
s0nar
Moderatorzy-
Postów
1 371 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez s0nar
-
Akurat od ponad tygodnia jestem na urlopie i średnio śledzę media, ale co nieco widziałem. Dodam zatem, że nigdy nie jeżdżę pod wpływem alkoholu czy jakichś używek, daleko mi do gówniaka wożącego naprutych kolegów z dyskoteki do innego klubu, nie przejeżdżam na czerwonym świetle, nie wymuszam pierwszeństwa, zatrzymuję się na STOPie, przed pieszymi, używam kierunkowskazów itd. Generalnie nie jestem żadnym piratem drogowym i proszę mnie nie łączyć z żadnymi amatorami z Krakowa. Lubię tylko dynamiczną jazdę i jak mam przyspieszyć w mieście do tych 50 czy 90 to wolę i lubię zrobić to jak najszybciej. Podobnie na trasie. Nigdy nie leciałem 3 pak na zatłoczonej drodze czy podczas marnych warunków atmosferycznych. No, a teraz mam jeszcze fabryczny kaganiec i 550-tką nie śmignąłem szybciej niż 250km/h
-
Można. Np. walcząc w mieście o pole position na światłach, bo jak mam ruszać za kimś to mi gul skacze A jak stoję pierwszy na światłach to wiadomo, zielone, but w podłogę i mnie nie ma i nie muszę za nikim zamulać. Natomiast na trasie lecisz sobie spokojnie 2 paki plus lewym pasem nikomu nie wadząc i co chwilę jakiś Marian zmusza do hamowania, bo on koniecznie tu i teraz jadąc 119km/h musi wyprzedzić swoją Dacią innego Fiata jadącego 115km/h. No więc hamuję, a za chwilę znowu but w podłogę, żeby zrobić te 200+. W sumie już nawet się nie wkurzam na takie sytuacje, bo przynajmniej mam kolejne okazje do najprzyjemniejszego podczas jazdy przyspieszania. Także nie martwcie się, wszędzie da się korzystać z mocy. I żeby nie było, da się przy tym jeździć bezwypadkowo, bezstłuczkowo i w miarę bezmandatowo (przez 20 lat jazdy dostałem tylko 4 mandaty, wszystkie za przekroczoną dość mocno prędkość). Spokojnie jadę jak mam jeszcze nierozgrzany silnik/olej, bo dopiero wyjechałem z domu albo żeby już schładzać turbiny, bo za chwilę zjeżdżam do garażu. Więc te RS-y czy AMG pewnie w takich sytuacjach widujecie Albo kierowca nieogar i ma blisko limitu punktów. Jest też opcja zakupu potwora, a teraz żal na paliwko. Każdy pewnie ma własną historię. Ja jak spotykam takie auta to kierowcy raczej dążą do konfrontacji i sprawdzenia się na szosie.
-
No ale jeszcze lepszym wyborem jest 550i ze wszystkim A nie chcę sobie zaśmiecać garażu M2 czy podobnymi zabawkami. Stąd M550i na fullu. I nie zdarza mi się, żeby mnie wyprzedziło 520, bo korzystam z dostępnej mocy praktycznie cały czas. Nawet podczas docierania, gdy nie przekraczałem 4000rpm byłem szybszy niż 99,9% aut na drodze. Szkoda, że BMW zrezygnowało z tego modelu na rzecz kosiarek z silnikiem od szczoteczki do zębów.
-
Wystarczy mi, że każde następne moje auto ma lepsze osiągi od poprzedniego. A Tesla nie spełnia moich innych kryteriów, więc podziękuję
-
Ja bym się musiał cofnąć o 15 lat, żeby mieć powyżej 6s do setki. Od tamtej pory każde kolejne auto było mocniejsze/szybsze. A to, że 90% aut nawet dzisiaj nie schodzi poniżej 10s do setki nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem. Należę do ludzi, którzy zdecydowanie równają w górę, a nie w dół, a zamiast podążać za miernymi standardami wolę tworzyć nowe, lepsze. Choćby to były tylko moje standardy.
-
Jak już to "mentalność". Może Ty nie korzystasz z osiągów i wystarcza Ci to co masz albo to co jest obecnie w ofercie. Ale nie mierz proszę wszystkich swoja miarą, bo każdy ma inną. Są ludzie, którzy lubią jeździć dynamicznie i nawet jeśli nie "upalają" od świateł do świateł to chcą mieć taką możliwość. Choć moim skromnym zdaniem dynamiczna jazda nie ma nic wspólnego z upalaniem, bo każdy poślizg to jest strata czasu. A reasumując - 6.4s do setki to jest wieczność. I tak, samochody o takich osiągach to żółwie/krowy.
-
Wystarczy zobaczyć jak reagują na prośbę o fakturę VAT. Nie mamy pańskiej faktury i co pan nam zrobi Czyli generalnie wal się na cyce.
-
Chyba pierwszy raz zgadzam się w jakiejś kwestii z derlysy-m Też uważam, że fejkowe oznaczenia zalatują wiochą. O ile jeszcze rozumiem do pewnego stopnia, że właściciel klekota rezygnuje z oznaczeń na klapie, bo trochę siara mieć diesla pod maską, o tyle doklejanie sobie oznaczeń diesla na benzyniaka to już jakieś kompletne nieporozumienie podpadające pod masochizm. Podobnie jak doklejanie oznaczeń od mocniejszych wersji w stosunku do tego co siedzi pod maską.
-
Jaka jest różnica między mikrofiltrem 64115A1BDB6 oraz 64115A1BDB7?
s0nar odpowiedział(a) na Fempter temat w G30, G31, F90
Lepiej brać droższy -
No potem zmieniasz zdanie i rezygnujesz z prowadzenia upierdliwej kilometrówki.
-
I już wiadomo skąd stereotypy, że kierowcy BMW nie używają kierunkowskazów.
-
Jedyny pomysł to podjechać do ASO i rzec "zabieraj to i nie oddawajcie, dopóki nie naprawicie".
-
Np. od serii 8 (G14,G15,G16). Pewnie można wybierać spośród masy felg innych producentów i sobie sztukować do tego opony, ale ja chciałem pozostać przy rozwiązaniach fabrycznych BMW i kupić całe, zmontowane i wyważone koła.
-
Nowy, oryginalny zestaw kamer do BMW. Szczegóły na stronie: https://www.bmw.pl/pl/topics/offers-and-services/konfigurator-akcesoriow.bmw-advanced-car-eye-3-0-pro.htm Cena: 1900zł
-
Nie jest to możliwe. Albo czegoś nie widzisz/źle liczysz albo masz to źle zapisane, czyli masz błędne dane wejściowe. Rabaty nie obejmują pakietów serwisowych i koniec. U mnie było to bardzo widoczne, bo jak policzyłem 13% rabatu od kwoty brutto to nijak nie wychodziła ostateczna kwota do zapłaty. Właśnie dlatego, że przed policzeniem rabatu trzeba było odjąć wartość pakietów serwisowych, naliczyć rabat, a potem do tego dodać wartość nominalną pakietów i wtedy wychodziło co do grosza.
-
Zgadza się, pakiety nie są rabatowane. Warto wziąć największe, ale i tak oprócz tego dojdzie jeszcze $$$ np. na częstsze wymiany oleju albo np. na hamulce, które w Polsce nie są od pewnego czasu objęte pakietami.
-
520D z B47 77 tys. przebiegu 77 tys. koszt wymiany silnika
s0nar odpowiedział(a) na arriv3derci temat w G30, G31, F90
Albo czy nie myślał o wymianie samochodu? Bo tak to włoży w remont 60k (ile to jest? 50% wartości pojazdu? 30%?) i nadal będzie miał 4-letnie, budżetowe 520d, w którym z biegiem czasu problemów będzie przybywać, a nie ubywać. -
A to ja miałem tak samo. Przy czym jeszcze mogłem sobie odpalić auto i posłuchać V8 Tylko potem musiałem czekać kilka dni aż przygotują go do odbioru, a już chciałem śmigać i to było frustrujące. Wiesz, że auto już jest na wyciągnięcie ręki, a wciąż musisz czekać.
-
Ja miałem taki wariant kół mieszanych (przód 245/40/R19 i tył 275/35/R19) w kołach zimowych, które kupiłem sobie w październiku 2022 roku do przedliftowej 540-tki, ale już z myślą o przyszłym samochodzie (miał być M850i albo poliftowy M550i). Wszystko idealnie pasuje, bo nie może być inaczej skoro liczby są identyczne. Koła kupowałem fabrycznie nowe w ASO i specjalnie pytałem czy wszystko będzie pasować. Dali okejkę
-
Nie miałem, nie używałem, ale się wypowiem Spoko. Otóż widzisz, w BMW przy tym systemie pasy masz dociągane w zasadzie tylko raz, tuż po odpaleniu silnika i ruszeniu. Cała reszta tego systemu jest naprawdę dużo bardziej skomplikowana i wyrafinowana niż przeszkadzanie kierowcy ściskaniem mu pasów podczas jazdy Bo podczas jazdy jeszcze mi się nie zdarzyło, aby pasy mnie ściskały i to mimo włączenia się alarmu w postaci czerwonej ikony pojazdu na headupie i zegarach (to jest pierwsza faza alarmu), dźwięku alarmu (to jest druga faza, często występuje razem z pierwszą lub milisekundy po pierwszej - w zależności od sytuacji i warunków). W trzeciej fazie system zaczyna samoczynnie hamować, ale wciąż to Ty panujesz nad pojazdem. Ten system jest w BMW bezinwazyjny. Tym bardziej, że można sobie skonfigurować stopnie tolerancji (od wczesnego ostrzegania dla amatorów po naprawdę późne ostrzeganie gdzie trzeba już być debilem albo samobójcą, aby nie reagować) oraz elementy, na które system ma zwracać uwagę. Można też całkiem to wyłączyć, ale serio - nie wiem po co ktoś miałby to robić. Z tym systemem można szaleć.
-
Zwracałem uwagę głównie na różnice. Bo większość rzeczy była taka sama lub bardzo podobna (silnik 4.4L V8, zawieszenie adaptacyjne M Professional, kierownica, zegary, reflektory laserowe, aktywny układ kierowniczy ze skrętną tylną osią, systemy asystujące Pro, kamery 360, wentylowane fotele, domykanie drzwi, dostęp komfortowy, kluczyk z wyświetlaczem itd. - czyli znakomita większość wyposażenia). Przypomniało mi się jeszcze, że w różnicach na minus M850i było niedostępne ogrzewanie postojowe, a chciałem je mieć. W M550i jest. Ja w te stuprocentówki skrzypienia foteli nie do końca wierzę. Tym bardziej, że mam zupełnie inne doświadczenia. Mój 5-letni fotel z masażem w przedliftowym G30 nie skrzypiał ani trochę Może dlatego, że wciąż wyglądał jak nowy? Teraz po prawie 2000km polift też nie skrzypi. A jednak masaż w aucie fajna rzecz i nie wyobrażam sobie go nie mieć. Argument o trzeszczącej prasówce z przebiegiem 13tys. km jest moim zdaniem całkowicie nietrafiony, bo taka "prasówka" to jak publiczny Ikarus z przebiegiem pół miliona kilometrów. Każdy do tego wsiada, wysiada, sto tysięcy osób, nikt nie szanuje, a niektóre testy są wręcz niedorzeczne. Nie dziwi zniszczenie czy ponadprzeciętne zużycie. Być może niebagatelne znaczenie ma również masa kierowcy. Ja np. nie należę do osób otyłych i może dlatego moje fotele nie skrzypią? Gdyby każde nowe czy kilkuletnie BMW skrzypiało to naprawdę nie poszedłbym do salonu po kolejny egzemplarz Active Protection bywa przydatny i warto go mieć. Jeśli wg Ciebie jest niebezpieczny to widocznie jeździsz niebezpiecznie albo nie potrafisz go porządnie ustawić. Ja się nauczyłem z nim współpracować. Wiem w jakich sytuacjach go ignorować, a w jakich nie. I uwierz mi, nie jeżdżę jak emeryt - wręcz przeciwnie. Co do wykonania 5 i 8 to nadal będę się upierał, że 8 jest na trochę wyższym poziomie. Nie wiem, może to kwestia tego, że do 5 się przyzwyczaiłem i mi już trochę spowszedniało, ale jak wsiadam do 8 to czuję, że wnętrze jest nieco bardziej luksusowe (co jednocześnie może być i zaletą i wadą, zależy kto czego oczekuje). Nie bez przyczyny BMW stworzyło termin GKL (Grand Klasse), a do tej klasy należą modele serii 7, X7 i 8, ale 5 już nie.
-
Z mamą odbieraj A tak poważnie - co chciałbyś, żeby rzeczoznawca Ci sprawdził? Papiery? Grubość powłoki lakierniczej? To nawet dziecko sprawdzi. Ja zawsze odbieram fury sam i jeszcze nie było przypału. Oglądasz sobie dokładnie czy nie ma jakichś uszkodzeń (fabrycznych/transportowych - w środku, na zewnątrz, na kołach/felgach/szybach), sprawdzasz czy wyposażenie się zgadza z zamówieniem i oczekiwaniami i tyle. Nie róbmy scen A nawet jak poprosisz o miernik lakieru to nikt nie będzie robił przeszkód. Jazdy testowej przed odbiorem nie zrobisz, więc odbieraj i ciesz się jazdą.
-
Haka akurat nigdy nie biorę, więc to nie był w moim przypadku żaden argument. Dla mnie dyskwalifikacją M850i na rzecz M550i był pakiet poniższych: - brak masażu w fotelach - brak Ambient Air - brak systemu Active Protection - brak regulacji wysokości tylnych zagłówków - mniejszy o 80L czy 90L bagażnik niż w M550i - bardzo szeroki tunel środkowy co sprawia, że to w zasadzie auto 4-miejscowe - brak gniazda zapalniczki 12V w bagażniku - nieco wyższa masa niż M550i Aczkolwiek gdyby mi do M550i nie włożyli audio Bowers & Wilkins i reszty gadżetów, których oczekiwałem, to bym szedł w M850i (mimo wszystko) lub Panamerę. Bo jednak M850i: - wygląda nieco agresywniej i bardziej sportowo (choć to nie do końca mnie przekonywało, bo równocześnie nie jest tak dyskretny jak M550i, ale dałbym radę z tym żyć) - czuć, że seria 8 to samochód nieco lepiej wykonany i pozycjonowany wyżej niż seria 5 - ma drzwi z szybami bez ramek - może mieć pakiet Carbon Core - ma szybę czołową z lepszą izolacją akustyczną - ma wszystkie trzy rolety tylnych szyb sterowane elektrycznie (w M550i tylko roleta tylnej szyby jest elektryczna)
-
Wytrzymasz, w sumie całkiem szybko nabijają się te kilometry Tak, od ponad miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem tego kosmicznego samochodu. I choć już jeździ się bardzo przyzwoicie i dynamicznie nawet do tych 3500-4000rpm (w końcu to V8, które oferuje 750Nm już od 1800rpm) to jednak chciałoby się pojechać do odcięcia, skorzystać z launch control albo zostawić jakieś ślady opon na drodze
-
Gdybym nie kupił M550i G30 to bym odpalał konfigurator M850i. Zresztą i tak odpalałem, bo do pewnego momentu brałem pod uwagę oba te modele. To troszkę inne samochody, z troszkę innym wyposażeniem i wymiarami. Ale dla osoby, która rozważała serię 5 taka seria 8 to będzie zdecydowanie lepszy wybór niż kioskowate X5 bez grama polotu. A gdyby nie M550i i M850i to brałem pod uwagę zmianę barw i kupno Porsche Panamery. Może te propozycje pomogą Ci w rozważaniach