Dodatkowa informacja cenowa: 1400zł naprawa dyfra, ja tam nie zaglądałem. Wymienione łożysko było kulkowe jest stożkowe. Przy okazji były wżery na satelitach (?) nie wiem skąd. Wymieniono satelity. Czy wilgoć może jakoś włazić do środka? A może się ukruszyły małe fragmenty. Za robociznę zapłaciłem 250zł, czyli wyjęcie i włożenie dyfra, i szacunek auto umyte i odkurzone. Wygląda prawie jak nówka. Uwaga to nie było ASO. Opłata dodatkowa czyli przesyłka pocztexem 50zł. Tyle. Co do diagnozy to był mały dylemat bo nie chciałem wierzyć że to most. Diagnoza trwała rok i 20tyś km. Cały czas coś podzwaniało nie wiadomo skąd. Na forum w końcu ktoś napisał że tak szumią łożyska przy kołach. Auto poszło na podnośnik i heca koła są OK. Pojechałem na wymianę oleju, a tam od słowa do słowa mechanik mówi sprawdzimy i wyszło most czyli dyfer. Dalej poszło gładko jak widać :D . Jestem pod wrażeniem bo był to pierwszy serwis poza ASO, a bardziej profesjonalny niż ASO. Kompletny przegląd olejowy z filtrami, a potem naprawa. Olej MOTUL dali (nie pamiętam specyfikacji ale odpowiedni), silnik po przejechaniu 500km jest jakby cichszy. Najśmieszniejsze jest to że firma przez płot ma ASO BMW i VW+AUDI, a zobaczyłem, że nie tylko ja w klasie premium tam zajechałem.