gordon74

Standardowo w silniczkach tych pompek kończą się szczotki - z tym że w E60 są nieco inne niż w e39 i e90 (a tam wymieniałem je sam). Sprawdź jeśli możesz, czy tą pompkę można rozebrać ( prawdopodobnie tak choć zapewne wymagać to będzie odrobiny zręczności ) i wymień szczotki. Niestety mnie też to czeka, tym bardziej, iż moje auto ma webasto które bez tej pompki nie chce działać. Alternatywą może być szukanie takiej samej pompki produkowanej przez Pierburga - bo to oni są dostawcą dla BMW.

Panowie na postoju ksenony skręcają tylko w prawo aby nie oślepiać innych - jest nawet o tym wzmianka w instrukcji. Wystarczy jednak wyjechać na drogę i widać jak światło podąża za ruchem kierownicy w obie strony. A testowanie świateł z filmiku - czy czasem przekręcona kierownica przy uruchomieniu silnika nie jest powodem ruchu świateł w lewo i prawo?

Koledzy uparli się przy przepływce a ja proponuję pomyśleć też o turbinie i sterowaniu zmienną geometrią - jeśli jest sterowana elektronicznie to wielu użytkowników e90 z 2.0d borykało się z podobnym problemem.

A sterowanie klapkami, elektrozaworem i temperatury były ok? Bo raczej tam bym szukał. Choć mała ilość czynnika też może osłabiać działanie układu - przy dobiciu zwróć uwagę na stan i kolor odessanego oleju.

Skoro na nogi leci ciepłe to znaczy, iż auto dba o to abyś się nie przeziębił :D Sprężarka zapewne nic do tego nie ma ale Inpa może pomóc - warto podłączyć pod komputer i sprawdzić co tam piszczy w sterowniku klimatyzacji.

Sam mam podobny układ - navi pro i zwykłe głośniki i nie jest tragicznie. A powiem nawet - jest dużo lepiej niż w E39 gdzie miałem głośniki Hifi. Problemem jest brak fabrycznie zainstalowanych głośników wysokotonowych ale idzie to dość łatwo uzupełnić. Oczywiście ocena brzmienia będzie zawsze dość subiektywna i zależna od tego, czego oczekujesz, porównując jednak do zainstalowanego seryjnie audio w klasie średniej dźwięk z navi pro jest w granicach przyzwoitości.

Niestety nie obędzie się bez następnych dość sporych kosztów i dobrego serwisu od klimy. Podkreślam DOBREGO. Pierwsza sprężarka prawdopodobnie zacierając się pozostawiła w układzie opiłki metali z olejem, a podejrzewam, że zakładając następną nie przeprowadziłeś płukania wszystkich rurek i elementów układu klimy. Tak więc założona sprężarka nie miała szans na długie życie. Choć można też podejrzewać, iż druga sprężarka była używana i ... niekoniecznie dobra ale jeśli pracowała dwie minuty to przynajmniej wykazywała chęci do pracy:). Aby wszystko zaczęło działać musisz niestety przepłukać układ ( i to bynajmniej nie benzyną ekstrakcyjną ) - robią to serwisy klimatyzacji specjalnymi płynami z czynnikiem chłodzącym pod ciśnieniem i następnie azotem. Najlepiej poszukać kogoś kto zajmuje się tylko klimatyzacją i wie co robi, kupić nową sprężarkę ( lub przynajmniej regenerowaną) i nową chłodnicę klimatyzacji ( tzw. skraplacz ) bo połączony jest on z osuszaczem i raczej trudno z niego wypłukać cały syf który tam pozostał. Na pocieszenie napiszę, iż sam również właśnie to przerabiam, na szczęście moja sprężarka odeszła w ciszy i spokoju - a koniec jej żywota zaczął się na trasie Zakopane - Poznań w nocy więc miała szanse podnieść mi ciśnienie:-) Pozdrawiam.

Stanowczo protestuję, napięcie sinusoidalne da się zmierzyć zwykłym miernikiem, gorzej jeśli chodzi o PWM;-) aczkolwiek dobry miernik i trochę wiedzy pozwala na rozgryzienie problemu. A sprężarki klimatyzacji w nowszych od M47 silnikach mają oprócz sterowania zaworem także obwód odpinający napęd koła pasowego ( przynajmniej tak wygląda to na zdjęciach i z informacji z serwisu klimatyzacji). W E90 z silnikami M47 jest sprężarka Denso 5SE12c wyposażona w koło pasowe ze sprzęgłem zrywalnym i elektrozawór sterowany sygnałem z JBE - sprężarka pracuje więc cały czas z silnikiem, zmienia się tylko jej wydatek ( teoretycznie od 2 do 100%).

Po zrobieniu małego doktoratu i testów z sterowania klimą w E90 jestem już mądrzejszy i ... zbieram kasę na nowy/regenerowany kompresor. Dla innych zdradzę, iż sterowanie zaworem kompresora ( tak, zaworem bo w silniku M47 kompresor nie ma sprzęgła elektromagnetycznego) zawiaduje bezpośrednio moduł JBE. On też dostaje sygnał z czujnika ciśnienia i przesyła go do modułu klimatyzacji. W dokumentacji serwisowej brzmi to tak: "The A/C compressor is controlled as follows: - Operation of the air conditioning button - Forwarding the request via the central gateway (junction box, instrument cluster or SGM) to the DME/DDE Setting of the operating mode ”Air conditioning on” by the DME/DDE - Transfer of the request from the DME/DDE via powertrain CAN to the gateway (junction box, instrument cluster or SGM) - Forwarding of the request from the central gateway via K-CAN to the electrical control valve on the air conditioning compressor - Activation of the air conditioning compressor -The A/C compressor is switched off in precisely the same way. This procedure ensures that at the time the air conditioning compressor is switched on, the engine has sufficient power reserves. Activation of the A/C compressor does not bring about a dip in engine speed." Tak więc zasilanie zaworu sterującego sprężarką klimatyzacji regulowane jest w zakresie od 0-12V napięciem impulsowym z modułu JBE ( w inpie jest tylko podgląd czy pracuje czy nie) - nie pozostaje nic innego jak podłączenie woltomierza ze szpilkami i sprawdzenie czy podawane jest napięcie. U mnie problemem okazało się powolne dogorywanie sprężarki, czasem podejmowała pracę aż padła. Efektem jest wymiana na inną, wymiana skraplacza (chłodnicy klimatyzacji) oraz płukanie całego układu. Mam pewne podejrzenia, iż rozwiązanie z pracującą cały czas sprężarką okazało się na tyle niefortunne , iż w nowszych modelach pomimo regulacji wydajności elektrozaworem i tak inżynierowie z BMW wrócili do stosowania sprzęgła elektromagnetycznego. Profilaktycznie więc wszystkim użytkownikom silników M47 zalecam sprawdzanie w jakim stanie jest olej odsysany z układu klimatyzacji w czasie uzupełniania czynnika. Jeśli okazuje się mocno zużyty i ciemny to warto zareagować i ratować działającą jeszcze sprężarkę. Szacowany koszt mojej naprawy może zamknąć się w okolicach 2-3 tys. zł. Pozdrawiam,

Tym razem mnie dopadło - w moim bolidzie (E90 2.0d M47) przestała działać klimatyzacja. Oczywiście pierwsze podejrzenie brak czynnika więc podjechałem do znajomego mechanika, podłączyliśmy maszynę i ... okazało się że jest prawie 380g w układzie. Oczywiście dobite zostało do przepisowych 590 g i nic, dalej klima nie działa. Podłączam INPĘ i test - brak błędów w module klimatyzacji (IHKA), zauważyłem jednak dziwną przypadłość - grzebanie przy czujniku ciśnienia (wypinanie i wpinanie) potrafiło sporadycznie uruchomić na chwilę sprężarkę i zaczynała ona normalnie pracować ( do uzyskania 15- 19 bar i około 2 stopni na parowniku). Jednakże tylko przez krótki czas. Padło więc podejrzenie na czujnik ciśnienia, wymieniony na nowy i nic, nadal to samo. Kontrola pinów, kostki, obwodów nic nie dała, sprężarka czasem się załączy, chwilę popracuje i koniec. Aktualnie objawy są takie : - brak błędów w module klimatyzacji ( nawet po wypięciu czujnika). - ciśnienie około 8-10 bar odczytana w module klimatyzacji, - moduł silnika widzi załączoną klimatyzację, - wentylator pracuje poprawnie ( zdał test od 0- 90 % bezproblemowo), - czynnik uzupełniony, - czujnik ciśnienia sprawdzony - jego wypięcie skutkuje błędem w Junktion BOX Passenger i wyskakuje zakres powyżej 38 bar ( o ile się nie pomyliłem co do modułu bo piszę z pamięci), - jest błąd czujnika zaparowania szyby ( była dwa tygodnie temu wymieniona i chyba przy okazji uszkodzili czujnik) - wskazania poza zakresem, pytanie czy ona ma wpływ na wyłączenie sprężarki. Sprężarka działała chwilowo więc wybierak nie jest zerwany, nie testowałem napięcia na jej zasilaniu bo zapewne sterowana jest wypełnieniem impulsowym. Jak już zaczyna działać to potrafi podbić ciśnienie do 15 - 18 bar, jednakże po chwili ciśnienie spada do 12- 10 bar i koniec. Czy jest ktoś, kto wie co jeszcze można sprawdzić z poziomu INPY i gdzie, w którym module znajdę sterowanie sprężarką? Bo w module klimatyzacji nie znalazłem tej funkcji. Bo obawiam się, że fachowcy od klimy najchętniej wymienią sprężarkę, nic jednak wcześniej nie wskazywało na jej koniec, pracowała dość cicho i nie było żadnych objawów bliskiej śmierci. Pozdrawiam,

Na skrzypiące uszczelki w drzwiach zamiast silikonu lub innego kremiku nivea polecam użyć benzyny ekstrakcyjnej oraz ręcznika papierowego. Należy dokładnie wyczyścić te pluszowe aksamitne zewnętrzne uszczelki drzwi oraz plastiki do których one przylegają z tłuszczów i silikonu który tam nałożyliśmy wcześniej- efekt ciszy gwarantowany.

W zeszłym roku była wystawiona za dużo niższą cenę, sam się nad nią zastanawiałem. Od tego czasu dostała nowe lusterka i chyba felgi były przerabiane - poprzednie nie było polerowanych rantów. Brakuje mi zdjęć komory silnika, nie jestem pewien czy tam nie dominował czarny kolor...

Albo jeśli masz odrobinę technicznego zmysłu kup kabelek i sam zdiagnozuj co padło - obszerna baza wiedzy jest na tym forum i inpą zdiagnozujesz auto. Przyczyną może być zarówno drobiazg, jak i coś grubszego, jednakże serwisowanie w ASO nie zawsze jest dobrym pomysłem ( chyba, że stać Cię na serwisowe stawki za roboczogodziny), jednakże zbyt często naprawa odbywa się na zasadzie wymienimy i zobaczymy czy pomogło. Na forum ogłasza się też wielu kolegów zajmujących się diagnostyką i kodowaniem aut, podejrzewam, iż spokojnie oni tez mogą Tobie pomóc. Z3 jest zbudowane na bazie E36 więc dostęp do części nie jest problemem. Swoją drogą o jakim sterowniku mówił mechanik? Bo wydaje mi się, iż przepustnica jest sterowana linką...

Bosz... co ta pompka wam złego zrobiła? Oprócz tego że w większości naszych aut jest popsuta?:) Kolego a jaką temperaturę zewnętrzną masz na zegarach? Zacząłbym od podpięcia do komputera i zrobił test klimatyzacji Inpą - na podstawie czujników temperatury zewnętrznej,wewnętrznej, nasłonecznienia ( czujnik na desce pod szybą) i temperatury wylotów powietrza klimatronik reguluje parametry chłodzenia. Jeśli któryś z tych czujników oszukuje to klima zaczyna chłodzić na maxa lub wcale ( wystarczy podgrzać czujnik temperatury zewnętrznej i już mamy lodówkę w aucie). A dodatkowa pompka ma za zadanie WSPOMAGAĆ ogrzewanie auta zimą - latem jej wpływ raczej jest pomijalny i spokojnie można jeździć z uszkodzoną. Oczywiście samą pompkę należy naprawić, zazwyczaj wystarczy wymienić szczotki - jest opisane na forum, jednakże nie ona będzie przyczyną nadmiernego chłodzenia.

A łączniki elastyczne sprawdzone ( siateczki na rurach wydechowych mniej więcej pod nogami pasażera)?

Kolego patrząc na rysunek podejrzewam, że wystarczy zdjąć pasek, z tyłu odkręcasz śrubę nr 6 i pręt z rolką wychodzi bez problemu ( ewentualnie odkręcasz delikatnie tą śrubę i za jej pomocą pomagasz wypchnąć pręt z napinacza). Dla świętego spokoje przed wymianą kupiłbym jeszcze tulejkę w której ten pręt pracuje - bo w E39 przy pasku klimatyzacji to właśnie ona była przyczyną popiskiwania paska ( tulejka wytarła się i napinacz nie pracował w osi prostopadłej do paska).

Kolego napisz w temacie jaki silnik jest w tej E91 - jeśli diesel to równie dobrze możesz obstawiać koło pasowe z amortyzatorem drgań na wale...

Raczej czeka Cię wymiana tylnego zawieszenia - na takie od wersji minimum 2.8 aby koła nie uciekły wgłąb nadkoli.

Łamiąc rękę w 3 miejscach :) idzie wymienić tą żarówkę od strony kierowcy - kładziesz się pod kierownicą i od tyłu paneli ją wymacujesz. Można pomóc sobie demontując radio. Żarówki jednak są dość nietypowe i do dostania w serwisie ( przynajmniej jedna z nich.

Sprawdź kostki pod fotelami - szczególnie idące do napinaczy pasów bo komunikat na to wskazuje,iż nie ma połączenia. Nie przesuwałeś foteli ostatnio? Jakieś odkurzanie, pranie itp?

Popieram kolegę mecenassa - jeśli hałas był przy gaszeniu to raczej łożysko od viskozy pada. Wymiana w 15 minut, a przy wymianie poluzowałbym pasek i sprawdził luz łożyska od pompy.

W warunkach testowych zapewne bez problemu można zejść poniżej 4,5 litra dla M47TU2, a na normalnych drogach miesiąc temu wracając z Cieplic do Poznania wyszło mi spalanie wg. komputera 5.0l/100km ( 268km, średnia prędkość 68,9km/h) - raczej normalna jazda bez zamulania lecz i bez naginania przepisów przy każdej możliwości ( ilość patroli z suszarkami zaczyna być już denerwująca, nie wspominając o tym, iż powoli każda miejscowość zaczyna się i kończy fotoradarem ITD). Tak więc dużo zależy od rodzaju trasy (ograniczenia, fotoradary i zakręty) oraz od kierownika:) Aby nie było, że tworzę herezje innym razem spalanie na tej trasie wyszło mi na poziomie 5.3 l/100km, a w mieszanych warunkach w obecnie mieszczę się w granicach 7-7,5l/100km ( z dystrybutora - 530D w automacie paliła mi wtedy około 10l/100km, na trasie około 7l/100km). A zwiększenie mocy zapewne może obniżyć spalanie tylko pod warunkiem dopasowania krzywej momentu dla szybszego osiągania przelotowej prędkości - tu pojawia się też kwestia wyczucia auta i obserwacji ekonomizera.

Zderzak przedni raczej nie jest w oryginale - takie były montowane w wersjach z silnikiem 2.8 i na USA często jednak przekłada się na takie bo są zdecydowanie ładniejsze:). Sprawdź mocowania zderzaka koło lamp (pasowanie wymaga cierpliwości przy wymianie) same lampy czy mają klejone uszy, podłużnice i najlepiej z kanału jak wygląda całość podwozia. Przyjrzyj się jak układają się uszczelki na szybach drzwi po zamknięciu dachu - z obu stron powinno być identycznie, czy jest osłona pod silnikiem. Kierownica wygląda na dość zmęczoną, warto też sprawdzić czy jest klema pirotechniczna przy akumulatorze w bagażniku (w czasie wypadku zazwyczaj odpisana zasilanie i później większość osób ją zwyczajnie usuwa). Szkoda że nie ma wiatrołapa i pałąków za zagłówkami. Oczywiście skontroluj dach z zewnątrz i od środka ( na zagięciach czy nie jest zbyt mocno przetarty), swoją drogą jasny kolor dachu niełatwo jest utrzymać w przyzwoitym stanie. Warto zajrzeć do zapasówki pod bagażnikiem i skontrolować czy wykładzina w bagażniku nie jest przegnita. Tyle na szybko - ze zdjęć wygląda na w miarę zadbaną i nie tuningowaną sztukę - zdjęcia jednak są trochę zbyt ciemne aby cokolwiek konkretnego dojrzeć. Pzdr.

I zabulisz za to co inni dostali tu za darmo:) P.S. Kasowanie postów jest lekko dziecinne i świadczy o kasujących...

Nic nie zostało w silniku w czasie wykręcania świec? Kawałek świecy, nagar - bo może coś poleciało w turbinę bądź zostało w cylindrze.