Skocz do zawartości

Majowy

Zarejestrowani
  • Postów

    582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majowy

  1. Niestety 12 i 18 miejsce to żadna rewelacja. Mam nadzieję, że wystartują bardzo dotankowanymi bolidami i zajmą jakąś punktowaną pozycję. Mercedes szybko dokonał zmian w swoim zespole (Montoya przerzucił się na Nascary), BMW powinno postąpić podobnie.
  2. Napewno było malowane. Co do reszty się nie wypowiadam, bo nie znam tego samochodu.
  3. Za Astona Martina lub Bentley'a trzeba zapłacić ponad 300tys.Eur. A to daję sumy za którę można kupić kilka 7, albo i więcej. Koszty utrzymania tamtych samochodów to kosmos, w dodatku tamte auta też się psują. Przypominam, że Rolls Royca też produkuję BMW.
  4. Kiedyś słyszałem o Maluchu z silnikiem od BMW, jak się nie mylę V12. Też musiał być z niego niezły odrzutowiec. :twisted2:
  5. Myślałem, że BMW bardziej się wysiliło i ekonomizer jest podłączony do głównego sterownika silnika. Gdzie spalanie ustalane jest na podstawie mapy wtrysków. Metoda mierzenia podciśnieniowa pozwala tylko na określenie obciążenia silnika, czyli czy kierowca jeżdzi oszczędnie, bądż nie. Do dokładnego określenia spalania to nie wystarcza. Komputer musiałby uwzglęniać prędkość obrotową silnika, samego samochodu i przełożenie. To wszystko obliczone za pomocą odpowiedniego algorytmu dawałoby wynik obarczony sporym błędem. Takie rozwiązania stosowano w MB W124 na gażniku, bo tam nie było komputera silnika. A wskazania ekonomizera ograniczały się do pól ( zielone, żółte, czerwone) - to samo co manometr na turbinie.
  6. Nowe 7 E65 mają na pokładzie nawet 60 komputerów, do tego można dorzucić czujniki i na koniec to wszystko trzeba połączyć. Więc jak to ma się nie psuć, skoro jest to najnowszą technologią. Jak ktoś się boji takich samochodów, to niech kupi sobie zwykłą 3, najlepiej bez klimy, bo ona z czasem też potrafi napsocić w aucie. Kiedyś ludzie też się bali ABS, elektrycznych szyb itp. :mad2:
  7. Może niektórzy zmienią zdanie na temat nowych BMW. Konstrukcja już dojrzała, dopracowali szczegóły. Do tego zmieniono trochę stylistykę przy okazji ostatniego faceliftingu. Auto stało się naprawdę atrakcyjne na tle konkurencji, do tego należy uwzględnić niewygórowaną cenę.
  8. Te dwie rady sprowadzają się jedynie do żywotności turbiny i z dieslem mają mało wspólnego. Tyle, że obecne diesle wszystkie są doładowane, tak więc ludzie przypinają im taką etykiete użytkowania. Prawdą jest natomiast, że żaden diesel nie lubi ostrego traktowania, benzyna lepiej znosi katowanie, wysokie obroty. Wybór silnika powinien być ściśle związany z charakterem kierowcy i to on powinien sam sobie odpowiedzieć na pytanie, który z tych dwóch silników lepiej pasuję do jego stylu jazdy.
  9. Czyżby tak długo wyczekiwane przebudzenie BMW :?: http://www.formula1.com Być może tak dobre wyniki uzyskali dzięki takim wynalazkom. http://www.formula1.com/race/technical_analysis/761/305.html Ciekawe co będzie jutro :?:
  10. Czyli czekam na pieniążki powiększone o odsetki. Bo tych złodzieją też nie odpuszczę. Przez głupie rządy będziemy mieli mega dziurę budżetową, którą załatają akcyzą za paliwo.
  11. To już tłumaczę. Jak jedziesz na śliskim autem przednio napędowym, to masz wrażenie, że wcale nie jest tak ślisko, bo koła normalnie łapią przyczepność. Ewentualnie trochę rzuca i tyle, ale auto cały czas ładnie ciągnie. Tylni napęd szybciej i gwałtowniej sygnalizuję zmianę nawierzchni podczas przyspieszania. Proplem pojawia się gdy jedziesz tym przednio napędowcem i wydaję ci się, że wszystko jest ok, a tu nagle niespodzianka. Chcesz hamować i zonk, samochód leci. Tylni napęd szybciej zabuksuję, ostrzeże że droga jest śliska. Przedni napęd niby lepiej zachowuję przyczepność na śliskim, jednak podczas hamowania nieistotne jest jaki masz napęd (samo hamowanie) i wtedy można się niemiło zaskoczyć. Ale się rozpisałem. :mrgreen:
  12. Powinny być w miarę wytrzymałe, przynajmniej takie robią wrażenie. Brzydkie nie są, a cena którą podałeś jest atrakcyja. Ja za oryginalne alufelgi BMW (szprychowe 15 cali) z oponami na jeden sezon zapłaciłem 500zł. Myśle, że są godne uwagi. :wink:
  13. Nigdy nie mów nigdy. :mrgreen: A co jak będzie miało 4x4 :?: Tylni napęd jest droższy w produkcji i troszeczkę mniej uniwersalny. Większość kierowców preferuję przedni napęd, ale mi jakoś nie przypadł do on gustu. Największy problem w przednim napędzie miałem z przegubami. Potrafiłem wciągu kilku miesięcy rozwalić przeguby, bo nie bardzo potrafię pilnować się i nie ruszać na skręconych kołach. Szczególnie na skrzyżowaniach lubię depnąć opór. :twisted2:
  14. Ostatnio przepuściłem E39. Siedział w nim łysy koleś "przy kości". Kulturalnie podziękował ręką, aż miło na sercu się zrobiło. Zawsze przepuszczam BMW jak jadę w jakimś korku, to takie braterstwo marki. Natomiast jak mnie ktoś wpuści, to zawsze pozdrawiam awaryjnymi. Odrobina kultury na drodzę potrafi czasami bardziej umilić podróż jak klimatyzacja, czy radio. :cool2: Kup BMW, a nigdy nie zostaniesz sam. :D
  15. Majowy

    zderzak - gdzie kupić?

    Na allegro są podróby, nowe za 170zł. Poszukaj, a napewno znajdziesz. Koleś się ogłasza cały czas. Listewki też sprzedają po 20zł od sztuki. za 150zł http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=113375083 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=113462780 listwy http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=114539172 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=114443380
  16. Sanochody z przednim napędem tylko wydają się bezpieczniejsze. Przynajmniej dopóki przyspieszasz, dużo gorzej sytuacja wygląda gdy będziesz chciał się zatrzymać. Wtedy nagle pojawia się niespodzianka i auto nie chce hamować. Tylni napęd nie zaskakuje takim zachowaniem. Szybciej wyczówasz utratę przyczepności. Z przednim napędem napewno łatwiej wyjechać z zaspy, ale nowe BMW mają kontrole trakcji, więc to już nie stanowi problemu. Jakiego byś napędu nie miał, to i tak najważniejszy jest zawsze kierowca.
  17. Gdyby to ASO było jeszcze naprawdę fachowe, to czasami warto byłoby zapłacić takie pieniądze. Najgorsze jest to, że często wymieniane są części jeszcze sprawne lub usterki likwidowane są metodą wymiany całego, najczęściej bardzo drogiego podzespołu. ASO jest dobre dla samochodów firmowym lub ludzi ceniących czas, możliwość otrzymania auta zastępczego itp.
  18. Lepiej odrazu kup M5, jeśli cię stać. Wtedy nawet jak będziesz stać to szwagrowi :jawdrop: , zresztą nie tylko jemu. Niestety taki szpanik bardzo dużo kosztuję. A co gdy szwagier się zdenerwuję i kupi nowszą M5 :?: Jeżeli chodzi ci tylko o to, żeby go wyprzedzić, to wystarczy 525 12v.
  19. Już był taki temat. :search: Wynik był taki - kwestia gustu. Jest to zrobotyzowana przekładnia mechaniczna.
  20. Byłby to super wynalazek gdyby jeszcze potrafił znaleźć wolne miejce do zaparkowania w zatłoczonym mieście. Ot tak zostawiasz samochód na drodzę i idziesz gdzieś tam, a on sobie znajduje wolne miejsce. Jak wracasz, wciskasz guzik w kluczyku, a on podjeżdża za parę sekund. Taki batmobil. :lol:
  21. Jak będziesz miał mało gazu w butli, to sekwencja automaycznie przełączy się na benzyne. Jakiej firmy masz wtryskiwacze :?: Może one już mają dosyć. Lub gazownicy żle je dobrali.
  22. Odpowiednio wydajny mikser plus reduktor z kompensacją. :cool2: Jak będzie mało mocy to można dodać wariator. Tylko nie przesadzaj z kątem wyprzedzenia zapłonu. :nienie:
  23. Wystarczy II generacja z klapą zabezpieczającą przed wybuchem. Dorzuć wariator i będzie ok. :cool2: Sekwencja to nie jest złoty środek na problemy z gazem, czasami można tylko przepłacić. Obecnie warsztaty tak lubią montować IV generacje bo to jest najprostsza metoda zagazowania auta.
  24. Są samochody które oficjalnie palą dużo i nie przeszkadza im to. Średnie spalanie katalogowe to naogół test ECE lub inny bardzo podobny do tego. Jak jeździsz z głową i nie katujesz silnika, to nie ma żadnego proplemu osiągnąć wynik katalogowy. Ja ostatnio zmierzyłem spalanie mojej beci i wyszło 7,6-7,8 l/100km - jazda mieszana, bez wariowania, ale nie zamulanie na prawym pasie. 7,6 l/100km to średnie spalanie wg ECE dla M43 w E36.
  25. W E30 też znika w otchłani ponad 20-30 litrów/100km. Np. w Saabie na postoju pokazuje 99,9 l/100km. Amerykańskie wersję BMW miały inaczej :?: Oni tam przecież liczą ile mil przejedziesz na jednym galonie, a nie ile litrów pali na 100km :idea:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.