amsat

Kupujesz dywanik czy auto :duh:

W 1000% stawiam na łożysko w którymś z tylnych kół . Efekt dzwiękowy jest podobny jakby dyfer siadał . Najprostszy sposób sprawdzenia tego to przejechać z prędkością ok. 80 km/h po trasie i skręcać raz w lewo raz w prawo . Jeśli przy skręcie w prawo będzie słychać bardziej ten odgłos to znaczy ,że lewe łożysko do wymiany i odwrotnie . Dzieje się tak gdyż samochód mimo skrętu w prawo przechyla się bardziej na lewo ( prawa fizyki ) co daje większy nacisk na lewe koło i tym samym łożysko . Koszty ; łożysko tylne kpl. - 156 zł. wymiana ( poza ASO) - 80 zł . ( pamiętać o wpięciu kostki na tylnym wahaczu od poziomowania xenonów )

Dokładnie :cool2: Moje auto stoi przy domu pod wiatą i jak jest mgła i wilgotno to po rozgrzaniu silnika odparowuje woda przez kratki z przodu . Podobnie się dzieje po umyciu auta myjką ciśnieniową odparowuje po prostu woda . Zero stresu i powodzenia :wink:

Dala minie to porównanie ( tylko wizualne ) to bardziej podoba mi się linia Audi niż BMW pomijając oczywiście lampy przednie bo to wioska totalna . Wiele osób uważa ,że BMW zaczyna wyglądać od 2004 - 2005r. Sam kilkakrotnie wcześniej chciałem kupić BMW ale nawet e46 w porównaniu z innymi markami w tym roczniku wygląda jak auto z lat 80 . Dopiero E 60 było rewolucją a nie ewolucją tej marki podobnie jak E90 . Natomiast seria Fx jest znowu tylko nieznacznym liftingiem wersji E9x.Patrząc na linię boczną F30 i E90 to trzeba być fanem tej marki aby wiedzieć która to jest nowsza wersja :wink: Od większości osób którzy pytają się o moje auto dostaję pytanie czy to nowy model bo takiego nie widzieli jeszcze :shock: :mrgreen:

Trochę nie kumam :mrgreen:

Diagnostyka auta pod względem elektrycznym i pokaże dopiero wtedy ,że jest uszkodzona . Nie pokazuje żadnych ikonek itp. U mnie przy diagnozie uszkodzenia sterownika od turbiny pokazało ,że jest padnięta również ta pompka wody .

Ja stawiam na dodatkową pompę wody( jeśli takowa jest w benzynie w dieslu na 100 %) która odpowiada za ogrzewanie wnętrza . Koszt używanej na allegro 75-100 zł.

Błąd oprogramowania , słabszy akumulator . U mnie jak jest zimno to ekran jest ledwo widoczny i sam przestawia się na 50 % jasności . W trakcie jazdy jak auto się nagrzeje to świeci już normalnie . Już się przyzwyczaiłem do tego :wink:

Panewki obracają się (głównie) z powodu braku smarowania, czyli tzw film olejowy się zrywa i następuje tarcie (bez oleju). Podczas tarcia występuje bardzo wysoka temperatura oraz rozszerzanie się materiału. W Innymi słowy zaczyna blokować nam wał w panewce aż w końcu panewka nie "wytrzyma presji" i obróci się razem z wałem w tym samym kierunku. Powodem braku ciśnienia może być np uszkodzenie pompy, brak oleju co jest oczywiste albo uszkodzenie filtra oleju. W filtrze znajduje się "bibuła" przez która jest filtrowany olej. Gdy bibuła się "wysypie" do oleju idzie w kanały olejowe w bloku silnika a co za tym idzie może zatkać któryś. Przyczyn może być wiele ale na pewno wystąpił brak smarowania . Poczytaj sobie te tematy zawsze coś się dowiesz : viewtopic.php?f=70&t=168061 viewtopic.php?f=69&t=224969&start=15

Ta ikonka to znaczy ,że auto tęskni za ASO :mrgreen:

Ja nie sądzę ,że to od zmiany oleju się stało :nienie: Sam mam auto zachipowane ale taka usterka występuje właśnie najczęściej w autach po programie o zbyt dużym momencie obrotowym . U mnie zrobili na 375 Nm i gdy spytałem się dlaczego nie 400 czy 410 to właśnie dostałem odpowiedź - aby się panewki nie poobracały . Może się mylę ale właśnie przypomniałem sobie tą rozmowę na hamowni i skojarzyłem z tematem :norty:

Myślę ,że to turbina zaczyna gwizdać . Najpierw jest taki lekki świst jakby się wzbudzało radio a potem zacznie przechodzić w gwizdanie . Niektórzy z tym nic nie robią aż padnie turbina lub zaczyna gwizdać jak karetka pogotowia .Może być jednak co innego tak jak tutaj :

Powiem tyle ,że to nie jest normalna jazda cały czas na luzie i hamowanie silnikiem :mad2: Wolałbym już rowerem jeździć i spalanie 0,00l/100 km :mrgreen:

Moim zdaniem to DPF się zapycha tylko dziwne ,że auto przechodzi chwilowo w stan awaryjny ( - 1/3 mocy ) i nie ma powiadomienia między zegarami ? Może to być równie dobrze turbina - przycina się zmienna geometria lub sterownik do wymiany gdyż efekt jest podobny utrata mocy w różnych zakresach obrotów i raz auto wkręca się normalnie aby za chwilę mulić totalnie .

Ja jechałem swoja tylko 240 km/h ale gdybym jeszcze miał z 5 km tej trasy to pewnie doszło by te 10-15 km więcej gdyż auto cały czas się jeszcze rozpędzało . Myślę jednak ,że nie jest ważna prędkość maksymalna a właśnie przyspieszenie od ok. 120 do 180 km/h gdyż w tych przedziałach najczęściej się poruszamy , wyprzedzamy . To jak auto szybko się rozpędza właśnie w tym przedziale ma duży wpływ na bezpieczeństwo i komfort oraz przyjemność z samej jazdy tymi autami. Wiem po sobie ,że po chipie jeździ mi się o wiele bardziej komfortowo i auto reaguje natychmiast na dodanie gazu ( coś jak przy jeździe motorem :wink: )

No właśnie posłuchaj alduwiel dziewczyny one czasem maja rację i zachowują w krytycznych sytuacjach chociaż trochę rozsądku :nienie:

No kurde rekordzista 5l po mieści 330d to wyczyn niesłychany ale chyba z trzema murzynami z tyłu i z górki a na każdym skrzyżowaniu blokada policji aby Pan Fantastico przejechał zapisując wynik w Księdze rekordów Guinnessa :duh: Sorry ale z jakiej części galaktyki tacy ludzie się biorą :?: :mad2:

Oddaj turbinę do regulacji fabrycznej . Robi to wiele firm sprzedających nowe turbiny . Zanim stwierdzą czy jest do wymiany sprawdzą jej działanie łącznie ze sterownikiem ( pamiętaj ,że musi być taki sam jak przy oryginalnej o tym samym numerze ). U siebie też miałem taki przypadek ,że kupiłem nową turbinę i po zamontowaniu mechanik pobawił się regulacja turbiny co spowodowało brak mocy w pewnych zakresach obrotów . Przewiozłem auto do ASO gdzie przesłano wyregulowaną turbinę i po 2 godzinach auto do odbioru . Śmiga teraz jak nowe . W ASO mają pewne zasady montażu turbiny ( zmiana na nowe wężyki , przewody których się nie czyści czy przedmuchuje jak to robią zwykłe warsztaty ) i auto wraca do życia . Czasem względna oszczędność ( regeneracja turbiny, tani warsztat ) okazuje się największym błędem i dodatkowo bardzo stresogennym.

Jeśli mogę doradzić to nie pakuj pieniędzy w szukanie przyczyny takiego stanu auta . Wydasz kasę na mechaników i magików , którzy w końcu popsują Ci auto a wtedy dopiero zaczną się kłopoty . Zrób program z hamownią przed i po . Ja robiłem w Kreatorze Mocy w W-wie i wiem ,że podchodzą do tematu profesjonalnie . Sprawdzają stan auta przed programowaniem i nic nie zrobią na siłę aby zgarnąć kasę . Myślę ,że po chipie będziesz zadowolony i to jest najlepsze wyjście aby autko dostało więcej mocy . Kolego Artuj bardzo szanuję Twoją wiedzę i rozwiązywanie zagadnień związanych z tym autem ale zarazem nasuwa mi się myśl , że jeśli większość z usterek BMW doświadczyłeś na sobie to masz strasznego pecha z tym Swoim autem :wink:

Ja jechałem swoją po chipie 240 km/h ale więcej nie dało rady gdyż kończyła się trasa i ruch wzmożony . Na you tube są filmiki , że nawet do 250 km/h dochodzą przy chipie na 200KM.

Jeśli robiłeś chip u dobrego tunera to pewnie ma program do Twojego auta i powinien go wgrać ponownie za niewielka opłatą . Ja dzwoniąc do swojego uzyskałem informację ,że za 100 zł . może w razie takiego przypadku go wgrać ponownie .

Wiesz problem nie w tym ,że kupiłeś auto tanio a w tym ,że uważasz je za ideał co może się okazać osądem na wyrost zwłaszcza za taką cenę i bez historii auta . To czy jest dobre i sprawne technicznie okaże się po kilku miesiącach użytkowania gdyż są różne kamuflujące stan auta zabiegi ,które wychodzą po kilku miesiącach . Może być tak ,że auto okaże się super okazją i długo posłuży ale jak sam wiesz okazje nie istnieją :wink:

Tak na prawdę to po co robić taki zabieg ze 163 KM na 177 czy nawet na 184 KM . Lepiej zrobić program i ze 163 KM zrobi się ok. 200 KM koszty nie wielkie a efekt i radość z jazdy odczuwalna od razu :P

Można jeszcze pomyśleć o adaptacji tego systemu otwierania klapy od F31 gdzie jakoś rozwiązali ten problem i nawet krakowiaka można zatańczyć przy aucie :mrgreen:

Proponuję jeszcze raz wszystko na spokojnie nagrać . Sam wiesz ,że w elektronice jest tak ,że jeśli jest coś co może się popsuć to się popsuje . Nieraz jakieś dane idą w kosmos lub czytnik ich nie widzi .