Skocz do zawartości

Majowy

Zarejestrowani
  • Postów

    582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majowy

  1. A co z pompą wtryskową, turbiną, dolotem i wydechem:?: Nie było różnic :?:
  2. Majowy

    Umarła mi turbina :(

    Z tego co mi się wydaję to Omega TD ma inny kolektor dolotowy, pompę wtryskową itd. Więc wątpię, że turbina będzie ta sama. Nie polecam też jazdy z turbiną na wykończeniu, bo katalizator nie zdzierży. Widziałem kiedyś taką aferę w 530d E39, w serwisie ASO naprawa podchodziła pod cztery zera :cry:
  3. Polecam odwiedzić stronkę: http://motobiznes.o2.pl/?s=1029&t=4133 Tam jest wytłumaczone wszystko. Co do elektrozaworów, to padają nawet po 40tys.km :!: Koszt wymiany nie należy do najniższych. Nadal nie wiem poco przepłacać, kiedy chcemy przedewszystkim oszczędzać. To tak, jak kupowanie nowoczesnego diesla, gdy się mało jeździ. Inwestycja nigdy się nie zwróci. Te skromne 800zł różnicy pomiędzy instalacjami zwrócą się po 40tys.km (zakładając nawet, że silnik ze starszą instalką będzie spalał litr gazu więcej). Te 40tys.km to może być żywotność elektrozaworów i wtedy impreza zaczyna się nie opłacać. Nadal nie widzę sensu kupowania "za dobrej instalacji" do samochodu, skoro tańsza jest ok.
  4. Dziś 2pkt. Haidfelda. Trochę lepiej, jak ostatnio. Ale wyścig był soczysty :cool2:
  5. Ja mam orginalne nagłośnienie BMW i moim zdaniem brakuje mu troszeczkę basu, albo poprostu tweetery są zbyt słyszalne. Ale ogólnie jestem zadowolony. Jedynie w Saabie miałem lepsze audio. Jak to jest z tymi cykaczami w Coupejkach :?: Montują je w drzwiach :?: Czy gdzie indziej :?: A co do auta, to jeżeli cena będzie atrakcyjna, to można się skusić.
  6. Widzę, żę rozmowa schodzi na inny plan. Czy wogóle jest sens montowania instalacji. Fazer - Mylisz się, bo miałem wiele samochodów z instalacją gazową i wiem czym to śmierdzi. Do E36 nie wstawiałem, bo to za małe autko. Elektrozawory :?: A co twoim zdaniem podaję gaz :?: Nigdy nie będziesz miał takich osiągów na LPG, jak na Pb. A bzdury w stylu, że pali tyle samo i nie traci mocy, to dzieciom w piaskownicy można sprzedawać. Wystarczy sprawdzić kaloryczność tych dwóch paliw w przeliczeniu na objętość. Co do żywotności silników zasilanych LPG. To jest tak, że zdarzają się gorsze rzeczy od gazu dla silnika. Choćby częste rozruchy w niskich temperaturach, albo zaniedbania eksploatacyjne. To może zamiast sekwencji lepiej się pokusić o CNG, oczywiście jeżeli w pobliżu znajduję się jakaś stacja z tym rodzajem paliwa. Albo inwesując tak w myśl oszczędzania, będzie warto kupić przydomową stację tankowania CNG. Wtedy litr gazu, będzie Cię kosztował 30gr. :!: A stacja kiedyś tam się zwróci, tak samo jak sekwencja :roll2: :roll2:
  7. Trochę to dziwne, że instalacja za 2000zł zwraca się po 20tys.km, a ta za 3800zł po 25tys.km. Ciekawe, czy ktokolwiek dolicza do tych oszczędności koszty droższych przeglądów technicznych, zmiennych cen gazu (sezonowe wahania), dodatkowych przeglądów, regulacji itp., odpalania zimą na benzynie, filtra gazu, wymiany elektrozaworów w sekwencji :?: Reklamę łatwo stworzyć przedstawiając fakty w krzywym zwierciadle. Nie widzę konieczności przepłacania za sekwencyjną instalację, skoro to ma służyć oszczędzaniu. Kiedyś nie było instalacji III generacji i samochody jeżdżiły na gazie. Równie dobrze można zamontować IV generację, bo jest przecież najlepsza. A jeżeli ta E36 ma silnik M40, to już wogólę mija się to z celem. Cena instalki wyniesię 35% ceny samochodu, albo i jeszcze lepiej.
  8. Ładne autko, przynajmniej na fotkach. Ma duży komputer, a to rzadkość w tym roczniku w IS'ach. Szkoda, że na klimę nie szarpnął się pierwszy właściciel. Kolor czarny, czyli najwłaściwszy. Wydaję się być oryginalna :cool2: Mam takie pytanie przy okazji tych zdjęć. Czy Coupejki nie miały głośników w drzwiach :?: Chodzi mi o gwizdki, które w tym egzemplarzu powędrowały na zaślepkę lusterek.
  9. Kiedyś była na zlocie, na tym oragnizowanym na terenie GOSiR'u. To było dokładnie rok temu. Właściciela niestety nie znam osobiście. Wtedy pamiętam były dwie M5.
  10. Dla mnie najładniejszy model Mercedesa (z tych ostanich), to SL500 po 89r. Nic dodać, nic ująć. Niestety ceny w Niemczech są kosmiczne. Jak szukałem samochodu po wakacjach, to było mnie stać conajwyżej na hardtop do SL :cry2: Napewno też wybrałbym "grubasa" zamiast "szejka".
  11. Nie wiem wg jakich obliczeń sekwencja zwraca się po 25tys.km w silniku 1.6 :?: Chyba w reklamówkach warsztatów :mad2:
  12. Raczej nic wielkiego nie powinno się stać. Jeżeli zapala to nie jest tak źle. Gdyby benzyny było dużo, to by nie zapalił ze względu na wysoką liczbe oktanową benzyny (nie doszłoby do samozapłonu). Kiedyś widziałem podobny przypadek. Tyle, że na odwrót - zamiast benzyny koleś nalał ropy.
  13. Ale W126 SEC z największym silnikiem, to nie zwykła S klasa z 1987r. W coupejce nie liczy się już rok i spalanie. To jest auto na niedzielę, zresztą jedno z wielu ( jak napisałeś ), które miał ten człowiek. Takie auto, to inwestycja. Kupując np. Fererrii nigdy na nim nie stracisz, chyba że skasujesz. Nie kupowałbył tak starego auta do jazdy nacodzień. Średni wiek eksploatacji samochodu to 15lat, potem zaczyna się wszystko sypać. Oczywiście chodzi mi o normalną eksploatację. Wstawić samochód do garażu i podziwiać to już co innego. Ale nie starego klamota, tylko jakiegoś rodzynka.
  14. Rocznik 1987, a cena 20tys.zł :!: Kosmos, auto tylko dla maniaka MB. Kupić to jedno, drugie to zalać takie V8. Chyba mija się to z celem. Ja bym się nie pakował w coś takiego. Luksus kosztuje i tyle.
  15. Ludzie pomysły mają :mad2: Kiedyś też zostawiałem otwarty szyberdach, ale od dziś nie ma mowy. Historia ze szpakiem w szyberdachu pierwsza klasa :cool2: Dobrze, że jakiś debil Ci szyby nie wybił. Za to, że męczysz ptaszyska zamykając je w aucie. Kiedyś widziałem taką historie, tyle że to psa na skwarze jakiś łoś zostawił.
  16. Jeżeli masz zamiar oszczędzać jeżdżąc na gazie, to wstaw instalacje II generacji. Nie ma sensu przepłacać, skoro to ma służyć oszczędzaniu. Taka instalka zwróci się po 20tys.km, a sekwencja :?:
  17. Jaki masz przebieg :?: Przy dużym przebiegu mógł się zebrać szlam na dnie baku i na rezerwie zasysa go. Miałem to samo w Omedze B 2.5td - 480.000km.
  18. Czyli 0,8 sekundy różnicy. Przy normalnej jeździe faktycznie może tego nie czuć. Jednak silnik 3.0 jest nowocześniejszy i ma valvetronic. Jeżeli masz kase, to kup lepszy silnik.
  19. Ze zdjęć to można co najwyżej powróżyć :doh: Spalanie 7,5litra :duh: To moja pali wtedy 5,5litra :mad2:
  20. Proponuję 730d wersje long. Myśle, że to niezłe autko na taxówke. Widziałem nawet kilka E38 na taxówce. Gadanie, że BMW nie nadaje się na taxówkę jest bez sensu. Co wtedy się nadaję :?: Ewentualnie poszukaj 730i, 735i lub 740i najlepiej "iAL". Czyli wersji long w automacie. Zamontujesz gazownie to zarobisz jeżdżąc jako kierowca niekoniecznie limo.
  21. http://www.metacafe.com/watch/76518/bmw_vs_madonna/ Znalazłem :D
  22. Trzeba przyznać, że wyczutą ma maszynę. Jestem pod wrażeniem :modlitwa: http://www.metacafe.com/watch/40419/bmw_drift/
  23. Ale o całych pakietach jest może coś napisane? Albo w książce serwisowej lub instrukciji coś piszą? Każda siódema była właściwie autem na zamówienie, z indywidualnie dobieranym wyposażeniem. Więc, może ktoś miał taki kaprys i nie chciał tych gadżetów.
  24. Idąc dalej, to 3.0 R6 jest też oszczędniejszy od 2.8 R6. Dlaczego? Bo jest nowocześniejszy. Tak samo 2.0d od 1.8tds. A osiągi? Niebo a ziemia :D Itd.
  25. Ten wielki podłokietnik to telefon. Albo miejsce na telefon. Dixi - Może to była wersja po taxówce. Tylko czemu biała, a nie beżowa. Nie wiem, dlaczego tak miała. Ale za podświetlenie wnętrza pod deską rozdzielczą do tej pory BMW życzy sobie dopłaty. Przynajmniej w trójce i piątce. Często dorzucają to w jakimś pakiecie. Widocznie pierwszy właściciel tej siódemki nie zamówił żadnego pakietu i dostał megagolasa :oops:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.