ronf1

Przecież widać ze funkiel nówka nie śmigana :) Ładny sprzęt, Graty :) chodziło o to czy ma licznik bo zwykle w takich moto licznika nie ma a przebieg mierzy się w godzinach pracy silnika modulem zamontowanym np. gdzieś na ramie, (żeby wiedzieć kiedy zmienić olej) :P

parę miesięcy temu mialem okazję się przejechać czymś podobnym (też HONDĄ :-)), b ciekawe doświadczenie dla odważnych. gratulacje przebieg w motogodzinach?

No kolego, to bardzo poważne auto. pogratulować czuję ze bedzie "track day" :-)

Daro, nie bardzo rozumiem -12 tysi na naprawę? w dodatku 116? Czy oby na pewno to Ci się opłacało? Nie lepiej było wydać te 12 tysi na zakup czegoś mocniejszego? Tak czy owak gratulacje. Jeżeli Ty jesteś zadowolony to wystarczy. A być może to będzie Twoja droga do czegoś mocniejszego w przyszłości :P tego życzę. A tymczasem niezawodności. (i wrzuć jakieś poważne zdjęcia bo te teraz to wycinki całości)

przyłączam się do gratulacji :-) i czekam(my) na zdjęcia :-)

O co chodzi z tą mocą? :shock: :shock: niedostatek skutecznie utrudnia zabawę, szybką jazdę itd. ale jak mocy już trochę jest to raczej trzeba rozwijać własne umiejętności. - nie planuję podnosić mocy, - zbieram doświadczenie w obcowaniu z nowym nabytkiem (i tu spodziewam się największych efektów), - jak dojdę do ściany w experience to pomyślę o mocy. z innej beczki - Randall, thx

normalnie kocham takie podejście, gdybyś był laską dostałbyś całusa :D

Randall - przez ok 1,5 roku byłem "nieaktywny, hehe" i dopiero nadrabiam zaległości. Ostatnie zdjęcie ze str 21. udało Ci się naprawdę. Jako całość miejsce, kompozycja no i sama bunia. wygląda to jak plakat. z 2 strony (możecie mnie zbesztać za to co napisałem :-)) nie wiem czy nie bardziej gratuluję compacta (szczególnie jeżeli jest w takiej kondycji na jaką wygląda). Nie zrobisz jej jakiegoś spa? Taki staruszek chyba nawet bardziej zasługuje. Mam chyba jakiś fetysz na stare samochody. :mad2:

a tak ładnie "przyschło" :D

wymiękam 2x :D

Gdyby to było moje jedyne auto, może bym się i chciał chwalić M135i na klapie, ale jako że do robienia wrażenia mam inne pojazdy, tak to zrobiłem. Poza tym dla osoby postronnej, niezależnie od znaczka, auto nadal wygląda z daleka jak jakiś "golf", tymbardziej że tylne światła są bardzo podobne do VW Polo ;D A generalnie co do wyglądu - mi się też F20/F21 nie podobało, dopiero w wersji M wygląda miło, choć nadal mu daleko do ładnych aut (typu seria 4/6). 1. Miałem na myśli zdjęcie 135i i zostawienie bez oznaczeń :-) Miny wyprzedanych gości są bezcenne ale duch sportowej rywalizacji nie pozwoliłby mi cieszyć się tak do końca. 2. Postronna osoba nie jest zainteresowana Twoim znaczkiem i samochodem (w ogóle). ona też nie będzie robić wielkich oczu gdy ją wyprzedzisz na światłach. Moze nawet powiedzieć "wariat w golfie" :-) Ten znaczek przeczyta ktoś zupełnie inny ktoś kto ma jako takie pojęcie, kogo to interesuje i kto w 1 fazie byc może da się oszukać. Takie moje zdanie. 3. Oczywiście nie zmienia to faktu że w Twoim wydaniu bunia b ładna i ten delikatny steryd w postaci modów też.

:wink: wymiękłem

dzieki chlopaki, szkoda ze zima nie sklania ku modom. dopiero w lecie będzie się trochę działo. :D Chyba u damiana widziałem ostatnio jakiegoś posta (a-la porównanie 2 samochodów). Mam już pierwsze refleksje po przesiadce z E87 118d na obecną, które muszą jeszcze trochę dojrzeć. Z tego co czytam część z Was chciałaby albo wręcz planuje przesiadkę ze swoich obecnych buń na 130 lub 135. jak mi się nazbiera w glowie tego materiału to opiszę swoje subiektywne wrazenia z mojej przesiadki a nie jestem dziennikarzem i zaden dealer się na mnie nie obrazi za to co napiszę :D :D :D. Generalnie ciekawa sprawa bo niby ta sama seria a naprawdę duze roznice.

gratuluję naprawdę ładnej bunki. Generalnie ten model nie jest za ładny ale w tym wydaniu - miodzio. jedynie ten mod z 116i - nie w moim guście. Reszta malina. :cool2:

nie obraź się, nie jestem z tych co się pastwią nad innymi. Takie paski to z 1 strony kwestia gustu i w to się nie mieszam ale z 2 to synonim M. Miałoby to sens gdybyś miał m paka (zewn.) albo chociaż planowal zalozyć. tak to trochę dziwne. Nie lepiej zrobić jakiegoś moda z tymi nerkami który będzie bardziej oryginalny i mniej kojarzący się z M mniej zobowiązujący)?

a co zrobisz jak Cię drapną koledzy ubrani na niebiesko? pytam bo mam u siebie przyciemnione i wiem ze muszę zerwać. strasznie mnie to boli odciągam jak mogę.

Bazowa stawka dla tego auta to 22600zl(grudzien 2014r) + 10 % 24800 zl + minimum 10% wyposazenie (fel alu,klima,skorzana tapicerka OEM vin equipm.) 27280zl Korekty za stluczke nie zastosowano biorac pod uwage naprawe na nowych czesciach. Za ile ja sprzedales? za 29 000 (opisywałem wcześniej).

a co byś wyliczył dla BMW 118d z 2006 (przed liftem) z przebiegiem 150 000 ? W dobrym stanie, historia wypadkowa (1 słtuczka) nic powaznego ale jednak.

trochę się zgadzam a trochę nie :-) NIe generalizujmy. Nie kazdy kupujący jest taki sam i nie każdy ocenia w tej dokładnie kolejności. Takie generalizowanie daje obraz rynku daleki od rzeczywistości. Oczywiście dla większości populacji to się sprawdzi ale to nie oznacza że nie można znaleźć w PL lepszego kupującego dla którego stan ma wybitne znaczenie. Przecież nie kazdy kupuje u słynnego "Pana Mirka" (przerysowałem wiem :-)). Myślę też, że w PL nie jest już tak źle. Nawet u nas rynek degraduje szybko ceny modeli nieudanych (np 116i) trzyma ceny udanych (130i), rozróżnia lepsze marki od słabszych (bmw znacznie wolniej traci na wartości niż np. citroen). Ceny są też są zróżnicowane w zależności od stanu pojazdu (118d z 2006 może kosztować 24 000 i 33 000pln) 9 tysi różnicy myślę że dowodzi tej tezy - oczywiście trochę tu upraszczam ale to nie praca dyplomowa zeby tak się rozpisywać. Sam przy okazji sprzedawania swojej 118d miałem okazję zapoznać się dokładniej i wiem co piszę. To co nas różni to zamożność społeczeństwa a więc skłonność dopłacenia do wybitnego stanu może być mniejsza. Z tym trzeba się pogodzić. Przyznaję, że czasami jak czytam ogłoszenia/forum to mi się wydaje że niektóre ceny za samochody forumowe są przeszacowane, to już sprawa sprzedającego. Za przeszacowanie przyjdzie mu zapłacić - taka taktyka daje zwykle słabe efekty. Trzymając przez kolejne 5 lat cena spadnie i tak i tak a wtedy dorożenie się (bo forumowy) będzie miało jescze mniejszy sens. Sam kiedyś tak przeczekałem ze sprzedaniem Audi A3, ostatecznie wyszedł 1 lift potem kolejna generacja - cena spadła na ryj ja za samochód wziąłem praktycznie nic (wkład do kolejnego auta był praktycznie zerowy). Wg mnie najwazniejsze jest działać, a nie czekać nie wiadomo na co. Czekanie jest dobre gdy ma się klasyka który juz się odbija w 2 stornę albo samochód który ma zadatki na klasyka w przyszłości.

raczej nie, zimowe opony 205 i tak sobie ledwo radzą, dopiero letnie 245 jakoś ten grip trzymają.

powodzenia w planach (bez względu na to co wymyślisz) ale trzymam kciuki za pozostanie w dziale 1 :-)

... ... ... To może tak... a z ciekawości, za ile byście wystawili (lub kupili) moje auto? Też coś niecoś jest w wątku mojego auta... wiedząc, że był uderzony w lewy przód - wymieniany błotnik, zderzak, maska i lampa (chłodnica nie ruszona, natomiast po pewnym czasie musiałem zmienić intercooler, bo okazał się nieszczelny - był lekko wygięty po tym wypadku)... wszystko zrobione (żadnych oporników itp). Auto sprawne, robione na bieżąco z fakturami, z historią tankowań na motostat. Wiadomo, że to co napiszecie... to nie będzie tak, że od razu za tyle sprzedam... ale zawsze może mi to pomoże podjąć decyzję o sprzedaży lub rezygnacji z tego pomysłu ;) Tak uczciwie gdybyście się postawili w roli kupującego lub sprzedającego (wiadomo, że w obu sytuacjach, wygląda to inaczej ;) ) to jaka kwota by Was satysfakcjonowała? Prawda jest taka, że temat jest mego trudny, bo rynek jest nieźle zmasakrowany i nie wiadomo jak te auta wyceniać ;) nie wiem czy aktualne ale jeżeli tak to może się przyda. nie ma wielu kupujących którzy szukają uczciwych samochodów za uczciwe pieniądze (większość się łudzi że kupi uczciwe auto za okazyjną kasę), dopiero dorastamy do wyższych standardów. Na szczęście tragedii tez nie ma. Podstawa to dać uczciwe ogłoszenie z dobrymi zdjęciami tak żeby komus się zechciało pofatygować. Tu mala rada warto napisać w ogłoszeniu żeby Ci nie dzwonili ze smiesznymi propozycjami (dam 15 i biorę) bo szkoda nerwów (przez tel to jeszcze pol biedy w realu przy targowaniu tacy są jeszcze gorsi) ja swoją sprzedałem ok 2 mieś. temu za 29, a wystawiłem za 31. kupujących praktycznie nie było, przez 2 tyg. tylko 1 tel. kupujący przyjechal, przejechał się i stwierdzil ze zabiera samochód od razu. wiadomo chciałbym więcej ale mi się spieszyło (2 auto już do mnie plynęło), ważne żeby zaczynać wysoko a potem poooowoooooli obnizac. Twoja ma taki sam silnik i podobną historię do mojej - ale znacznie lepsze wyposażenie, Ja bym cenił na ok 33 do negocjacji. Takie podejście daję realną szansę sprzedania, samochód może jest wart więcej (ale jak mowi ekonomia przedmiot jest wart tyle ile chcą dać kupujący a nie tyle ile sobie ceni sprzedający).

żarty żartami ale pogody to nie ma do zrobienia foto, ciągle cosik pada, ponuro jakoś ale skoro obiecałem to wrzucam 3 poglądowe. Tak jak pisałem wcześniej look straciła bo felgi 17 ale takie idą ori na zimę więc kupiłem jak bmw karze. Z planów to nie za dużo będzie - zrobię update w 1 poście. Ci co widzieli posta z 118d będą wiedzieli w jakim kierunku to pójdzie. (czarna musi być jeszcze bardziej czarna :-)) W związku z tym że moc większa to możliwe że pojawią się jakieś akcenty typu czarny mat.

i płakał jak oddawał :-)

czy ładniejszy kwestia gustu ale też jestem za performance (jest b niespotykany :cool2: )