BoloBenio

Panowie czyli wychodzi na to że jeżeli wyciągnę dyfuzor to bez problemu podejdzie mi tam wpinany hak? Bo kwestia dotyczy zasadniczo tylko tego. Wiem że to nie estetyczne ale hak będzie używany tylko w sytuacjach awaryjnych, nie po to jest E39 by pracować jak traktor. Odnośnie kupna właśnie takiego haku to wiem że na pierwszy montaż montowane były haki wpinane 2 producentów Westfalii a drugiego nie pamiętam. Mam zamiar nabyć właśnie oryginalny hak kompletny, ale czy wszystko będzie pasować na zasadzie plug&play jeżeli samochód nigdy nie był wyposażony w hak, poza elektryką bo to inna kwestia.

Właśnie że ja takowej klapki nie miałem, chyba będę musiał dokupić ten dyfuzor. Dokładnie chodzi mi o takie dwa kominy + m pakiet jak w linku: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6c/BMW_M5_e39_PL.JPG Shadow69 czyli rozumiem że bez problemu podejdzie mi pod zderzak m pakiet hak wpinany? Bez rozcinania w zderzaku itp itd? Bo jedynie to bd musiał kupić dyfuzor i jak mówisz pozostanie mi zrobić wycięcie w dyfuzorze na klapkę. Ale czy w 100% hak wpinany nie będzie wadził z zderzakiem?

Witam! Po przejrzeniu mnóstwo tematów na forum odnośnie zderzaka tył w E39 plus hak nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Problem dotyczy tego że mając zderzak w E39 tylny w M pakecie bez przystosowania samochodu pod hak, jest możliwość zamontowania oryginalnego haku wypinanego np. Westfalii, na tym zderzaku co obecnie posiadam? Bo mam zamiar zamontować hak w mojej E39 ale nie wiem czy podejdzie to pod ten zderzak. Dla przypomnienia zderzak tył to ten w linku tylko że bez dyfuzora : http://allegro.pl/zderzak-tyl-bmw-5-e39-m5-m-power-m-pakiet-wwa-i3010112954.html Czy spokojnie bez żadnych wcięć zamontuje tam hak wypinany? Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam :cool2:

Rzecik robiłem to już 2 razy, według Twoich instrukcji wcześniej ale nie działa INPA. Windows mam 64 bit nie 32. Ktoś pomoże konkretniej?

Witam! Panowie mam problem z INPĄ u mnie na kompie. Zakupiłem sobie kabel z zamiarem podpięcia się pod moją E46 04' ,lecz mam problem z oprogramowaniem. Mój system to Windows 7 64 bit i Windows 8 64 bit. Sciągałem już wiele wersji INPA ale na Windows 7 wyskakuje błąd podaczs instalacji drugej części, więc wszystko odinstalowałem. W związku z tym do kolegów mam parę pytań. Czy jest INPA pod Windows 8 64 bit? Jak nie to proszę o rady i linki aktualne oraz instrukcje instalacji pod Win 7 64 w 100% działające. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i pozdrawiam :mrgreen:

Skoro jest coś uszkodzone to należy to wymienić. Same uszczelniacze nie są takie drogie, chyba najtańsza rzecz z silnika. Panowie i nie róbcie z tych samochodów typowych "szrotów" tylko dbajcie o nie i serwisujcie bo E46 to chyba ostatnia trójka z charakterem BMW :wink:

Cena do jakości to polecam TRW Półka trochę wyżej niż średnia ale cenowo da radę. Jakość porównywalna z ori :wink:

Najlepiej jest chyba zakupić u siebie w mieście w sklepie motoryzacyjnym, wyższym rangą np. inter cars ale cena jest znacznie wyższa niż np. w internecie. Polecam poszukać gdzieś po sklepach internetowych i kupić żarniki z "gwarancją" ale jak ona działa to nie wiem. Niech ktoś wrzuci najlepiej linki, pewnych sklepów u których można warto nabyć żarniki D2S do naszych śmigieł :wink:

No racja narzekać na Michelin nie można, natomiast ich cena trochę pozostawia do życzenia :wink:

Ja bym hamulce zostawił na boku a zajął się pierw przełożeniem felg wyważonych z letnimi oponami, jeżeli to nie pomoże trzeba zejść głębiej. Może łożysko w kole. Nikt na forum nie jest w stanie Ci tego stwierdzić, przez co próbuj metodą wykluczania/zamiany. Przejedź dłuższą trasie i zobacz czy grzeje Ci się całe koło. Powodem może być też niedrożny przewód hamulcowy elastyczny- miałem taki przypadek w VW. Z góry dyfer odłóż na bok i kolegę od BMW trzymaj z daleka :mrgreen: :duh:

Skoro w hamulcach wszystko ok to proponował bym sprawdzić czy na letnich występuje ten sam problem. Stara mieszanka gumy na zimę może powodować tanie różne dźwięki przy większych prędkościach i hamowaniu, bądź też źle wyważone koło.

A jak z oponami? Testowane na zimówkach przy wiosennej temperaturze?

Nie wiem dlaczego na zbieżność skoro nie wymieniasz gałek kierowniczych :mrgreen: Chyba że robisz coś dla super 100% bezpieczeństwa jednoznacznie równa się to z tym że dokręcasz koła co 50 km. Sory ale nie mogę czytać wypowiedzi internetowych lajków co w rzeczywistości są.... Mechanik co twierdzi że ori wahaczy się nie regeneruje jest wporzo. Sam ostatnio wymieniałem wahacze w swojej e46. Gadanie typu da się zregenerować= brakiem bezpieczeństwa i totalnym druciarstwem i cwaniactwem. Skoro nie stać Cie na wahacz do e46 to ja się pytam stać Cię na e46??? Poczytaj trochę makulatury na temat produkcji wahaczy a potem zastanów się nad tym jak byś go zaczął regenerować i jak by to wpłynęło na jakość. Po prostu wymień cały wahacz na jakiś lepszy np. TRW + ori tuleje z LMF i gitara :wink: Tuleje możesz kupić sam wkład i nasadzić do obejmy bez problemu.

Kolego masz te same autko i lampy co ja. Problem też podobny który był u mnie jakiś czas temu. Widzę że praktycznie wymieniłeś wszystko co składa się na zestaw xenonu, a problem pozostał :roll: Ja podczas diagnozy po jakimś czasie zauważyłem że lampa zaczęła mrugać mi tylko na dziurawych POLSKICH DROGACH :mad2: wykańczając przy tym żarniki w szybkim tempie. Niestety BMW to samochód głównie na Niemcy. Nowe żarniki nie koniecznie muszą oznaczać że są dobre. Sprawdź styki, w razie czego zamieniaj podzespoły z jednej lampy do drugiej, po jakimś czasie dojdziesz do przyczyny :wink: Ktoś za chwilę może napisać Ci znowu że to przetwornice, starter itp... a może okazać się że to chiński żarnik :mrgreen:

Panowie nie jest to tak do końca jak gadacie, sam sprawdzałem u siebie. Mam ori xenony. przełożyłem żarnik do drugiej lampy i zaraz widać jak żarnik jest słabszy od drugiego, wniosek tylko jeden- żarnik umiera. Poza tym od tygodnia nie zauważyłem żadnych migawek lamp czy czegoś podobnego. Co do ustawienia wysokości xenonu jest regulacja ręczna, na śrubokręt. U mnie wszystko w lampie, regulacje itp chodzą jak należy bo wiem co mam, po prostu ori wszystko i nie tykane :mrgreen: Samo poziomowanie natomiast służy do obniżania i dźwigania strumienia świetlnego z uwzględnieniem wagi samochodu tz. im więcej wagi pasażerów bądź nacisku na hak lampy obniżają swoją wysokość- u mnie to chodzi bajerancko. Więc czujniki sprawne i wogóle. Obecnie jestem na etapie wyboru żarników nowych bo nie są pierwszej młodości. Dziękuję za wszelkie porady wszystkim i Pzdr :wink:

Synu o xenonach normalnych to nie w tym temacie. Podejrzewam starter albo przetwornice.

U mnie poziomowanie działa, gdy załączę światła to "ustawiają się". Nikt raczej nie grzebał w ustawieniu ręcznym lampy, więc moje przekonania dalej padają na kończący żywot żarnik, który słabo świeci praktycznie bez mocy i czasami na trasie zgaśnie i zapali się ponownie. Co wy na to?

Ale słabo tz. że krótko świeci ta strona xenona na odległość maks 25 metrów. Jutro przemienię żarniki z lewej na prawą i zobaczę czy jest jakaś różnica. Co do przetwornicy to jest możliwość ich regeneracji tz chodzi mi o to że np. pada tam np. lut czy coś i da się to zrobić i nie trzeba kupować innej? Dodam jeszcze, że to wszystko dotyczy się głównie jednej strony od kierowcy- krótko świecące światło, inna barwa od drugiej lampy. Czy nie jest temu wszystkiemu winny sam żarnik? Niech się ktoś wypowie co miał podobny problem z krótko świecącymi xenonami Z innej beczki. Ile jest czujników poziomowania lamp w e46 2.0d po lifcie touring? Wiem że jeden na pewno od strony pasażera na wahaczu, a inne? Bo te czujniki mogą powodować niskość światła od strony kierowcy.

Hmm nie każdy termostat EGR posiada. Po zdjęciu pokrywy powinieneś go zauważyć. Sprawdzałeś na drugi dzień po nocy ilość płynu? Żaluzje na chłodnicy posiadasz?

Synu gadasz że byłeś w 2 serwisach, ale jakich bo takich domowników jest wiele :mrgreen: E46 nie jest takim cudem techniki żeby np. w BOSCH serwisie nie doszli do ładu z autkiem

Witam! Przeczytałem wiele postów na temat słabo świecących xenonów, lecz nie rozwiązałem mojego problemu. Mianowicie chodzi o to że miesiąc temu na trasie Niemcy- Polska światło idealne świeciło, o dobrej długości. Natomiast od paru dni szczególnie po zmierzchu zauważyłem że światło od strony kierowcy bardzo krótko świeci, od pasażera połowę odległości dalej. W nocy przy 70 km/h cieżko jechać. Na pulpicie żadnych info o błędzie żarnika. Samo poziomowanie świateł działa jak należy, po zapaleniu auta światła ustawiają się same. Zajrzałem do odbłyśnika po wyjęciu żarnika od strony kierowcy i wygląda w porządku, bez rdzy itp. Jadąc np. wczoraj trasę 40 km lampa od strony kierowcy jakby mrógła tz. zgasła i zapaliła się podczas jazdy- nie pierwszy raz od miesiąca już. Kolor tego żarnika z porównaniem do drugiego jest bardziej lekko róż. Wiem że prawdopodobieństwo zaraz padnie na żarnik, ale na pewno? Te światło świeci na krótką odległość i słabo. Co może być tego przyczyną jeszcze? Przetwornica? Dzięki za pomoc i Pzdr :wink:

Ost gadałem z elektronikiem ds samochodów i twierdził że błąd można właśnie skasować na stałe programem nie wiem czy Inpą czy Disem.

Proponuję podłączyć autko pod kompa jeżeli masz możliwość :wink: Jeżeli nic nie wykaże to usterka mechaniczna w stacyjce/kluczyku, rozruchu. Raczej na tego typu auto podejrzewam elektronikę a konkretniej jakiś przekaźnik. Niedawno miałem podobny problem taki jak Ty i był to właśnie przekaźnik :x

Synu nie na pycha diesla :duh:

:|