Majowy

Compact podoba mi się jak najładniejsza dziewczyna na świecie bez nogi. To znaczy jak patrze na nią od pasa w górę to jest super, ale jak się dokładniej przyjżę to coś jest nie tak. Z Compactem jest to samo. Zprzodu jest OK, ale z profilu już gorzej, a szczególnie od środkowego słupka ku tyłowi. A wersja 328i to pewnie będzie taka dziewczyna z trzecią nogą gratis. :twisted2:

Ostatnia E klassa w wydaniu Mercedesa, to nawet nie 50% tego, z czym kojarzona jest ta marka. Rdza na błotnikach, szfankująca elektronika, to nowe cechy najnowszych Mercedesów. Stary został natomiast poziom cen, Mercedes był, jest i będzie cholernie drogi. Obecnie za drogi w stosunku do tego co oferuję. Mercedes próbował za wszelką cenę odebrać klientów BMW, a skończyło się tak, że ludzie z Mercedesów zaczeli przesiadać się do Lexusów. A co do E60, to jeździłem wersją 535d. Jak dla mnie, to wśród klasy wyzszej średniej z silnikiem Diesla na pierwszym miejscu jest BMW, a potem długo, długo nic. Zresztą czy porównamy benzyny R6, czy V8, lub nawet V10, to sprawa wygląda jednakowo. No, może nie ma aż takiej przepaści. :twisted2:

To jest oryginalny lakier (oryginalnie wychodizły takie z fabryki). Miałem kiedyś E36 w takich barwach. Te meszki na skrzyni biegów też są oryginalne. U mnie jeszcze kierownica była w kolorze nadwozia i obszycie foteli. Sam widziałem jeszcze dwa egzemplarze prawie identyczne.

Przyjemność posiadania samochodu takiego jak BMW zarejstrowanego na siebie przez młodą osobę, to oznacza OC wyższe przynajmniej o ok. 1000zł. Przelicz czy Ci się opłaca :?: Proponuję kupić auto na przysłowiową spółkę z kimś kto ma 65% zniżki. Ja tak miałem zarejstrowaną E36 318i i płaciłem 480zł rocznie. :wink:

Szczerze mówiąc po taki sprzęt to ja bym tylko osobiście jechał do Niemiec, bo w Polsce można zostać tylko oszukanym. :zlosc: Z Lęborka jest blisko do sąsiadów z zachodu, więc wypad na kilka dni nie powinien robić problemu. A w Rajchu trochę jest E31 i M5.

A może 840Ci :?: Wydaje się, że silnik jest nowocześniejszy i często zbiera lepsze opinie wśród użytkowników (chociaż i tak zawsze każdy chwali swoje). :twisted2:

Ci to automat 5 biegów 327KM 490Nm/3900obr/min. CSi to manual 6 biegów 380KM 550Nm/4000obr/min. Ci ma 6,3s do setki, a CSi ma 6,0s do setki. Manual jest o 20kg cięższy. :jawdrop:

850CSi łatwiej byłoby tak napisać, niż rozwodzić się jak autor ogłoszenia - "unikat... itp." PIERWSZA REJESTRACJA W POLSCE WRZESIEN 2005.ZAKUP W SALONIE ORAZ PIERWSZA REJESTRACJA 1997 (W DOWODZIE REJESTRACYJNYM 1997 FIGURUJE JAKO ROK PRODUKCJI AUTA),PRODUKCJA 1991. Coś mi tu nie gra :?: :doh:

Pb 95, Pb 98, Pb 99, LPG, CNG, LNG, alkohole, biopaliwa, wodór i inne pochodne węglowodorów to normalne paliwa. Jak ktoś krzyczy, że samochody powinny jeździć tylko na benzynie - to znaczy, że nic nie wie o tych paliwach :!: A za kilkadziesiąt lat będzie powoził osiołka, jeżeli nie zaakceptuje paliw alternatywnych. :twisted2:

Z Hyundaia też się wszyscy śmieli, a teraz proszę. Skośnoocy szybko się uczą i są mistrzami kopiowania. Jak tak dalej pójdzie, to producenci poprzenoszą fabryki do Chin i BMW będzie tam powstawać. Tyle, że pod bacznym okiem inżynierów z Niemiec. Wydaje się, że ten samochód może kosztować poniżej 50tys.zł, a za tyle to Golfa V 1.4 75KM można kupić. Ta limuzyna z Chin, to taka większa Dacia Logan (szczególnie wnętrze ma ubogie). Ale lepsze to, niż naprzykład kilkunastoletni szrot kupiony na wyrost gdzieś u Turka.

W Ttrójmieście ogłasza się kolo z E30 z 1986r. i ceną 1400zł. Stan techniczny jest adekwatny do ceny. Ponad 10tys.zł dałbym za E30 w stanie idealnym i bardzo małym przebiegiem lub po kapitalnym remoncie. Ale musiałaby to być jakaś ciekawsza wersja np. 325i. Nie ma co się oszukiwać, że musi być to autko super zadbane. A w tym roczniku nie ma "igły", którą ktoś jeździłby codziennie do pracy i na wakacje przez ponad 15lat. To musi być unikat z garażu i od pasjonata, taki lekko zakurzony, zimą wstawiany na kołki i zakryty plandeką. :obloki: Ufff, aż mnie ciarki obeszły, na samą myśl o takim cudeńku. :modlitwa:

BMW Sauber. Thanks Michael. Co o tym sądzicie :?: Jak oceniacie ten gest :?:

Aha. :jawdrop: To są troszeczkę niepoważni. Ja bym się wstrzymał z krytyką, do momentu odbioru auta. Sprawdził jak to zrobili i jeżeli bedziesz chociaż w 99% usatysfakcjonowany naprawą, to bym odpuścił sobie pisanie listów do BMW. Myślę, że powinni Cię przeprosić i wręczyć miły upominek (np. jakiś firmowy gadżet). Jeżeli tak się zachowają, to będzie oznaczać, że jednak zasługują na miano ASO. Wiesz każdy może mieć swój gorszy dzień. Natomiast, gdy nie zauważą swojej gburowatości, to proponuję więcej tam nie przyjeżdżać. Będzie to swietną nauczką dla nich. W ekstremalnej sytuacji, gdyby spartolili robotę, to proponuję na pierwszy ogień BMW Polska. Takie jest moje zdanie. Jesteśmy tylko ludzmi.

To rzeczywiście chyba rzadkość. FOTA w Gdyni zleca takie zabawy lakierniom i lepiej na tym wychodzą. :twisted2: Z drugiej strony potraktowali Cię bardzo nierozsądnie. Jeżeli poszło o taki szczegół. Może dlatego, że nie mają już autoryzacji i bardzo ich to boli. Ale w takim przypadku powinni jeszcze bardziej dbać o klienta. Zastanawia mnie czy mają nad sobą kogokolwiek, jeżeli nie prowadzą już ASO. BMW Polska lub samo BMW może nic tu nie poradzić. Naszczęście są takie miejsca jak to, które ostrzegają innych przed nierzetelnymi warsztatami.

Ale to chyba trochę bezsensu kupować swoje autko. :lol: Chyba, że dużo utarguje. :twisted2:

Ja bym wywalił filtry gazu. Ewentualnie pojechał na regulację.

To, że lakierki nie spartolili, to mnie nie dziwi. Przecież ASO zleca takie rzeczy innym warsztatom (lakierniom). Gdybyś odrazu pojechał do profesjonalistów (lakierników), to byś nie miał problemów i przy okazji parę złoty zaoszczędziłbyś. A swoją beemkę odebrałbyś po 2-3 dniach. Zresztą to samo jest z całą resztą (mechaniką, elektroniką itd.)

Always. All days. Pass the belt.

A ja myślełem, że tylko w Polsce robią takie przeróbki reflektorów. : http://www.mobile.de/SIDKRcFywJ-FTUG9mYh-TQ.lw-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11Iindex_cgiJ1160929978A1Iindex_cgiD1100CCarY-t-vctpLtt~BmPA1A1B20C119%81r-t-vCaMiMkPRQuSeUnVb_X_Y_x_yrd~BSRA6D1100Z33%7C34%7C35%7C36%7C37%7C38%7C39%7C40%7C41D3500I100000000BGNCPKWA0HinPublicA2A0A0A0D1998/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=7&id=11111111225772573& A tu jeszcze jedna: http://www.mobile.de/SIDjDdR9IC6LqdqM15tFedV.g-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11Iindex_cgiJ1160929978A1Iindex_cgiD1100CCarZ-t-vctpLtt~BmPA1B21B20C119%81r-t-vCaMiMkPRQuSeUnVb_X_Y_x_yrd~BSRA6D1100Z33%7C34%7C35%7C36%7C37%7C38%7C39%7C40%7C41D3500I100000000BGNCPKWA0HinPublicA2A0A0A0D1998/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=31&id=11111111228761136& Może to niemiecki autokram. :twisted2:

Załamka. Jaki ma szeroki uśmiech - może to był taki pakiet mJoker, albo jakiś joke. :lol: Zresztą tyłek też ma jakiś przysadzisty - czyli pakiet do d... Zresztą cena wyjaśnia wszystko.

Nie ten dział. Proponuję eksploatację lub elektronikę.

Zwykły Ludwik usuwa plamy, a jak się tak nie poddadzą, to zawsze zostaje aceton. On wszystko wypali. Możesz też posypać piachem, żeby wchłonął resztki oleju z powierzchni. Jak masz znajomego w Straży Pożarnej, to oni mają najlepsze preparaty do zmywania plam oleju z drogi.

Jak śpiewał Czesiek - " Dziwny jest ten świat..." A Polska jest szczególnie dziwnym krajem. :zlosc: Złodziej na złodzieju lub złodziej złodziejem złodzieja pogania. Było ZSRR, a my możemy stworzyć republikę ZZZP. A może się z tego urodzi pierwsza, szczera partia polityczna - taka która oficjalnie przyzna się do tego, że poprostu chce tylko nas okradać i nic więcej.

Znowu coś kombinują :zlosc: Oszuści :evil: Celnicy spróbują uniknąć zwrotu akcyzy Źródło: Gazeta Prawna 11 październik 2006 11:48 Kontrole podatników sprowadzających samochody z Unii Europejskiej są dziś bardzo skrupulatnie prowadzone przez organy celne. Potwierdza to liczba postanowień o wszczęciu postępowania podatkowego w sprawach akcyzy od aut sprowadzonych z zagranicy. W 2004 roku było ich zaledwie 470, a w 2006 roku, tylko w okresie od stycznia do lipca – 24 706. Kontrole mogą być jeszcze dokładniejsze, gdy zapadnie wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie niezgodności polskiej akcyzy nakładanej na auta sprowadzane z Unii z przepisami wspólnotowymi. Taką opinię wydał już rzecznik generalny ETS. Po wyroku Trybunału zgodnym z opinią rzecznika i po opracowaniu przez polski rząd i parlament procedury zwrotu podatku, importerzy samochodów będą mogli odzyskać swoje pieniądze. Podatnicy się cieszą i do izb celnych już składają wnioski o zwrot podatku, mimo że nie ma do tego jeszcze podstaw. Urzędnicy studzą radość Niestety, radość podatników studzą urzędnicy. Z informacji jednego z pracowników izby celnej, który prosił o zachowanie anonimowości, wynika, że pieniądze odzyskają nieliczni. Dlaczego? Weryfikacja wniosków spowoduje, że podatnik albo otrzyma zwrot symboliczny, albo nie otrzyma go wcale. Nasz rozmówca twierdzi, że naczelnik urzędu celnego przeprowadzi kilkuetapową weryfikację wniosku o zwrot podatku, która może pozbawić podatników możliwości odzyskania pieniędzy. - Podkreślam jednak, że nie ma dotychczas żadnych wytycznych MF w tej kwestii, a omówiona ścieżka została opisana w oparciu o kilkakrotną lekturę opinii rzecznika ETS, jak też w oparciu o doświadczenie zawodowe w zakresie akcyzy - argumentował nasz rozmówca. Eksperci ostrzegają Trzeba przyznać, że to czarny scenariusz dla wszystkich, którzy mają nadzieję na odzyskanie pieniędzy. Poprosiliśmy niezależnych ekspertów o opinie w tej sprawie. Niestety podkreślają oni, że wizja przedstawiona przez urzędnika jest realna. - Przyjęcie przez Ministerstwo Finansów takiego sposobu wyliczania wysokości zwrotu podatku akcyzowego zapłaconego od samochodów osobowych sprowadzonych z krajów UE jest możliwe. Z opinii rzecznika generalnego ETS wyraźnie wynika, że władze polskie mają swobodę w zakresie dostosowania metody obliczania podatku akcyzowego od samochodów osobowych w taki sposób, by wyrównać utratę dochodów - wyjaśnił Marcin Zimny, prawnik z CMS Cameron McKenna. Jego zdaniem rzecznik wskazał, że przy ocenie wartości sprowadzonych samochodów można opierać się na katalogach rzeczoznawców. - W przypadku starszych samochodów do zwrotu kwalifikuje się tylko ta części podatku, która przewyższa rezydualny podatek zawarty w wartości porównywalnych samochodów krajowych. Ponieważ deklarowana wartość sprowadzanych samochodów była często zaniżana, dlatego zwrot podatku mogą otrzymać nieliczni - tłumaczył ekspert. Potwierdza to Jerzy Martini, doradca podatkowy z Baker & Mckenzie. Jego zdaniem zróżnicowanie stawek ma zastosowanie wyłącznie w odniesieniu do samochodów starszych niż dwuletnie, dlatego podatek nie będzie zwracany podatnikom sprowadzającym nowsze samochody. Dodał, że opieranie się przy określaniu podstawy opodatkowania na cenach katalogowych nie jest prawidłowe. Podstawą opodatkowania powinna być faktyczna kwota należna, która może różnić się od średniej ceny danego modelu i rocznika samochodu. Agnieszka Szewczyk-Tomasiak, doradca podatkowy z Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe, podkreśliła, że rzecznik generalny ETS nie zakwestionował samego opodatkowania akcyzą pojazdów sprowadzanych do Polski. Za niezgodne z przepisami UE uznał jedynie różnicowanie stawek akcyzy w zależności od wieku pojazdu. - Jeśli Europejski Trybunał Sprawiedliwości wyda wyrok zgodny z opinią rzecznika, urzędy celne będą zobligowane zastosować niższe stawki podatku akcyzowego, tj. w zależności od pojemności silnika 13,6 proc. lub 3 proc. Istnieje ryzyko, że w celu zminimalizowania strat związanych z obniżeniem stawki podatku akcyzowego, urzędy celne będą starały się podwyższyć zadeklarowaną przez podatników wartość pojazdów – wyjaśniła nasza rozmówczyni. Jej zdaniem realną korzyść w postaci zwrotu akcyzy odczują zatem jedynie podatnicy, którzy sprowadzili samochody starsze niż dwuletnie i zadeklarowali wartość sprowadzanych samochodów na realnym poziomie. Węgrzy już zwracają podatek Podobne kłopoty mają Węgrzy. W sprawie tamtejszej opłaty rejestracyjnej już zapadł wyrok ETS, w którym sąd nakazał zwrot podatnikom nienależnie pobranego podatku (sprawy C-290/05 i C-333/05). Istnieje obawa, że podobny wyrok zapadnie w sprawie polskiej. Zdaniem dr. Janusza Fiszera, partnera w Kancelarii Prawnej White & Case i adiunkta UW, można się spodziewać, że ETS udzielając wykładni art. 90 TWE, oprze swą argumentację właśnie na tezach tego rozstrzygnięcia i stwierdzi sprzeczność polskich regulacji z prawem europejskim. - W konsekwencji, kolejny już raz okaże się, że tworząc przepisy prawa wewnętrznego, należy bardziej starannie badać ich zgodność z prawem UE, gdyż konsekwencje naruszenia tego prawa są zazwyczaj kosztowne. Bezpośrednim skutkiem ewentualnego negatywnego rozstrzygnięcia pytania prejudycjalnego będzie konieczność zwrotu przez skarb państwa nienależnie pobranego podatku akcyzowego, wraz z odsetkami za zwłokę - argumentował dr Fiszer. Z jednej strony jest duża szansa na to, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości każe zwracać polskim podatnikom akcyzę. Z drugiej może się okazać, że podatnicy będą musieli stoczyć długą walkę z urzędami, aby odzyskać swoje pieniądze. GP RADZI Czy izba odda pieniądze Jeśli Europejski Trybunał Sprawiedliwości uzna pobieranie polskiej akcyzy od samochodów sprowadzanych z Unii Europejskiej za niezgodne z prawem wspólnotowym, będę starał się o zwrot pieniędzy. Czy podatek zwróci mi izba celna? Tak Jeżeli naczelnik urzędu celnego wyda decyzję o zwrocie pieniędzy importerowi samochodu (podatnikowi), to na podstawie tej decyzji pieniądze od razu oddaje dyrektor Izby Celnej z prowadzonego przez siebie rachunku bankowego. Dzieje się tak dlatego, że w przeciwieństwie do administracji skarbowej, urzędy celne nie posiadają rachunków bankowych, a wszelkie operacje finansowe dokonywane są poprzez rachunek izby celnej, którym podlegają te urzędy. Tak więc w danym województwie jest jeden rachunek bankowy do realizacji wpłat/wypłat przez administrację celną, a nie kilkanaście rachunków, jak w administracji skarbowej. Czy od decyzji można się odwołać Czy mogę się odwołać, jeśli urząd celny w decyzji w sprawie zwrotu akcyzy od używanych aut sprowadzonych z UE (gdy będą już do tego podstawy) stwierdzi, że zwrot mi nie przysługuje? Tak Podatnik może odwołać się od decyzji urzędu celnego do organu wyższego rzędu, czyli do izby celnej. Odwołanie należy złożyć w terminie 14 dni od dnia otrzymania decyzji urzędu celnego. Odwołanie należy złożyć do izby za pośrednictwem urzędu, który wydał decyzję. Jeśli odwołanie do izby celnej nie przyniesie pożądanego efektu, podatnik ma także prawo złożenia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego. PODSTAWA PRAWNA ■ Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.).

Świecą zapłonową bywa najczęściej instalacja elektryczna - jakiś pstryczek elektryczek. :diabel_faja: