Skocz do zawartości

s0nar

Moderatorzy
  • Postów

    1 371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez s0nar

  1. Zapomniałem, że był taki dziwny twór jak M550d w karawanie Ale zasadniczo tę najwyższą opcję zawieszenia można było mieć w najwyższym modelu i tyle. Już w 540i chciałem mieć M Professional (poskładany z 3 opcji), ale dopiero w poliftowej M550i się udało otrzymać taki zawias, o jaki mi od początku chodziło. Choć pewnie gdybym 5 lat temu zdecydował się na M550i to też by się udało. Efekt tego zawieszenia jest taki, że jeździ mi się tym jak Ferrari (tzn. w Ferrari 458 Italia miałem takie odczucia, że auto się nie kołysze na boki i teraz mam podobnie). Więc polecam jak ktoś lubi sportowe doznania. A jak ktoś stawia na komfort i bujanie jak na pontonie to niech nie bierze M Professional'a
  2. Niby można okleić ekrany folią, która oprócz zabezpieczenia może zaoferować dodatek w postaci powierzchni, na której nie widać paluchów. No, ale niesmak pozostaje
  3. Na szczęście w polifcie już nie ma tego problemu
  4. O tym właśnie pisałem, że maxa można mieć tylko w M550i. W 540i miałem EDC + aktywny układ kierowniczy ze skrętną ośką, bo AD wykluczał jedno z tych dwóch. Teraz w końcu mam komplet tych systemów i to jest to! Comfortu praktycznie nie używam. Śmigam na Sport, który jest wyraźnie twardszy niż w zwykłym EDC.
  5. No nie wiem. Masz fajne auto, a chcesz zamienić na średnie. Żebyś nie mówił, że zamienił stryjek siekierkę na kijek. Z plusów (albo i minusów) miałbyś nowszą budę i wnętrze. Ale czy to plusy w tym przypadku? Wątpliwe. Natomiast zmiana 3.0i na 2.0d byłaby dla mnie nie do zniesienia. Ale to nie moja decyzja tylko Twoja Ja już swoją podjąłem.
  6. To najwyższe z tego co wiem nie występowało w G31. Tylko w G30 i tylko w wersji M550i. Wyposażenie ma kod S2VW i jest genialne. Ja wziąłem je trochę w ciemno (dopłata ponad 20k), bo dealer nie mał samochodu z takim układem i nie mogłem przetestować, ale po kilku miesiącach użytkowania stwierdzam, że jest warte każdych pieniędzy. Jeszcze komfortowe, a już sportowe. Sporo lepsze od zwykłego EDC, bo oprócz zmiennej siły tłumienia amortyzatorów oferuje również aktywny układ kierowniczy, skrętną tylną oś i system kompensujący przechyły boczne (znany m.in. z Porsche). Także jest i komfort i sztywność. Całość robi mega robotę i mogę śmiało polecić.
  7. No tak, folia PPF jest dużo grubsza, a przez to ma spore ograniczenia, jeśli chodzi o jej zginanie i dopasowywanie do trudnych kształtów. A na Allegro można znaleźć oryginalne grille, w sensie te plastiki, za jakieś 500zł. Pewnie można okleić to jakąś zwykłą folią, ale ona raczej nie będzie odporna na kamyki, owady i wszystko to co samochód spotyka na swojej drodze. Przez to po krótkim czasie będzie to brzydko wyglądać, bo przez perforację folii będzie prześwitywał chrom
  8. Niektóre elementy bardzo trudno się okleja lub jest to wręcz niewykonalne jeśli mowa o porządnej folii. Tak jest np. w przypadku grilla. Niedawno przerabiałem temat, bo brałem Shadow Line i przy oklejaniu samochodu bezbarwną folią PPF poprosiłem o oklejenie wszystkich elementów piano black, żeby się nie rysowały. O ile nie ma problemu ze słupkami B czy tymi "skrzelami" w błotnikach na dole , o tyle grill jest raczej z tych nieoklejalnych. Ten element lepiej wymienić. Tym bardziej, że to nie jest drogi element. Resztę wokół szyb można spokojnie okleić. Pewnie zostaną Ci jeszcze chromowane końcówki wydechów, więc te elementy też trzeba będzie wymienić na czarne, jeśli ma to wyglądać spójnie.
  9. Jednak co oryginał to oryginał, zwłaszcza jeśli chodzi o tarcze. Tutaj zamienniki lubią się bardzo szybko zemścić. Sam tego doświadczyłem kupując kiedyś do innego modelu BMW niby polecany i bardzo dobry zamiennik. Pech chciał, ze akurat przed dość długą trasą do Włoch. Praktycznie całą drogę przeklinałem ten szmelc. Tarcze się pokrzywiły dosłownie po kilku hamowaniach. Po powrocie oddałem je, bo już nie chciałem ryzykować. Od tamtej pory stosuję tylko oryginały (nie tylko w hamulcach).
  10. Spokojnie, nie tak szybko Jeszcze żeby było co w zamian kupić to kto wie Ale nie zanosi się, więc pewnie znowu pojeżdżę 3-5 lat i dopiero wtedy będę rozmyślał co dalej.
  11. Naszymi fał-ósemkami spokojnie można zejść poniżej 8 litrów na trasie, bo docierając silnik jedną z pierwszych tras zrobiłem sobie Gdańsk-Olsztyn (praktycznie sama droga ekspresowa) i bawiłem się pokładowymi gadżetami poznając je "na nowo". Jadąc dosłownie jak emeryt 110-120km/h, bez szaleństw, bez wyprzedzania czy jakichś zrywów, pokazało mi się 7,6L/100km na końcu tejże trasy. Pewnie jadąc 90km/h dałoby się zejść poniżej 7L. Ale tak się raczej nie da jeździć. W codziennych warunkach, jadąc normalnie wychodzi na tej trasie ok. 11L/100km co i tak uważam za znakomity wynik biorąc pod uwagę możliwości samochodu. Dzisiaj np. pokazało mi 14L, bo ruch był spory, sporo przyspieszania, sporo wyprzedzania wakacyjnych turystów. Ale w końcu to V8 i tego się raczej nie kupuje do jazdy o kropelce i bicia rekordów w jak najniższym spalaniu. Co innego prędkość, tutaj jest co bić. No i bezcenna frajda z przyspieszania i zostawiania z tyłu innych uczestników ruchu
  12. Jeżdżąc do 80km/h i tylko muskając gaz to i ja bym wykręcił z 6L
  13. s0nar

    Sonda NoX

    Nie wydaje mi się, że sprawuje się normalnie. Albo tego nie zauważasz albo jeszcze Cię na dobre nie dopadło. Z uszkodzoną sondą wiążą się różne dolegliwości typu falowanie obrotów, wibracje silnika (zwłaszcza na zimnym), większe spalanie itp.
  14. s0nar

    Sonda NoX

    Jeszcze do 3tys. km nie dobiłem Poprzednie G30 przez 5 lat też zrobiło tylko jakieś 80tys. km. Za to w F10 miałem taki przypadek przy 50tys. km. Niektóre sondy działają i nie chcą się zepsuć latami i setkami tysięcy kilometrów. Inne padają przy losowym przebiegu. Loteria.
  15. W marcu w poprzednim aucie miałem raz błąd dolnej żaluzji. Akurat jak sprzedawałem auto to taki kwiatek się pojawił po podpięciu komputera jak weryfikowali czy wszystko ok. No więc oddałem auto do serwisu na wymianę tej żaluzji czy jakąś tam naprawę, żeby sprzedać w pełni sprawne auto. Po godzinie dostałem filmik od serwisanta, że...wszystko działa i pokazali mi jak kompem testują działanie tych żaluzji. Błąd sam się pojawił i sam zniknął, a żaluzja do dzisiaj (chyba) normalnie działa. Tłumaczono mi to tym, że najprawdopodobniej po myjni, gdy wracałem do domu, pewnie coś przymarzło i wyskoczył błąd żaluzji. Potem mimo, że w garażu wszystko się roztopiło to błąd przez chwilę pozostał. W ASO wykasowali błędy i problem już nie powrócił. Taka ciekawostka.
  16. W czasie jazdy się otwierają (jak silnik się nagrzeje i potrzebuje dodatkowego chłodzenia), ale nie tylko. Np. jak wracam do garażu po zakończonej jeździe to górne klapy są otwarte jeszcze przez kilka minut po zgaszeniu silnika. Działają też wtedy wentylatory (niezła wichura). No, ale ja teraz piekarnik mam pod maską i on sporo ciepła generuje, dlatego te klapy dłużej są otwarte i można to zobaczyć nawet na postoju. W 540i widziałem je otwarte dosłownie kilka razy podczas 5 lat użytkowania.
  17. Jeden idzie do klubu gogo i nawet nie pamięta, że kupił szampana za 0,5mln zł, a inni przewalają kasę na chińskie, plastikowe, powolne i nie premium BMW Każdy robi ze swoją kasą co uważa za słuszne. Gratki.
  18. Jakich czasów dożyliśmy, że Mercedes wygląda lepiej i może być wyposażony lepiej niż BMW. To tylko pokazuje jaką kupą jest G60 i że BMW wyraźnie obniżyło loty. Przygotowałem popcorn, bo sam jestem ciekaw jak sytuacja się rozwinie w ciągu najbliższych kilku lat. No chyba, że nie znamy się i BMW nie ma już być premium. Może ktoś z zarządu stwierdził, że teraz zrobią produkt samochodopodobny, żeby celować w dotychczasowych właścicieli Skody.
  19. Z pewnością nie jest to wina Androida 13 samego w sobie. Jak już to jego nieudolnej implementacji przez producenta smartfonów. Na 13 we flagówce Sony wszystko działa jak należy i nic nie trzeszczy.
  20. Ja dzisiaj wróciłem z 40-stopniowych upałów po ponad 2-tygodniowej labie i próbuję się odnaleźć w aurze, która nas powitała (17-18C) Taki żarcik z tym ubiorem. Zazwyczaj wbijam na takie imprezy na luzaku, bo wiadomo, że w gajerach chodzą szeregowi pracownicy, a w t-shirtach szefowie Poza tym nie szata zdobi człowieka i takie tam. Ważne czy masz kasę
  21. Koniecznie smoking. I nie zapomnij wypolerować butów.
  22. Wymieniłem olej równo po 2000km. Leję oliwę proponowaną przez ASO, czyli ten oryginał BMW (w środku chyba to jest Castrol czy Shell). Stosując go nigdy nie musiałem niczego dolewać między wymianami (co ok 10tys. km). Żadnych problemów z silnikami na tym oleju nie miałem. Płukanek czy innych uszlachetniaczy nigdy nie stosowałem. Raczej nie ma to sensu.
  23. No nie do końca. Gdy jeździłem E60 i pojawiło się F10 - byłem zachwycony. Gdy jeździłem F10 i pojawiło się G30 - byłem zachwycony. Teraz gdy jeżdżę już drugim G30 i zobaczyłem G60 to pierwszy raz od 15 lat nie mam ochoty zmieniać modelu na nową 5-tkę. Dlatego zostałem przy G30 LCI. Nie żałuję. Zwłaszcza biorąc pod uwagę wyposażenie i silniki. Także to nie jest tak, że właściciele poprzednich generacji są źle nastawieni do nowości. Ta nowa G60-tka nic specjalnego w sobie nie ma, niczym nie zachwyca, a wieloma aspektami odpycha. I nawet technologicznie nie widać żadnego postępu w stosunku do poprzedniej generacji. Poprzednio było inaczej, bo między E60 i F10 była przepaść. Tak samo jak między F10, a G30.
  24. Kiedyś dla testu spróbowałem jechać przepisowe 50km/h. Nie dość, że byłem najwolniejszy i większość pojazdów mnie wyprzedzała, to jeszcze prawie na każdych światłach stałem Taką mamy synchronizację i zielona falę w Trójmieście. Niby system Tristar tylko jakoś od kilkunastu lat nikt nie może go poprawnie ustawić To już wolę zap...lać i wtedy najczęściej mam zielona falę albo muszę dać po heblach Ale ja ogólnie mało jeżdżę. Raz w miesiącu 2x200km trasa po ekspresówce, a pozostałe 400km kulam po mieście, zazwyczaj wieczorem dla przyjemności albo jak jadę pograć w piłkę. Czasem trafi się trasa do Krakowa to bujnę się autostradą 2x600km. Za to jak jadę to lubię czuć, że jadę
  25. No a jak się jeździ po mieście? 0-70 lub 0-80 i zaraz masz kolejną sygnalizację świetlną. I cały myk polega na tym, żeby na tych krótkich odcinkach wyprzedzić zawalidrogi w ich bolidach 1.0, 1.3 czy 2.0 Taka gra, bo jak dobrze rozegrasz to np. udaje się przemknąć na kilku światłach, na których normalni kierowcy stoją, bo nie zdążą się rozpędzić i przejechać. Na dalsze trasy 2.0d też nie będzie lepsze, bo na dłuższych dystansach wybieram samolot.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.