Witam, wszystkich forumowiczów. Od niedawna jestem posiadaczem BMW 320d. Od razu powiem, że jest to samochód sprowadzony z Holandii, rocznik 2007, przebieg to 188tyś. Mam do was pytanie, ponieważ jest to moje pierwsze BMW i nie powiem jeżeli o wykonanie chodzi to jestem zawiedziony. Lecz nie rozchodzi mi się tutaj o to, żeby rozwodzić się na temat tej marki, tylko krótko zwięźle i na temat. Potrzebuje czyjejś pomocy w okolicy Krakowa, kto miałby jakiś pomysł na zlikwidowanie okropnych zgrzytów plastików w samochodzie. Na początku, gdy go sprowadziłem było cichutko, a teraz po kilku tysiącach w Polsce, skrzypią plastiki czy to gdzieś w okolicach drzwi i słupka bocznego, czy przy wlotach powietrza. Przy wolnej jeździe gdy jedziemy po nierównościach to najbardziej słychać gdy auto się przechyla, również gdy się go odpala to słychać niemiły zgrzyt (podczas drgania kokpitu przy odpalaniu). Ostatnio zdjąłem te srebrne listwy i posmarowałem pod nimi leciutko olejem kuchennym lecz nic nie pomogło wciąż zgrzyty. Może ma ktoś jakiś pomysł ? Trochę to irytujące, gdyż 17sto letni ford Escord z przebiegiem rzędu 600tyś nie zgrzypi tak jak 5letnie BMW. Z góry dzięki za pomoc. :)