Sterownik może paść w każdy sposób. Pisze to kolejny raz, jak co zime. Świece oczywiście warto wymienić, ale w 90 procentach winny jest sterownik. Stetownik ma w środku 8 drutów, które od wibracji odpadają od pinów. Jeżeli padnie ten od pojedynczej wtyczki to masz błąd 4 świec, bo to jest zasilanie i tak jest najczęściej. Zdarza się że rwą się druty od świec. Wtedy masz błąd konkretnych świec, bo każda ma swój drut. Zostają jeszcze trzy druty do komunikacji ze sterownikiem. Raz naprawiałem taki sterownik, w którym jeden z tych trzech drutów był urwany to się wyświetlał błąd 4203 błąd urzędzenia grzania świec. Tak to wygląda. Jak coś to mogę wsawić fotki, o co chodzi w tym sterowniku, bo wczoraj dwa otwierałem. Jak masz wyjęty z auta sterownik to możesz multimetrem wstępnie go obmierzyć. Piny 1,2,3,4 to kolejne świece. Przykładasz minus do pojedynczej wtyczki, a plus do kolejnych pinów. Multimeter ustawkasz na koło 200k Ohm. Powinien na każdym z tych pinów pokazać taką samą wartość 165k Ohm. Jak na jednym z pinów pokazuje inaczej to masz błąd danej świecy. A jak na wszystkich jest inaczej to masz błąd 4 świec, bo wyrwany jest kabel od tej pojedynczej wtyczki. Piny są opisane w środku gniazdek.