Skocz do zawartości

Majowy

Zarejestrowani
  • Postów

    582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majowy

  1. GP Węgier, jak narazie najwyższa liczba punktów dla teamu BMW. Doskonały debiut Roberta Kubicy, plus 8pkt. do klasyfikacji konstruktorów. :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: Tak trzymać. :clap: :clap: :clap:
  2. Jeżeli przedewszystkim chcesz być szczęśliwy podczas tankowania, to zainwestuj w porządną instalacje gazową. W ten sposób pozbędziesz się dylematu. :D Z silników benzynowych polecam 528i, lub ewnetualnie młodszy silniczek 530i. Z turbodiesli to chyba dopiero takim prawdziwie nowoczesnym dieslem jest jednostka o pojemności trzech litrów oraz jej mniejsza siostra o pojemności 2.5 litra. Tds to świetne silniki, ale nie łączą w sobie zbytnio głównej cechy nowoczesnych CR, czyli świetnej dynamiki z oszczednością,.
  3. Aby nie być gołosłownym w skrócie opiszę co zastałem na miejscu. A oto, wspałanie, serwisowane i ładne 535i ze Szczecina: 1. maska, dwa błotniki tylne, jeden błotnik przedni, dach, progi, słupki wszystkie cztery do lakierki. Czyli właściwie całe auto do lakierowania. Przyczyną nie były zarysowania, tylko pękający szpachel i bąble rdzy; 2. skóra w środku wytarta i brudna; 3. w klimatroniku popękane przyciski i nie działająca klimatyzacja; 4. klapa bagażnika unieruchomiona sznurkiem nylonowym; :duh: 5. alufelgi z poździeranymi rantami, liczne ślady utlenienia aluminium; 6. z przodu łyse opony, jedna z powyrywanymi kawałki gumy na profilu opny; 7. xenony bez regulacji, jedna żarówka xenonowa luźna, zupłnie nie zamocowana; 8. poprzepalane ringi; 9. lewe tylne drzwi nie otwierały się od środka, przyczyną był brak klamki; :jawdrop: 10. popękana oslona silnika, brak niektórych plastyków pod maską; 11. nadkola niedbale podpięte, tzn. trzymaly się na jednej może dwóch śrubach; 12. krzywa podłoga w bagażniku, naciągana i spawana; 13. każdy element blacharki miał inną grubość lakieru; 14. odpadające listwy na zderzakach; 15. układ wydechowy nieszczelny; 16. bardzo inteligentna nawigacja, według jej wskazań odległość pomiędzy Gdynią a Kamieniem Pomorskim to 208km; 17. nieczytelny wyświetlacz komputera; 18. powyrywane listwy ozdobne, lub ich brak; 19. uszczelka drzwi zniszczona kompletnie, można powiedzieć że jej poprostu nie było; 20. elementy nośne karoserii w okolicy przednich błotników bardzo sfatygowane, podłużnice jak harmonijki; Można by tak wymieniać do 100, albo i dalej. To było to co zapamiętałem i zauważyłem w ciągu tych kilkunastu minut oględzin. Sprzedawca w dodatku, że kłamał podczas rozmowy telefonicznej, to podczas spotkania wmawiał mi, że auto jest w świetnym stanie. A to co zauważyłem to szczegóły, o których on nie wiedział, bo się nie zna na samochodach. Za chwilę mówił zupełnie coś innego, poczym sam się gubił w tych kłamstwach. OSTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED TYM OGŁOSZENIEM :!: :!: :!: Proponuję umiescić je w odpowiednim dziale. Biorę pełną odpowiedzialność, za to co napisałem. A niedowiarkom proponuję zadzwonić i przekonać się na własnej skórze.
  4. Przejechałem 800km po to by wrócić do domu jednym samochodem. Dlaczego :?: Standardowo sprzedający okazał się bardzo prawdomówną osobą. Byłem, sprawdziłem, załamałem się. Oznaczeń tego auta może być wiele, SZROT, ZŁOM, PADAKA itd :!: :!: :!: Przestrzegam przed tym samochodem, to auto nie ma punktu, w który nie oberwało. Do tego stosunek właściciela do samochodu. Plus to, że auto wogóle nie jest zadbane, mnóstwo tandety i fuszerki. Nie zawracajcie sobie głowy tym egzemplarzem. Nawet gdyby cena spadła do 20.000zł. Koszty doprowadzenia tego samochodu do porządku są kosmiczne, o ile to wogóle możliwę. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
  5. Dla mnie nie ma jak powiew świeżości. :mrgreen: Gdyby E30 była lepsza od E36, to by nie było zmiany modelu. Bo po co zamieniać siekierkę na kijek. Jakbym miał wybór, to wziąłbym E90.
  6. Jutro z samego rana ruszam do Szczecina. Mam nadzieję, że nie na darmo. Biorę tester grubości lakieru, przydałby się jeszcze laptop z programem diagnostycznym. :doh: To byłbym pewny prawie wszystkiego. Aha jeszcze od spodu przydałoby się rzucić okiem. Dieselek też niczego sobie i chyba też jest po małym lifcie. :cool2:
  7. No tak, na zdjęciach jest ładna. Ale czy w rzeczywistości :?: Może ktoś zna ten samochód, widział go :?: Wiecie jak długo go sprzedaję obecny właściciel:?: Czy cena jest OK :?: Na co zwrócić uwagę :?: Zauważacie coś niepokojącego :?:
  8. Majowy

    Klimatyzacja

    Gdzie w Gdańsku tanio naprawiają i nabijają klimatyzację :?: :?: W piątek musze oddać autko do nabicia klimy i nie za bardzo jeszcze wiem gdzie. Z góry dzięki za odpowiedż. :)
  9. Mi wyłącza wtryski do 1400obr/min przy odpuszczonym gazie. Poniżej zaczyna palić benzyną, a nie powietrze. Koła przestają napędzać silnik i znowu bieda zaczyna zaglądać do zbiornika paliwa. :cry:
  10. Proponuję zakup biletów za 3060 eur. Ochrona uszu gratis. :mrgreen: Widać ceny droższych biletów są na poziomie zaawansowania technicznego bolidów. Jeżeli Robert w tym wyścigu będzie równie dobrze jechał jak jego kolega po fachu Nico Rosberg w Bahrain'ie (także debiut), to będzie to bardzo udany start Polaka w F1.
  11. Od pewnego czasu szukam dla kuzyna mocnego BMW serii 5 E39. Ostatnio znalazłem coś takiego: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=118525859 Wstępnie już rozmawiałem ze sprzedawcą. Skrzynia jest już zrobiona. Opis jest dosyć obiecujący, jadnak ze względu na odległość i podejście niektórych ludzi do sprzedawania samochodów jestem w fazie głębokiego rozmyślania :doh: Tego co się dowiedziałem przez telefon to, to że: - przebieg autka to 270tys.km; - w Polsce od ok. 3 lat; - kiedyś delikatnie przerysowany błotnik tylny i drzwi;
  12. Parkowanie równoległe BMW też już opanowało. :) http://www.metacafe.com/watch/73123/auto_parking/
  13. Taka sama jest w Niemczech: http://www.mobile.de/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=3&id=11111111208233239 Też ma czarny grill. :doh:
  14. Pierwsza, czyli benzyna/gaz moim zdaniem zdecydowanie za droga. Obecnie jestem na etapie szukania BMW dla kuzyna. Są to także modele E39 lub E38 i ceny są zdecydowanie niższe. Proponuję wyjazd po BMW do Niemiec, ja innej opcji nie widzę. Tam dzięki dużej podaży tych aut są znacznie niższe ceny.
  15. Zdecydowanie NIE :!: :!: :!: Jaka to okazją by nie była, to nie warto. Chyba, że na części, dla domumentów itp. Takie auto nadaję się na szrot. BMW to samochód, a nie łódż podwodna. W tamtym roku miałem okazję kupić E36 325tds 95r. za 7500zł, zarejstrowaną w Polsce, właśnie po powodzi. Całe szczęście odpuściłem sobie, bo włożyłbym w nią do tej pory drugie tyle i miał złoma. Kupisz samochód po powodzi, to gwarantuję: 1. problemy z elektroniką 2. fetor w środku 3. wszechobecną korozję (bezwzględu na rodzaj wody jaką była zalana) 4. usterki mechaniczne (wymycie smarów, zniszczenie uszczelek, łożysk itp.) NIE PAKUJ SIĘ W TAKIEGO ZŁOMA :nienie:
  16. Ostatnio jak wracałem busem, to kierowcą był niemiecki Polak lub naodwrót. :mrgreen: W sklepie mówiłem łamanym niemiecko - angielskim i spokojnie się dogadałem. Wystarczy się przełamać, a potem to już samo jakoś idzie.
  17. Kiedyś słyszałem, że jest coś takiego jak minimalna wysokość zwierzęcia, które chcemy ominąć. To znaczy, że jak ominiemy jamnika i spowodujemy wypadek, to może być nasza wina. A jak coś większego, to słusznie awaryjnie hamowaliśmy lub coś w tym stylu. Ciekawe jest to, że na obwodowej Trójmiasta nie ma znaków uwaga łabędzie, tylko uwaga samoloty (akurat w tym miejscu mniej więcej, może kawałęk dalej). Zresztą to jest droga, która powinna być zabiezpieczona przed dzikimi zwierzętami. Tak więc, naprawde nie wiem jak może wyglądać odszkodowanie w tej sytuacji. Jak się nie mylę, to jest coś takiego, że jak wyskoczy jakiś łoś itp. a nie było znaku ostrzegawczego, to nadleśnictwo chyba odpowiada.
  18. Dziś byłem świadkiem dziwnego wypadku. Na obwodnicy Trójmiasta doszło dziś do potrącenia łabędzia. :jawdrop: Z tego co widzialem i słyszałem to klucz łabędzi zrywający się do lotu za nisko poderwał się i gdy znalazł się nad szosą doszło do wypadku. Skutki tego zdarzenia naprawdę były spore. Zastanawia mnie jak ubezpieczalnia rozstrzyga takie niuanse. Może ktoś z was widział to zdarzenia, lub wie coś więcej. Albo zna równie dziwne przypadki.
  19. Im niższa fotka tym lepsza. Pierwsza to totalna porażka, coś jakby Mercedes R-classe. Ale te grafiki, to raczej jakiś wymysł domorosłych pseudoprojektantów. Nie wygląda to na profesjonalne studio designerskie. Brak proporcji, ciągłości linii itd.
  20. Trójkąt ostrzegawczy :?: :doh: Jak się nie mylę, to klucze są podczepione do klapy bagażnika. Więc zostaje trójkąt, ewentualnie lewarek (ale chyba będzie trochę za duży). A może ta wnęka nie pełni rzadnej funkcji.
  21. W piątek jadę do Danii, przedemną ponad 1300km drogi. Jak to zobaczyłem, to odechciało mi się gdziekolwiek jechać. Niektórzy powiedzieli śmierć na życzenie, z tym się nie zgodzę. Śmierć jest zawsze tragiczna i przykra. To nie jest właściwy sposób karania piratów drogowych. Mam nadzieję, że żaden z nas nie będzie miał okazji bliskiego spotkania na drodzę z takim szaleńcem.
  22. Prawdopodobnie zapomnieli dopisać 2 lub 3 na samym początku. Tak wyszło 56.000km, zamiast 356.000km. To tak samo jak z ofertami sprzedaży 330d za 6000Eur, zamiast 26.000Eur. 15km dziennie :!: - Kto bardzo chce, ten uwierzy. Kto jeździ po ziemi, ten padnie ze śmiechu.
  23. A może by tak założyć 3 generację lub 2 ale nie za 1500zł, tylko za 2100zł. Z odpowiednim osprzętem itd.
  24. Maserati MC 12 to inna bajka, to jest auto z serii limitowanej. Zresztą zbudowane na bazie Ferarri Enzo. Do cen, które podałeś należy doliczyć podatek, itd. Może najtańszego Astona faktycznie można kupić "niewiele drożej" (osiągi ma gorsze od M6, a nawet od M5), ale Rolls Royc'a napewno nie kupisz za podobną kwotę. Pomiędzy najtańszym M6 a Astonem jest ok. 25tys.Eur różnicy (nowe w Niemczech). Pomiędzy M6 a Bentleyem Continental Flying Spur jest ok. 50tys.Eur. różnicy. Pomiędzy najtańszym Rolls Roycem a M6 jest ponad 200tys.Eur. różnicy. To są ceny tych samochodów w Niemczech. W Polsce prawdopodobnie różnica jest jeszcze większa, chociaż by z tego względu, że nikt nie oferuje takich aut w naszym kraju. Wystarczy porównać cenę z Maybachem. Jak dla mnie to nie są ceny zbliżone do siebie. Zresztą tamte samochody też się psują. Poza tym cena nie jest wyróżnikiem bezawaryjności, tylko luksusu jaki oferuję dany samochód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.