BoloBenio

I co panowie na to powiecie?

Panowie przesiedziałem trochę dzisiaj u mechanika i wstępna diagnoza dokonana. Na początek podpięcie pod kompa- efekt nic nowego, niby wszystko ok. Próba odpalenia samochodu- bez efektu, rozrusznik kręci a silnika nie da rady zapalić i zaczyna tak jak by dymić (nie mogę dokładnie stwierdzić bo zrobiłem tym autem dopiero ponad 3 tyś km w tydzień). Następnie sprawdzenie świec żarowych- dwie świece nie grzeją. Czy jest to możliwe? Przecież silnik na zimnym zapalał elegancko tz. teraz jest lato, nie wiem jak w zimie. Idziemy dalej. Mechanik dochodzi do wniosku że coś jest z układem paliwowym. Dodam że jak stała się ta cała sytuacja to silnik zapalał na ciepłym praktycznie jak należy a na zimnym gleba teraz. Dodam jeszcze że zmierzone zostały gary (nie było mnie akurat przy tym- praca). Co do układu paliwowego zaraz padło na pompę paliwa umieszczoną niedaleko baku (niby feler tych samochodów), że daje zbyt małe ciśnienie na listwę wtryskową i przez to jeden gar nie pali, auto bez mocy i niby dymi. Dodam że to jest tylko wstępna diagnoza, jutro będzie wszystko wiadomo praktycznie w 100%, więc nie są wykluczone "nasze" dotychczasowe sugestie dotyczące klapek, panewek, korbowodów itp. Ale dalej mnie nie pokoi to skąd taki stuk się wydobywał, jakby coś wpadło itp- jak opisywałem wyżej. Czyżby to że na sucho szedł tłok? A wtrysk nie wykazywał żadnych błędów, nawet na pulpicie zero... Panowie oby zakończyło się na tym co teraz jest stwierdzone, bo zacząłem tracić motywację do tego co BMW daje i wogóle...

Niestety taka prawda. Najlepiej to śmigać BMW od nowości i bez problemów :lol:

No ale pęknięcie wału chyba nie było by możliwe w moim przypadku, niepaląc na jeden gar.

Panowie a co powiecie jak by panewka się pierw obróciła a później... Jest też taka możliwość? Bo na forum wyczytałem w jednym temacie tylko że w e90 był taki przypadek i albo wał do szlifu albo nowy i oczywiście komplet panewek- koszt około 3 tyś. Bo pęknięcie wału raczej wykluczam :lol:

Talib po części masz na pewno racje. Właśnie kupiłem to bmw nie jako najtańsze i wogóle. Utrzymane jest jak typowe niemieckie autko. Co do tych remontów to jaka jest mniej więcej ta granica gdzie kończy się opłacalność remontu? Bo jeżeli klapka wpadła to coś około 5 tyś mogę chyba liczyć, zależy czy turbo też dostało po dupie itp. Za to wtryski to koszt jednego prawie tyś złotych, nowych. Ja samochodem jeżdżę dużo po niemczech. Czy to dobrze że stało mi się taka awaria w polsce niedaleko zamieszkania? Panowie czy jest możliwość jakiejś rekompensaty czy coś u gościa gdzie kupiłem te autko? Jest to komis używanych samochodów nie prywatna osoba.

Ja nie wiem jak silnik chodzi na zimnym bo nie próbowałem go zapalać itp. Talib zapłaciłeś 6 tyś złoty. Nie zastanawiałeś się nad przekładką silnika? Za 5 tys kupisz niby silniki co maja nie całe nawet 100 tyś przebiegu.

Dodam że silnik normalnie zapala i trzyma wolne obroty, więc myślę że kompresje powinien też mieć, rozrząd chodził jak należy. Przy około 1,5 tyś obrotów- jak chodzi na wolnych to jest stuk a wraz ze wzrostem obrotów stuk się powiększa. Ale tak jak wcześniej pisałem 2km przed było słychać coś takiego jak u kumpla jakby panewka się obróciła czy coś w tym stylu. Kumpel ma bmw 525 tds e34 i u niego tak właśnie panewka chodzi jak silnik jest zagrzany. A więc co może byc powodem tej panewki? Klapka? Bo narazie prognozuje więcej opcji co mogło być przyczyną.

Panowie byłem dzisiaj u mechanika ale nie będą nic narazie z autkiem robić bo mają kupę roboty z innymi autkami. W poniedziałek za to bmw się wezną. Kolego Talib 16 z tą mocą to się zgodzę. Czyżby ten prencik przeszedł Ci przez silnik i dalej? Silnik niby pali jak należy jednak jak wraz ze wzrostem gazu stuk co raz większy się wydaje. Mi się to stało już może wcześniej gdzieś 2 km przed bo już coś czułem że jest nie tak. Więc jechałem w stronę mechanika. A gdy nagle przy 2,8 czy 3 tys obrotów, prędkości może 50 km/h coś tak jakby du... Więc dalej jazdy nie kontynuowałem- tylko laweta. Talib to wychodzi na to że masz praktycznie cały silnik po remoncie. Panowie a co by było objawem zapchanego wtrysku? Bo są zdania że mogą to być wtryski. Silnik nie gasł samoczynnie jak czytam w innych tematach co daje mi do myślenia że kompresja jest.

Ok spoko. Właśnie za chwilę będę jechał. Ale jak by to była klapka to podejżewam że w jednej sekundzie by tylko tak dupł... i koniec. A tu zaczeło po woli tak jakby tykać powyżej 2 tyś obrotów a potem już koniec... Sam jestem ciekawy.

Panowie ale pierw tak zaczęło jakby tykać. Coś podobnego do panewki jak u mojego kolegi w bmw e34 tds. A później to tak strzeliło. Po południu będę u mechanika i dam znać.

Stuka w ten sposób że jakby cały cylinder chodził na sucho. Mam też drugi samochód diesel to coś w ten podobny sposób ale coś na bank jest nie tak bo to nie ten samochód co dzisiaj rano.

Według mnie chodzi tz- silnik zapala praktycznie jak zawsze, zapalałem go bez gazu. Wolne obroty trzyma. Na desce żadne kontrolki się nie palą. Coś stuka, puka w silniku. Wykluczona jazda dalej. Turbo też to nie jest. Bym miał wtedy kamerę to bym nakręcił film. Mechanik na wstępnej analizie też powiedział że nie pali na jeden gar. Dymienia raczej nie ma- chociaż jak to sprawdzisz jak nie gazuje silnika itp

No teraz soti e46 u mechanika. Panowie no ale silnik niby chodzi

Panowie jeżeli to na serio będą te klapki to się chyba załamie. Przed kupnem auta już gadałem że trzeba to zrobić. Ale nie miałem zbytnio czasu i zostawiłem to jak będę miał urlop. Może mi ktoś bardziej przybliżyć co może spowodować taka klapka? Jakie są mniej więcej koszty itp.

Chodzi Ci o te klapki w dolocie co tyle tematów na ich temat jest na forum? Właśnie też tak myślałem że coś wpadło do silnika, ale jeden gościu ( nie wiem kim jest) powiedział że niby te bemki po lifcie nie miały tej wady z klapkami co przed liftem. Więc wykluczyłem taką opinie. Nie wiem czy tak faktycznie jest. Silnik chodzi praktycznie na 3 cylindrach. Brakuje mu mocy momentu itp. Maks 5 sekund próba na ciepłym. Silnik świeżo praktycznie po wymianie filtrów i oleju. A co z panewkami, wtryskami, tłokiem... ?

Witam! Otóż nie zdążyłem jeszcze się pochwalić moim nowym nabytkiem a już mam z nim problem nie jeden ale zacznę od głównego. Samochód kupiłem w Niemczech, zrobiłem nim tam 3 tys km i przyjechałem do PL. Autko chodziło jak marzenie po niemieckich autostradach. Dzisiaj wybierając się do innego miasta (przejechałem 35 km) nastąpiła nie możliwa sytuacja w moim bmw e 46 320d 150 km 2004 rok. Jadąc poza miastem 2,8 do 3 tys obrotów coś jakby strzeliło w silniku, wiec zjechałem zaraz na boczny parking (był obok) i wyłączyłem silnik. Silnik chodził jak traktor. Zadzwoniłem po kolegi aby mnie z holował na warsztat. Na początku myślałem że to jakiś pasek strzelił ale jak załączyłem silnik na 3 sekundy do próby i odkręceniu korka wlewu oleju- to olej rzygał na silnik i towarzyszył temu lekki dymek. Rozrząd wyglądał na ok. Silnik zapalał się prawie normalnie i trzymał wolne obroty jak należy. Samochód z kolegą zostawiliśmy u mechanika w warsztacie, jutro coś dalej będzie czynił. Panowie co powiecie na ten przypadek? Auto ma autentyczny przebieg prawie 200 tyś km. Czy to wtryski? Wypalił się tłok? Dodam że rano przed wyjazdem sprawdzałem wszystkie płyny, oleje i wszystko było w porządku. A z tym rzyganiem oleju to tak ma być czy to coś u mnie tak tylko...? Bardzo proszę o wypowiedzi i ewentualne przypadki.

Ja bym na Twoim miejscu zjeździł je do końca a później bym kupił szersze oponki. Zależy gdzie i jak jeździsz :)

Panowie podpinając się do tematu, powiem swoje zdanie na ten temat. BMW to auto a nie wyrób samochodowo -podobny, które ma swoją duszę i klasę. Można powiedzieć że jest tylko dla wybranych, bo jak widać nie każdy lubi taki styl fury (sportowy). Zaś Audi to dla mnie bardziej elegancja niż sport a co za tym idzie, może wygodniejsze na długie trasy typu Polska- Holandia. Jak ktoś już z kolegów powiedział jeżeli Audi to tylko quattro. Jeżeli chodzi o serie 3 BMW a dokładnie o model E46 to jest to chyba ostatni wypust tak kultowego samochodu z bawarskiej fabryki podobnie jak E30 :D Chodzi mi tu o prawdziwy styl BMW (nachylenie deski pod kierowcy, zegary, grill, i cały styl tego samochodu). Można to zauważyć jak wyszła E90. Dla mnie E90 nie ma już tego prawdziwego stylu BMW- płaska deska, wygląda jak starsze piątki :p Pytanie czy BMW E46 czy Audi A4 B6? Wybór należy do Ciebie. Ale BMW to radość z jazdy :P :lol:

Witam Panowie! Proszę o rozkodowanie numeru VIN WBAAP71090PP17301 Dziękuję i pozdrawiam