danielxc717

U mnie robili za 70zł też sam przód. Sam już się przekonałeś nie raz i nie dwa że jak oszczędzasz to tracisz. Tak samo będzie z drążkami jak kupisz badziewie. BTW. Jak tam chłodnica. Dalej od dołu puszcza płyn bo nie napisałeś już na koniec.

Napewno nie jest to od UPG. Takie minimalne ilości są od połączeń węży do chłodnicy króćców itd na których nawet wycieku nie zobaczysz bo leci płyn jak jest mocno silnik rozgrzany i złapie ciśnienie. Jak masz LPG może być połączenie węzy na trójniku albo przy reduktorze. Sprawdź połączenia węży na opaski czy są dokręcone. Jak masz stare opaski to możesz je wymienić. Szukaj też białego nalotu na wężach i plastikach. Sprawdź czy okolice pompy wody nie są białe albo takie białe kropeczki w okolicach wiatraka bo on tak rozbryzguje płyn jak załączy się wisko.

Pewnie żę nie wszystkie wytrzymują tyle samo. Nie widzę sensu rzeźbić bo jak już się sypią drążki to wymień dwa i masz spokój. Ja 2 miesiące temu kupowałem lemfordery. taka firma jaką pokazałeś pewnie długo nei pociągnie, a drążki nie są tak drogie jak wahacze. Kpl Drążek kupić za mniej niż 160zł więc nie warto

Nie wiem jaki mam alarm :) Jakiś fabryczny. Nawet nie wiem gdzie znajduje się centralka. No to pozostaje podgrzewanie w garach i kupno małego piecyka :mrgreen:

Ja polecam Ci motula x cess 5w40. Nic z silnikiem Ci się nie stane. Raczej nikt Ci nie powie byś lał 10w40 i nikt polecać czegoś nie będzie czego by nie zalał do siebie. Nie ma co się bać syntetyków. Bać się trzeba półsyntetyków :)

Nie testowałem tego świadomie, ale jak czasami uda mi się zaparkować pod domem naprzeciw kuchni to mikrofalówka jest ok 7m od auta i na pewno była nie raz uruchamiana i nie włączał się alarm :)

Przy temp 0-3 st jest to możliwe. Co prawda mam silnik R6, ale jadąc po mieście pion spokojnie można osiągnąć po 3-4km Jeśli są co jakiś czas światła, rondo itd. Wtedy auto więcej pali i wydziela się więcej ciepła. Mniejsza prędkość też nie wychładza bloku. Jadąc w tych samych temp po za miastem żeby osiągnąć pion potrzebuje ok 7-8km Nie da rady szybciej bo pęd wiatru wychładza silnik i silnik też na pewno mniej ciepła wytworzy jadąc prędkością poza miejską na 5 biegu.

zły http://allegro.pl/motul-8100-x-cess-5w40-5l-mokotow-gratisy-i3768924656.html http://allegro.pl/valvoline-synpower-xl-iii-5w30-229-51-506-01-4l-i3770708856.html http://allegro.pl/texaco-havoline-ultra-s-5w40-5l-mokotow-gratisy-i3770813525.html http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-4100-5w40-5l-mokotow-gratisy-i3783005754.html akurat od tego samego sprzedawcy. Wybierz sobie coś z tego. Nie kupuj 10w nigdy

Owiń auto folią alu :mrgreen: Jeszcze szczerze mówiąc nigdy z czymś takim się nie spotkałem :)

Uważasz, że do seryjnego amorka włożenie sprężyny z m pakietu to jest małe obniżenie i nie trzeba wymieniać amortyzatorów? Bo on tak chciał zrobić...

Co to znaczy 20 litry?

to co ty się dziwisz że nie działa to dobrze :duh: . Kupiłeś takie badziewie i myślisz że ją naprawisz? Musisz kupić porządną albo jakiś sprawny używany przepływomierz

nowa ale jakiej firmy?

W sumie to podziwiam, że jeździsz w zimę na 22st . Ja mam ustawione na 19st i środkowe pokrętło przy nawiewach mam między niebieskim a czerwonym polem. (nie wiem czy w e46 też można osobno ustawić tak temp) Jak bym dał 22st to miał bym piekarnik na samym początku z nawiewów dopiero po dłuższej jeździe by się to unormowało. Jak ustawiasz wyższą temp i w aucie jest zimno to z nawiewów leci gorące powietrze na ile jest to możliwe by szybko rozgrzać wnętrze auta. Później z kratek leci coraz chłodniejsze powietrze do podtrzymiania temp. Jak masz ustawione 22st i jeszcze dmuchawę dość mocno to nagrzewnica zabiera sporo ciepła. Na wolnych obrotach nawet może zbić temp silnika przy niskich temp. Ale nie ma sensu po odpaleniu samochodu ustawiać mocno dmuchawę bo i tak leci zimne powietrze i nie pozwala się szybko silnikowi dogrzać.

Nie wiem jaki widzisz problem. Nie podoba się to zakładaj licznik z e46 :mrgreen: Co to znaczy 20 litry? :)

odlej przynajmniej do połowy bo rozwalisz chłodnice ciśnienie albo zbiorniczek

Jak silnik ma wlanego moto doktora to jest tym zalepiany i każdy wyciek jest tym szlamem uzupełniany. Nawet potrafi to podnieść kompresję bo zalepia to coś tłoki. Wleje się do takiego silnika płukankę to może okazać się że grają panewki popychacze i z każdego możliwego miejsca leje się olej. Ty mówiłeś, że pod pokrywą było czysto więc nie ma obaw, że silnik był picowany przed sprzedażą. Szlamu w nim nie ma to nic się nie stanie. Pamiętaj tylko że niekoniecznie spalanie zmaleje.Może pozostać takie jakie jest, ale wydłużysz mu taką zmianą żywotność. Lepiej by palił tyle samo na 5w40 niż na 10w. Taki silnik w zimę dłużej cierpi na zimnych startach.

Serio nigdy o płykankach nie słyszałeś? :mrgreen: Jak Ci tyle pali to jak będziesz miał na bagnecie min to wlej tą płukankę i wtedy będzie ok. Chociaż pewnie nic by się nie stało jak byś wlał na trochę ponad 5l, ale zrób jak producent radzi. Wlewasz to do oleju i silnik sobie pracuję. W linku który Ci jeszcze wcześniej pisałem gość co remontuje silniki radzi nawet i dłużej trzymać tą płukankę. Poczytaj tamtego linka. Potem odkręcasz korek w misc, spuszczasz olej i zalewasz nowy. Jak pomoże to dobrze, może ograniczy już zużycie oleju. Nikt nie wie w jakim stanie jest ten silnik i czy taki zabieg coś poprawi. Musisz sam zadecydować czy coś chcesz z tym robić czy zostawiasz jak jest. :cool2: No ja bym zalał 5w bo sam widzisz co 10w robi z silnikiem. Ja mam motul x cess 5w40.

Ale po co kombinujesz dalej jak masz już odpowietrzony układ. Temp Ci spadała bo włączyłeś ogrzewanie nma 32st i nagrzewnica zabiera wtedy tyle ciepła że zaczął silnik być niedogrzany Dał bym Ci odpowietrzyć mój samochód bez odkręcania odpowietrzników :) Prędzej by głowica poszła niż byś odpowietrzył. Po to są odpowietrzniki by z nich korzystać ale trzeba robić to z głową i tyle i nie ma opcji by zapowietrzyć układ nimi :)

Nie warto takich rad pisać

Nawet spokojnie da radę ręką pokręcić nie trzeba imbusa :)

Ty myślisz że to termostat się otwiera? Przy tej temp termostat jest max otwarty, ale visko przy takich niskich obrotach nie daje rady wychłodzić płynu co w tej temp jest dziwne. Też może być tak że zwiększone obroty pozwoliły efektywniej zmieszać chłodniejszy płyn z chłodnicy. Swoją drogą przy takiej temp sprawdź czy masz wentylator zasprzęglony. Bo zimę spokojnie przejeździsz ale lato już nie.

http://www.czescidobmw.pl/Dodatki-do-oleju-i-paliwa/srodek-do-przeplukiwania-silnika-Liqui-Moly,3280.html

No niestety takie są efekty używania niewłaściwego oleju. Miałeś w łapie tłok to pewnie widziałeś jak ciężko nawet jakimś szpikulcem usunąć ten nagar. Nawet po kąpieli tłoka w nafcie. Dlatego nafta czy płukanka może pomóc, ale mechaniczne czyszczenie tak zasyfiałego silnika niczego nie zastąpi, ale to są ogromne koszta.

To się ciesz. Ja mam problem że jak wjadę w dziurę lewym przednim kołem to się zapalają i gasną przy ponownej próbie uruchomienia silnika. Przeczyściłem kilka dni temu styki w tej kostce przy amorku i nic. Wyjmę jeszcze sam czujnik z piasty i jego wyczyszczę. Ale pewnie skończy się na nowym czujniku :?