reemo

od tego to trzeba zacząć, żeby w ogóle pojechała ;)

mniej gazu = gorsze przyśpieszenie więc musisz dać więcej gazu, żeby szybciej przyśpieszyć więc w końcu dojdziesz do kickdowna. Redukując samemu jak dasz pedał w podłogę to nie ma do czego zkickdownować. Plus automaty w tych samochodach nie są aż tak sprytne - owszem potrafią się uczyć stylu jazdy ale... Na przykład tak czy inaczej samemu wcześniej wrzucisz 2 niż automat by to zrobił. Poza tym możesz też agresywniej redukować z wyższych biegów. Poza tym jak już pisałem - nawet jak nie przyśpieszam gwałtowanie to czasem chcę sobie przeciągnąć bieg zamiast wrzucać na wyższy. Kwestia gustu, też czasem jeżdżę w pełnym automacie. Po prostu lubię zmieniać biegi samemu a gazem ustawiać samochód w zakręcie a nie zmieniać biegi ;) Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest pół-automat czy tam zautomatyzowany manual, zwał jak zwał. Albo tak jak już w nowych 7 jest (może wcześniej też) - skrzynia sama nie wrzuci wyżej ani nie zredukuje. Można walić po odcince jak się chce ;)

jeżeli cały czas jeździłeś na manualu a do automatu nie jesteś przekonany, to proponuję moje rozwiązanie - samemu zmieniać biegi. Z manualną skrzynią ma to mało wspólnego jednak daje poczucie umownej pełnej kontroli i możliwość samodzielnego podejmowania decyzji ;) Ja wolę samemu machać lewarkiem z jeszcze innego powodu: nie podoba mi się coś, co ładnie nazwane jest kickdown'em i nigdy z niego nie korzystam. Co do N - tak jak wyżej: przy dłuższych postojach jak najbardziej :] No i oczywiście lewa noga na hamulcu.

czyli ten drugi wykrzyknik czyli heble. Bremsbelag chyba oznacza okładziny klocków. No to jeśli masz klocki całe to spróbuj to, co napisałem wyżej (1 poz. kluczyka)

yyy są dwa czerwone wykrzykniki jeden skrzynia biegów drugi to układ wspomagania hebli i same heble. Skoro heble to powinien się jakiś komunikat na check control pokazać. Podejrzewam, że może Ci się zapalać na check control "check brake linings". Należy sprawdzić raz, klocki, dwa czujniki. Możesz też spróbować tego - kluczyk w pozycję 1, czekasz z 40 sekund (powinien się błąd skasować). Jeżeli to nie pomoże to musisz się za porządniejszą diagnostykę wziąć.

poliftowe lampy są jak najbardziej rozbieralne. Trzeba sobie taką lampę wyjąć i upiec w piekarniku (prawie upiec). Ta maź klejąca się ładnie nagrzewa i bardzo łatwo puszcza. Jest wielokrotnego użytku więc po ponownym nagrzaniu znowu będzie kleić. Osobiście radzę podgrzewać długo przy mniejszej temperaturze niż krótko przy np. 250 st.

adam.gaweda, pewnie, że "nie takie oszczędne". Już przy rozmowach o samochodzie użytkownika Kamilodh (jeżeli przekręciłem to przepraszam) byłem w szoku kiedy on podawał zużycia swojego 540i. Jest jeszcze jedna ważna rzecz w porównaniu do konkretnie mojego spalania - touring jest cięższy niż sedan, ja w trasy jeżdżę najczęściej troszeczkę obładowany i przede wszystkim - silniki benzynowe są dużo lżejsze od diesli. Co do krótkiej piątki w automacie - nie wiem jakie są przełożenia w 320d (i czy nie ma tam ZF) ale w mojej gmowej skrzyni wszystkie biegi są dość długie. Właściwie piątki mogłoby w ogóle nie być na upartego. Wątpię, żeby którykolwiek z 5 biegów był krótszy niż te z 6 stopniowej skrzyni. Automat zawsze spali więcej ? W tym momencie już raczej nie :wink:

co do automat vs manual - według instrukcji obsługi, w mieście są 2 litry różnicy (11,8 vs 9,7). W trasie mamy już wynik 6,3 vs 5,6. Wygląda na to, że tak mała różnica w trasie wynika z tego, co mmw napisał. Także obaj panowie macie racje :wink: z własnego doświadczenia (touring, automat) przy równej jeździe w okolicach 140 - 160 mój samochód bierze około 8 litrów (może nawet trochę mniej, zależnie też od obciążenia).

co do BC - niekoniecznie ktoś coś kombinował. U mnie przycisk działał, działał i nagle nic. Gdzieś tu na forum jest instrukcja jak i gdzie zlutować dwa kabelki w środku tej manetki.

z tymi UBhours to raczej niemożliwe i coś tu było kombinowane. Teoretycznie przebieg jest w miarę wiarygodny bo przy rozkodowywaniu vinu w aso oni ostatni wpis mieli z sierpnia 2008 i było 180k. Ja samochód mam od początku 2011, zrobiłem nim skromną dyszkę i dwa tysiące gratis a z tego co wiem, to pół roku zanim go kupiłem to stał. Nie, nie, na pewno 5 bieg - przynajmniej tak mi zegary pokazywały :wink: Sęk w tym, że jak naciskam od zera do razu max (bez kickdowna) to tak się to na piątce przy małych prędkościach zachowuje (gł. okolice 80 km/h). Nie wiem czy to kwestia lockupu, czy mi konwerter w skrzyni pada (albo w ogóle skrzynia) czy może jeszcze coś innego. Downhillu nie było, o czipsach nic nie wiem. Może chwilkę za późno nagrywanie włączyłem ale myślę, że w tych 7,5 by się zmieścił :wink:

ar_w, u mnie tak to wygląda: 4 bieg: http://www.youtube.com/watch?v=F_uU9hRaowM 5 bieg: http://www.youtube.com/watch?v=qq0_vXiMiT8 80 - 120 http://www.youtube.com/watch?v=471giKto5T8 sorry za jakość ale nie miałem nikogo do pomocy

wyglądać może i wygląda dobrze. Tylko, że z tego co wiem, to nie da się tego na oko stwierdzić. Sam wał trzeba na wyważarce sprawdzić. Nie wiem czy dokładnie tak w bmw to wygląda ale jest jeszcze parę rzeczy w okolicach wału do sprawdzenia: - podpora i krzyżak wału - w most wchodzi takie hmm flansza to się chyba nazywa - przegub na wyjściu ze skrzyni a jeszcze z innych rzeczy - poduszki pod silnikiem jak są trafione to też mogą zatrząść samochodem aha a co do wyważania wału - są różne szkoły wśród szpeców. Niektórzy wyważają po wyjęciu wału i tyle (nie zawsze skuteczne), niektórzy wyjmują wał, wyważają, wsadzają na samochód i na samochodzie kończą wyważanie, a jeszcze inni od razu na samochodzie to robią.

yyyy.... nie. Odkąd mam samochód, jego silnik nie wydaje z siebie żadnych podejrzanych dźwięków (poza sporadycznie popiskującymi rolkami/paskami chwilę po uruchomieniu). Interesowałem się tym od razu po kupnie (wiadomo jak to jest z kupowaniem używanych samochodów...) bo wcześniej miałem paski a nie łańcuch i nie wiedziałem co i jak, oprócz tego, że zerwany łańcuch = silnik kaput (mniej więcej). Także stwierdziłem, że lepiej zawczasu się dowiedzieć jak to rozpoznać niż potem stwierdzić, że "o łańcuch się zerwał". Teoretycznie najrozsądniejszą opcją byłoby po prostu zmienić na nowy od razu po kupnie ale kto by tam się rozsądkiem kierował :wink:

bez regeneracji turbiny miałem podobny objaw. Auto jechało super tylko, że potrafiło właśnie "stanąć" na pewnej prędkości i koniec. Ekonomizer, obrotomierz, prędkość, wszystko w miejscu. Zero reakcji na gaz, tempomat. Polecam pójść za radą mechanika i sobie przeczyścić ten elektrozawór. Dostęp do tego od turbo jest bardzo przyjemny i łatwy. Z rzeczy bardzo trywialnych - możesz też sprawdzić czy na pewno masz z tyłu silnika (na kolektorze dolotowym) podpięty czujnik od ciśnienia turbiny :wink:

nie wymieniałem dlatego też była to jedna z rzeczy, o które zacząłem się dopytywać tu i tam. W skrócie i sumując dotychczasowe opinie to jest tak, jak napisałem wyżej plus "na pewno poznasz, jak łańcuch będzie walił". Niestety, na opisanych objawach moja wiedza się kończy (na ten moment).

tomekrg79, jeżeli trzęsie samochód po całości, to możesz też sprawdzić czy przypadkiem nie są to drgania, które idą od wału napędowego. Przerabiałem ten problem (co prawda nie w bmw) i właśnie trzęsło kierownicą i samochodem najpierw tak 110 - 130, potem 120 - 140 i okazało się, że bije wał napędowy

gdzieś czytałem, że przy zaawansowanych układach (osobne nagrzewniki dla stref itp) to może jeszcze ma jakiś sens ale w prostej dwustrefowej klimatyzacji i tak max 1 - 1,5 stopnia różnicy można uzyskać. Plusem jest to, że np. na kierowce wieje cieplejsze w stosunku do pasażera powietrze i stąd wrażenie innej temperatury.

Yyy ale wszystko razem było to robione ? Chodziło mi o koszt malowania samych nerek :wink:

w sumie dobra uwaga z tym manualem. To chyba problem rozwiązany

jest łaaaaaaadnie :cool2: hehe "dyfuzorze" :wink: w sumie ciekawy zabieg ze schowaniem rury. osobiście dałbym inny rant albo chociaż troszkę mniej wściekły czerwony :wink: a tak swoją drogą - nerki do malowania oddałeś z całym samochodem czy same obwódki ? Ile Cię lakiernik za to naliczył (jeśli to nie tajemnica oczywiście) ?

hehe i to jest pytanie... też się zastanawiałem swego czasu, który wymienić i ostatecznie wymieniłem obydwa (nie od razu dwa na raz ale jednak). Termostat egr dość łatwo wyjąć i sprawdzić. Tylko problemem może być to, że u Ciebie też taka "pół usterka" i może być ciężko samemu wybadać, który jest trafiony.

z tego co kojarzę, na testach też się nie świecą :wink:

aha a czy w takim razie te dwie kontrolki obok dsc kiedykolwiek cokolwiek pokazują ?

co do łańcucha - na wolnych obrotach będzie metalicznie walił o obudowę przy szybszych będzie dość głośno szumiał. Na rozgrzanym silniku efekt się nasili ale słychać od razu po włączeniu. ja coś takiego usłyszałem jeśli chodzi o objawy

jeśli już przy tej kontrolce jesteśmy - czy w poliftowych samochodach też jest na kontrolka ? Teoretycznie są tam dwa puste miejsce przy kontrolce dsc... chodzi o te zegary: http://img143.imageshack.us/img143/9273/90790384.th.jpg