać debilne wątki o kupowaniu kolejnego modelu BMW ale pytanie techniczne do którego był ciąg dalszy, pewnie interesujący dla użytkowników X5, zamykasz? Może jakiś kurs z rozpoznawania postów czternastolatków by się przydał?

O to to. Znajomy jest inżynierem od technologii doładowywania, pracuje w R&D w Szwajcarii jednego z dużych europejskich producentów silników. Mówi, że w ciągu ostatnich lat miał miejsce ogromny postęp w materiałoznawstwie, stosowaniu jakichś wymyślnych stopów, spieków i innych cudów co spowodowało, że moce, stopnie sprężania, tolerancje, termokurczliwości i inne parametry, które naście lat temu były zupełnie nierealne dzisiaj są możliwe i powodują, że 200+ KM z dwóch litrów nie jest żadnym wielkim wyżyłowaniem. Zresztą poza BMW jeszcze przynajmniej Ford i VAG takie silniki pakują do seryjnych aut.

Polecanie opon na zasadzie "Michelin" albo "Dunlop" to jak polecanie komuś aparatu na zasadzie "Nikon" ale bez precyzowania czy Coolpix za 400 zł czy D600 za kilka tysięcy...

Z pewnością inny, "zagraniczny". Stwierdził, że moje zachowanie to typowa zazdrość polaczka (on mieszka w Niemczech), który się dorobił i kupił 4 cylindrowego klekota podczas gdy każdy wie, że prawdziwe BMW to R6 w benzynie. Aaaa syndrom - "Ja musiałem wyjechać żeby jakoś dać sobie radę w życiu więc niemożliwe żeby ktokolwiek kto nie wyjechał dawał radę chyba, że jest złodziejem, wyzyskiwaczem, ex-komunistą albo politykiem a i tak nawet Ci którym się udało na pewno marzą żeby z Polski uciekać i powinni podziwiać takich mistzów jak ja którym się udało." Wybrałeś sobie kim jesteś? ;-) Ja tak gdzieś pomiędzy złodziejem a wyzyskiwaczem ;-)

Ja nie jestem w stanie. Za bardzo mnie bawią a i tak są ciekawsi od dwudziestego pytania ile pali w trasie 520d. To jest forum a nie tylko kącik porad technicznych inż. Mamonia.

Próbowałem wczoraj z pajratbeja zassać z tego samego torrenta ale nie banglał a link do tego unlockedpiratebay wpierw chce instalować jakieś coś czego ja na pewno nie chcę instalować.

Wejdź np. na piratebay.org , w wyszukiwarce wpisz BMW Road Map Europe Professional 2013 i voila - będą dwa linki - jeden z fotoradarami i drugi z oryginałami. Dalej to już chyba wiesz? ;-)

Jak co roku o tej porze ;-) podziękowania dla kolegi bekon74 za profesjonalne podejście do tematu i łopatologiczne wyjaśnienie wszystkiego w pierwszym poście. Moje uwagi. Pokrycie znowu do bani. Nie ma A2 od Strykowa do Warszawy za to A1 jest od Pyrzowic do Ostrawy mimo, że most w Gorzyczkach będzie pewnie gdzieś za rok gotowy. Należy się spodziewać wielu błądzących beemek w okolicach Jastrzębia ;-) bo podejrzewam, że z aglomeracji śląskiej na południe Europy navi będzie wszystkich kierowała nieprzerwaną A1... Miałem wcześniej mapę z 2012 i Dysk 3 2013 zahulał od razu po włożeniu, beż żadnej 5-minutowej inicjacji. Pod ręką miałem tylko DVD+R DL i bez problemu ją czyta. Gdy pierwszy raz wkładałem mapę z 2012 roku musiał się inicjować więc chyba przez rok w samym sofcie nic nie zmienili. Na torrentach jest dostępna wersja bez radarów w postaci trzech plików ISO gotowych do wypalenia na 3 dyski. W sumie 11GB - ściągnęło się spokojnie przez nockę na Neostradzie 6Megowej mimo, że seederów była jakaś śmiesznie mała liczba. Jest to dużo prostsza opcja niż ściąganie i rozpakowywanie wszystkich RARów. Jest też niby wersja z radarami ale nie wiedzieć czemu mnie się nie chciała ściągnąć. Dobrze, że można przetestować bo wersja gdzie 2/3 ;-) autostrad w tym kraju jest skopanych nie zachęca do kupowania... Edit: Z ciekawości - mimo, że nie ma o tym mowy w opisie to na naszej płycie (Disk3) jest również dosyć kompletna Ukraina z np. wszystkimi ulicami w Kijowie. Prowadzenie zupełnie nie uwzględnia specyfiki wschodu bo z Warszawy do Kijowa proponuje jechać kilkadziesiąt kilometrów przez Białoruś :-) a przejście z cyrylicy na anglosaski alfabet łaciński oznacza, że wybranie jakiejkolwiek ulicy jest jak trafienie szóstki w totka, no ale Ukraina jest.

Robcsek - wyluzuj - od ponad roku wpada tu jakiś niedorozwinięty i konfiguruje wszystko- X5, X6, siódemki, piątki i trójki ale robi to w bardzo specyficzny sposób. Niemniej jednak forumowicze są uczuleni na post nr 1 pod tytułem pomóżcie skonfigurować przy minimalnej informacji od pytającego z czym ma problem. Sam namęczyłeś się i napisałeś całe dwie linijki, w cenniku masz 10 stron opcji z których o połowie można napisać oddzielny wątek dla każdej z osobna więc nie oczekuj, że ktoś będzie Tobie teraz pisać paragrafy o wyższości HUD nad EDC albo komfortowego dostępu nad nerkami BMW Performance. Sporo tej wiedzy już jest na forum. Rusz cztery litery, poczytaj to co już napisaliśmy, wróć z konkretnymi pytaniami po których widać, że odrobiłeś pracę domową i wtedy spotkasz się z życzliwymi odpowiedziami. Pozdro.

Fake nie, ale chyba kontrolowany przeciek. Zdjęcia wyglądają na robione na terenie wewnątrz zakładu a nie wierzę, że kierowca nie widział, że jest fotografowany. Kamuflaż dziwnym trafem został założony selektywnie żeby uchylić rąbka tajemnicy ale nie pokazywać wszystkiego. http://www.f30post.com/forums/attachment.php?s=17ed1dfab5f645ac90aa0b9cd0c0cf91&attachmentid=780997&d=1352756434 http://www.f30post.com/forums/attachment.php?s=17ed1dfab5f645ac90aa0b9cd0c0cf91&attachmentid=780998&d=1352756434

Na liczniku 102 tys km. Mam wrażenie, że skrzynia zrobiła się ciut mniej płynna i bardziej szarpie, szczególnie gdy jest nierozgrzana. W poniedziałek jestem umówiony w ASO na wymianę klocków. Zlecić też profilaktycznie wymianę oleju w skrzyni? viewtopic.php?f=84&t=191026

Nieeee. Tutaj moderatorzy działają w imię czystości rasowej wątków i trzymania się "On-Topic". Gdyby komuś zależało na liczbie wyświetleń czy odsłon to to forum miałoby 10 razy większy ruch. Już sam fakt, że w sekcji o F10, czy innych nowych aut nigdy jeszcze nie widziałem bannera BMW mówi samo za siebie.

Znowu wszyscy odpisujecie na posty tego samego idioty co zwykle... Panie Moderator - nie te posty Pan kasujesz co trzeba.

tora - Miałem active steeering w E60 i teraz mam w E70. W F10 nie miałem. Brakowało mi tylko na ciasnych parkingach wielopoziomowych i miejscach gdzie przy małych prędkościach musisz dużo kręcić kierą od jednej skrajności do drugiej. W normalnej jeździe jest ciekawostką ale potrafi oszukać bo jak składasz się do skrętu 90 stopni i hamujesz to zacieśnia się promień skrętu przy stałym wychyleniu kierownicy. Jak na to nie zwrócisz uwagi to łatwo jest np przyciąć tylnym kołem krawężnik. Gdybyś wziął auto na jakiś ciasny tor to już całkiem zgłupiejesz jak przy zmianach prędkości i stałym skręceniu kierownicy promień skrętu żyje własnym życiem. W E60 active steering kilka razy się popsuł w taki wesoły sposób, że nagle wracając do jazdy na wprost kierownica pozostawała skręcona o 45 stopni. Naprawiało się to kręcąc parę razy kierą od jednej skrajności do drugiej. Jak miałem E60 to uwielbiałem ten system bo miałem ciasny parking na szóstym albo siódmym piętrze. W normalnym użytkowaniu moim zdaniem jest czymś bez czego można żyć. Gdybym miał wybierać to na pewno wyżej bym postawił EDC albo nawet HUD'a. Gdy specyfikowałem sobie F10 w jakimś ograniczeniu budżetowym to byłem 100% pewien, że tego gadżetu nie potrzebuję. Z drugiej strony kolega po którym odziedziczyłem X5 a który przesiadł się na X6 bez active steering teraz płacze jak bardzo mu tego systemu brakuje...

Miałem ostrygową skórę w F10 i po roku bez żadnej konserwacji, pianek i innych syfów normalnie wyglądała. Może ją zapieściłeś na śmierć?

Ja w aucie używam wody kolońskie, które dostałem na urodziny lub imieniny. Na sobie stosuję bardzo rzadko a w samochodzie parę psików na dywaniki i zapach się dosyć długo utrzymuje. Lepsze to niż jakieś śmigiełka czy choinki.

Czyli generalnie takie samo podejście do LCI jak zawsze od czasów E34 jeśli nie wcześniej.