stapoz

Pękające łańcuchy w dieslach to teraz standard w każdej marce. Swego czasu szukałem jakie auto kupić i przerobiłem kilka marek od Audi, Mercedes po francuskie Citroeny i Peugeoty - w większości montowanych diesli pojawiały się informacje o zerwanych łańcuchach - im popularniejszy silnik tym więcej. Dlatego jest wiele info o N47 który montowany jest od 118d do X3 do tego jest najczęściej wybieranym silnikiem podczas zakupu nowych egzemplarzy

Jeszcze trochę i się okaże, że używane felgi są lepsze od nowych...

Nie bardzo wiem o czym ma to świadczyć? Jadąc 60km/h równie dobrze można zostawić samochód w garażu i pojechać autobusem. Wtedy dopiero mało spali - a do tego zajedziesz szybciej... Po drugie, jeśli przejechałeś krótki dystans (jak sądzę poniżej 100 km) to wynik jest obarczony dużym błędem.

Za 2 tys kupisz w Norauto nowe 17" z gwarancją od europejskich producentów. Żeby ładować się w używane felgi, za niemałą zresztą kasę, trzeba być naprawdę odważnym...

Wiadomo, ze jezeli stoisz pół godz w korku to można wrzucić na luz. Pytanie dotyczyło normalnej sytuacji na skrzyzowaniu gdzie postoj trwa 1-2 min. Częste przełączania N-D i odwrotnie nie służy trwałości skrzyni

W automacie jest sprzęgło hydro-kinetyczne a nie cierne, więc nic się nie zużywa. Jedyny objaw postoju z włączonym D to nieco większe zużycie paliwa bo silnik musi pokonać opór oleju w sprzęgle HK. Jeśli postój trwa dłużej, np na przejeździe kolejowym, należy włączyć N - można też wyłączyć silnik na N lub P. Różnica jest taka, że na P następuje zblokowanie napędu żeby auto się nie stoczyło.

Zamiast dostać łatwą kasę rozbili sobie auto i jeszcze siedzieć pójdą. Banda debili :lol:

Niedługo już będzie można zarejestrować. Wtedy to dopiero strach będzie w trasę wyjechać...

Nie rozumiem dlaczego serwis miałby obowiązek zagwarantować auto zastępcze (i to jeszcze za darmo jak rozumiem)? To prywatna firma i to ich sprawa. Jak nie pasuje to nikt nie zmusza do naprawy w danym serwisie. Równie dobrze można wymagać żeby serwis zapewniał darmową kawę i najlepiej uregulować to ustawowo bo mnożenie nakazów i zakazów to nasza tradycja

No tak, biorąc pod uwagę porażające 125KM (pewnie przy 6000tys/obr) to rzeczywiście żadna trasa nie jest wystarczająco długa :?

Ten z Polski jest super kolorystycznie z zew i wew, sam bym się nad nim zastanowił, ale jeszcze nie teraz...

Jak chcesz wachlować biegami na każdych światłach to po co ci automat :lol: Swoją drogą to widziałem takich co na światłach P wrzucają (widać po mignięciu wstecznych świateł). Pewnie po roku automat do remontu :lol: :lol: Na N można wrzucić jak utkniesz w korku na dłużej lub przed przejazdem kolejowym...

W Niemczech nikt znacząco nie obniży ceny choćbyś nawet stwierdził, że silnik do wymiany. Cena jest taka jaka jest, wg cen rynkowych z uwzględnieniem ew. zysku jeśli do handlarz. Można ew negocjować w granicach kilkuset euro max. Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś kupił auto o 2-3 tys euro taniej niż cena wyjściowa. Wyjątek stanowią auta uszkodzone lub rozbite, co do których trudno jest ustalić cenę w oparciu o rynek bo nie ma dwóch tak samo rozbitych. Po drugie Niemca mało interesuje jakie rewelacje odkrył Polaczek-cwaniaczek i jakie sensacyjne informacje na temat błędów z INPY ma do przekazania...

V-power i podobne to zwykły ON + dodatki. Więc bardziej czysty jest zwykły ON i taki wyłącznie leję i wtrysków nie wymieniam przy 57 tys.

Jak długo trwa to wszystko? Jeden dzień wystarczy? P.S. Czemu macie stronę po angielsku? Nie świadczycie usług w Polsce?

Jak sprzedawałem Volvo to był taki jeden co się chciał wpinać do komputera. Mimo że samochód był bezwypadkowy, w doskonałym stanie i z oryginalnym przebiegiem to gościa od razu przegoniłem. Nie wiem jak można obcej osobie proponować grzebanie w komputerze za pomocą nie wiadomo czego. Niedługo będą pytać czy silnik można rozebrać, żeby stan ocenić :? Przyjeżdżasz, oglądasz jaki pasuje stan wizualny robisz krótką rundkę sprawdzając jak się zachowuje silnik i zawieszenie - jeśli ok to negocjujesz cenę i bierzesz, jeśli nie - rezygnujesz. Jeśli tego nie potrafisz to jedziesz z kimś kto potrafi. Ot i cała filozofia

tak, brakuje znaczka BMW :?

Inisignia ma jedną zaletę. Jest tania. 220KM i 4x4 daje radę i przez pewien czas może dawać frajdę zanim się nie znudzi. Trzeba wsiąść i pojeździć bo z samego gadania to decyzję trudno podjąć... Największą wadą Inisgni 2.0t jest spalanie. Ludzie piszą o spalaniu 9-10L na trasie i 12-13L w mieście. Jak na taki silniczek to masakra - dwa razy tyle co BMW 2.0d Jeśli kasa to nie problem to A4 1.8/2.0t jest lepszym wyborem - spali znacznie mniej, wyższa klasa, mniej straci na wartości.

Zmierzyć miernikiem hałasu i porównać - na androida jest sporo aplikacji

Jeździłem Insignią przez kilka dni. Wnętrze dość ładne, na pewno wygląda lepiej niż w E60 :D dość dobrze wyciszony, ale zawieszenie koszmarnie twarde, nadaje się tylko na idealne nawierzchnie...

Do dupy teoria. Silnik się nie wyłączy gdy padnie CAS lub immobilizer - system używa go wyłącznie podczas uruchamiania. Ponadto, co jak minie więcej niż 20s - wtedy pociąg może, wg UE nas rozjechać?

Spróbuj z wyłączoną klimą

Ale czujniki kupisz osobno za jakies 50zl komplet Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 4

Ty miałbyś składać wniosek? Przecież to jest przestępstwo ścigane z urzędu. Obowiązkiem policjanta było sporządzenie notatki i powiadmienie prokuratury...

To takie polskie, że niby sprzedawane przez salon, itp. To tak jak pisanie roku pierwszej rej zamiast roku prod - a potem struganie debila...