
dxtr71
Zarejestrowani-
Postów
2 188 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez dxtr71
-
318d po 03/2003 mialo CR. I CR i VP mialy dwumas. Zdecydowanie lepszy jest ten z CR. Z technicznego punktu widzenia jest to tak oczywiste, ze nawet nie warto tlumaczyc. Z tego co sam posiadam i doswiadczylem powiem, ze oczywiscie ze wzgledu na mniejsza moc 318d traktowane tak samo jak 320d pali mniej. Mniej o jakies 0.5 litra w praktyce. Po zmianie wtryskow, skrzyni i walu mam mniej wiecej o tyle wieksze spalanie. Pewnie jakbym zmienil jeszcze dyfer to byloby jeszcze troszke inaczej. Trzeba pamietac, ze wtryski w 320d nie bez powodu sa bardziej wydajne, tak samo trubo. No i przleozenia skrzyni oraz dyfra troszke inne. Natomiast roznica mocy jest odczuwalna i jednak warto miec 320d a nie 318d. Choc nie powiem, ze 318d to taki kompletny mul, jakby to sie moglo wydawac patrzac na moc. Jak jestes spokojnym kierowca to wystarczy.
-
Adam "Leo" na Olsztynskiej 605 858 540
-
Wiesz, nie klocmy sie, niech Ci bedzie :). Nadmienie, ze jest mozliwe grzanie klima, ale spotkalem sie tylko w klimatyzatorach typu domowego, bo wtedy grzanie jest na zasadzie gorace powietrze -> zimne powietrze. Jest to trik (skuteczny bo grzanie ma wieksza sprawnosc od chlodzenia) bazujacy na skutku ubocznym tego, co klimatyzator robi. No i niestety dziala to dobrze, do maksymalnie minus 15 stopni, potem ciezko juz ogrzac tak zimne powietrze.
-
Kazdy silnik, w ktorym w prosty sposob jako paliwa mozna uzyc oleju smarujacego, moze sie zapetlic, jak bedziesz go podawal w dolot :). Oczywiscie z przyczyn oczywistych jest to najprostsze w tych z turbina. Ale zapetlenie jeszcze nie jest tak straszne. Gorsze sa turbiny chlodzone woda, w ktorych woda dostanie sie do dolotu. Jak taka relatywnie zimna dla silnika woda dostanie sie na tloki, to wyglada to mniej wiecej tak, jak wylanie szklanki wody na goraca patelnie z tluszczem. Tylko tak jak kolega powyzej napisal, wtedy silnik wychodzi z obrotami poza skale, a nie zatrzymuje sie na 4 tys :).
-
Pomijajac co koledzy pisza powyzej, bo nie ze wszystkim sie tam zgadzam, miedzy innymi dlatego, ze wlaczenie klimy powoduje zamkniecie klap i caly uklad zaczyna dzialac calkiem inaczej. Pomimo wrazen dzwiekowych jest to widoczne po sterowaniu. Niestety wbrew waszych opinii dmuchawa wcale nie dziala tak super hiper jak piszecie i nie ma wiele wspolnego z samym climatronickiem. Co do klimatyzacji zima, zgoda, jak CI szyby paruj wrzucasz na chwile i jest bardziej sucho, ale w zyciu nie masz w tym samym czasie grzania. Jesli wiesz choc odrobine na jakiej zasadzie dziala chlodzenie na zasadzie sprezania gazu, to nie pisalbys takich bzdur, ze da sie klima grzac. Kompresor bedacy pompka, czynnik, osuszacz, wymiennik ciepla - parownik i skraplacz = jak w kazdej poczciwej lodowce. Zeby zaczela grzac musialbys zrobic to, co sie stalo u mnie - wyrzucic z niej czynnik i wlaczyc. http://www.chlodnice-samochodowe.pl/pl/porady_eksperta/budowa_i_zasada_dzialania.html Kolego, wlacz inpe i zobacz jak dziala Ci sam modul tego panela. Tam Ci pokaze, ktora klapa jest jak otwarta i jak zmienisz na panelu, zeby wialo np tylko na nogi, to powinna byc zmiana w dzialaniu. Albo padl Ci panel i zle steruje albo klape masz zacieta dajaca powietrze na srodek i to juz jest gorsza wrozba.
-
Gosc z zona siedzieli do mnie plecami i rozmawiali o tym z dwojka kierownikow, czy kogos na podobnym stanowisku. Zrozumialem, ze na pewno X5, ze inchcape im negocjowal to z BMW i pomimo, ze gwarancji nie maja bo samochod ma 3.5 roku, z uwagi na niski przebieg auta, silnik maja gratis od BMW, ale za naprawe musza zaplacic niestety. Wtedy facet zaczal lament, ze on tak duzych pieniedzy teraz nie ma, ze za tydzien na wakacje i takie tam. W tym momencie Pan przyszedl z kluczami od mojego samochodu i juz dalej nie wiem, co bylo. Nie mowili nic o detalach samego silnika, niestety. Natomiast tuz przede mna byla taka duza szyba wiec widzialem samochody w czasie serwisu i po lewej bylo zaraz X5, a obok niego lezalo chyba V8. Rzucilem tylko okiem, dlatego glowy sobie uciac nie dam.
-
Nie boj nie boj. Troche wiary :). Z tych co mi rozkladali, wiekszosc jezdzi E46. Wymiana jest tak prosta, ze sam bys to zrobil jakby Ci ta poduszke dali. Pojedz do Inchcape. Jak dzialaja tak dobrze, jak Wroclaw, to bedziesz Pan zadowolony.
-
Temat "Jak zdiagnozować problem z klimatyzacją". Czytalem moze zbyt pobierznie, zeby stwierdzic, ze przez klimatyzacje rozumiesz nawiew. Jak pisales klimatronik, to jakos tez mi sie to kojarzylo jednoznacznie z klimatyzacja. No to jest prawidlowo. Skad chcesz miec cieple powietrze, skoro silnik jest zimny? Wlaczyles nawiew wiec leci zimne bo nagrzewnica jeszcze zimna. Niestety dmuchawa jest malo inteligentna w swoim dzialaniu. W 320d jest jeszcze elektryczny podgrzewacz plynu chlodzacego. Jesli kiedys miales sprawny, to to sprawialo, ze troche szybciej Ci cieple lecialo. Jesli teraz masz padniety, to efektu juz nie ma. Sprawdz bledy w INPIE, bedziesz wiedzial.
-
Pisalem juz o tym wielokrotnie, ale wiadomo, ze kazdy swoje poletko chwali i ciezko pogodzic sie z faktami. Silniki rodziny N, niezaleznie czy to N42, 46, 47 czy 57 maja to do siebie, ze sa jednorazowkami. To bardzo lekkie, dosc wyzylowane i teoretycznie mniej paliwozerne konstrukcje, spelniajace wyzsze normy ekologiczne (co liczy sie np w Niemczech, gdzie podatki sie placi od emisji CO2 do powietrza). Pewnie, ze jak taki 143konny 2.0 z valvetronickiem chodzi dobrze, to klient szczesliwy, ale mija 150-200tys na blace i problemy, ktore sie pojawiaja sa nieliche. Najmniejszy to awaria pompy vacuum. Robi sie glosno i nieprzyjemnie dla ucha. Oczywiscie jak padnie calkiem to bedzie jeszcze bardziej nieprzyjemnie bo wspomaganie hamulcow przestanie dzialac i mozna skonczyc w rowie. Potem jest slawetny rozrzad. Potem uszczelniacze zaworowe, ktore zaczynaja sie od tematow bierze mi litr na tysiac, czy to duzo? Ludzie pisza - absolutnie, tak ma byc, jezdzij dalej. Konczy sie na litrze na 100km i niebieskiej chmurze za samochodem. Do tego dochodzi jeszcze valvetronic. Generalnie jak ten silnik sie zwali, to nawet nie kupuj uzywki bo mozesz bardzo szybko stanac przed taka sama sytuacja. Najlepiej od razu robic generalke i nastepny wlasciciel bedzie mogl napisac, ze ma bezawaryjne N46. Swoja droga to wyglada jeszcze gorzej w nowszych odslonach tego silnika. Najnowsza F-ka 328i. Nieco rozwiniety ten sam silnik co 318i, dolozone turbo, bezposredni wtrysk i z dwoch litrow 234KM. LEO z konkurencyjnego forum aby pozyskac tloki pod turbo rozbieral silnik z 335i. Jego przemyslenia sa do znalezienia bez wiekszych problemow. Ogladajac zdjecia silnika ciezko dojsc do innych wnioskow niz te, ze to jednorazowka na 150tys km maks. Staram sie nie oceniac negatywnie motorow BMW ale ich ewolucja jest dokladnie taka, jak wszystkich innych na rynku. Przy mojej wizycie w ASO wlasciciel 3.5 letniego X5 plakal, ze nie bedzie mial za co na wakacje pojechac, bo mu silnik padl. Z rozmowy zrozumialem, ze BMW pomimo braku gwarancji, bo to 3.5 roku w koncu, dalo mu go za free (biorac pod uwage niski przebieg, udokumentowany, bo serwis w ASO), ale wymiana kosztuje tyle, ze i tak mial powod do placzu. Stary oczywiscie nie remontowalny. Z samochodow ktore staly na serwisie, wszystkie to byly najnowsze modele i pare mialo wyjete silniki. Ja z przykroscia stwierdzam (i wiem, ze wielu ludzi tez juz tak mysli), ze moje kolejne (badz drugie) BMW bedzie starsze od obecnego.
-
Coz, jak powyzej, ciezko, zeby klima Ci grzala. Wlacz panel bez klimy, daj auto i ustaw 22 stopnie to nagrzewnica Ci nagrzeje do 22 stopni bez problemu. Oczywiscie srodkowy nawiew przekrecony na czerwone kropki.
-
Pomijasz jeden wazny czynnik. Np wczoraj, ide do samochodu, czarnego BMW, bo taki mam. Na zewnatrz 20 stopni, w srodku ukrop bo na sloncu sie nagrzal. Oczywiscie nie jest tajemnica, ze kazdy kolor nieco inaczej absorbuj promienie sloneczne, ale czarny samochod to troche jak cialo doskonale czarne, wszystko wchodzi, nic sie nie odbija. No to wlaczam klime i czuje, ze pomimo 20 stopni na dworze, z niej leci konkretny chlod, az do momentu ustabilizowania temperatury wewnatrz. Stad nie kieruj sie pomiarem temperatury zewnetrznej a wewnetrznej. Oczywiscie zewnetrzna tez ma znaczenie na algorytm sterowania klap, one mieszaja cieple powietrze z zminym w takim stopniu, aby osiagnac przez Ciebie zadana temperature wewnatrz. Oczywiscie klima w zimie bedzie raczej dosc mocno chlodzic, bo cieple powietrze z zewnatrz nie nadejdzie a nie wiem czy w tym samochodzie jest mozliwosc jednoczesnego uzywania klimy i nagrzewnicy, byloby to kuriozum, i kompletna strata energii. Jak chcesz zobaczyc, jak Ci klima dziala, to wlacz inpe i wejdz w modul jej sterowania, mozna tam na zywo zobaczyc wszystko. Tak wlasnie zrobilem jak mi padla w tym roku i od razu wiedzialem, ze uciekl z niej caly cyznnik przez nieszczelnosc - cisnienie w ukladzie polecialo do zera.
-
No raczej nie, bo nawet mial wymieniony sterownik na inny, w zwiazku z innym problemem i ten z obrotami pozostal. Niestety.
-
A jak Ci sie wydaje? Zacznij od poczytania co to w ogole jest termostat i jak dziala. Skoro tego nie wiesz, to nawet jak dojdziemu do 10 stron tego tematu, nie bedziesz wiedzial, co dalej robic.
-
Koledze w 330d dzieje sie dokladnie to samo. Bledow zero. W live data tez nie dzieje sie niby nic zlego. Z tego co wiem, jezdzi tak i do dzisiaj tego nie rozwiazal.
-
Tak jak jest, tak powinno byc. Klima u mnie po wlaczeniu silnika i wlaczeniu jej zalacza sie od razu i po chwili juz wieje zimnym. Oczywscie silnik delikatnie zwieksza obroty bo elektromagnes zalacza kolo pasowe kompresora i wlacza sie wiatrak na chlodnice klimatyzacji.
-
Stasiu musisz ją szybciej pchać po podwórku to będzie styk :cool2: Ze swojej strony polecam spray do kontaktow i 100kg betonu w bagaznik. Styk bedzie taki, ze lopaty w dyfrze popekaja.
-
Maniek - to jeszcze turbo i sprzeglo przed Toba? :) Malo wydales, to prawda. Mnie samo zawieszenie na przod kosztowalo tydzien temu pod 1600zl (bo wymienilem calosc a nie sralem sie z wymiana jednej tulei i jednego lacznika). Tylko, ze to kosztuje tyle samo w dieslu co w benzynie.
-
Jakos ostatnio mamy wysyp tematow o termostatach. Ludzie, uzyjcie googli a potem glowy, albo odwrotnie.
-
Tak tez myslalem, ze w CV najwazniejsze jest zdjecie i rozmiar stanika :). W sumie to one poza dobrym wrazeniem i kawa nic tam nie robia, wiec inne umiejetnosci wydaja sie raczej zbyteczne na takim stanowisku.
-
Wiesz, ja tam czasem bywam po czesci, ale jak ostatnio bylem to milej Pani przy drzwiach chyba nie bylo. No i kawy mi wtedy tez druga hostessa nie podawala :). Jest jeszcze super mila i atrakcyjna Pani od sprzedazy Mini. Sa bodaj jeszcze dwie Panie naprzeciw wystawy nowych samochodow. Lacznie jest ich 5-6. Nie pracuje tam, nie mam zadnych koligacji rodzinnych ani upostow u nich. :8) Od wczoraj jednak jestem fanem takiej obslugi :). Szczerze to nawet mnie nie stac, zeby tam robic samochod, bo jednsotka robocza bodajze36zl a w godzinie jest takich 4. Wymiana oleju, filtra powietrza i kabinowego to u nich pod 400zl za sama robocizne. Nie ukrywam natomiast, ze serwis we Wroclawiu jak na moje odczucie jest naprawde profi i jakbym taka kasa dysponowal, to bym tam jezdzil. Z tego co widze, to ludzie tam przyjezdzaja i ruch maja zawsze. Mimo to dzialaja naprawde sprawnie.
-
Radziu, ja Cie podziwam, ze Ci sie jeszcze chce... Ja gdybym mial tyle fantazji co ty, zmienilbym w opisie z E46 na np M3 i gnebil tamta czesc forum. 320d lift? Mam nadzieje, ze jak juz tyle kasy wydajesz, to najmniej GT35 wkladasz?!
-
Musisz zrobic inaczej. Po jedna - ta co jest nizej podkladasz podnosnik a druga zapierasz o sufit i zaczynasz podnosic. Jak osiagna ten sam poziom (sprawdz suwmiarka) to jestes w domu! Oczywiscie koniecznie potem, szybciutko zalej betonem i naloz wosk BMW!
-
Teraz jezdzi z sarna na siedzeniu pasazera i lansuje sie pod kosicolem. 140km/h w sarne? Mysle, ze juz bys do nas nie pisal, gdyby tak bylo.
-
No widzisz, kumpel tez myslal, ze nie wplywa, wymienil glowny i bylo troche lepiej. Wymienil EGR i z 80stopni zrobilo sie 90.
-
Wroclaw - Inchcape. Jak dla mnie bardzooo profesjonalny salon, bardzo. Czekalem na poduszke mniej niz tydzien. W srode zadzwonilem a poniedzialek, nastepny tydzien, byla. Sama akcja wzorowa. Przeglad samochodu mi zrobili gratis, posprzatali i umyli cale tez gratis. W miedzyczasie, a bylo to niestety 2 godziny, oczywiscie picia wszelakiego do oporu, gazetki i inne cuda. Na minus fakt, ze mogli zaproponowac jakas jazde probna do zabicia czasu. Plus za najbardziej seksowna obsluge z jaka sie spotkalem. Czyli wszystkie Panie (a bylo ich tam pare) ubrane w jakby za male szkolne mundurki i na wysokich szpilkach. Naprawde umila to czas pobytu w salonie.