Sebast - BMW Klub Polska

... A po za tym było o tym na forum ze 100 razy :search: ... Zamykam temat.

V8 w BMW były tylko w serii "500" w latach 50-60-tych (o ile się nie mylę to był pierwszy niemiecki samochód z silnikiem V8) i potem długa przerwa, aż do 1992 roku gdy pojawił się V8 M60 w E34, E32, E31 Przy okazji polecam moją stronkę : http://bmw-orr.org/historia/ Trochę się przy tym narobiłem, więc niech wszystkim służy :)

Jeżeli będziemy mówić o wersjach indywidual, to wszystko mogło w nich być ..., ale fabrycznie w "normalnych" wersjach nie było LCD w zagłówkach (lusterka tak, ale te lusterka nasz "bohater" posiada) - z tyłu fabrycznie mógł być, ale pomiędzy fotelami. Co do manuali po 9/98, to mam rozbieżne informacje - w jednych podają, że po tej dacie był tylko 728, a inne nie ... i dlatego już nie "mieszałem" :8)

Nie było manuali do modeli 730d, 740d i 750i oraz wszystkich wersji Lang (na marginesie - Lang-a nie było w dieslach). Dodatkowo w 740i były skrzynie manualne 6 biegowe, w pozostałych modelach 5-biegowe.

Tak, ale nigdy do nowszych automatów, gdzie zdecydowanie powinien być syntetyk (wszystkich automatów z zieloną najklejką na której pisze "lifetime oil" lub podobnie). raf7742 - wymień olej u dobrego mechanika od automatów lub doświadczonego mechanika od BMW - a jak Ci będzie chciał wlać Dextrona (czerwony olej), to odjeżdzaj z tamtąd z piskiem ;)

Co raz więcej osób "podnieca" się CNG, ale co z tego, że będzie można przerobić sobie instalację za niedużą sumę, jak w całym kraju jest może ze 10-15 stacji ogólnodostępnych !! Tak więc na dzień dzisiejszy (i pewnie co najmniej rok, dwa) CNG może się intersować ktoś kto ma stację niedaleko domu/firmy i nie wyjeżdza w dalsze trasy, bo w przeciwnym przypadku okaże się, że będzie tak często jeżdził na Pb, że taniej byłoby mieć instalację na LPG ...

LCD nigdy nie było w E38 (fabrycznie) - w sensie diodowe lampy (chyba, ze masz co innego na myśli). Jest z tyłu panel klimy ... Nawet w 2001 roku "bawiło" się w kaseciaki :8) :( Fakt - nie są obszyte skórą. W zagłówkach fabrycznie BMW nigdy nie miało. Jeżeli ktoś coś takiego ma, to sobie "wsadził" coś nieoryginalnego lub ewentualnie mógł mieć wersję indywidual. Fax nie jest umieszczany w podłokienniku, tylko za tylnymi siedzeniami. A teraz ode mnie - co mu napewno brakuje : - wspomniane obszycie skórą - brak EDC - brak telefonu, sterowania fotelami i MID-a w tylnym podłokienniku - nieoryginalne dywaniki :) reszty nie widzę ... Ale ogólnie przyznam, ze bardzo bogato wyposażony, nie podoba mi się tylko przeróbka wydechu na "wiejskopodobny" ;) No i "mała" nawigacja, ale w tym roczniku, to normalne.

Tylko to nie jest końcówka, ale cały kabel ! , a jak na prawie 4m kabel, to jest bardzo dobra cena :mrgreen:

Jeżeli w ogóle masz wzmacniacz audio (nie wszystke modele posiadają), to jest on po lewej stronie bagażnika - pod boczkiem (tak samo tam się instaluje zmieniarkę). Wtyczki do zmieniarki są czarne - jedna 6pinowa, druga malutka 3pinowa.

W oryginalnych radiach BMW nie ma wyjść na chincze. Oryginalne wzmacniacze BMW obsługują wyjścia głośnikowe radia ... Kabel do zmieniarki jest poprowadzony w zaklezności od zastosowanego radia i rocznika. Nie były montowane przy radiach typu "Reverse" niezależnie od rocznika oraz nie były też montowane do roczników ok. 98-99 we wszystkich typach radyjek. Wszystkie kable do audio są po lewej stronie, a wersji kombi z nawigacją, dodatkowo między kołem zapasowym, a tylnym fotelem.

Chcesz, to Ci załatwię wszystko co potrzebujesz dokładnie do Twojego modelu - kable, zmieniarkę, mocowania itd. Jeżeli tak, to daj znać na priv.

Na zimę - 216/65 R16 lub 235/60 R16 Na marginesie - mam takie oponki zimowe 215/65 R16 do sprzedania w stanie średnim - 4.5-5mm ;)

Tylko w cenie tego interface + przesyłka, można kupić taką zmieniarkę jak potrzeba do E46 ... Do Business-a w E46 mozna podpiąć zmieniarkę, ale musi być to oryginalna zmieniarka z BMW (i to nie dowolnego ...)

Napewno 8pin ? Powinien być 10 lub 12pin

Mniej więcej zgadza się - dla R4 wychodzi min. obroty ok. 1500-1800, dla R6 ok. 1300-1500, dla V8 ok. 1000-1200 - przy takich obrotach spokojnie możemy jechać pod warunkiem nie naciskania na pedał gazu więcej niż jakieś 40-50% - oczywiście obroty zależą od danego silnika, wielkości silnika względem samochodu, no i mówimy traz akurat raczej tylko o benzynowych, diesle np. R4 mogą pracować przy nieco mniejszych obrotach, ale np. V8 minimalne obroty raczej mają nieco wyższe. Oczywiście, ale myślę, że koncentrujemy się na samochodach BMW, wykluczam też teraz M3 i M5, gdzie obr. min. będą zdecydowanie wyższe ... Jadąc np. jakiś współczesnym TIR-em nie osiągniemy nawet 1800obr/min, a z drugiej strony motocyklem "ścigaczem" raczej będzie ciężko jechać < 2000obr/min - szczególnie o pojemnościach jakieś 125/250cm3, bo >600, to jeszcze jakoś będzie "purkał" :mrgreen:

Jest to bliskie prawdy, ale zużycie jednostkowe nie ma dużego związku z max. momentem obrotowym. Najwyższa sprawność przeważnie wypada nieco poniżej obr. max. momentu - przeważnie jest to ok. 40-50% obr. mocy max., czyli jeżeli silnik ma max. moment przy stosunkowo niskich obrotach, to będzie mniej więcej prawdą, ale jeżeli silnik ma max. moment np. przy 4500-5000 obr/min, to już nie.

Zmiana biegów pomiędzy max. momentem, a mocą, to jest raczej w celu osiągnięcia jak najlepszych osiągów, a nie zużycia. Nie da się prosto ustalić ekonomicznych obrotów zmiany biegów, bo trzebaby znać bardzo dokładne chrakterystyki zużycia jednostkowego danego silnika, dodatkowo zależne to jest od obciążenia silnika (czyli np. przyspieszenia, pochylenia drogi itd.). Ogólnie można powiedzieć, że z punktu widzenia ekenomiczności, w większości przypadków przy niezbyt dużym obciążeniu silnika, biegi należy zmieniać jak najwczesniej ... tylko właśnie kiedy ? :) Przy Twoim silniku myślę, ze powinno to wypaść przy ok. 2000-3000 obr/min. W zdecydowanej większości silników w celu ekonomicznej pracy nie trzeba przekraczać 2500-3000 obr/min (oczywiście jak chcemy uzyskać duże przyspieszenie przy wyprzedzaniu, to nie możemy silnika męczyć na takich obrotach - cały czas mówię o spokojnym przyspieszaniu). Im większy silnik oraz im więcej ma cylindrów, tym zmiana biegów może następować wcześniej. Wystarczy sobie sprawdzić kiedy przełącza automat w podobnym silniku i samochodzie i będziemy wiedzieć kiedy mamy przełączać w manualu. Żaden automat przy spokojnym przyspieszaniu, nie pozwala na obroty wyższe niż ok. 2500-3000, a nie wspomnę już o np. V12 czy V8 (szczególnie w M62 - np. u mnie;) ) gdzie biegi są przełączane już przy 1500-2000obr/min, ale te silniki już przy 1000obr/min mają moment obr. większy niż max. moment w większości silników 2.0-2.5l

hamowanie silnikiem to akurat oszczednosc i tempomat najlepiej pasuje do automatu i z tempomatem pali mniej, przynajmniej u mnie ze skrzynia steptronic Hamowanie silnikiem jak i hamulcami, to tylko strata. Co prawda hamowanie silnikiem powoduje odcięcie paliwa, ale więcej tracimy na wytracanej energii samochodu niż oszczędzamy paliwa. Na tempomacie wydaje się, że jedziemy oszczędniej, bo nie przyspieszamy i zwalniamy i pośrednio możemy palić mniej, ale tylko dlatego, że mniej płynnie jedziemy i często jedziemy wolniej niż bez tempomatu. Przykład - mamy drogę "z górki" i "pod górkę" po sobie, powiedzmy po 1km zjazdu i podjazd. przy tempomacie z górki odetnie paliwo i będzie hamował silnikiem - zużycie 0l/100km, a jak dojdzie do podjazdu, będzie musowo chciał utrzymać prędkość, nawet jeżeli musiałby zrobić redukcję (automat) - zużycie np. 20-30l/100km - zużyje więcej niż zaoszczędził z gróki. Przy odpowiedniej jeżdzie bez tempomatu - pozwalamy z górki się rozpędzić - zużycie przy automacie np. 6-10l/100km, przy manualu możemy zrobić "luz" (2-3l/100km), a pod górkę podjeżdzamy z podobnym żużyciem - np. 10-12l/100km, wykożystując prędkość jaką się rozpędziliśmy, a na dodatek przebyliśmy dany odcinek szybciej niż samochód z tempomatem. W automacie różnica będzie minimalna, bo z górki musimy dalej "lekko napędzać", w manualu możemy dać "luz".

No to do gazownika powinieneś jechać ;) W instalacji na wtrysku sam niewiele wykombinujesz ...

1. Poszukaj na forum, bo było o tym wieeeele razy ! 2. U mnie trochę podobnie jak i u Marcina - trasa - 10-12, ale LPG (czyli na Pb -15%), miasto - 14-17 - ale raczej "lżejsze" miasta, średnio - 14l/100km LPG (na Pb wychodzi ok. 12-13;/100km). Powyższe zużycie, raczej przy "lekkiej nodze". 728 będzie palił ok. 1-1.5l/100km mniej od 735, ale znam takie osoby, co przy tym silniku i E39 nie schodzą poniżej 16l/100km ...

Troszkę możesz mieć rację, bo spisywałem akurat ciśnienia z 735 i 740 - taką instrukcję miałem pod ręką i nie było tam starszych modeli, w tym 730. Ale teraz pogrzebałem więcej i jest faktycznie w modelu 730 jest ciśnienie takie jak w 728, ale nieco inne niż piszesz - przód 2.0-2.3, tył 2.3-2.8. Ta dość spora różnica bieże się stąd, że przy 735 i 740 jest uwaga taka, że przy nie przekraczaniu 200km/h :8) można ciśnienie obniżyć o 0-0.3 (czyli byłoby mniej więcej takie jak w 730 ...

Niestety nie macie racji - wyprowadznie "+" po lewej stronie silnika mają E32/34 M60, ale w E38 już nie - oba mają takie wyprowadzenie. M60 i M62 można poznać po innym mocowaniu pokrywy rozrządu, ale to trzeba "głębiej" zajrzeć wkomorę silnika.

To się musimy zgadać na priv ;)

Zgadza się. Mapki, także u mnie :mrgreen:

Jeżdzą, ale nie w E60 (lub sobie facet myli ;) z E65 ...), ale nie chce już mi się tego dementować ... A tak na marginesie to w serwisach ASO przeważnie w ogóle się nie znają na nawigacjach, a szczególnie mapkach. Jakbyś chciał kupić mapkę w ASO, to proszą o numery nadwozia, co pisze w wyposażeniu itd. itd., przeglądają ETK itd. - ja określam potrzebną wersję mapy w 10sek. (nie przechwalając się :mrgreen: )