danielxc717

Wystarczy jak auto będzie chodziło prawidłowo na wszystkie 12cylindrów. Wymień wszystkie cewki świece i będziesz miał już spokój

Jak wlejesz do baku ok 4 litry kujawskiego+ na te 3 litry dolejesz 15l najlepszego paliwa z BP bądź innej markowej stacji to powinieneś spokojnie 300km/h wycisnąć.

Właśnie to są zalety auta na ramie. Nie przenoszą się siły na karoserię

termostat sprawdź tak czy inaczej. TO, że wymieniałaś rok temu to nie znaczy, że musi być w 100% sprawny

Gdyby zakładać taki wydech do wysłużonej e32 to pewnie, że jest to absurd. Ale akurat w tym przypadku było to najlepsze rozwiązanie. Pierwszy raz widziałem tak piękne e32 i to jeszcze w największym silnikiem jaki można było upakować.

Pewnie będziesz musiał zdemontować osłonę tą kierownicę powietrza bo tak niewiele stwierdzisz. W e39 mało widać to pewnie w e46 będzie jeszcze mniej miejsca. Za nerkami masz pewnie chłodnicę klimy.

Jak masz tą temp to już termostat puszcza na duży obieg? Bo tylko termostat jest za to odpowiedzialny to albo masz coś nie tak z zegarami albo czujnikiem co podaje temp na dechę albo mega pecha i uszkodzony kolejny termostat :mrgreen: Możesz go wyjąć, zaopatrzyć się w jakiś termometr na wysokie temp i termostat do gara obserwując kiedy zaczyna się otwierać.

W zbiorniczku będziesz miał już kilka st niższą temp niż w głowicy. Znajomy w e34 co prawda w silniku m50b20 ma pion idealnie. Tak samo drugi znajomy w 2,4td M20 nigdy nie jeździłem i wskazówki jak siedzi nie widziałem.

To szybko puściły te oringi. Koszt mały, ale gorzej jak takie coś człowieka spotka w trasie. Pewnie, ze się nie otwiera. Jeśli się ktoś nie poparzy to może zapowietrzyć w ten sposób układ i to mocno. Ciśnienie uchodzi, a jak mamy przy okazji przegrzany silnik to on może zacząć w normalnym ciśnieniu wrzeć.

Normalne, że płyn wolniej się nagrzeje jak włączysz ogrzewanie bo jest chłodzony w nagrzewnicy w której oddaje ciepło do powietrza które idzie do nawiewów. Z wyłączonym ogrzewaniem szybciej nagrzejesz silnik. Włącz sobie test temperatury i sprawdź czy w trasie nie spada temp. Albo przed tym jak wskazówka osiągnie pion sprawdź czy nie masz ciepłej/letniej chłodnicy. Jeśli tak to masz do wymiany termostat

dobrych cenach są chłodnice nissens więc może też produkuje zbiorniczki. Używanego nie bierz bo plastik robi się twardy. Ten zamiennik co pisałeś to kilka osób już chwaliło bo niby jest zrobiony z lepszego materiału, ale niech ktoś to potwierdzi. Korek kupił bym oryginał. Bo zamienniki nie zawsze działają a ryzykujesz zniszczeniem kolejnego zbiorniczka. No i sprawdź najpierw tą chłodnicę bo może się okazać, ze musisz kupić całą chłodnicę ze zbiorniczkiem.

Zależy jak mu wydmuchało uszczelkę termostatu. Może wydmuchać tak, że powietrze nie da rady wrócić z powrotem tylko ciśnienie daje radę wywalać płyn i prawdopodobnie tak było. Ja u siebie mam otwarcie przy 92st :)

Jak by miał pęknięty zbiorniczek to bym go wymienił. Jak bym miał pęknięty zbiorniczek i zsunięty wąż to bym wymienił zbiorniczek i kupił nowy oryginalny korek. Podejrzewam, że korek nie puszczał nadmiaru ciśnienia i uciekało ono tam gdzie miało najłatwiej. Rozszczelniło plastikowy zbiorniczek i zsunęło wąż. Sprawdź przy okazji czy nie masz chłodnicy napompowanej, wykrzywionej.

nie przelewało by się. Zniszczy uszczelniacze na zaworach albo wydmucha jakąś uszczelkę. Będzie zbyt wysokie ciśnienie w układzie i olej uciekać może jakąś najłatwiejszą drogą albo zniszczyć silnik czyli te uszczelniacze

w dieslach w wiekszości są automaty

Nie wiem czy są na 97stopni ale to i tak nic nie zmieni. Wskazówka zaraz jak osiągnie pion to ma dokładnie 75st i tak stoi aż do 115st. Jak ucieka z pionu to napewno masz powyżej 115stopni. Jak masz już wskazówkę za pionem to sprawdź wąż idący od termostatu do chłodnicy. Musi być bardzo gorący jeśli nie jest to termostat nie puszcza, ale też może nie puszczać z powodu zapowietrzenia. Dziwnę, że nie masz ogrzewania i też się przegrzewa. Gdyby nawet termostat nie puszczał to ogrzewanie musiał byś mieć bo to mały obieg. Jak masz gdzieś wyciek to prawdopodobnie zasysa wyciekiem powietrze i zapowietrza układ. Jak odpowietrzasz to daj przód auta wyżej. Podjazd, krawężnik cokolwiek. Tak łatwiej odpowietrzyć nagrzewnicę.

No własnie wiem że jeśli nie grzeje to one są winne jeśli układ jest sprawny, ale też jest tak że grzeje np tylko na szybę i nogi. Też możesz mieć zawaloną nagrzewnicę od środka i nie ma odpowiedniego przepływu cieczy. Od dawna masz to auto? Grzało wcześniej? Miałeś usterkę układu? Może kiedyś ktoś wlał uszczelniacza do układu i on zawala wszystko i takie szopki się dzieją. Co jest prawdopodobne jak wychodzi wskazówka za pion. Z pionu ucieka jak temp silnik jest powyżej 115st więc przegrzewasz już silnik.

A jaką masz temp, ze kupujesz termostat? Warto przeczyścić elektrozaworki bo może są już usyfione.

Ja na zimnym przy tych temp kasowałem licznik w mieście (bez korków) Tylko co kilka krzyżówek stałem na światłach. Na samym początku jest powyżej 50l spalanie. Później po kilku km poszło na ok 15l Gdybym jeździł na zimnym silniku po 2km to myślę, że spalanie było by bliskie 20l nawet w tak skromnym silniku.

Tak lepiej się trzyma drogi nie powiedziałem, że nie :) tylko mówiłem o koleinach że auto nosi, ale nie jest to nieprzewidywalne pływanie jak kolega wyżej opisuje.

Nie radzę dawać do czarnego auta czarne alu bo to wszystko się zmyje i szkoda efektu. Też mam listwy z czarnego "drewna" i bardzo mi się podobają :) Tylko nie mam czarnej tapicerki tylko szmaciaki ciemne, ale nie czarne.

Ja pompuje tyle ile jest napisane na tabliczce po otwarciu drzwi. Jeżdżę na 15" 205/65 i jeździ się bardzo dobrze. To niedopuszczalne by auto się zachowywało tak jak opisujesz. Masz zużyte elementy zawieszenia albo coś nie tak z geometrią. Auto ma utrzymywać swój tor jazdy niezależnie czy założysz 15 czy 19". Tylko na szerokich gumach może ściągać co czuć na kierownicy i można to kontrolować.

wadliwy nowy termostat. Czasami tak jest

Kogoś kto ma inpę i wie jak powinny wyglądać podstawowe parametry. Popytaj znajomych może Ci doradzą kogoś w okolicy. Albo na forum w dziale Twojego województwa poszukaj polecanych mechaników. Najwyżej pojedziesz kilkadziesiąt KM do innego miasta.

Cisza bo ludzie normalni :cool2: Nie wstydzisz się robić takich rzeczy na drodze? To takie szczeniackie zachowanie trochę...