rafal99

Eee tam, wymieniasz wszystkie potencjalne awarie. Pokaż mi samochód, w którym wszystko to się zepsuje. Chyba, że ktoś świadomie kupuje trupa. Ja mam np. zawieszenie w 100% fabryczne po 250 tysiącach licznikowego przebiegu (prawdopodobnie jest prawdziwy, sprawdzane w ASO). Wiem, że to się wkrótce posypie i będzie kosztować dużo, ale pokaż mi drugi samochód, który tyle wytrzymuje na oryginalnym zawieszeniu. To jest dowód na to, że ten koszt tak naprawdę nie jest duży w odniesieniu do czasu jaki wytrzymuje. Płacisz dużo w momencie robienia, a potem jeździsz praktycznie dożywotnio. Mało kto robi jednym samochodem 300 tys. km. I warto dodać, że w Lagunie jak wytrzyma 50 tys. to już jest dużo. Jasne, też jestem zdania, że kupując samochód klasy premium trzeba wiedzieć co się robi i liczyć się z kosztami. Ale nie jest też tak, że na 15 letnie BMW stać tylko krezusa. Nawet kupując diesla, nie słyszałem żeby ktoś robił komplet wtrysków, turbinę, dwumasę i jeszcze łańcuchowy rozrząd jednocześnie. W perspektywie 10 lat używania może się to zdarzyć, przeciętny użytkownik doświadczy może jednej z tych awarii.

Wielka prośba o rozkodowanie: KK07355. Z góry dzięki.

Napisałeś tak, że wniosek z tego jest jeden - e39 to głupi zakup. Nie za te pieniądze, tylko zawsze. Bo koszty są nieadekwatne do tego samochodu, bo 9 tysięcy kosztuje serwis. To jest po prostu nieprawda. Ja też mu napisałem, że za takie pieniądze nie kupi dobrego e39, ale dlaczego "zapomnij raz na zawsze"? Może trochę dozbierać i kupić dobry egzemplarz, który będzie dobrze służył. Na duże przebiegi ten samochód jest znakomity, tylko wiadomo że swoje kosztuje i ewentualne naprawy też. Ale coś za coś.

ak105, trafiłeś na minę, że się tak gorączkujesz? Koszty utrzymania e39 są adekwatne do klasy pojazdu, właściwości jezdnych, komfortu, prestiżu. Nie są niskie, ale każda złotówka zwraca się z nawiązką w postaci przyjemności z jazdy. Jeśli masz tak wielki problem z kosztami, to może trafiłeś na zajechany egzemplarz, albo przeliczyłeś się z budżetem. Do autora tematu - Laguna będzie tańsza w utrzymaniu, reszta plusów po stronie e39 bez żadnych wątpliwości. Tyle, że 9000 to faktycznie za mało na zakup. Mając taki budżet nie patrzyłbym na BMW niestety.

Radia 2 din nie wchodzą do e39 ze względu na zbyt dużą głębokość. Tylko dedykowane, oryginalna navi lub wynalazki typu dynavin.

Ważne, że ma "dodatkowe fabryczne głośniki w podsufitce" - toż to opcja nigdy niespotykana w żadnym e39 touring ;)

Zapewne zbiorniczek intensywnego spryskiwania. Masz dodatkowy przycisk na manetce wycieraczek? Powinien wyglądać tak, jak przycisk BC na drugiej manetce.

Pod maską powinna być naklejka od webasto, sprawdź tam jaki to jest typ.

I to jest bardzo słuszne podejście. Z tym doprowadzeniem do optymalnego stanu, to mam podobne plany, ale im dłużej nad tym pracuję, tym więcej chcę zrobić ;) Więc nie grozi mi, że szybko ten proces zakończę. Niestety na razie nie mam możliwości, żeby trochę mniej eksploatować ten samochód, ale zobaczymy z czasem. Na razie służy wiernie i oby tak było nadal.

Zazdroszczę, że może sobie stać, bo ja każdego ranka jak wyjeżdżam w ten syf to czuję się jak bym powoli mordował mój samochód ;)

Nie wiedziałem, że to tak ładnie wyposażona wersja. Jeszcze pewnie się nie zorientowałeś, ale masz sporo całkiem bogatych opcji - duży komputer pokładowy, elektryczne, grzane i chyba pompowane siedzenia typu komfort (z łamanym oparciem), składane lusterka, elektrycznie regulowana kierownica, oczywiście z pamięcią, do tego automat, a nawet takie pierdoły jak przesuwany podłokietnik czy składana tylna kanapa. Tego wcale nie było w każdy egzemplarzu, więc możesz spokojnie mówić o bardzo fajnym wyposażeniu. Do tego stan wydaje się naprawdę bardzo dobry, co do skór to jestem pod wrażeniem, bo ciężko takie trafić nawet w dużo młodszych rocznikach. Jednym słowem gratuluję i życzę przyjemnej, bezawaryjnej jazdy.

U mnie dziś o jeździe można zapomnieć, za dużo % :mrgreen: Ale znajomi dopiero co ruszali i ładnie się łopatą namachaliśmy zanim udało się ruszyć z miejsca. Ocieplenie klimatu ;)

Nie wiem z czego to wynika... Miejsce zamieszkania czy coś, ale nigdy nie miałem takiego problemu. Parkowałem pod chmurką dokąd mieszkałem w bloku, ja i żona, i nigdy nie było takich problemów, a samochody zdecydowanie "firmowe". Nie mieści mi się w głowie jak można co noc bać się o znaczek. Owszem, zdarza się, ale to jakieś przypadkowe akty wandalizmu. Naprawdę współczuję takiej sytuacji... i cieszę się, że już nie mieszkam w bloku.

Kolejny raz oglądam tę galerię i jestem pod ogromnym wrażeniem. Jako zwolennik jasnych wnętrz, mimo wszystko jestem oczarowany tą czernią, wygląda rewelacyjnie. I w tym przypadku pomarańczowe kierunki pasują idealnie. Gratuluję auta!

A jest różnica między 3.0 a 2.5? Mówimy oczywiście o M57. Bo ja mam polifta 2.5 M57 na fabrycznych alu piętnastkach. Niestety ;)

To fabryczne audio nie jest takie ostatnie, tyle że robione jest z pewnymi dziwnymi założeniami. Jego parametry są tak dobrane, żeby absolutnie nic nie zaburczało, żeby bas nie wzbudził się, żeby wszystko brzmiało maksymalnie wyraźnie. Dlatego i góra jest stonowana i środek łagodny. Ale całe pasmo jest dobrze oddane, sama w sobie jakość dźwięku jest dobra. Tyle, że normalnemu słuchaczowi mało, bo oczekuje wyraźniejszego sopranu i głębokiego basu. Doceniłem to audio, kiedy pojeździłem trochę Volkswagenem żony. Tam niby wydaje się, że góra jest lepsza, bardziej wyrazista, a basu więcej. Tak naprawdę jednak szybko okazuje się, że całość nieprzyjemnie buczy i strasznie męczy. BMW jest stonowane jak przystało na klasę premium. Dopiero potem doszli do wniosku, że trzeba jednak czegoś więcej.

Naprawianie tych pikseli samemu to loteria, niektórym się uda, a u innych problem wraca bardzo szybko. Sam mam ten problem, ale na razie prawie nie widoczny, dosłownie w kilku miejscach i nie zawsze, więc na razie nie ruszam. Aż zazdroszczę tego uczucia po przesiadce z Seata ;) Pamiętam moje własne wrażenia po zakupie, byłem naprawdę zachwycony. W sumie do dziś jestem i tego życzę wszystkim posiadaczom e39.

No fatalnie ta listwa wygląda, przecież można ją było wyciąć dokładnie dookoła tego wyświetlacza i już by było lepiej. Generalnie średnio mi się podoba, ale dużo lepiej to wygląda niż normalne radio 1 din wsadzone w normalną zaślepkę, wtedy to jest gwałt na harmonijnych liniach tego kokpitu.

Wymiana licznika to jakieś 15 minut roboty z przerwą na piwo. Poradzisz sobie bez problemu sam. Gratuluję zakupu! I widzisz, zaczynałeś od szukania 2.0, a skończyło się na porządnym silniku z niezłym wyposażeniem ;) Jak te skóry, dobry stan? Wrzuć jakieś zdjęcia tego samochodu, bo na aukcji za dużo nie ma. Z wymienionych wad wynika, że stan jest dobry, takie wady to nie wady, pamiętając że samochód zbliża się do pełnoletności. Szerokiej drogi życzę i dużo radości z jazdy ;)

No dla mnie też automatyczna klimatyzacja jest jednym z niezbędnych elementów wyposażenia samochodu i nie wyobrażam sobie już jazdy z ręczną. W samochodzie żony mam manual i jak nim gdzieś jadę, to bez przerwy muszę coś kręcić tymi pokrętłami, bo mi za ciepło, za zimno, za mocno wieje, za słabo wieje itd. U siebie kiedyś ustawiłem temperaturę i od tego czasu nie ruszałem ;) Chyba że trzeba włączyć np. nawiew na przednią szybę.

Zakochał się w jakimś e39 i postanowił w nim spać ;) Z rdzą to chodzi o to zdjęcie otwartej klapy? Trochę kompromitacja coś takiego pokazać, wygląda jak purchle po powierzchownie zalakierowanej rdzy i pewnie tym właśnie jest. Ale poza tym samochód prezentuje się fajnie i ma kilka rzadkich elementów, które bym widział u siebie, przede wszystkim kanapa z isofixem i boczki, na jakie poluję.

Wolę wsadzić kase i wstawić ten klimatronik niż kupić drugie e39 i zmieniać silnik :D Uwierz mi ,że moje e39 to jedno z ostatnich w takim stanie i drugiego takiego nie znajdę . Nie no, jasne że jak Ci zależy to rób. Tylko nie sądzę, żeby był jakikolwiek sens robienia tego w ASO, bo raz że robocizna, a dwa nowe części kosztują majątek. Na używkach wyniesie to też sporo, ale jeszcze jakiś sens ma.

Chciałbym widzieć wycenę takiej przekładki w ASO. Myślę, że kupisz za to drugie e39 ;)

Byłaby fajna, gdyby kolega Helmut nie wcisnął jej tych paskudnych tylnych lamp. Ale to na szczęście łatwo wymienić.

No i super, o to chodzi. Teraz wiesz, że prawdopodobnie warto pojechać.