
bogi124
Zarejestrowani-
Postów
1 175 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez bogi124
-
A o co chodzi? bo u mnie nie pali się kontrolka poduszek podczas testu,może zepsuta :|
-
:roll2: :lol: może CICHY525 to jakoś przeoczy :worried: Co do 525tds to uważam że to były jedne z najlepszych diesli tylko niestety najbardziej katowane przez młodych
-
Gumowy przewód od intercolera który jest na samym dole po lewej stronie,być może tylko spadł albo się przerwał. -a osłon pod silnikiem pewnie nie ma? :nienie: :wink:
-
Tak jest profesjonalnie i wiesz przynajmniej w 100% czy chip coś pomógł bo odczucia pod butem mogą być bardzo subiektywne. :D
-
Zajrzyj do książki "Sam naprawiam e39" Etzolda. Tam takie zużycie - o ile dobrze pamiętam - jest właśnie napisane jako dopuszczalne. Wiem, że brzmi to dość szokująco ale tak jest. U mnie od wymiany do wymiany jak zejdzie na bagnecie ze 2-3mm to jest wszystko. Pzdr. Też czytałem to w tej książce i uważam że to czeski błąd i powinno być jedno zero więcej.1l na 10000 nie 1000km.jakiś absurd żeby lać tyle oliwy do jakiegokolwiek silnika.
-
Dzięki za link :cool2: , u mnie nie ma tej części i trochę wątpię żeby ten termostat egr miał aż taki wpływ na temperaturę płynu. Wprawdzie M57 nie ma żaluzji na chłodnice ale są takie klapki(plastikowe przysłony w nerkach)które na zimnym powinny być zamknięte. Tak jak pisze''danielxc717';'wisko dmucha w stronę silnika;- i jak jest niesprawne to powietrze wciąga te klapki do środka co powoduje większe chłodzenie silnika.To takie moje przypuszczenia,jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi.Pozdr.
-
Ale poco tak robić? chyba że zapomniałeś. Powiem Ci szczerze że ja zawsze wlewam olej do filtra przed wymianą i delikatnie smaruję uszczelkę.Kiedyś ojciec mnie tak nauczył jak byłem siurkiem i tak mi zostało. Uważam że jak nie wlejesz tego oleju do filtra to tragedii nie będzie,najważniejsze że olej jest w misce przed odpaleniem.Wiem że niektórzy magicy po spuszczeniu oleju robią jeden obrót rozrusznikiem na sucho żeby wyciekła resztka oleju z przewodów olejowych (w dużych dieslach może być ok.1,5l) :mad2: TEGO NIE POLECAM, LEPIEJ JEST DŁUŻEJ POCZEKAĆ AŻ DOKŁADNIE ŚCIEKNIE,ale wlanie oleju do filtra jak najbardziej polecam,ZAWSZE TO LŻEJ DLA POMPY OLEJOWEJ :cool2:
-
Może masz rację że trochę przepuszcza ale na chłopski rozum to wtedy nie łapałby tak szybko temp.Ogrzewanie grzeje mi pięknie już jak wskazówka jest w połowie drogi do pionu a jak osiągnie pion to aż w ręce parzy i co?,mam teraz kombinować i wymieniać termo tylko dlatego że powinno być94st.a ja mam84? nie jestem pewny że to ma jakiś negatywny wpływ na silnik a dla mnie nie przeszkadza.Co innego jak dzieje się tak jak u kolegi ''Zapory'',tu to już trzeba się martwić bo silnik ewidentnie nie dogrzany a wskazówka opada, na dodatek wymiana termostatu nie pomogła. :mad2: Mam sprawne webasto tylko nie wiem czy mam termostat egr.być może że to tu jest pies pogrzebany. Zapora daj znać czy u Ciebie pomogła wymiana termo egr i gdzie to ustrojswo się znajduje bo w tym temacie to jeszcze raczkuje :lol: :cool2:
-
Witam Nie znam dokładnie schematu układu chłodzenia w 525d ale coś mi tu się nie zgadza.Moje auto łapie temp.84st. i pion bardo szybko bo po ok.5km.przy mrozach i wąż na dole od chłodnicy jest zimny czyli termostat jest dobry(zamknięty) a ta temperatura nie jest wystarczająca na to żeby termostat się otworzył.Po co więc mam go wymieniać skoro nie puszcza obiegu na chłodnice? Wymieniłbym go gdyby otworzył się przed osiągnięciem temp.92st. co skutkowałoby ciepłym wężem odprowadzającym płyn z chłodnicy,lub wtedy kiedy nie otworzyłby się po osiągnięciu tęp.gdy wskazówka wchodzi na czerwone pole a wąż na dole jest zimny i płyn zaczyna się gotować. Dodam że nawet latem musiałem nieźle przycisnąć albo postać w korkach żeby termostat się otworzył. Przychodzi mi do głowy że może wisko za mocno chłodzi albo jakaś żaluzja by się przydała. A może tak po prostu musi być a my szukamy dziury w całym :roll: :mrgreen: :cool2:
-
Gdy wał korbowy się obraca to pomiędzy jego powierzchnią a panewkami tworzy się film olejowy,taka cienka warstw oleju.Jeżeli panewki są wyrobione i nie przylegają dobrze do wału to trudno utrzymać ten film olejowy ,czyli ciśnienie,-to tak jakby porównać ciśnienie wody w wężu ogrodowym którym podlewamy kwiatki,z końcówki leci woda na odległość 4m a gdy w wężu zrobimy 6 dziurek to woda będzie spadać o 2m bliżej bo ciśnienie jest mniejsze. Jak ten,, film olejowy ''nie trzymał przy oleju10w40 to jak chcesz żeby trzymał przy 5w 30 skoro to rzadszy olej i szybciej się przeleje. Sorki za tak prosty opis jak dla dzieci ale było o tym sporo i zaraz pewnie ktoś napisze że to wina pompy oleju albo żeby olej zalać 0wX :mad2: Mogę się mylić ale ja uważam że problem z późno gasnącą kontrolką oleju to typowy objaw zużytych panewek.Było jeszcze w podobnych tematach wspominane o zaworku zwrotnym w filtrze oleju ,być może to to ale to pobożne życzenie. :cool2: Jeżeli wlejesz oleju do nowego filtra przed przykręceniem to powinna zgasnąć niema natychmiast :cool2: .
-
Te uchwyty to kompletna porażka inżynierów BMW,swoją drogą ciekawi mnie jak to jest rozwiązane w e39 przeznaczonych na rynek USA?Amerykanie podczas jazdy cały czas coś żrą,piją i rozmawiają przez telefon.Dla nich te uchwyty tak jak skrzynia aut. to standard,ważniejszy jak podgrzewane fotele czy ksenony.Jeździłem tam wieloma autami jako pasażer i zauważyłem że wszystkie są dodatkowo wyposażone w uchwyty na kubki. Pozdrawiam.
-
coca cola jest dobra :D tylko trzeba poczekać kilka godzin a wd40 penetruje szybciej,-tak mi się wydaje :wink:
-
-zgadzam się w100%,wolę wlać zwykłe paliwo i samemu dodać dobry sprawdzony środek :cool2: :cool2:
-
Najlepiej zmierzyć na zimnym silniku(rano),stan powinien być pod max, bez mierzenia czasu spływu oleju .Jest wtedy pewność że nie przelałeś,a to może być równie szkodliwe dla silnika jak niski poziom oleju. :cool2:
-
Chyba każdy średnio sprytny mechanik o tym wie żeby popsiukać,postukać,poruszać w lewo w prawo :lol: ,ale jak świece nie ruszanye10lat to i święty boże nie pomoże :? nieraz nawet najlepszym wykrętakiem nie idzie i trzeba zdejmować głowice :o
-
Rónież wpadłem na ten patent. Po obróceniu bagnetu zawsze mam praktycznie maks po każdej stronie. i oto właśnie chodzi-więc w czym jeszcze problem?
-
Ooooo jak najbardziej :norty: Normalnie się rozmarzyłem :mrgreen: Głodnemu chleb na myśli :D ,a ja miałem na myśli bagnet :norty:
-
jeszcze dobrze jest obrócić w pochwie
-
Dlatego że niektórzy tak myślą, to wielu mechaników podając cenę za wymianę z góry dolicza koszty przy ewentualnej dodatkowej robocie gdy zerwią się świece,tak robią w ASO,-z panem Heniem można się dogadać i zapłacić mniej jak wszystko pójdzie gładko albo dopłacić gdy coś się urwie.Trzeba zaznaczyć że urwana świeca żarowa to nie zawsze wina mechanika tylko przeważnie właściciela jak świec nie wymieniał 10lat :mad2: Ja wymieniam w dieslach wszystkie co 3 lata nawet jak są dobre.
-
6mies przerwy w użytkowaniu i błąd pompy paliwa
bogi124 odpowiedział(a) na CapaBarsavi temat w E60, E61
Witam. Częstą przyczyną awarii pompki paliwa są zapieczone szczotki,u Ciebie by się zgadzało bo auto długo nie było używane.Nie wiem czy w e60 pompka progowa jest w tym samym miejscu co w e39 ale chyba tak,jak tak to spróbuj postukać nogami w podłogę, nie z nerwów :lol: tylko po to żeby ruszyć szczotki(często pod wpływem wstrząsów zaskakują)jak nie pomoże to możesz jeszcze młotkiem postukać od spodu w podłogę na wysokości nóg kierowcy.Mój kolega miał awarię pompki w e39 530d w lesie na parkingu,odkręcił nawet plastikową osłonę od spodu i postukał bezpośrednio w pompkę co pomogło i dojechał 200km do domu ale na drugi dzień już nie odpalił. Może będziesz miał szczęście i dojedziesz chociaż z parkingu do warsztatu. :cool2: 9 -
Również jeżdżę na 10w i nie mam takich objawów, wątpię żeby to grzechotanie było winą oleju,zresztą niektórzy koledzy jeżdżą na 5w i też im grzechocze.Na pewno łatwiej będzie odpalić na mrozie bo wał lżej obrócić w rzadkim oleju.
-
Ja mam takie doświadczenie że staram się nie używać spryskiwaczy w takie mrozy,podobnie jak hamulca ręcznego. To że zepsuł się przełącznik albo silniczek się spalił to najmniej prawdopodobne.Najszybciej to przymarzł płyn może gdzieś w wężykach co mogło spowodować że spalił się bezpiecznik. Jak masz sprężarkę to dmuchnij z wyczuciem w wężyk odprowadzający płyn to będziesz przynajmniej wiedział czy jest drożny bo jak nie to pompka się nie włączy :cool2: