rafal99

Ja wychodzę z założenia, że jak coś działa to nie ma sensu tego ruszać. Czynnik jeśli ubywa szybko i jest go za mało, to klimatyzacja po prostu dużo gorzej chłodzi i to jest od razu odczuwalne, więc nie widzę potrzeby sprawdzania. Dowiem się, że ubyło mi np. 38 g, ale klimatyzacja nadal działa, więc jest wszystko w porządku. Jeśli już, to oczywiście warto odgrzybić choćby w najprostszy sposób w podstawowym zakresie i to wszystko. Przynajmniej moim zdaniem. A i tak największym problemem w e39 jest cholerny wentylator, u mnie właśnie padł już drugi ;)

Mnie to wygląda na problemy ze zmienną geometrią turbiny. Posprawdzałbym elektrozaworki i cięgno na turbinie, bo może się przycinać i stąd to opóźnienie.

Nie tego ;)

Nie wiem jak działają dokładnie pokrętła w e39, ale sądzę że tak samo jak gdzie indziej. Jak jadę VW żony, to mnie nawiewy dobijają, bo bez przerwy tym muszę wachlować żebym był zadowolony. Co chwilę albo mam za ciepło, albo za zimno, kombinuję tym pokrętłem temperatury ciągle. W automacie ustawiam temperaturę raz, tryb auto i czasem nie dotykam tego pół roku ;) Wiem, że to wygodnictwo, są ważniejsze rzeczy w samochodzie, ale odkąd trafiłem raz na automat (przez przypadek), to już czego innego nie chcę. Tak jak z kilkoma innymi funkcjami, np. tempomatem. Da się jeździć bez, ale po co jak można z? ;)

30% to można mieć według przepisów i większość samochodów tak ma fabrycznie, zdaje się że e39 też. Tak że tutaj musi być więcej. Faktycznie wygląda to super, przyciemnione ze smakiem, delikatnie i elegancko. W ogóle kolor fantastyczny, tylko jak bym kupował dla siebie, to brak klimatronika by niestety skreślił ten egzemplarz.

"Wymaga delikatnych poprawek" może oznaczać wszystko. Na zdjęciach nie widać, więc tym bardziej. Dopytaj właściciela o co chodzi, jak masz blisko to obejrzyj, ale spodziewam się sporych problemów blacharskich.

To jesteś wyjątkiem, większość fanów BMW poluje na shadow line ;) Ten egzemplarz jakiś dziwny pod tym względem, że cały w shadow, a dołożone dwie listwy chromowane z tyłu, jedna z przodu i jeszcze chromowane żeberka grilla. Kompletnie to do siebie nie pasuje. Poza tym ma paskudne brewki na lampach, a same lampy to też jakiś wynalazek przedliftowo - poliftowy. Za to środek wygląda nieźle i jest przyzwoicie wyposażony. Nie odpowiem Ci co do tego na co zwrócić uwagę przy benzynie. Co do rdzewienia, obejrzyj szczególnie dokładnie tylną klapę, okolice wycieraczki itd. Tam potrafi rdzewieć.

Z tego co wiem, to po przekroczeniu jakiejś prędkości, chyba 30 km/h. Cały opis tych możliwych do aktywowania funkcji jest gdzieś na forum, bardzo dużo tego. Ja się od pół roku zbieram do aktywowania dziennych i jakoś mi się nie składa ;) Nawet kabelek kupiłem, ale pod win 7 działa mi tylko INPA, niestety NCS się wywala. Miałem instalować XP i nie mam kiedy ;) Reddgy - światła dzienne to nie ringi, one są w e39 za słabe. Aktywowanie polega na uruchomieniu długich na ileśtam procent mocy świecenia.

Jeśli patrzysz na roczniki przed liftem, to oczywiście że się da. Kwestia konkretnego egzemplarza. Ja bym patrzył na stan, a nie na rocznik. Na pierwszy rzut oka ten z środkowego linku wygląda najciekawiej, trzeba by było obejrzeć na żywo.

Uchwyty na napoje to chyba najgorszy element w e39. Niesamowite, jak mogli w ogóle coś takiego wypuścić, przecież to się kompletnie do niczego nie nadaje i nie było trudno to przewidzieć. Rozbierałem te tylne uchwyty, najpierw się uśmiałem, a później zapłakałem nad naiwnością i bezczelnością projektantów tego. Łamie się to w rękach, plastiki delikatne, całe się trzęsie i chodzi na wszystkie strony, a za otwieranie i zamykanie odpowiada... cieniutki zagięty drucik. To on chodząc w maleńkich plastikowych prowadnicach trzyma ten uchwyt zamknięty. U mnie jeden się nie zamykał, okazało się że brakuje dosłownie pół milimetra, drucik wyskakuje z prowadnicy i [BAD]. Dogiąłem sobie taki drucik ze spinacza biurowego ;) Na razie się zamyka, ale przecież ten projekt urąga randze BMW.

Ale masz na myśli ten elektroniczny panel z wyświetlaczem? On jest z e38, wątpię żeby się to dało przeszczepić do e39. Tzn. jakoś pewnie by się dało... z połową pozostałej elektroniki. Natomiast kratki z pokrętłem ciepło/zimno można kupić za grosze na allegro, nawet ja mam jedne niepotrzebne, planowałem zrobić im podświetlenie (bo się da), ale jakoś nie mam kiedy. Tylko nie wiem jak jest z podłączeniem tego, wątpię żeby w tunelu leżała gotowa kostka do tego. Chociaż można sprawdzić. Jak nie ma, to pewnie jakoś się da poprowadzić, ale trzeba jeszcze wiedzieć gdzie ;)

Ale najpierw warto sprawdzić jak te linki wyglądają i jak chodzą. U mnie wyglądało to "jak nowe", linka chodziła lekko, jak nasmarowana w środku, żadnych oznak zużycia. Co jest o tyle dziwne, że szczęki i sprężynki były w tragicznym stanie, w jednym kole w zasadzie nie było ich wcale ;) Tak że linki do sprawdzenia, bo mogą być zupełnie w porządku. Natomiast wymiana szczęk to już naprawdę prosta i szybka sprawa. Więcej się schodzi z regulacją.

Też mi się wydaje, że to strasznie niski wynik.

Brzydkie to nie jest, tylko moim zdaniem nie pasuje do e39. Ale co kto lubi. W poprzednim samochodzie sam się w takie rzeczy bawiłem ;)

Za zdjęciu wygląda bardzo ładnie, gratulacje! Wrzuć więcej zdjęć.

Pierwsza z brzegu aukcja na allegro: http://allegro.pl/zmieniarka-mp3-usb-sd-xcarlink-bmw-e46-e39-x5-mini-i3205127060.html

Da się zrobić ;) Pytanie tylko czy warto. Ja mam CD w samochodzie, a i tak słucham cały czas radia. Alternatywą jest emulator zmieniarki w postaci sprzętu odczytującego karty pamięci. Podłącza się do radia i można wrzucić do schowka.

Montowano często wiązkę bez zmieniarki, jako samą instalację. U mnie też tego niestety nie ma.

Z tego co pamiętam, trzeba zrzucać całą deskę. Ale dopytaj bardziej obeznanych.

Może nikomu się nie podoba taka opcja ;)

Nie sprawdzałem tego, ale mogę się domyślać, że kontrolka zapala się po mechanicznym zwolnieniu przycisku w okolicach lewarka. Poszukaj, to pewnie znajdziesz. Tam nie ma żadnej innej elektroniki, linki pociągane wajchą rozpierają szczęki i to wszystko. Więc nie wiem czemu się martwisz tą kontrolką, przecież to bez znaczenia czy się zapala na pierwszym, czy na drugim ząbku.

Szczęki są przykryte tylko tarczą. Trzeba zdjąć zacisk, odkręcić jedną śrubkę trzymającą tarczę i wszystko jest na wierzchu. Konstrukcja tego jest prosta jak budowa cepa, jak jest wszystko sprawne i wyregulowane, to nie ma prawa nie działać. Chociaż nie testowałem tego ręcznego w ekstremalnych sytuacjach, po prostu samochód się nie stacza na zaciągniętym i przecież o to chodzi.

Pierwszy raz coś takiego zobaczyłem na tamtym forum, dobre! ;) Do mnie zegary szprechają po niemiecku, chciałbym mieć chociaż angielski w to miejsce, ale polski to już wypas. Czekam niecierpliwie czy ktoś coś napisze ciekawego.

Który wentylator masz na myśli, elektryczny przed chłodnicą, czy visco za chłodnicą? Ten drugi ma się kręcić na wolnych obrotach cały czas bez względu na temperaturę, ten pierwszy przy załączonej klimie ma prawo zakręcić na zimnym, ale cały czas raczej nie powinien chodzić jeśli nie jest bardzo gorąco.

Zrzuć tarcze, obejrzyj szczęki. U mnie były zardzewiałe jak nieszczęście, okładzin praktycznie nie było, a z prawej strony mocowania się oberwały i wszystko sobie luźno latało ;) Kupiłem nowe sprężynki i szczęki, złożyłem i ręczny mam bardzo dobry. Kwestia zainwestowania i wymiany, to nie jest drogie.