Jeździłem 1,6 i 1,8 m40. Różnica nie jest tylko zauważalna, ona jest ogromna! Dziwią mnie wypowiedzi, że 1,6 i 1,8 są do siebie podobne. 1,6 na trasie nie pojeździsz, o wyprzedzaniu bez redukcji do 3-ki nie ma mowy, odpuść sobie, 1,8 IS (proponowany przez kolegę wyżej) jest spoko, dopóki coś Ci się nie sypnie w nim, bo jest dość drogi w naprawie (mój brat wymieniał ostatnio kable WN i wyklejał 300 zł, dla porównania kable do stosunkowo drogiego 2,5 V6 duratec od forda kosztują 220 zł), szukaj 1,8 m43, a jak nie będzie to od biedy m40 też ujdzie. PS. Zaznaczam, to jest moje subiektywne zdanie.