Ale 80-180 różnica jest już powalająca. Za rok o tej porze na większości tras, które dzisiaj pokonuję pociągiem albo samolotem będę popylał autostradami i ten parametr będzie jak najbardziej istotny. Taka A1 od Torunia do Gdańska jest puściutka i prędkości rzędu 200 odpowiednim autem, które przy 200 ma jeszcze zapas mocy, potrafi wyhamować z tej prędkości bez stopienia klocków i nie wywróci się na łuku wcale nie są abstrakcyjne. maja22 - piszesz jakbyś nigdy nie jechał(a?) autem, który masz w podpisie..., ba nawet nie wyobrażała sobie sytuacji, która większości osób tu piszących chyba nie dziwi jakoś szczególnie. Do tego piszesz w stylu baaaaardzo zbliżonym do jednego z moich faworytów pojawiającego się co jakiś czas na tym forum.