Lendio

Pare minut szukania: viewtopic.php?f=70&t=222504 Mozesz pogrzebac wiecej po necie. Kiedys gdzies sie natknalem (chyba na zagranicznym forum), ze winny jest jakis "modul-lub cos w tym rodzaju" Niepamietam szczegolow juz a niechce mi sie szukac teraz.

Problem juz pojawial sie na forum wystarczy poszukac troche

Czyli za dwie regerowane 3 tys z vatem (lub wiecej) a 2 nowe 5400zł Przy takiej roznicy w cenie (znosnej) bralbym dwie nowe.

Bylem ponownie wszystko zdemontowac i okazuje sie, ze musi byc tak zalozona jak na moich fotkach ( jest wyprofilowana konkretnie w ten sposob, ze na odwrot nie da rady). Wczoraj skladalem juz po ciemku i nieprobowalem na odwrot, bo bylo by wszystko jasne.

POdbijam temat (dalej niemam pewnosci jak ma byc zalozona ta uszczelka) Moze ktos z was sprawdzic u siebie w aucie ?

Wlasnie niemam pewnosci. Jeszcze poczekam moze ktos potwierdzi (wystarczy otworzyc tylna szybe i bedzie widac, czy jest guma na dole) Po zalozeniu plastikowych oslon (nachodza na "jezyk" uszczelki i niby wyglada to jak jedna calosc)

Witam Dzis demontowalem uszczelke tylniej szyby w moim kombiku i niejestem pewny, czy dobrze zlozylem. Prosze zerknijcie na zdjecie, czy jest dobrze: (chodzi mi o ten dodatkowy gumowy pasek przy uszczelce, czy jest teraz dobrze, czy ma byc na gorze klapy !? -przy zawiasach !? http://images66.fotosik.pl/177/4fce696b499dc7acm.jpg

Mam diesla obecnie :) Przerabialem taki temat w poprzednich autach, nieznam obecnej stawki. Sam jestem ciekawy jaki jest koszt wymiany uszczelniaczy lacznie z czesciami konkretnie w tym silniku.

Juz ze zdjec widac po spasowaniu przodu (lewa lampa/maska/blotnik), ze cos bylo robione. To by tlumaczylo xenony bez spryskow

Uszczelniacze robia sie twarde i puszczaja olej i zwykle objawia sie to niebieska chmurka przy odpalaniu auta po dluzszym postoju (lub podczas stania w korku przy ruszaniu) Jak juz jest bardzo zle to niebieski dymek bedzie caly czas (olej znika). Takie objawy sa dosc czytelne a niewierze, ze silniki o przelocie ok 150tys juz nadaja sie do kapitalnych remontow. Dlatego mimo wszystko wybralbym na poczatek ryzyko zmiany samych uszczelniaczy niz pchac sie w remont silnika (nigdy juz niebedzie tak jak fabryka zrobila) a tym bardziej kupowanie tkz kota w worku, czyli uzywanego silnika (juz lepiej jezdzic i nic nierobic > chyba, ze mocno kopci to troche marnie w takim aucie wyglada)

Zone trzeba uswiadomic, ze teraz bedzie bmw i po temacie.

Wymiana uszczelniaczy zaworow bez zdejmowania glowicy dla mechanika niejest nowoscia i niepowinna byc zadnym problemem

Z tego co wiem sprzedaja tylko w zestawach (bo i tak tylko opcja wymiany kompletu wchodzi w gre) , pekla ci sprezyna ?

Jest prosba osoby zainteresowanej autem o ocene, wiec zwracam uwage na rzeczy ktore moim zdaniem sa podejzane (ten sam pracownik i dlugopis kilka razy pod rzad ?. mozliwe, ale maloprawdopodobne) Trzeba jechac ogladnac samochod i potwierdzic przebieg w serwisie (mozna napisac maila do salonu z pieczatki). To tyle w temacie,

Na pierwszy rzut oka ksiazka wyglada podejzanie (wszystkie wpisy ten sam charakter pisma i chyba ten sam dlugopis)

Wyglada na zuzycie przekladni i stad przeskok (mialem taki sam objaw, tyle ze w innym aucie -nic z tym nierobilem a potem sprzedalem auto)

Myslalem o tym, ale tak jak zwykle czasu braklo. Dodatkowo jak przy takich sprawach rekawiczki/rece wszystko brudne i niebylo jak fotek robic a telefonem w kanale to lipne zdjecia i tak by nic niebylo widac na nich. Robilem podkladem (tylko oczysczone miejsca) i barankiem bolla poza tym to co pod oslonami +profile. Dodatkowo kumpel mi doradzil fajne mazidlo (tluste) ktore nakladam jeszcze na bolla. Dzis sciagalem nakladki progow (progi jak z fabryki, tylko okurzone :cool2: , wiec potraktowalem je tylko wyzej opisanym mazidlem + boll do profili zamknietych w duzych ilosciach) W kilkuletnich auta warto, szczegolnie, ze to niejset wysoki koszt. Lubie pogrzebac troche przy aucie wiec robie to tez dla satysfakcji. Nalozylem cienka warstwe bolla, w zasadzie poza nowym czarnym kolorem jest bez zmian. Po zimie sie prztybrudzi i niebedzie widac, ze cos bylo grzebane (teorie, ze ktos niekupi bo jest konserwacja mozna miedzy bajki wlozyc) Byl przypadek w polsce, zreszta na forum nawet byl artykul jak ktos kupil bmw spawane z dwoch, ktore przeszlo wczesniej weryfikacje w aso :mrgreen: -hehe i bylo bez konserwacji :)

Zalozylem temat rok temu i z powodu braku czasu odpuscilem temat konserwacji az do dzis. Pomijajac wszystkie negatywne opinie osob, ktore "zapienily" moj temat niewnoszac nic sensownego podziele sie spostrzezeniami: -Cala podloga pod oslonami zdrowa (tam gdzie oslony wszystko wyglada jak z fabryki -podloga z tylu pod nogami pasazerow -na powierzchni pionowej/ miedzy zbiornikiem zaczyna luszczyc sie farba-deliktane slady rdzy latwe do szcyszczenia -tyl podluznice, miejsciowo poodbjana farba i luszczaca sie (slady rdzy sie zaczynaja) -wachacze pokryte rdza w niektorych miejscach, ale to nie problem. -nakladek progow jeszcze nieruszalem Na ta chwile powiem tak > jest spoko, ale bez zabezpieczenia teraz za 2-3 lata bedzie juz sporo gorzej (mam rocznik 2006). Dlatego jak ktos chce dluzej pojezdzic to polecam przegladnac spod i zabezpieczyc , koszt ok 120 zł robiac samemu, wiec smieszna kasa.

Kolego poszukaj w okolicy kogos polecanego, bo na forum nikt diagnozy niepostawi opierajac sie na opisie (chyba, ze chcesz w ciemno czesci wymieniac)

Ewidentnie sprzedawca cos ukrywa, dlatego mozna podjechac jak sie ma do 50km, dalej szkoda kasy i czasu (chyba, ze sie sam przyzna ze byla stluczka i wrzuci fotki)

Zdjecia celowo robione tak, zeby nic niebylo widac.

Płock > mi sie nie za dobrze kojarzy. Fotki wypieszczone, ale mimo wszystko kierownica sprawia wrazenie mocno wyslizganej (byc moze to z powodu duzych ilosci plaka) Trzeba na zywo obejzec.

Nie no jasne, chodzilo mi o to, ze argument o spalaniu 335i w tym wypadku jest nietrafiony.

W kwesti spalania: z tego co czytalem 335i jest oszczedne. Pytanie, czy pali wiecej niz 3.0 ? ,bo z tego co pisza wyjdzie podobnie jak nie mniej oferujac wiecej mocy.