Odgrzeję trochę temat. Miałem to zawsze, ale ostatnio zaczęło mnie irytować, bardziej moją lepszą połówkę. Mianowicie jak zaciągam ręczny to łapie pierwsze 4 "ząbki", później jakby brakowało 2-3 i dopiero zaskakuje na powiedzmy 7 ząbek, więc już wysoko. Przeważnie udaje mi się tak wyregulować ręczny, że 4 żabek wystarcza, ale ostatnio chyba mi nie poszło i dopiero porządnie trzyma na 7, oczywiście mogę próbować regulować żeby trzymał niżej, ale mam ochotę w końcu rozwiązać problem. Jeszcze nie rozbierałem nic, więc nawet nie wiem dokładnie jak to działa, oczywiście wyobrażam sobie, mechanik i budowa maszyn to u mnie codzienność, ale szczerze patrząc na wygooglowane zdjęcia dźwigni nie do końca wiem jak to ugryźć a mam tak, że najpierw wolę rozeznać temat przed rozbebeszeniem auta :wink: miał ktoś taki problem? Można coś poprawić czy tylko wymiana?